Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A Fasolka chyba pytała o chrzest. My raczej nie będziemy chrzcili Kazika. Grześ jest ochrzczony, poszedł do komunii bo sam chciał, ale my jesteśmy agnostykami i uważamy, że niech sobie dorosły człowiek decyduje. W przypadku Grzesia, mój exmaz by nie przeżył braku chrztu, upieral się na religię w przedszkolu, a potem przygotowania do komunii zrzucił na nas, bo on zarobiony. Trudne to było, bo ani ja ani K nie chcieliśmy macic w głowie synowi, jemu zależało. Ale dusilismy się w tym kościele na próbach, trudno było z synem rozmawiać na temat wiary (chociaż rozmawiałam, po prsotu uświadomiłam go, że każdy ma prawo wierzyć bądź nie i nie powinno mieć to wpływu na to, w co on wierzy). Tak czy inaczej, w przypadku Kazika, raczej nie będziemy się bawili w te szopki, myślę że nie będzie na tym stratny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 11:34
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:Wiem, wiem kochana napisałam to trochę żartobliwie, bardzo sobie cienię Twoją wiedzę i sporo z niej korzystam.
Każda z Was dla mnie tutaj to kopalnia informacji! Bez Was kompletowanie wyprawki byłoby szalenie trudne. Pamiętam jak przy Tosi, na zakupy chemiczne poszłam do Auchan bez rozpiski, bez żadnej wiedzy co jest dobre a co nie, wszystko co kupowałam to w ciemnoTeraz wiem, że nie do końca było to rozsądne, ale na szczęście krzywda się Tosi nie stała
-
Syska2202 wrote:A ja się też dziś wybieram na IP . Od 2 dni mam mega klocie i ból w prawym boku pod zebrami, przestaje boleć tylko jak lezr. Z mała napewno wszystko ok bo cały czas ja czuję jak fika
niewiele czy to przez powiększająca się macice czy co ale nie daje mi to spokoju
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Syska też mam takie klocie ale nie cały czas. Ale faktycznie ulga jest jak się położę. Daj znać co Ci lekarz powie. Moja teoria i mojej lekarki to że dziecko tam uciska na narządy lub zebra
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:no ja zaciążyłam 26.07 - jestem pewna
wow...27 tydzień
muszę zapytać lekarki w poniedziałek - czy teraz też po wymiarach dziecka widać jaki termin porodu? co się bierze pod uwagę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 11:49
Karmelllka90, Fasolka77, AniaKJ lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Paula, nie wiedziałam, że w Opolu jest bank mleka! Dobrze wiedzieć, że jak będę miała nadmiar, to mogę oddać, a jak sama będę potrzebowała, to się tam zgłoszę
Mam z mieszkania 4 km do opolskiej porodówki, więc blisko
Kiwona, ja śpię i leżę jak mi wygodnie. Na obu bokach i na plecach z ugiętymi nogami (bo przy wyprostowanych czuję jak się skóra napina). Ewentualnie bejbik mi daje znak "mama, przesuń się", bo czasem jak leżę bokiem, to czuję delikatne kopniaki w miejscu, w którym brzuch dotyka łóżka zbyt mocno. Wtedy się po prostu odchylam do tyłu, bo mam wrażenie, że uciskam dzieciątku nóżki.Kiwona lubi tę wiadomość
-
No i mi się przypomniało, żljak babka na SR wczoraj mówiła, że terminy porodów najtrudniejsze to te wyznaczone z usg między 9 a 15 tc, bliżej tego 9 tc
tak więc w wolnej chwili posprawdzam sobie te zdjęcia stare z usg, czy tam co piszą
-
Paula 90 wrote:No i się chciałam NIEpochwalić... Mój cukier na czczo dzisiaj 110/97 a po sniadaniu 138.
I mam dwoch winowajców: euthyrox (diabetolog i endo ostrzegali) i wczorajszy stres z autem.
W ogóle a propo stresu - ja już się nie nadaje na wyjścia do sklepów. Ludzie mnie tak wkurzają, że głowa mała. Ostatnio babcia mi się wrąbała w kolejkę do rejestracji u learza i normalnie często takim babciom ustepuję. A wczoraj miałam ochotę podgryźć jej gardło. To jest tak irracjonalny wkurw na takie głupie rzeczy, że jestem w szoku. I nie mogę potem się uspokoić.
