X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    miałam mieć wizytę w piątek, ale moja gin postanowiła jednak zrobić sobie długi weekend i idę jutro. Trzymajcie kciuki.

    Z objawów - mdłości rozkręciły się już na dobre, dołączyły wymioty :(

    luntrusek - współczuję cukrzycy ciążowej. Miałam w poprzedniej ciąży (niestety dieta nie wystarczała, więc była insulina) i pewnie teraz też mnie nie ominie. Jutro pewnie dostanę skierowanie na krzywą. W domu na razie jeszcze nie mierzyłam glukometrem - stwierdziłam, że jeszcze pożyję chwilkę w słodkiej niewiedzy.

    U mnie o ciąży wie oczywiście mąż, a oprócz niego moi rodzice, siostra i teściowie.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poki co nikomu nie mówiłam, ale dzis w rozmowie z koleżanką sama mi powiedziala ze przy moich objawach musze test zrobic hehe wiec jej powiedzialam ze juz robilam. Mężowi chcialam niespodzianke zrobić, a on jutro wraca z delegacji wiec zostawie mu pudeleczko niespodzianke ;)


    Powiedzcie wszystkie robiliście drugą betę??? Waham sie czy iść, w pierwszej ciazy robilam raz. Teraz jak robie testy to widze ze kreska ciemnieje... nie wiem czy iść czy nie.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Hej dziewczyny,

    miałam mieć wizytę w piątek, ale moja gin postanowiła jednak zrobić sobie długi weekend i idę jutro. Trzymajcie kciuki.

    Z objawów - mdłości rozkręciły się już na dobre, dołączyły wymioty :(

    luntrusek - współczuję cukrzycy ciążowej. Miałam w poprzedniej ciąży (niestety dieta nie wystarczała, więc była insulina) i pewnie teraz też mnie nie ominie. Jutro pewnie dostanę skierowanie na krzywą. W domu na razie jeszcze nie mierzyłam glukometrem - stwierdziłam, że jeszcze pożyję chwilkę w słodkiej niewiedzy.

    U mnie o ciąży wie oczywiście mąż, a oprócz niego moi rodzice, siostra i teściowie.

    Trzymam kciuki , powodzenia na wizycie <3
    Az zazdroszcze ze to juz:D sama musze czekac jeszcze tydzień

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po USG. Jest ładnie wysoko zagnieżdżany pęcherzyk z ciałkiem żółtym i dopiero tworzy się zarodek (ma około 2 mm). Wiec ciąża póki co tak na 5 tydzień (z om mam 6.6 a z owu 6.3). Gin mówi, że wszystko ładnie się rozwija i będzie dobrze. Ale miałam nadzieję na większego bobaska i serce. W poprzedniej ciąży na tym etapie juz wszystko było, a nawet wcześniej. Mam nadzieje, ze w tej tez to tylko kwestia czasu :)

    pingwinkowa, cziqitka89 lubią tę wiadomość

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy macie problem ze snem w nocy? Ja się budzę o 3 i oczy jak 5zł. Dramat jakiś.

    Drugie pytanie, czy brałyście partnerów na usg? Ja mam jutro, chciałabym, żeby mąż ze mną oglądał robaczka, ale nie wiem jak to się robi :) Tzn. chyba wejdę sama i spytam doktor czy na samo badanie może wejść mąż.

    1267e64ec8.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nisia, dopiszesz mnie proszę?

    aniaem86, TP 05.04.2020, 1 ciąża, pierwsze usg 14.08.

    1267e64ec8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emzetka gratulacje wizyty :)
    Aniaem86 lekarz zapraszal męża dppiero na drugie USG ale co lekarz to inne podejście;)
    Mówię o pierwszej ciąży :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 20:44

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy pierwszej ciąży miałam męża na USG od początku.
    Teraz czekał na zewnątrz z córką i pewnie będą wchodzić razem ze mną jak już będą USG przez brzuszek ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • uparati Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86, ja też mam słabszy sen, do tego zaczeło się silne parcie na pęcherz.
    Codzienność ciążowa wcale nie jest taka słodka :-\

    Dziewczyny, czy wszystkie chodzicie do ginekologa i na USG prywatnie? Wiem, że zbadanie czegokolwiek na NFZ w tym kraju graniczy z cudem, ale jednak mnie to zastanawia. Ja pierwszą ciążę prowadziłam z abonamentu z pracy i było naprawdę OK, wszystkie badania i wizyty były w pakiecie.
    Ale teraz chyba coś się pozmieniało i jest bardzo ciezko z terminami. Rozglądam się więc za lekarzem prywatnie, ale wiedząc ile tych wizyt i badań przede mną, trochę mnie te koszty przerażają.
    A może któraś się decyduje na NFZ?

