♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam tyle Wam do opowiedzenia, że nie wiem od czego zacząć!! 🤦🏻♀️
Od piątku nie mogę się zebrać, żeby do Was napisac.
Gdybym w piątek napisała moja wiadomosc wyglądałaby mniej więcej tak:
Hej chciałabym się pożegnać, niestety dostałam silnego krwawienia ze skrzepami... nasiliła mi się tez pokrzywka, będę jechała do szpitala potwierdzić poronienie i po zastrzyk na ta pokrzywke (przeciwhistaminowy czy jakoś tak)
Jakbym napisała w sobotę rano wyglądałoby to tak:
Najgorsza noc za mną! Pojechałam do szpitala, ciagle miałam bardzo silne krwawienie ze skrzepami, miałam udać się na oddział ginekologiczny potwierdzić poronienie następnie do ambulatorium po zastrzyk. Ginekolog miał mnie w czterech literach i czekałam w kolejce 4 godziny, ciagle kogoś przede mną przyjmowali bo nie byłam pilna... następnie gin stwierdził ze przyjmie mnie na oddział ale usg zrobi mi dopiero w poniedziałek, miał w dupie ze cierpię...
W końcu po kolejnych kilku godzinach latania po szpitalu dostałam zastrzyk bez stwierdzonego poronienia, bo gin nie chciał zrobić usg... już było mi wszystko jedno tak bolał mnie skóra ze chciałam jak najszybciej zastrzyk. Zreszta dałabym sobie ręce uciąć ze przy tak ogromnym krwawieniu już po ciąży. Po 3 w nocy byłam już w domu.
Sobota 14.50 wizyta prywatna u mojej gin:
Jest zarodek, jest akcja serca i ogromny krwiak.
🙈🙈🙈🙈🙈 nadal w to wszystko nie wierzeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 18:39
jelonek88 lubi tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
nick nieaktualny
-
Olciak wrote:Dziewczyny mam tyle Wam do opowiedzenia, że nie wiem od czego zacząć!! 🤦🏻♀️
Od piątku nie mogę się zebrać, żeby do Was napisac.
Gdybym w piątek napisała moja wiadomosc wyglądałaby mniej więcej tak:
Hej chciałabym się pożegnać, niestety dostałam silnego krwawienia ze skrzepami... nasiliła mi się tez pokrzywka, będę jechała do szpitala potwierdzić poronienie i po zastrzyk na ta pokrzywke (przeciwhistaminowy czy jakoś tak)
Jakbym napisała w sobotę rano wyglądałoby to tak:
Najgorsza noc za mną! Pojechałam do szpitala, ciagle miałam bardzo silne krwawienie ze skrzepami, miałam udać się na oddział ginekologiczny potwierdzić poronienie następnie do ambulatorium po zastrzyk. Ginekolog miał mnie w czterech literach i czekałam w kolejce 4 godziny, ciagle kogoś przede mną przyjmowali bo nie byłam pilna... następnie gin stwierdził ze przyjmie mnie na oddział ale usg zrobi mi dopiero w poniedziałek, miał w dupie ze cierpię...
W końcu po kolejnych kilku godzinach latania po szpitalu dostałam zastrzyk bez stwierdzonego poronienia, bo gin nie chciał zrobić usg... już było mi wszystko jedno tak bolał mnie skóra ze chciałam jak najszybciej zastrzyk. Zreszta dałabym sobie ręce uciąć ze przy tak ogromnym krwawieniu już po ciąży. Po 3 w nocy byłam już w domu.
Sobota 14.50 wizyta prywatna u mojej gin:
Jest zarodek, jest akcja serca i ogromny krwiak.
🙈🙈🙈🙈🙈 nadal w to wszystko nie wierze
Jakbyś tak napisała, to pierwsze napisałabym KRWIAK i id razu o tym pomyślałam zanim doczytałam. Typowe objawy!
Super ze jest dobrze;) dużo lez bo bd się oczyszczał. W jakim jest położeniu ten krwiak? Blisko zarodka ? Nie było go jak był pęcherzyk ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 18:59
Olciak lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Olciak, współczuję bardzo! Przechodziłam kiedyś przez podobna historie z krwiakiem i wiem jak mocno stresujące to jest!
Ale to ze czekałaś 4h z krwawieniem to jakaś paranoja!!! I że nie chciał zrobić usg.. Gdzie to zawsze jest pierwsza rzecz jak na oddział przyjmuje... Co za lekarze 😱
Powiedz mi jakie masz teraz zalecenia? Leżenie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2020, 18:53
Olciak lubi tę wiadomość
-
Jestem poza domem, ale wrzucę Wam potem zdjęcie. Nie jest bardzo blisko pęcherzyka ale tez nie, ze daleko. Ciężko mi powiedzieć.
Wielkościowo pęcherzyk i krwiak są prawie identyczne.
Nie, mam się oszczędzać, nie dźwigać i starać się odpoczywać.
Ale nie muszę leżeć. Na spokojnie mam wszystko powoli itp w poniedziałek mam wizytę 31.08 i zobaczymy co dalej a i mam duphaston teraz.Kasiulka90 lubi tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Olciak wrote:Jestem poza domem, ale wrzucę Wam potem zdjęcie. Nie jest bardzo blisko pęcherzyka ale tez nie, ze daleko. Ciężko mi powiedzieć.
