Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok, dziękuję za radę i chyba tak zrobię. Zadzwonię do niego koło 10:00 i zobaczymy co mi powie. Już raz przyjechałam do niego z panika i bólem w plecach i okazało się że wszystko jest ok;)jakieś 3 tyg temu bardzo rozbolaly mnie plecy i poszłam prywatnie do innej lekarki do której mam dużo bliżej( do lekarza prowadzacego i szpitala w ktorym chce rodzic mam godzine drogi....
)i ta lekarka zdiagnozowala mi chore nerki i przy nasilajacym się bólu kazała udać się niezwłocznie do szpitala. Ból nie przechodził i był coraz mocniejszy więc mąż urwał się z pracy i dotransportowl mnie zwijajaca się z bólu na oddział, bo akurat mój doktor miał dyżur. Po krótkich oględzinach stwierdził że to nie nerki tylko kręgosłup hehe:) na szczęście się nie mylił bo po jego maści i tabletkach ból minął. Tamta lekarka już mnie straszyła stawianie się macicy z bolu i przedwczesnymi skurczami więc jestem już ze wszystkim przewrazliwiona....
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcg4x1bs0cs.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Karolina, mysle ze po 20 tygodniu ciazy tak sie dzieje ja rowniez mam i czasem sie martwie, stawianie macicy jest mniej normalne ale warto odpoczac wtedy, jesli nie masz przy tym silnych boli i jesli skurcze nie sa w regularnych odstepach czasu jak pisala aniolkowa mama. A co do nadgorliwosci jesli ma Ciebie to uspokoic, ja zawsze sprawdzam jesli wiem ze bede miala przez cos nieprzespane noce. Dla Towjego spokoju i malenstwa17.03.2017
Sofia
-
JustynaSz ja kupowałam Lovelę, na początek do kolorów tylko, potem w promocji w Biedrze kupiłam płyn Loveli do białego i do kolorów i całkiem długo z niego korzystałam. Myślałam że ten do białego mi się nie przyda ale tyle razy prałam pieluchy tetrowe że codziennie szły dwie pralki z kolorem i z bielą.
Justyna Sz lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny;) no ja raczej z tych szczupłych więc może faktycznie wszystko mocniej czuje. Brzuszek praktycznie dopiero teraz zaczęło być widać. Jeszcze 2 tyg temu mogłabym sciemniac że nie jestem w ciąży tylko mam wzdęcia hehe;) zadzwonię niedługo do doktora i zobaczymy co mi powie. Mała się wieści i kopie więc liczę ze wszystko ok.<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcg4x1bs0cs.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
Justyna, ja nie mam doświadczenia... może ktoś się wypowie ale kupiłam Dzidziuś, balsam do prania (nie lubię proszków, sama używam płynów), jeden do białego, jeden do koloru. Płynów do płukania żadnych nie brałam, słyszałam, że lepiej bez dla noworodków.
Justyna Sz lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Wanda1986 wrote:JustynaSz ja kupowałam Lovelę, na początek do kolorów tylko, potem w promocji w Biedrze kupiłam płyn Loveli do białego i do kolorów i całkiem długo z niego korzystałam. Myślałam że ten do białego mi się nie przyda ale tyle razy prałam pieluchy tetrowe że codziennie szły dwie pralki z kolorem i z bielą.
wiec zakupie proszek do bieli i koloru
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
aniołkowa mama wrote:Justyna, ja nie mam doświadczenia... może ktoś się wypowie ale kupiłam Dzidziuś, balsam do prania (nie lubię proszków, sama używam płynów), jeden do białego, jeden do koloru. Płynów do płukania żadnych nie brałam, słyszałam, że lepiej bez dla noworodków.
12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
-
Ja chyba tez kupie lovele/lovely ale plyn/balsam/mleczko. Tez za bardzo nie lubie proszkow.
A z plynem do plukania to nie wiem. Moze obejde sie bez.
Dzidzius tez jest chyba dobry.
No i jeszczcze jest jelp.
Slyszalam, ze na plamy po kupie najlepsze namaczanie w sodzie lub te mydelka do odplamiania z rossmana.
