Kwietniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewwww wrote:Hej Dziewczyny!
Widziałam , że liczyłyście ile jest dziewczynek ile chłopców, nie wiem czy widziałyście, ale na pierwszej stronie staram się prowadzić taką naszą listę
czekam na wasze wstępne terminy porodów to też bym uzupełniła wiadomo, że wszystko moze się zmienić
Ostatnio u mnie słabo z energią i siłą w ciągu dnia, dlatego tak rzadko tu bywam ostatnio, ale staram się w miarę na bieżąco uzupełniać dane
Gratuluję Wam wszystkim co są już po prenatalnych i wszystko jest super :* cieszę się razem z Wami
Sama idę w poniedziałek na USG.
Jeżeli chodzi o brzuszek to u mnie jest już dobrze widoczny, mimo, iż to pierwsza ciąża. Może dlatego, że jestem dość drobnej postury, a raczej byłam drobnej, teraz już się mocno zaokrąglam męczę się bardzo z zaparciami i nieprzespanymi nocami. W dzień jestem zombie. Apetyt mam większy niż przed ciążą plus zaparcia i duży brzuszek jak się patrzy
Czy macie jakieś sposoby na zaparcia, suszone śliwki nie dają rady
U mnie termin 03.04. i prawdopodobnie dziewczynka
Ewwww, Tititata lubią tę wiadomość
Starania od 2021
👩💼KIR AA
🧒- ok
12.2022 - inseminacja nieudana
01.2023 - inseminacja - ciąża biochemiczna
03.2023- inseminacja nieudana
05.2023- IVF - transfer ET - nieudany - zostały ❄️❄️
07.2023. - transfer ❄️ dołożony accofil 5dpt -4,6; 7 dpt 21, 10dpt - 83,32 12dpt - 265,33, 14dpt -671,38 17dpt- 2451.69
04.08.2023 - 18dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym
11.08.2023 - 25 dpt - mamy serduszko
18.09.2023 - I prenatalne -wszystko ok
27.11.2023 - II prenatalne -wszystko ok
30.01.2024 - III prenatalne - wszystko o
29.03.2024 - 3280 g szczęścia
-
M_arcysia wrote:U mnie termin z usg prenatalnego na 03.04
Dziewczynka 💖
16.11 mam połówkowe
Ja mam termin na 29.03, a połówkowe dopiero na 27.11. I tak liczę, że to będzie 22tc, na styk zaś.
Zobaczę jak się będzie rozwijało najwyżej przełożę na tydzień wcześniej. Jutro wizyta u nowego lekarza.
Ewwww lubi tę wiadomość
ona 41 kariotyp❌️, on 43 kariotyp✅️
2018, 2019 - poronienia 6tc💔
2021 - procedura I, II 6❄️, 2🆗️
FET: beta 0💔
Histeroskopia✅️, Allo 0%❌️, KIR AA❌️
FET: beta 7dpt 67, 9dpt 134, 12dpt 291, 14dpt 644, 16dpt 503, 19dpt 671, 21dpt 865,, 23dpt 1204, 26dpt 2013, 30dpt 2796 💔poronienie zatrzymane; Allo 34%✅️
2022 procedura III - 5❄️, 2🆗️, 1 mozaika🆗️
FET: beta 6dpt 23, 8dpt 66, 12dpt 226, 14dpt 424, 16dpt 602, 18dpt 1109, 20dpt 1528, 24dpt 💔poronienie samoistne
Test IPLE ✅️, NK 29/20❌️
FET: beta 7dpt 28, 9dpt 33, 11 dpt 34 - biochem💔
FET: beta 7dpt 51, 10dpt 241, 12dpt 619, 14dpt 1554, 19dpt 8607, 24dpt❤️,
Pappa: pośrednie, amnio: prawidłowy męski❤️
16+6 175g
17+4 252
20+6 414
23+4 670
25+6 820
28+6 1200
31+3 1734
33+3 2300
36+3 2850
TP 29.03.2024 ♂️❤️ -
batka wrote:Ja mam termin na 29.03, a połówkowe dopiero na 27.11. I tak liczę, że to będzie 22tc, na styk zaś.
Zobaczę jak się będzie rozwijało najwyżej przełożę na tydzień wcześniej. Jutro wizyta u nowego lekarza.