Wielkościowo pęcherzyk i krwiak są prawie identyczne.
Nie, mam się oszczędzać, nie dźwigać i starać się odpoczywać.
Ale nie muszę leżeć. Na spokojnie mam wszystko powoli itp w poniedziałek mam wizytę 31.08 i zobaczymy co dalej a i mam duphaston teraz.
A czy na pierwszej wizycie jak widziałaś pęcherzyk to był już krwiak?Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
A ja jednak chyba pójdę czwartek na wizytę i jutrzejsza anuluje online. Zawsze to te 3 dni później, a potem będzie mi się dłużyć do następnej... myśle ze między genetycznym jeszcze mi wciśnie jedna z badaniami hmm bo za długi byłby odstęp. 🤷♀️ A Wy co ile chodzicie?
Olciak lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Jeszcze liczę, że dziewczyny które już się z nami pożegnały może jednak wrócą
Belldandy ja pójdę po 2 tygodniach od pierwszej wizyty, a później jeśli wszystko będzie ok to myślę, że co miesiąc + genetyczne usg. Zobaczymy jak z torbielą bedziei jeszcze co miesiac do endokrynologa
-
Współczuje Olciak, ale byłaś silna. Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skonczylo 😊
Ja mam dziś straszne samopoczuciecały dzień mnie bola pachwiny, ciągniecie, pieczenie, kłucie i uczucie ciepła
na szczęście nie krwawię, ale oczywiście już najgorsze myśli cały czas mam..
wzięłam kilka h temu nospe i przeszło, ale czuje ze na nowo się zaczyna...
-
Olciak. Współczuję stresu jaki przeżyłaś, ale cieszę się, że tak dobrze się skończyło. Oby wszystkie "poronienia" się tak kończyły. Ja też miałam krwiaka w poprzedniej ciąży i lekarz uprzedzał, że może być krwawienie, ale żeby się tym nie martwić. W miarę spokojna pojechałam na USG, ale niestety serduszko już nie biło, także ciesze się, że u Ciebie jest Happy end 🙂
Czytałam, że rutinoscorbin pomaga wchłaniać się krwiakom.
belldandy. W UK są tylko 3 USG w całej ciąży, ale ja mam teraz częściej z uwagi na wcześniejsze poronienie. Jak na razie mam co 2 tygodnie, ale potem pewnie odpuszcza jak zobaczą serduszko. Zobaczymy.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Olciak, współczuję przeżyć. Na szczęście dobrze się to skończyło. Miałam podobną sytuację. W 6 tygodniu zaczęłam mocno krwawić i dzwonię do gina zapytać, co mam robić. A on mi przez telefon, że to poronienie i mam jechać do szpitala i mogę poprosić o badanie genetyczne zarodka. A w szpitalu okazało się, że jest serduszko. Krwawienie było spowodowane krwiakiem. Potem plamiłam cały pierwszy trymestr i miałam jeszcze dwa inne krwawienia. Jedno tak mocne, że gin się wystraszył i w kroplówce dał mi lek przeciwkrwotoczny. Wszystko dobrze się skończyło, synek urodził się w terminie i zdrowy.
U nas na NFZ wizyty są co 4 tygodnie,a pod koniec ciąży co 2 tygodnie - i tak będę chodzić. Zamierzam Wszystko robić na NFZ w tej ciąży
-
Ja planuje chodzić co 2 tygodnie
i takie też mam zalecenie od swojej gin. A ogólnie to tak powoli czas mi leci że dla mnie to bardzooo długo😂
-
Hej Dziewczyny
u mnie na szczęście spokojnie, prócz mdłości które mnie dziś dopadły i męczyły pół dnia. Plus taki że nie cały. Trzymam za Was Wszystkie kciuki żeby krwawienia i plamienia ustały i reszta ciąży była spokojna. Ja mam wizytę 2 września. To będzie 6+2 dni. Powinno być już serduszko. A później wizyty co 4 tygodnie plus genetyczne. Idę spać bo jutro do pracy muszę iść , nie wiem jak przetrwam jeżeli dopadną mnie mdłości
-
belldandy wrote:A ja jednak chyba pójdę czwartek na wizytę i jutrzejsza anuluje online. Zawsze to te 3 dni później, a potem będzie mi się dłużyć do następnej... myśle ze między genetycznym jeszcze mi wciśnie jedna z badaniami hmm bo za długi byłby odstęp. 🤷♀️ A Wy co ile chodzicie?
Ja jeszcze nie byłam. Standardoeo wizyty są co 4 tygodnie, ale u mnie ze względu na cc pół roku temu, będą zapewne co 3, a nawet co 2 tygodnie.
🌈 A. 2018
🎀 F. 2020
🖤 🖤 🖤 -
Pół nocy zwijała mnie lewa nerka ;(( to już 2 raz w tej ciąży . Pomagało leżenie w wannie i no spa - od 1 tak spędziłam noc ;(
I jednak będę dziś szła bo gin zrobi mi usg tej nerki... w poprzednich miałam problem z prawa i zastojemWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2020, 06:35
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016