Ale to poprosze aby doswiadczone mamy wylowiedzialy sie bo te wylewajace sie kupy przerazaja mnie. Przeciez nie bede wywalac ubranek - trzeba cos z tym zrobicWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 09:53
Justyna Sz, ilae lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka u mnie na takie przypadki wystarczało namaczanie i pranie w tym proszku co zawsze, nie można tylko dopuścić do zaschnięcia, wiec od razu śpioch do miski z wodą i po godzince do pralki. Ale nie pocieszę Cię, takie przypadki się zdarzają do teraz, a Franuś ma 17 miesięcy
Płynu do płukania nie kupowałam, bo na szkole rodzenia słyszałam to samo co napisała Aniołkowa mama.
Aha dziewczyny nie róbcie zapasów kosmetyków i pieluch, bo dzidziusiowa skórka może być na coś uczulona i się zmarnuje. Najlepiej dwie paczki pieluch newborn, z dwóch różnych firm, żeby sprawdzić co Wam bardziej odpowiada, płyn do kolorowego prania na początek, dwie maści na odparzenia, zasypka, oliwka, jakiś nieinwazyjny płyn do kąpieli, wodę morską do noska, sól fizjologiczną, waciki, gaziki, coś do pielęgnacji pępusia. Warto mieć też świetlik i rumianek z ziół bo noworodkom zdarzają się ropiejące oczka, no i koper włoski do picia przy karmieniu piersią. Ostatnio przejrzałam swoje pierwsze zamówienie z gemini które robiłam w ciąży z Frankiem i stwierdziłam "Jeezu, połowę wywaliłam bo się nie przydała"Vero lubi tę wiadomość
-
Antonelka ja tez slyszalam ze na plamy dobre jest mydelko do odplamiania, zakupie kilka na wszelki wypadek
co do plynow ja kupilam zel do prania ariel baby ( nie mam mozliwosci z Polski wiec kupilam w Niemczech,do tego Sagrotan baby, taki plyn dezynfekujacy do tkanin maluszka ( w tym jako pierwsze wypiore ubranka ), i plyny - Softlan baby.
Wanda dzieki dobrze wiedziec, ja mam z tym problem mam wrazenie ze kupie za duzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 10:14
Antonelka lubi tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
Karolina ja miałam takie twardnienia brzucha w sumie ju dwa tygodnie mnie mecza. Ciagle mam w głowie mętlik czy to prawidłowy objaw. Pytałam dwoch lekarzy i kazdy twierdził ze to normalne. Ja co prawda nie mam ich cześciej niz raz na godzinę-dwie. W nocy rożnie. Jak sie zaczynam duzo kręcić to cześciej, ale tez po seri kopniaków mam czasami lekko twardy brzuch. Ja i tak większość czasu poleguje. Biorę magnez tylko w ciagu dnia. Mam w planie dzwonic do lekarza dzisiaj bo ciagle mam wątpliwości, czasami ciezko powiedziec czy brzuch sie stawia czy gdzies dziecko tak sie układa.
Daj znać co u ciebie wyniknie
Edit: ja mam czasami tak ze z jednej strony jak leżę na plecach mam twardy brzuch a zdrugiej niedziwnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 10:17
-
Witam serdecznie w świątecznym tygodniu
KarolinaJ trochę mnie zaskoczyłaś bo ja wczoraj wieczorem miałam ten sam problem, twardniał mi brzuch jak kamień, nawet mąż był w szoku że tak może. Ostatnio byłam u lekarza i mówił że wszystko jest ok mimo tego napinania i twardnienia, szyjka cały czas 33m, brać luteinę i magnez i tyle, więc luzik
A tak w ogóle to witaj
Ja oczekuję dziś na 5 przesyłek, mam nadzieję, że przyjdzie choć jedna
Antonelka fajna stronka z kosmetykami, zamówiłaś już coś ? Ja bym się zastanowiła nad tą wyprawką dla maluszka, bo i tak będę chciała używać żelu do kąpieli i kremu pod pupcię ii kremu ochronnego na spacerki, ale zastanawiam się czy oliwka będzie mi potrzebna. Nie chcę niepotrzebnie natłuszczać dziecka...