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uparati wrote:
    aniaem86, ja też mam słabszy sen, do tego zaczeło się silne parcie na pęcherz.
    Codzienność ciążowa wcale nie jest taka słodka :-\

    Dziewczyny, czy wszystkie chodzicie do ginekologa i na USG prywatnie? Wiem, że zbadanie czegokolwiek na NFZ w tym kraju graniczy z cudem, ale jednak mnie to zastanawia. Ja pierwszą ciążę prowadziłam z abonamentu z pracy i było naprawdę OK, wszystkie badania i wizyty były w pakiecie.
    Ale teraz chyba coś się pozmieniało i jest bardzo ciezko z terminami. Rozglądam się więc za lekarzem prywatnie, ale wiedząc ile tych wizyt i badań przede mną, trochę mnie te koszty przerażają.
    A może któraś się decyduje na NFZ?

    Hej :) pierwsza i drugą ciaze tez będę prywatnie ale z tego względu ze dzięki temu lekarzowi zaszlam w pierwsza ciążę po dwóch ciężkich latach u nieodpowiedniego lekarza :) jak masz kogos zaufanego na fundusz to czemu nie :)

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Dziewczyny, czy macie problem ze snem w nocy? Ja się budzę o 3 i oczy jak 5zł. Dramat jakiś.

    Drugie pytanie, czy brałyście partnerów na usg? Ja mam jutro, chciałabym, żeby mąż ze mną oglądał robaczka, ale nie wiem jak to się robi :) Tzn. chyba wejdę sama i spytam doktor czy na samo badanie może wejść mąż.
    Ja mam. Kurczr wieczorem czuje zmeczenie, przysypiam przed tv a jak pojde spac to w nocy sie budze, nie umiem spać. I tak krece sie, potem zasne a rano o 6 juz wyspana. I w dzien jestem zmeczona:/

    Co do usg to nie ma sensu zabierac męża na nie. Nie dość ze usg dopochwowe to jeszcze na usg raczej malo co widac. Zostaw tą przyjemność na usg prenatalne w 13tc :) wtedy bedzie juz cos widac.



    eMZetka - gratuluje :) ja mam wizytę we wtorek ale tez raczej serduszka jeszcze nie bedzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 21:39

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uparati wrote:
    aniaem86, ja też mam słabszy sen, do tego zaczeło się silne parcie na pęcherz.
    Codzienność ciążowa wcale nie jest taka słodka :-\

    Dziewczyny, czy wszystkie chodzicie do ginekologa i na USG prywatnie? Wiem, że zbadanie czegokolwiek na NFZ w tym kraju graniczy z cudem, ale jednak mnie to zastanawia. Ja pierwszą ciążę prowadziłam z abonamentu z pracy i było naprawdę OK, wszystkie badania i wizyty były w pakiecie.
    Ale teraz chyba coś się pozmieniało i jest bardzo ciezko z terminami. Rozglądam się więc za lekarzem prywatnie, ale wiedząc ile tych wizyt i badań przede mną, trochę mnie te koszty przerażają.
    A może któraś się decyduje na NFZ?
    Pierwszą ciążę prowadzil mi gin na NFZ i powiem ci ze barszo często robil usg. Na samym poczatku ciazy co wizytę zeby sprawdzic czy jest okey. Bylam zadowolona.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszą ciążę prowadziłam prywatnie i tą również.
    O NFZ mam swoje zdanie i unikam jak mogę...
    Mam też pakiet w LuxMed, ale tam o regularność terminów u tego samego lekarza łatwo nie jest, więc u nich będę brała tylko skierowania na badania, żeby te robić za darmo. Ciąża natomiast u tego lekarza co przy pierwszym dziecku.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Dziewczyny, czy macie problem ze snem w nocy? Ja się budzę o 3 i oczy jak 5zł. Dramat jakiś.

    Drugie pytanie, czy brałyście partnerów na usg? Ja mam jutro, chciałabym, żeby mąż ze mną oglądał robaczka, ale nie wiem jak to się robi :) Tzn. chyba wejdę sama i spytam doktor czy na samo badanie może wejść mąż.

    Ja się często budzę w nocy i potem zasypiam, a w ciągu dnia chodzę jak zombie.
    Zastanawiałam się nad tym, u mnie niedawno było widać malutki zarodek, kolejne usg mam 22-ego i nie będę chyba jeszcze brac męża na usg, bo on jeszcze nic na nim nie widzi. Jak już będzie widać zarys dziecka, to chyba wtedy go będę zabierać ze sobą, tak myśle.

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • Nisiaa Koleżanka
    Postów: 50 35

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniaem - dopisano, dzięki za przystępny format :)
    EMZetka - dołączam do ogólnej radości :) Ciekawe Co nam Pingwinkowa jutro napisze :)

    Odnośnie spania: widzę, że jest nas coraz więcej 😂 powiem Wam, że ja się bardzo cieszyłam kiedy czytałam, że na początku ciąży jest się zmęczonym i śpi jak dziecko... po cichu liczyłam na to bo ze snem zawsze miałam problemy. A tu Zonk, jest jeszcze gorzej 😱 ostatnio już nawet w dzień nie mogę przyciąć komara mimo, że oczy się kleją... i jak tu żyć! A kawy za dużo nie wolno... póki co wmawiam sobie, że Inka też jest super i dziaaaała. Niestety nie jestem mistrzem autosugestii ale kto wie, praktyka ponoć czyni mistrza 😜

    oar83e3ku7dkvzlv.png
  • inka Nowa
    Postów: 1 3

    Wysłany: 13 sierpnia 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilka ja robiłam betę parę razy i jestem spokojniejsza kiedy wszystko ładnie przyrasta, robiłam też już progesteron i kwas foliowy.

