WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Immunity wrote:Ja już od 10 na sali przedporodowej z założonym cewnikiem foleya - 1cm rozwarcia. Zaraz po założeniu skurcze co 2,3min niestety wyciszyły się . Jeśli do jutra sam nie wypadnie to podanie oxytocyny. Chca jak najszybciej zakończyć ciaze bo boją się niewydolności łożyskowej . Mimo ładnych przepływów (tylko u lekarza który kierował do szpitala były gordze) może coś tam się jednak fxiwc niedobrego.
Oby jutro o tej godzinie bylo po wszytskim 🤞
Trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze 🙂 u mnie lekarz wygodny boi się i tylko cesarkę proponujeAnulaa
Wiek 31 lat
05.2022 - początek stymulacji in vitro
06.2022 - punkcja
1 zarodek
08.2022 - transfer
beta 7dpo - 46,5
beta 9dpo 125
13.04.2023 Kaja 💕
04.2024 punkcja nr 2
3 zdrowe zarodki ❄️❄️❄️
06.2024 Transfer
7dp beta 85,00
9dp beta 205,5 -
Kciuki dziewczyny!
Ja też już w szpitalu, jutro cięcie, chyba z samego rana. Po badaniach wszystko dobrze, tylko niby dziecko waży tyle samo co dwa tygodnie temu- zobaczymy jutro kto ma lepszy sprzęt- szpital czy moja lekarka 😛
Mvada, Taka_Sytuacja lubią tę wiadomość
-
Immunity wrote:Ja już od 10 na sali przedporodowej z założonym cewnikiem foleya - 1cm rozwarcia. Zaraz po założeniu skurcze co 2,3min niestety wyciszyły się . Jeśli do jutra sam nie wypadnie to podanie oxytocyny. Chca jak najszybciej zakończyć ciaze bo boją się niewydolności łożyskowej . Mimo ładnych przepływów (tylko u lekarza który kierował do szpitala były gordze) może coś tam się jednak fxiwc niedobrego.
Oby jutro o tej godzinie bylo po wszytskim 🤞
Polecam spacerować ile się da i kołysać miednicą jak się jakiś skórcz trafi. Ja chodziłam 7 godzin i z rozwarcia na opuszek palca zrobiło się na 2 luźne palce, chociaż cewnik musieli u mnie wcześniej wyjąc. No ale cewnik wywołał regularną akcje skurczowa i odejście wód... generalnie poród.
Powodzenia!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2023, 17:24
2020
2023 -
Kurcze dużo dziewczyn na raz w akcji, dzieje się 😁😁
Ja u siebie wciąż widzę tylko delikatne bóle okresowe godzinkę dziennie i puchnięcie kostek u stóp. Nie mam pojęcia kiedy mnie złapie, z córką nie miałam straszaków, tylko od razu pierwszy skurcz to już wiedziałam że to poród 😂
Jak leżę na plecach i macam brzuch to czuje jaki Mały jest już duży.. obawiam się 😅
Chciał naszykować zestaw ubranek na wyjście, ale kompletnie nie wiem jakie.. myślę o body na krótki rękaw, pajacyk i na to dresikowy pajac i tyle. Nie wiem czy dobrze będzie, nie mam pojęcia jaka pogoda będzie... Chyba odpuszczę i zostawię to mężowi , niech wybierze w dzień naszego wyjścia ubranka,wtedy będzie wiadomo jak jest na dworze😅
No i generalnie u nas wciąż bez imienia 🙈🙈🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2023, 17:55
-
Solemio wrote:Kciuki dziewczyny!
