♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA dlaczego zokeia uważasz że uniemozliwe kp podawałam wcześniej mm i narazie jest ok nie wiem jak będzie wyglądać moja przygoda z kp ale wiem co to są bole żołądka i nie mogę znieść jak dziecko cierpi
moja siostra podawala herbatkę ale nie codziennie i karmi do tej pory a dziecko ma 1.5 roku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 10:37
-
Dorciax. Gratuluję 😍 Życzę, żeby szybko pokarm się pojawił, przystawiaj Leure jak najczęściej, ona to lepiej rozkręci niż laktator 😉
KORRALIKK. Wg teorii skurcze porodowe zaczynają się u góry brzucha, ale ja nigdy nie miałam, więc nie wiem jak jest w praktyce.
zokeia. Zgadzam się w pełni jeżeli chodzi o herbatkę koperkowa. Rodzina ma wiedzę opartą na mitach, nie rozumiem dlaczego naukowe argumenty nie przekonują. Taka herbatka zawiera substancje rakotwórcze dla maluchów, może wywołać przedwczesne dojrzewanie, nie wspinając już o zaburzeniu laktacji.
zOsIa88. To, że podawałaś MM i DZIŚ jest ok, nie znaczy, że dalej tak będzie. Każde podanie MM to mniej pokarmu wyprodukowanego w piersiach, a dziecko ssąc DZIŚ robi zamówienie na pokarm nawet na czas za 3 miesiące. Za jakiś czas może tego pokarmu zabraknąć, jeżeli dziecko jest dokarmiane MM i herbatkami.
Nie rozumiem też podejmowania takiego ryzyka, gdzie wszystkie instytucje mówią, że nie wolno podawać herbatki koperkowej dzieciom do 4 roku życia bez konsultacji z lekarzem. Zioła to są leki.
Poczytaj sobie też o przedwczesnym rozszerzaniu diety, przed 6 miesiącem. Podejmujesz ryzyko wywołania np. alergii pokarmowych.
Mańka, Dorciax lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
zOsIa88 wrote:A dlaczego zokeia uważasz że uniemozliwe kp podawałam wcześniej mm i narazie jest ok nie wiem jak będzie wyglądać moja przygoda z kp ale wiem co to są bole żołądka i nie mogę znieść jak dziecko cierpi
moja siostra podawala herbatkę ale nie codziennie i karmi do tej pory a dziecko ma 1.5 roku.
ale widze, ze annie mnie popiera i fajnie odpowiedziala na Twoje pytanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 11:31
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Przestańcie się terroryzować dziewczyny tym karmieniem.
Jak się czyta niektóre wasze posty to naprawdę macie jakieś strasznie nakręcone jazdy na karmienie piersią nie patrząc na okoliczności, na wczesniactwo, na poród cc i późniejsza laktacje, no na nic.
Chyba nawet siebie nie wyobrażacie ile hektolitrów herbaty koperkowej wpoili w was wasi rodzice a ile im ich rodzice robili naparu z maku na lepszy sen.
W każdym żłobku herbata koperkowa leje się litrami ale rodzicom się tego nie mówi.
Oczywiście nie twierdzę, że to jest dobre bo wiedza i medycyna poszła do przodu i oczywiście na 3 zdrowaśki nikt już dzieciaka do piekarnika nie wkłada ale weźcie trochę wyluzujcie.
Wszytko jest dla ludzi tylko z umiarem.
Niech każdy karmi swoje dzieci jak chce, a jak już chcecie dawać jakieś rady bo część z nich jest naprawdę bardzo dobra to trochę zejdzie z tonu bo wypowiadacie się tak jakby inne dziewczyny robiły swoim dzieciom krzywdę, a Wy wszechwiedzące nigdy nie popelnilyscie żadnego błędu w życiu.
A prawda jest taka, że każda będzie inaczej karmiła, kapała, dbała i usypiala ale każda robi to na swój sposób dobrze i z miłości.Kora88, Tysia89, zokeia, Mania12, Gemma19, Dorciax lubią tę wiadomość
⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyAnnie w praktyce to wszystko zupełnie inaczej wygląda gdyby nie butla to moje dziecko nawet nie wiedziałoby co to ssanie gdyby nie nakladki to nie udałoby się z kp. Smoczek tez może zaburzyć laktacje a ja dziecku podaje tak jak katar. Jesli zaburzy to laktacje trudno nie urwę sobie głowy przez to.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 11:47
-
KORRALIKK wrote:Nic nie dało wczorajsze chodzenie po schodach 😔 mam wrażenie, że nigdy nie urodzę 🙄
-
zokeia wrote:Korralikk mnie skurcze zawsze bolą w dole vrzucha. Wlasciwie to od polowy wysokosci do dołu. Jak na mega biegunkę, silny okres.