    Pingwinkowa kciuki za jutrzejsze usg ❤️

    eMzetka super że wszystko ok, taki widok na usg cieszy oczy :) ciekawe co ja za tydzień zobaczę 😉

    Aniaem ja budzę się codziennie o 4...i już nie mogę spać, później przychodzi mały kryzys w pracy... Trzeba to przetrwać, a bardziej boję się tego że od jakiegoś czasu mam kolatanie serca... Zwłaszcza jak jestem w domu po pracy.

    Uparati Mąż pójdzie ze mną na usg w 12 tyg i polowkowe oraz każde inne jak będzie akurat w Polsce. Na polowkowe chcemy zabrać starsze dzieci :)
    Ja idę prywatnie, co prawda na NFZ też jestem zapisana ale tylko dlatego że zapisałam się nie będąc jeszcze w ciąży, pójdę, porównam i zdecyduję 😉

    👦 2006r.
    👧 2008r.
    <a href="http://center.babygaga.com/"><img src="http://tickers.babygaga.com/p/dev098pr___.png" alt="BabyGaga" border="0" /></a>
    19.09.2019 - 4,7 cm szczęścia
  • Alunis Autorytet
    Postów: 383 350

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opisujecie te problemy ze snem w taki sposób, jakbym czytała o sobie. 😂 Po pracy bez drzemki nie dam rady. Potem kładę się normalnie wieczorem spać, a i tak wstaje ledwo żywa, a w pracy, to się niemal przewracam. 😩

    Córeczka 13.03.2020 <3
    Jest i on 💕 24.06.2021r.
    atdcpiqv6jtb1fho.png

    Mutacja czynnika V Leiden hetero.
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dopadly i mnie nieprzespane noce :(
    3 razy sie budzilam i nie moglam usnąć , milego dnia dziewczyny :)

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Mysza13 Ekspertka
    Postów: 194 118

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja dla odmiany śpię jak mops. Zupełnie zrezygnowałam z kawy bo się koszmarnie po niej czuje... może dlatego taki dobry sen?

    U mnie o ciąży poszło plotka niestety. Ja powiedziałam mamie siostrze mężowi i najbliższej przyjaciółce. Mąż nie wytrzymał i powiedział 2 swoim najbliższym kumplom. Przyjaciółka wspólnej znajomej a siostra swojemu mężowi. I się zrobiła spora gromadka, z jednej strony jakby coś się stało to słabo, z drugiej to są mi tak bliskie osoby, ze pewnie i tak bym im powiedziała... Na razie trzeba myśleć pozytywnie- wszystko będzie ok!!

    Martwię się trochę jak moja córka poradzi sobie z taka zmiana jak rodzeństwo. Odkąd jestem w ciąży strasznie się zrobiła mamusiowa, dużo ja muszę przytulać. Ehh z jednej strony będzie miała fajne rodzeństwo w podobnym wieku, z drugiej strony początek będzie dla niej trudny;(

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza13 wrote:
    To ja dla odmiany śpię jak mops. Zupełnie zrezygnowałam z kawy bo się koszmarnie po niej czuje... może dlatego taki dobry sen?

    U mnie o ciąży poszło plotka niestety. Ja powiedziałam mamie siostrze mężowi i najbliższej przyjaciółce. Mąż nie wytrzymał i powiedział 2 swoim najbliższym kumplom. Przyjaciółka wspólnej znajomej a siostra swojemu mężowi. I się zrobiła spora gromadka, z jednej strony jakby coś się stało to słabo, z drugiej to są mi tak bliskie osoby, ze pewnie i tak bym im powiedziała... Na razie trzeba myśleć pozytywnie- wszystko będzie ok!!

    Martwię się trochę jak moja córka poradzi sobie z taka zmiana jak rodzeństwo. Odkąd jestem w ciąży strasznie się zrobiła mamusiowa, dużo ja muszę przytulać. Ehh z jednej strony będzie miała fajne rodzeństwo w podobnym wieku, z drugiej strony początek będzie dla niej trudny;(
    W jakim wieku masz córkę? :) Moj syn od dwoch tygodni też taki mamusiowy , nigdzie sie nie moge ruszyc bo placze i caly czas sie przytula. Z jednej strony to słodkie ale i męczące . Juz mysle co będzie jak pojde do szpitala a do tego bede miec CC na 100% więc będzie ciężko :(

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
‹‹ 16 17 18 19 20 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