Ja też już w szpitalu, jutro cięcie, chyba z samego rana. Po badaniach wszystko dobrze, tylko niby dziecko waży tyle samo co dwa tygodnie temu- zobaczymy jutro kto ma lepszy sprzęt- szpital czy moja lekarka 😛
Taka sama sytuacja jak u mnie no zobaczymy jak to będzie też chyba z rana będę mieć cesarkę ale właśnie wcześniej USG sprawdzenia czy rzeczywiście waga stanęła
Solemio lubi tę wiadomość
Anulaa
Wiek 31 lat
05.2022 - początek stymulacji in vitro
06.2022 - punkcja
1 zarodek
08.2022 - transfer
beta 7dpo - 46,5
beta 9dpo 125
13.04.2023 Kaja 💕
04.2024 punkcja nr 2
3 zdrowe zarodki ❄️❄️❄️
06.2024 Transfer
7dp beta 85,00
9dp beta 205,5 -
Dziewczyny powodzenia, jutro to się będzie działo 💪 trzymajcie się dzielnie i oby poszło szybko i bez komplikacji zarówno porody wywoływane jak i cc✊
Ja mam deadline na wywołanie 24 kwietnia i już odliczam dni. Wkręciłam sobie, że jak się zacznie wcześniej to nie dam rady zejść ze schodów wsiąść do auta i takie tam i boje się kłaść spać co mnie spotka kolejnej nocy🙈 co prawda rodziłam już 2 razy ale w obu przypadkach poród był wywoływany wiec byłam już w szpitalu i ból zapamiętałam tak ze nie dałam radę się ruszyć a co dopiero chodzić po schodach ale może naturalna akcja nie jest aż tak drastyczna 🙈 póki co mam kilka twardnień brzucha dziennie o i tyle 🤷♀️
-
Dziewczyny powodzenia jutro.
Ja dziś zaobserwowałam brunatne plamienie i skurcze zaczynają się robić mocniejsze. Położna zaprosiła mnie więc na ktg na jutro.
Mancia moja ciotka to się sama do porodu zawiozła 🤣 schody przyniosą wręcz ulgę. Ja odwiedzałam dziś synka u babci i jechałam autem w sumie 90km i miałam kilka konkretnych skurczy po drodze - wtedy po prostu zjazd na prawy pas i powolutku. A między skurczami zrobisz wszystko.
Nieśmiała ja mam bodziaki, spodnie i cieplejszy pajac w torbie porodowej plus kocyk, a mąż ma przypięty kombinezonik do fotelika w aucie z którym jeździ po d 2tyg by nie zapomniał w razie czego.Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI
08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
Jestem po wizycie. Jutro do szpitala i pojutrze CC. Moja szyjka bez zmian, główka nawet nie zeszła niżej, a jej wymiar powyżej 95 centyla. Szacowana waga powyżej 3900g.
Powodzenia jutro wszystkim! Zdrowych, różowych bobasów życzę!
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️ -
Powodzenia dziewczyny! Ja mam jutro już chyba ostatnia wizytę (39+1). Przez święta i długie siedzenie z rodzina przy stole pojawiły mi sie dodatkowe zylaki na wargach sromowych. Nieświadomie zrobiłam coś głupiego- wydawało mi sie, ze to zapalenie mieszka włosowego po goleniu i chciałam to na ślepo wycisnąć 🤦♀️ Ale jestem na siebie zła… Mam nadzieje, ze te zylaki nie przekreśla możliwości rodzenia SN…
Czy tez was tak meczy jescze zgaga? Co bierzecie na zgagę? Mam Rennie, ale po przeczytaniu skutków ubocznych spanikowałam 🤪40+5 ♥️ -
Taka_Sytuacja wrote:Dziewczyny powodzenia jutro.
Ja dziś zaobserwowałam brunatne plamienie i skurcze zaczynają się robić mocniejsze. Położna zaprosiła mnie więc na ktg na jutro.
Mancia moja ciotka to się sama do porodu zawiozła 🤣 schody przyniosą wręcz ulgę. Ja odwiedzałam dziś synka u babci i jechałam autem w sumie 90km i miałam kilka konkretnych skurczy po drodze - wtedy po prostu zjazd na prawy pas i powolutku. A między skurczami zrobisz wszystko.
Nieśmiała ja mam bodziaki, spodnie i cieplejszy pajac w torbie porodowej plus kocyk, a mąż ma przypięty kombinezonik do fotelika w aucie z którym jeździ po d 2tyg by nie zapomniał w razie czego.