Paula pewno i jedno i drugiemoże jutro będzie lepiej... doskonale Cię rozumiem z tym wkurwem w sklepie bo mnie 2 dni temu przydarzyła się podobna sytuacja... kobieta zaczęła się pchać na mnie bo już koniecznie chciała wyłożyć towary na taśme...ani przepraszam ani nic... przesunęłam się... zapłaciłam za swoje i jeszcze nie zdążyłam się spakować a znowu się na mnie pcha bo już od razu będzie się pakować ze swoimi... nie wytrzymałam... tez na nią sie wydarłam... czasem trzeba spuścić powietrze
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Paula pewno i jedno i drugie
może jutro będzie lepiej... doskonale Cię rozumiem z tym wkurwem w sklepie bo mnie 2 dni temu przydarzyła się podobna sytuacja... kobieta zaczęła się pchać na mnie bo już koniecznie chciała wyłożyć towary na taśme...ani przepraszam ani nic... przesunęłam się... zapłaciłam za swoje i jeszcze nie zdążyłam się spakować a znowu się na mnie pcha bo już od razu będzie się pakować ze swoimi... nie wytrzymałam... tez na nią sie wydarłam... czasem trzeba spuścić powietrze
On wychodzi z mądrego założenia, że szczęśliwa żona to szansa na miłe życie a nieszczęśliwa to gwarancja piekła na ziemiNatalia-tosia, Fasolka77, Kiwona lubią tę wiadomość
-
Kiwona wrote:A Fasolka chyba pytała o chrzest. My raczej nie będziemy chrzcili Kazika. Grześ jest ochrzczony, poszedł do komunii bo sam chciał, ale my jesteśmy agnostykami i uważamy, że niech sobie dorosły człowiek decyduje. W przypadku Grzesia, mój exmaz by nie przeżył braku chrztu, upieral się na religię w przedszkolu, a potem przygotowania do komunii zrzucił na nas, bo on zarobiony. Trudne to było, bo ani ja ani K nie chcieliśmy macic w głowie synowi, jemu zależało. Ale dusilismy się w tym kościele na próbach, trudno było z synem rozmawiać na temat wiary (chociaż rozmawiałam, po prsotu uświadomiłam go, że każdy ma prawo wierzyć bądź nie i nie powinno mieć to wpływu na to, w co on wierzy). Tak czy inaczej, w przypadku Kazika, raczej nie będziemy się bawili w te szopki, myślę że nie będzie na tym stratny.
szanuję każdą decyzjęto kwestia indywidualna
Misiabella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyByłam w oysho za szlafrokiem ale wszystko albo za ciepłe albo zbyt eleganckie jak do mojej koszuli
ale dziewczyny z nowej kolekcji piękne koszulki nocne do karmienia piękne biustonosze bez fiszbin ale cena mnie zabiła. Za koszulkę trzeba dać 150 zł, 170 zł to te najtansze. A biustonosze od 129 zł. Ja do szpitala kupię te. H&M a tak jak położna-fizhoterapeutka mówiła jak się już laktacja ustabilizuje to pójdę do polecanego przez nią sklepu w Krakowie gdzie panie super doradzają i sobie kupię. Wezmę w h&m 3 sztuki lub 4 i starczy do szpitala a kto wie czy z tych wielkich cycków coś polecić.
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny przez ostatnie 2 tyg przytyłam 0,5 kg nie ma tragedii od początku 7,5 kg ale mój obwód brzucha w miejscu papka 114 cm... Dużo :!
ja cały czas 2- 3 kg na plusie108 w pasie
Karmella Ty jesz ten chleb probody?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 12:15
Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Karmelllka90 wrote:Popieram dermedic sama go mam na liście
Karmellka kupujesz w razie w czy zamierzasz używać codziennie do kąpieli? -
Dokładnie Syska przynajmniej zrobią badania i będzie wszystko wiadomo👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
B_002 wrote:Mi powtarzali różni lekarze którzy robili USG, że na tym etapie nie wyznacza się już daty porodu, max do 12 tygodnia można wyznaczyć. Kolejne USG pokazują tylko czy dziecko rośnie równo ze średnią z siatki centylowej czy jest mniejsze czy większe. Termin zawsze będzie wygenerowany, ale nie bierze się go już pod uwagę.
no właśnie się zastanawiam czy mam się trzymać tego Wielkiego Piątku 19.04w sumie jak ktoś pyta o termin to mówię Wielki Piątek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 12:28
Fasolka77