Mi tak pani w rejestracji przeliczyła że wypada w połowie miesiąca i tak wpisała, nawet tego nie sprawdzałam 😂2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
batka wrote:Ja mam termin na 29.03, a połówkowe dopiero na 27.11. I tak liczę, że to będzie 22tc, na styk zaś.
Zobaczę jak się będzie rozwijało najwyżej przełożę na tydzień wcześniej. Jutro wizyta u nowego lekarza.
Teraz liczę że wtedy będzie 21+2 więc spoko faktycznie
batka lubi tę wiadomość
2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
Dziewczyny a ja mam dylemat.. pierwsze dwie wizyty miałam po prostu sprawdzajace, najbliżej u lekarza który ciąż nie prowadzi. Później poszłam do lekarza z polecenia, długo czekałam na wizyte, rozpisała wizyty do końca roku, ale.. jestem zawiedziona. Surowa, strach o coś zapytać, niewiele mówiąc zawiodłam się. Chciałabym się przenieść, ale mam taki mętlik.. ze to już trzeci lekarz. Nie tak to sobie wyobrażam.. we pryzmat kolejnej takiej wizyty jak ostatnio mnie dołuje. Nic mi prawie nie pokazała, sama oglądała na monitorze..
28.11.2023 380g dziewczynki 🧚🏻
22.12.2023 595g 🐤
31.01.2024 1280g 🥺 29t2dz
27.02.2024 1840g 33t 2dz
12.03.2024 35t 2dz 2230g 🐭 -
Haha ale z tymi moimi stresami to i rak Wam zazdroszczę najlepszej opieki ever!marian wrote:Haha, ja mam mamę położną i po porodzie musiałam wiadomo co rozkładać🤪 dobrze, że nie muszę tak przy każdych odwiedzinach 😂*Starania 2017
*Punkcja 4 zarodki przebadane PGTA
*Transfery 11.22 i 12.22 nieudane
*Transfer3. Lipiec 2023❤️ Ciąża prawidłowa do 26 tyg💔😭
*06.2024 stymulacja pierwsza- 0 zarodków
*09.2024Stymulacja druga: 3 zarodki, po PGTA zero:(
*25.11.2024 transfer -
ElaLu wrote:Dziewczyny a ja mam dylemat.. pierwsze dwie wizyty miałam po prostu sprawdzajace, najbliżej u lekarza który ciąż nie prowadzi. Później poszłam do lekarza z polecenia, długo czekałam na wizyte, rozpisała wizyty do końca roku, ale.. jestem zawiedziona. Surowa, strach o coś zapytać, niewiele mówiąc zawiodłam się. Chciałabym się przenieść, ale mam taki mętlik.. ze to już trzeci lekarz. Nie tak to sobie wyobrażam.. we pryzmat kolejnej takiej wizyty jak ostatnio mnie dołuje. Nic mi prawie nie pokazała, sama oglądała na monitorze..
Może lepiej zmień teraz niż później.
Po co masz się męczyć. Ja sie czuje tak zaopiekowana przez lekarza w klinice ze aż zal zmieniać ale chce chce chodzic do lekarza z pakietu z pracy. Bo cena wizyt jest dusić droga. Mam koleżankę która nie miała lekarza prowadzącego. Przed porodem poszła na wizytę do ordynatora w szpitalu gdzie chciała rodzic i było okej. Także czasem to różnie jest.
Ewwww lubi tę wiadomość
*Starania 2017
*Punkcja 4 zarodki przebadane PGTA
*Transfery 11.22 i 12.22 nieudane
*Transfer3. Lipiec 2023❤️ Ciąża prawidłowa do 26 tyg💔😭
*06.2024 stymulacja pierwsza- 0 zarodków
*09.2024Stymulacja druga: 3 zarodki, po PGTA zero:(
*25.11.2024 transfer -
Ewwww wrote:Hej Dziewczyny!
Widziałam , że liczyłyście ile jest dziewczynek ile chłopców, nie wiem czy widziałyście, ale na pierwszej stronie staram się prowadzić taką naszą listę czekam na wasze wstępne terminy porodów to też bym uzupełniła wiadomo, że wszystko moze się zmienić
Ostatnio u mnie słabo z energią i siłą w ciągu dnia, dlatego tak rzadko tu bywam ostatnio, ale staram się w miarę na bieżąco uzupełniać dane
Gratuluję Wam wszystkim co są już po prenatalnych i wszystko jest super :* cieszę się razem z Wami
Sama idę w poniedziałek na USG.