Justynka ja zakup kosmetyków zaplanowałam na drugą połowę stycznia, taki komplet już
Wózek i łóżeczko kupimy w lutymtak na każdy miesiąc co innego
Jeśli chodzi o wózek to zakochałam się w tutek grander plus - widziałam na mieście i jest megaw ogóle wszystkie tutki mi się podobają, a są bardzo tanie
jeszcze chodzi mi po głowie camarelo carmela
O doszła jedna z moich przesyłekczekam na resztę
III udało mi się znaleźć idealną pidżamkę dla mnie na okres przed i po porodzie, no super, zaraz ją zamawiam
Szczęśliwa Mamusia, Justyna Sz, Taśka22, Omon lubią tę wiadomość
-
Justynka ja na tym samym etapie co Ty, na gemini mam koszyk na 600zł aktualnie i planuję dzisiaj to klepnąć, bo i tak napewno czegoś zapomniałam, a jak wszystko w domu sobie uporzadkuję to będzie jeszcze czas żeby dokupić. Podczas przeglądania apteki byłam na linii z młodą mamą i ona mówiła mi co warto kupić a z czego zrezygnować no i jaką datę ważności mają kosmetyki które aktualnie ma w domu. Wyszło na to, że już mogę zamawiać spokojnie
co do proszku do prania to ja kupiłam lovelę a płynu nie kupowałam, wolę jak pralka mi wypłucze samą wodą ubranka dla synka- nie potrzeba za dużo obcych zapachów i chemii przy takim delikatnym stworzeniu
jeśli chcesz jakieś info o konkretnych produktach np. co do kąpieli, co do pupy, co na sutki, co do noska itp. to pytaj, mogę Ci powiedzieć to czego sama dowiedziałam się wczoraj od świeżo upieczonej mamy
Justyna Sz lubi tę wiadomość
-
Kurczę, ja chyba doszłam do wniosku, że córeczka jest spokojna, jak tatuś w weekend jest w domu. Tatusia nie ma - mała harcuje w brzuchu. Teraz tak mi podskakuje brzuch i tak mocno kopie, że aż przy odbycie ją czuję
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Moja koleżanka miała kłopot z dobraniem pieluch dla synka, zaraz po urodzenia każde powodowały koszmarną wysypkę. Z każdymi pieluchami się pogarszała, zaczęła krwawić, ropieć itd, maluch się męczył, płakał ale z czasem dobrali właściwe, rany zaleczyli i teraz może nosić już każde. Tylko na początku miał taką wrażliwą skórę.
-
KarolinaJ wrote:Cześć kobietki:)czytam was od samego początku i nie ominęła chyba żadnej strony, ale najpierw nie miałam czasu pisać a teraz nie chciałam się tak późno wcinac jak juz jestescie zgrane.....ale teraz mam mały problem i pytanie jednocześnie. Może któraś też tak miała i doradzi. Druga noc z rzędu twardnieje mi brzuch. Przez kilka sekund jest twardy jak kamień i po chwili puszcza. Tak co kilka minut przez ok godzinę wczoraj w nocy miałam i samo przeszło. Dziś w nocy przed zaśnięciem znowu to samo tylko do tego jeszcze bół w krzyżu.....Polezalam tak troche wzięłam dodatkowa porcje magnezu i po jakiejś godzinie przeszło, ale już się denerwuje że coś może być nie tak. No i czasami czuje kopiarki bardzo nisko jakby mała chciała nóżki przewietrzyc heh:) ale to może moje dziwne wrażenie i trochę panikuje. To moja pierwsza ciąża i każde z tych uczuć jest nowe więc nie do końca wiem co myśleć ani w którym momencie gnać do lekarza....wizytę mam dopiero 5 stycznia i myślę od samego rana czy spróbować się w tym tyg dodatkowo umówić czy jeszcze czekac. Dwa tyg temu na wizycie z dzidzia było wszystko ok z szyjka też( zawsze powtarza że ładna, cokolwiek to znaczy:) Pozatym mój doktor chyba ma mnie juz za lekko nadgorliwa bo mam zawsze dużo pytan i dlatego waham sie czy do niego dzwonic....W ramach przedstawienia powiem jeszcze ze spodziewam się córeczki Lilci i termin porodu wg miesiączki to 18 kwiecień. Jutro zaczynamy 24 tydzień i chyba coraz bardziej zaczynam się stresować....za każdą cenna radę i odpowiedź z góry dziekuje:)