To ja znam inne skurcze, takie przy których mam ochotę gryźć obręcz łóżka nie ma szans nawet na ruch chociażby ręką tylko wycie do księżyca pozostaje 🙈 na pewno bym przy tym nie ustała na nogach, ale tak jak mówię liczę, że to efekt oksytocyny, a przy naturalnym ciągu wydarzeń wyglądałoby to inaczej 🙏
Nati na zgage brałam raz na 3 dni omeprazol i bajka. Długo się męczyłam zanim przeczytałam tu na grupie, że można zapobiegać a nie tylko leczyć zgagę w ciąży. Ja nie mogłam jeść pomidorów, papryki, sera białego, kwaśnych owoców, słodkiego, a nawet pić herbaty przez co nie miałam w ogóle apetytu bo wszystko kojarzyło mi się ze zgagą, a po tych tabletkach nie to życie no i wypróbowałam ze wystarczy co 3 dnień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2023, 21:55
Mvada, Nati91 lubią tę wiadomość
-
No to i tez trafilam do szpitala , popoludniu mialam skurcze co 20 min , zas ustalo troche , chyba jak cos robie to nie zwracam uwagi na nie az tak bardzo 😅 .Ale po calym dniu puznym popoludniem mnie spanie zlapalo wiec sie przespalam troche , wkurzylam sie bo mnie chlopaki obudzili🙈 Dostalam 3 skurcze co 10 min za 4 wody odeszly😂 .
No i tak z tymi cieknacyni wodami i juz skurczami co okoko 6 min zostalam w szpitalu , ale nie licze na to ze urodze w nocy jeszcze bo rozwarcie na 2 palce dopiero wiec moja szyjka jest tym razem uparta 😏 Polozna stwierdzila ze moge jechac do domu i wrucic za 24 godziny 24 to dla mnie za duzo 🙄 raczej , ale rownie dobrze powiedzaila ze jak soe roskreci to i za za godzine moge wrucic .Wiec zdecydowalismy ze moj wraca do domu ja zostaje bo ja sobie pochodze po oddziale a w domu jak zaczne chodzic to ani ja spac nie bede ani on ,a jak sie zacznie to on ma 5 min i jest spowrotem u mnie . Az jestem ciekawa jak dlugo to potrwa . Teraz wiedze ze ten porod calkiem inaczej wyglada do poprzednich🤨
Nieśmiała, Taka_Sytuacja, Mvada, Mancia, MaggieMay lubią tę wiadomość
-
Przy synku na końcu też mnie stymulowało oksy i faktycznie wtedy już tylko kucanie i czekanie aż przejdzie ale pomiędzy skurczami chodziłam i skakałam no ale to było na końcówce 🤔 może to kwestia dawki i wtedy ten okres między skurczami jest króciutki. Trochę mnie przeraziłaś ewentualnym wywoływaniem a nie tylko podstymulowaniem 🥴Mancia wrote:To ja znam inne skurcze, takie przy których mam ochotę gryźć obręcz łóżka nie ma szans nawet na ruch chociażby ręką tylko wycie do księżyca pozostaje 🙈 na pewno bym przy tym nie ustała na nogach, ale tak jak mówię liczę, że to efekt oksytocyny, a przy naturalnym ciągu wydarzeń wyglądałoby to inaczej 🙏
Nati na zgage brałam raz na 3 dni omeprazol i bajka. Długo się męczyłam zanim przeczytałam tu na grupie, że można zapobiegać a nie tylko leczyć zgagę w ciąży. Ja nie mogłam jeść pomidorów, papryki, sera białego, kwaśnych owoców, słodkiego, a nawet pić herbaty przez co nie miałam w ogóle apetytu bo wszystko kojarzyło mi się ze zgagą, a po tych tabletkach nie to życie no i wypróbowałam ze wystarczy co 3 dnień
Ja też dalej zgaguję 😠 chociaż rzadziej i biorę IPP doraźnie albo np w święta gdy wiedziałam że może być jakieś obżarstwo.