Jeżeli chodzi o brzuszek to u mnie jest już dobrze widoczny, mimo, iż to pierwsza ciąża. Może dlatego, że jestem dość drobnej postury, a raczej byłam drobnej, teraz już się mocno zaokrąglam męczę się bardzo z zaparciami i nieprzespanymi nocami. W dzień jestem zombie. Apetyt mam większy niż przed ciążą plus zaparcia i duży brzuszek jak się patrzy
Czy macie jakieś sposoby na zaparcia, suszone śliwki nie dają rady
Ewww ja jestem marcowa, tydzień przed końcem kwietnia, ale udzielam się tutaj bo niestety wątek marcowy nie obfituje w nowe mamy tak jak wątek kwietniowy, a ja lubię sobie z wami pogadać i poczytać Poza tym liczę na obsuwę i poród w moje urodziny czyli 1 kwietnia, więc się mentalnie utożsamiam 
KasiaC, batka, Ewwww, Filiżanka8 lubią tę wiadomość
Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Na twoim miejscu szybko poszłabym sprawdzić kolejnego lekarza. Może któraś koleżanka ma kogoś sprawdzonego i godnego polecenia? Ważne żebyś czuła się komfortowo i nie bała się pytać. Ja na szczęście miałam sprawdzonego lekarza u którego leczyliśmy niepłodność, więc kontynuuję wizyty u niego. Mimo że na wizytach jest mega szybki to zawsze mogę zadać mu najgłupsze pytanie (zwykle mam w telefonie całą listę), a on z uśmiechem na twarzy mi odpowieElaLu wrote:Dziewczyny a ja mam dylemat.. pierwsze dwie wizyty miałam po prostu sprawdzajace, najbliżej u lekarza który ciąż nie prowadzi. Później poszłam do lekarza z polecenia, długo czekałam na wizyte, rozpisała wizyty do końca roku, ale.. jestem zawiedziona. Surowa, strach o coś zapytać, niewiele mówiąc zawiodłam się. Chciałabym się przenieść, ale mam taki mętlik.. ze to już trzeci lekarz. Nie tak to sobie wyobrażam.. we pryzmat kolejnej takiej wizyty jak ostatnio mnie dołuje. Nic mi prawie nie pokazała, sama oglądała na monitorze..
Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Mira000 wrote:Ewww ja jestem marcowa, tydzień przed końcem kwietnia, ale udzielam się tutaj bo niestety wątek marcowy nie obfituje w nowe mamy tak jak wątek kwietniowy, a ja lubię sobie z wami pogadać i poczytać Poza tym liczę na obsuwę i poród w moje urodziny czyli 1 kwietnia, więc się mentalnie utożsamiam
Nie przejmuj się, ja po prenatalnych termin mam jak Ty😅 ale też tu zostaję😜
Mira000, Filiżanka8 lubią tę wiadomość
-
ElaLu wrote:Dziewczyny a ja mam dylemat.. pierwsze dwie wizyty miałam po prostu sprawdzajace, najbliżej u lekarza który ciąż nie prowadzi. Później poszłam do lekarza z polecenia, długo czekałam na wizyte, rozpisała wizyty do końca roku, ale.. jestem zawiedziona. Surowa, strach o coś zapytać, niewiele mówiąc zawiodłam się. Chciałabym się przenieść, ale mam taki mętlik.. ze to już trzeci lekarz. Nie tak to sobie wyobrażam.. we pryzmat kolejnej takiej wizyty jak ostatnio mnie dołuje. Nic mi prawie nie pokazała, sama oglądała na monitorze..
