Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tunia jak sobie radzicie w domu?
Jak już wszystkie z forum urodzą, to wątek zmienia się w motywujący do schudnięcia 😀
A tak w ogóle to przed chwilą zeżarlam calą Milkę....
Kasiulka u nas pępek też jeszcze nie odpadł.
B_002, Fasolka77, xKlaudiax, Kasiulka90, Tunia76 lubią tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
martusiawp wrote:My jesteśmy zapisany do przychodni bocheńskiej, i tam mamy robić to USG. U przybojeweskiej. 80zl.
Po 8maja mam dzwonić o termin bo nie mają jeszcze harmonogramu.
A dlaczego macie skierowanie do takiej poradni?
to chyba standardowa procedura dla wszystkich dzieciaczków
Fasolka77
-
Ojj ja to bym mogła same słodycze jeść ostatniomartusiawp wrote:Jak już wszystkie z forum urodzą, to wątek zmienia się w motywujący do schudnięcia 😀
A tak w ogóle to przed chwilą zeżarlam calą Milkę....
Wpieprzam takie ilości że powinnam się zacząć bać o zęby
Ale ja jestem fabryką mleka teraz i kilogramy mi już dawno zeszły, teraz mam na minusie, więc sobie mówię że mi wolno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 12:00
martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
martusiawp wrote:Tunia jak sobie radzicie w domu?
Jak już wszystkie z forum urodzą, to wątek zmienia się w motywujący do schudnięcia 😀
A tak w ogóle to przed chwilą zeżarlam calą Milkę....
Kasiulka u nas pępek też jeszcze nie odpadł.
Martusia a pojawiła sie u Was krew w okolicy pepka?Fasolka77
-
nick nieaktualnyTak! Ja miałam. Już sporo po odpadnieciu parę dni w środku taka jakby gulka.. Pękło wieczorem było trochę krwi i potem już czysciutko. Akurat następnego dnia byłam na wizycie i pediatry pierwszej i mówiła że wszystko ok. Ze normalne to jestFasolka77 wrote:Martusia a pojawiła sie u Was krew w okolicy pepka?
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Syska gratulacje ❤️Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U nas niestety ostatnie dwie noce przej...ne. Nie to ze maly ma bole brzuszka, czy placze niemilosiernie, placze, jak lezy w dostawce, jest poddenerwowany i chce sie uspokoic, moze glodny, a moze jednak bol brzuszka. Z piersi tylko chwile ssie i chce butelke. Nie wiem czy mi sie uda przestawic go na piers mimo ze ssie, ale wolno, wyczekujac jakby mialo samo poleciec, przysypiajac, albo odwrotnie machajac tymi raczkami i okladajac mnie gdzie popadnie. Nie spi od 1 karmienia do 2. Zabral mi najlepszy czas na sen, miedzy 1:30 a praktycznie 5 z odciaganiem mleka i wyparzaniem butelek. Udalo mi sie przespac rano, godzine i przed ta akcja godzine, czyli prawie tak jak zazwyczaj, choc czasem mi sie uda 3 godziny przespac, podzielone na 3
poprzednim mial takie akcje ze wlasnie o tej porze nie spal do 2 lat i boje sie powtorki, bo nie wiem czy dam rade. Ale i tak nie zaluje, kocham te malutkie cialko, te odglosy ktore wydaje, raz jak malutki kotek, a raz jak pijaczek spod knajpy i te minki. Michalek niestety troche jest poszkodowany ale dzielnie to znosi. A wczoraj przekupiony zjadl sam drugie danie. Ja po cesarce, glupia nic nie spalam, trzymalam malego w lozku i nie pozwolilam zabrac, pieknie ssal i moglam patrzec na niego bez konca. Szkoda kurde, ze teraz nie potrafie go przestawic, boje sie ze go zaglodze, a trzebaby mu mniejsze porcje dawac po ssaniu, zeby go motywowac do efektywniejszej pracy. Ale nie wiem, moze napiecie mu sie obnizylo, od zlej pielegnacji albo po szczepieniach, albo po zoltaczce, juz mi rozne rzeczy do glowy przychodza. Jezu jak ja zazdroszcze tym, ktore karmia piersia i nie maja takich problemow. Znow jestem na tym punkcie zafiksowana, ale nie dam rady odpuscic, dopoki on choc troche ssie bede kontynuowac, mimo ze wiem ze mm to nie koniec swiata, ani nawet tak nie uwazam. Ja po prostu mam taka silna potrzebe samowykarmienia mojego dziecka.
Fasolka77, B_002 lubią tę wiadomość
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
nick nieaktualny
-
B_002 wrote:Ojj ja to bym mogła same słodycze jeść ostatnio Wpieprzam takie ilości że powinnam się zacząć bać o zęby
Ale ja jestem fabryką mleka teraz i kilogramy mi już dawno zeszły, teraz mam na minusie, więc sobie mówię że mi wolno
O tak , na śniadanie obiad i kolację - słodycze. A za mną chodza jeszcze gazowane trzy pomarancze...
Mi też wszystkie kg spadły, a nawet więcej. Więc też się tym usprawiedliwiam 😂😂 a co mi przybędzie to młoda może z cyckiem wyciągnie 😁😁
B_002 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