Co do dyskusji, to próbuje już 3 raz napisać, ale wciąż ta wypowiedz wypada oceniajaco, a nie mam takich zamiarów, zresztą jak dziewczyny powyżej. Napisze więc tylko, że jestem wdzięczna zokei i Annie, że mają jeszcze siłę radzić, podsyłać linki do dobrych artykułów, "nieść ten kaganek oświaty". Skorzystam.zokeia, Annie1981, koffy, KiziaMizia lubią tę wiadomość
-
Dzieki Korrallikk. Wlasnie dlatego wykasowalam wiadomosc, bo zabrzmiała narzucająco. A przecież wystarczy, że wyslucham Zosi. Jak mnie ktos zapyta o rade to ok. Ale najgorzej jak sie ktos podzieli tym co zrobil a my to ocenimy. Dlateho wykasowalam. Bo wiem, z3 kazda z nas robi co moze, zeby bylo dobrze. A sytuacja Zosi nie jest 0:1.
-
nick nieaktualnyW ogóle nie gniewam na takie posty wiec nie trzeba nic kasować wiadomo że lepiej by było jakby wszystko przebiegało u nas tak jak powinno dziecko się przystawia w szpitalu i ssie piers ale tak nie zawsze jest i to bardzo złudne jest widziałam co było w szpitalu i chyba większość matek dokarmiala dzieci pomimo że im się udawało przystawić ale uwierzcie jak dziecko placze ciagle i nic nie pomaga to mama juz robi wszystko co może. Bardzo jestem ciekawa jak u Was dziewczyny będzie wyglądała ta droga nie tylko mleczna Ja skapitulowalam ze spaniem mala spi ze mną w nocy łóżeczko chyba będzie służyło do przechowania zabawek
zokeia, Czarna_porzeczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gratuluję kolejnych porodów 🥰 Kto wie, może teraz tu zaglądam a kolejna z was rodzi. U mnie cisza, ale nie mam jakoś parcia na poród, już teraz. Jestem taka zmęczona, że nawet rodzić mi się nie chce 😂
Jeśli chodzi o dopajanie takich maluszków dziewczyny już się wypowiedziały. Natomiast rozbawiają mnie argumenty w stylu "nasi dziadkowie/rodzice" tak robili i żyjemy". Wtedy zawsze przypomina mi się moja teściowa, która zupełnie serio, z dobrego serca, polecała mi smarować dziecku stópki spirytusem, żeby dobrze spało. Albo rada na zaś- gdy dziecko będzie miało problem z wypróżnianiem się należy z mydła wystrugać kołek i pogmerać nim w pupie dziecka. Mój mąż pobladł, jak usłyszał tą radę 😂Annie1981, zokeia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMańka ja się tak lecze akurat
amolem smaruje się i działa;) to samo gdy czuje że łapie mnie przeziębienie leje gorącą wodę i dodaje sól i mocze stopy ja wierze w takie rzeczy bo mi one pomagaja nie faszeruje się lekami bo mam kiepski żołądek:/. Na moje skurcze żołądka pomaga mi goraca woda. A mydło działo przeczyszczająco aczkolwiek nigdy tego nie stosowałam wiec się nie wypowiem
Malej kupilam masc organiczna z bentleya i jest super bo jak posmaruje to od razu czuje że lepiej się oddycha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 13:43
-
Hej
Ja się w kontrowersyjnych tematach nie wypowiadam, ale na szczęście mam przeczucie, że karmienie piersią będzie super i niczego się nie boję!
Dzisiaj ostatni dzień we dwoje w domu, niesamowite! I to taka piękna pogoda, normalnie prezentNa obiad grill, pranie suszy się na dworze, spokojnie szykujemy się na jutro
Nadal nie dociera do mnie, że za tydzień o tej porze już na pewno będziemy mieć syna!