Moim zdaniem jak się źle czujesz u tej lekarki to uciekaj, przecież za to płacisz i kurczę powinna taka wizyta być dla Ciebie wartościowym czasem, uspokajającym, a nie kwestią „odbębnienia” ja chodzę do kliniki do lekarza, ale zaczęłam też już wizyty u lekarki która pracuje w szpitalu, w którym chce rodzić i muszę z lekarzem z kliniki pogadać czy mam dalej do niego chodzić też mam trochę dylemat, bo wiesz jakieś takie głupie poczucie, że to dzięki lekarzowi z kliniki jestem w ogóle w ciąży, ale z drugiej strony przecież charytatywnie tego nie robił 😂 a ja muszę pomyśleć o sobie i swoim bezpieczeństwie, bo wszystkie musimy pamiętać, że mieszkamy w Polsce, a na ten moment my kobiety jesteśmy traktowane w tym kraju bardzo źle:( aż strach iść później rodzic gdzieś, gdzie nie masz zadnej „przyjaznej” osoby. W największym szpitalu w Poznaniu mojej koleżance ostatnio przy porodzie panie położne mówiły, ze ma nie wydziwiać i żeby się pospieszyła bo kolejka jest🙄🥶
-
Ja bym zmieniła. W poprzedniej ciąży prowadziła mi lekarka która była dobra ale właśnie nie można jej było zapytać o nic wszystko było w pospiechu, tłok w poczekalni ona zestresowana. Teraz zmieniłam na inną lekarkę która pracuje w szpitalu w którym będę rodzic i teraz jest fajnie wszystko na spokojnie mogę ją zapytać o wszystko i spokojnie mi odpowiada.ElaLu wrote:Dziewczyny a ja mam dylemat.. pierwsze dwie wizyty miałam po prostu sprawdzajace, najbliżej u lekarza który ciąż nie prowadzi. Później poszłam do lekarza z polecenia, długo czekałam na wizyte, rozpisała wizyty do końca roku, ale.. jestem zawiedziona. Surowa, strach o coś zapytać, niewiele mówiąc zawiodłam się. Chciałabym się przenieść, ale mam taki mętlik.. ze to już trzeci lekarz. Nie tak to sobie wyobrażam.. we pryzmat kolejnej takiej wizyty jak ostatnio mnie dołuje. Nic mi prawie nie pokazała, sama oglądała na monitorze..
-
ElaLu wrote:Dziewczyny a ja mam dylemat.. pierwsze dwie wizyty miałam po prostu sprawdzajace, najbliżej u lekarza który ciąż nie prowadzi. Później poszłam do lekarza z polecenia, długo czekałam na wizyte, rozpisała wizyty do końca roku, ale.. jestem zawiedziona. Surowa, strach o coś zapytać, niewiele mówiąc zawiodłam się. Chciałabym się przenieść, ale mam taki mętlik.. ze to już trzeci lekarz. Nie tak to sobie wyobrażam.. we pryzmat kolejnej takiej wizyty jak ostatnio mnie dołuje. Nic mi prawie nie pokazała, sama oglądała na monitorze..
Ja tez jestem na etapie poszukiwania. W środę idziemy do nowego lekarza, i szczerze - jeśli nie będzie mi odpowiadać to zupełnie bez żalu poszukam innego 🤷🏻♀️ Jeszcze długa droga przed nami 😉 moj komfort = komfort dziecka i nic nie ma teraz ważniejszego.
A nawet jeśli będzie to dopiero 10 z kolei to trudno, poszukamy do skutku.
Przed zajściem w ciąże byłam u 4(?)lekarzy i dopiero trafiłam do kliniki. Niestety jeden był większym konowałem od drugiego więc… nie są to proste rzeczy, ale kiedyś w końcu się udaje. Głowa do góry 😉
Ewwww lubi tę wiadomość
Starania od 06.2021
•AMH - 22.92 ng/ml, kto da więcej 🙈
•MTHFR w układzie heterozygotycznym
•4G/4G w genie PAI-1 w układzie homozygotycznym
•KIR Bx ( nieobecne 3DS1, 2DS4 norm)
•Komórki NK 16,43%
• KIRy - Ok,
•nasienie morfologia 3%, fragmentacja 17%
• Endometrioza I st.
… ?
Lipiec 2023: ⏸27.07, beta 95 - 29.07, beta 290.8 - 31.07, Lipiec dał nam mały cud ❤️
Nasz mały cud okazał się synkiem 💙💙💙 rośnij Kochanie. Bardzo na Ciebie czekamy.