Nati powodzenia! A w poprzednich porodach też pękał Ci pęcherz przed szpitalem?
Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI 08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
Dziewczyny w szpitalach powodzenia!!!
Ja dziś I jutro zaciskam nogi, żeby czasem mi mała nie wyskoczyła, bo mąż poza domem prawdopodobnie do jutra, ja to sobie poradzę, ale muszę mieć opiekę dla starszej córki w razie czego i ktoś musi jutro wypuścić teścia z mieszkania na dializy😬 więc dziś I jutro oszczedny tryb przetrwania bez próby ogarniania czegokolwiek w domu...
Taka_Sytuacja, Sigi13, Umka lubią tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Dziewczyna ja dziś cesarka, czekam boje się bardzo ale jakoś to chyba musi być 🙂trzymajcie kciuki 😘
Mvada, Taka_Sytuacja, Nieśmiała, MaggieMay, Nati6 lubią tę wiadomość
Anulaa
Wiek 31 lat
05.2022 - początek stymulacji in vitro
06.2022 - punkcja
1 zarodek
08.2022 - transfer
beta 7dpo - 46,5
beta 9dpo 125
13.04.2023 Kaja 💕
04.2024 punkcja nr 2
3 zdrowe zarodki ❄️❄️❄️
06.2024 Transfer
7dp beta 85,00
9dp beta 205,5 -
Jaszczureczka powodzenia z nierodzeniem 😅 jak mój mąż nie mógł jezdzić autem przez plecy to miałam skurcze ze stresu, ale tylko straszaki
Anullaa powodzenia 😘
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI 08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
Trzymam kciuki za Was wszystkie. U mnie na razie nic sie nie dzieje. Wczoraj oszacowali mi ją na 3700 czyli mniej niz mialo byc, wiec na razie nie wywołują, mam zostac do wtorku i miec nadzieję, ze samo sie zacznie. Do tego pokłóciłam sie z mężem i czuje sie okropnie zawiedziona jego zachowaniem. Przepraszam, ze tak sie żalę nie w temacie, ale czuję sie teraz okropnie samotna. Staram sie uśmiechać ale mam ochote sie rozpłakać.
Dobrze, ze z dzieckiem ok.
-
Madzia35- a narzekaj ile potrzebujesz. Nasi faceci potrafią nieraz dowalić tym bardziej że nam na nich zależy, więc to tym bardziej boli.
I tłumienie emocji jest niezdrowe. Nie masz ochoty się uśmiechać to tego nie rób I pozwól sobie na chwile słabości. To oczyszvza
A jakbyście chcieli przegadać temat to pamiętaj, żebyś mówiła tylko o sobie I swoich emocjach i zachowaniu, które powoduje u Ciebie takie odczucia. Nic personalnie, wszystko bezosobowo - bo zaraz to przyjmie jako atak na jego osobę, a nie sytuacje nad którą trzeba chwilę pomyśleć co zrobić żeby się więcej nie powtórzyłaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2023, 10:10
MaggieMay lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Też wahania hormonów i rozchwiane emocje napewno robią swoje i bardziej przeżywasz wszystko. Ja tak co drugi dzień sobie popłakuje - co jest do mnie niepodobne. Dziś np mam wyrzuty sumienia że przez to że nie umiem urodzić rozdupiam wszystkim plany...Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI 08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
Już jestem w szpitalu, niestety jest tyle przyjęć, że zostałam przeniesiona na ginekologię. Kobiety po porodach transportują na patologię ciąży, bo nie ma już miejsca. Trochę mnie to martwi w kwestii późniejszej opieki nad bobasem. Dzisiaj (38+5) na innym sprzęcie waga 4300g. Miałam też pierwsze KTG w życiu i pokazało zero skurczy. Wczoraj czułam przerażenie, a dzisiaj jakoś podejrzanie spokojnie. Czekam już na rozpiskę, która w kolejce będę cięta.
Mvada lubi tę wiadomość
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️