Gratuluję też wszystkim dziewczynom udanych porodówAnnie1981, zokeia lubią tę wiadomość
-
Ja nie uważam, że to jest terror tylko pokazywanie konsekwencji pewnych działań. Każdy podejmuje własne decyzje. Ja akurat bym chciała, żeby ktoś mi zwrócił uwagę, jeżeli nieświadomie będę ryzykować zdrowiem dziecka. Nie mówię, że się dostosuje do wszystkich rad, bo wiem doskonale, że żadna sytuacja nie jest czarno-biała, ale wolę mieć świadomość i na tej podstawie podejmować decyzje.
Tym bardziej wolę wiele rzeczy napisać, bo jesteśmy na forum nie tylko adresat wiadomości, ale też wiele innych dziewczyn ma okazję się czegoś dowiedzieć (tak jak pisze np. Koralik), mimo że nie zawsze się odezwą w tym temacie.
Ja nie uważam, że wiem wszystko, dziele się tym co wiem. W innych tematach, na których się nie znam, jestem otwarta na rady i rozmowę.
Mańka lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja nie wnikam w tą dyskusje na temat kp, zgadzam się z Annie i tyle.
Zosia jedynie co chciałam się odnieść do tego co napisałaś, że tyle dziewczyn dokarmia dzieci mimo przystawiania, dla mnie to tylko brak wiedzy do tego doprowadza. Widziałam dziewczyny które miały presję i ciśnienie, żeby noworodek wypił co najmniej pół butli, bo przecież płacze. A to nie tylko kwestia głodu.
Niemniej tak szczerze cokolwiek by dziewczyny nie napisały, czy wysłały naukowe artykuły to każda zrobi co uważa za słuszne. Szanuje wasze wybory, choć niekoniecznie się z nimi zgadzam i popieram. Mam nadzieje ze to co napisałam nie ma wydźwięku oceniającego.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pamiętajcie, że ponad połowę komunikatu człowiek odbiera z mowy niewerbalnej, a tu mamy możliwość posługiwać się tylko suchym tekstem pisanym, stąd nieporozumienia w odbiorze zabarwienia emocjonalnego 😃 myślę, że żadna żadnej nie chce dokopać. Jest nas tu tyle, każda ma swoje przemyślenia/przeżycia, więc proste, że różnica zdań się pojawi. Zwłaszcza, że nie chodzi tu o wybór nowego mebla do salonu, tylko o nasze dzieci, żywe istoty, zależne od nas. To ogromna odpowiedzialność i jasne, że budzi emocje. A piszę to, bo podczytując inne watki/grupy dochodzę do wniosku, że na naszym są naprawdę fajne babki 😁 niezależnie od "statusu" i przebytej drogi każda wkłada coś fajnego do tego wątku. Przynajmniej takie są moje odczucia po tych 9 miesiącach 😊
PS. Nie urodziłam 😂zokeia, Annie1981, Gemma19 lubią tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
KORRALIKK wrote:JJJ jak zobaczyłam, że napisałaś to od razu weszłam, bo już myślałam, że masz wiesci 😁
Bardzo, bardzo bym chciała 😂 jak nadejdzie ten dzień, to się chyba posikam ze szczęścia 🤣
Końcówka jest bardzo męcząca psychicznie, ale w końcu do mnie doszło, żeby wrzucić na luz. Nastawiam się na wywoływanie we wtorek. Nie tak to sobie wyobrażałam, ale już nic na to nie poradzę. Przez ostatni czas miałam już niemal obsesyjne myśli, że muszę robić wszystko, żeby wywołać ten poród. Leżałam, to miałam wyrzuty sumienia, bo powinnam się ruszać. Wracałam ze spaceru i zastanawiałam się, czy nie był za krótki. Robiłam rundki po schodach i w głowie cały czas "jeszcze jedną, jeszcze jedną". Sprzątałam i to samo - czy nie za mało, na pewno coś jeszcze się znajdzie. No chore. Chyba bardziej męczyło mnie to podejście, które sobie narzuciłam, niż rzeczywiste czekanie. Na szczęście dziś przyszło oświecenie i rozum wrócił na swoje miejsce 😜 pozbywam się tej presji, bo przecież jakby miało się zacząć to by się zaczęło niezależnie od moich działań. A skoro już wiem, że w tym tygodniu życie wywróci mi się do góry nogami, to tym bardziej wskazany relaks i odpoczynek 😁🩵 04.2021
🩵 05.2024