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie ❤️🧡💛💚💚💜
_______________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
11.2024 cb -
Zmień lekarza, tak jak dziewczyny piszą, szukaj do skutku. Ja mojego poznałam w szpitalu w 7 miesiącu w pierwszej ciąży. Po każdej wizycie jak wychodzę z gabinetu jestem bardzo zadowolona i bardzo mu ufam.ElaLu wrote:Dziewczyny a ja mam dylemat.. pierwsze dwie wizyty miałam po prostu sprawdzajace, najbliżej u lekarza który ciąż nie prowadzi. Później poszłam do lekarza z polecenia, długo czekałam na wizyte, rozpisała wizyty do końca roku, ale.. jestem zawiedziona. Surowa, strach o coś zapytać, niewiele mówiąc zawiodłam się. Chciałabym się przenieść, ale mam taki mętlik.. ze to już trzeci lekarz. Nie tak to sobie wyobrażam.. we pryzmat kolejnej takiej wizyty jak ostatnio mnie dołuje. Nic mi prawie nie pokazała, sama oglądała na monitorze..Magda
37lat
3 dzieci (2010,2012,2017)
TP 22.04.2023 -
Powiem Wam, że ja też fantazjuję o innym lekarzu, a konkretnie marzy mi się lekarka z pierwszych prenatalnych... mój lekarz pokazuje co trzeba i ma taki styl informowania, że czuję się bezpiecznie i raczej nie mam pytań m-dzy wizytami. Zawsze mi tłumaczy jeśli się zdarzy to, to wtedy to a jak tamto to tamto. Ale brakuje mi ostatnio takiego ciepełka i kobiecej energii🤔 no i potrafi mi odpowiedzieć na pytanie w stylu nie warto czegoś tam robić za wczasy, bo koleżanki tak robią, z takim przekąsem, niemiło wtedy się robi🤷 ale chyba zostanę już do końca, bo tamta lekarka przyjmuje ponad godzinę jazdy samochodem w jedną stronę i mi się nie chce tyle jeździć 😅
-
Czytając Was tym bardziej doceniam moja lekarkę prowadząca. Jest to kobieta, która dwa razy przeprowadziła nas przez cała procedurę, pomogła nam, a teraz mogę drugi raz prowadzić u niej ciąże. Mimo, ze wizyta kosztuje(300zl) to nie wyobrażam sobie iść do nikogo innego: darze ja ogromnym zaufaniem, wiem, ze jeżeli ma chociaż nutę niepewności ze coś może być nie tak- nie zwleka- reaguje ( w pierwszej ciąży miałam podejrzenie hipotrofii - od razu szpital, co prawda wykluczone to ona mimo wszystko nalegała na podanie sterydów na rozwój płuc - choćby na wszelki wypadek bo musi być dobrze. )
Przychodząc do niej czuje się mega zaopiekowana, luźna atmosfera, zna nas, po czterech latach pamięta imię naszej córki, nie mw wizyty aby o niej nir wspominała. Sama zaproponowała, aby na prenatalne wziąć córkę.
Każde badanie wykonuje z starannością, opowiada, pokazuje - jakby sama była wszystkiego ciekawa co tam w środku się rozwija. Informuje o wszystkim…
No Uwielbiam te Kobietę ❤️❤️❤️Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Kaaama892 wrote:Sama zaproponowała, aby na prenatalne wziąć córkę.
Każde badanie wykonuje z starannością, opowiada, pokazuje - jakby sama była wszystkiego ciekawa co tam w środku się rozwija. Informuje o wszystkim…
No Uwielbiam te Kobietę ❤️❤️❤️
Ja jestem sentymentalnym człowiekiem, chciałam raz zabrać zabrać mamę , na prenatalne narzeczonego. Zapytała „czy mam jakaś chorobę która warunkuje to, ze muszę być z osobą trzecia”. Tak właśnie kąśliwie.
Ja rozumiem, ze nie każdy lubi jak mu na rece patrzy. Ja nie neguje jej kompetencji, ale cholera jasna. Jestem młoda, mam 25 lat, wy mówicie o poczuciu nastoletniej ciąży, ja to wgl się tak czuje.. czuje się niepewnie, funkcjonuje po omacku, a tu Ona tak z grubej, tak konkretnie, bez ceregieli, jakbym conajmniej rodziła 11 i nie potrzebne były nam już takie ceregiele.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2023, 16:55
Mira000 lubi tę wiadomość
28.11.2023 380g dziewczynki 🧚🏻
22.12.2023 595g 🐤
31.01.2024 1280g 🥺 29t2dz
27.02.2024 1840g 33t 2dz
12.03.2024 35t 2dz 2230g 🐭
