Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aprilova-kochana no nie wierze. U mnie w szpitalu dzień po tp wywoływało poród. Może nasciemniaj zs słabi czujesz ruchy bobaska.
Dziewczyny muszę Wam os napisać. Decyzje o tym,ze nie będę kp piersią podjelaam już w ciąży. Jest to decyzja swiadoma i przemyślana. Myślałam,ze każdy ja uszanuje. Oczywiście zdaję sobie sprawe,ze pokarm matki jest dla dziecka najlepszy, ale jednak że wzgldow pewnych nie podjęłam się tego. Jak dobrze wiecie bałam sie cholernie porodu. Ale jeśli mam być szczera poród wspminam dobrze, najgorzej NAJGORZEJ wspminam moj pobyt w szpitalu z maluszkiem po porodzie. Wiecne tarmoszenie za piersi, ciągnięcie, szczypanie, na siłę wyciskanie mleka...czułam się jak...jak osoba ubezwłasnowolniona jakbyśmy ja i mój syn byli własnością szpitala i mieli robić tak jak to z góry nakazane. Czułam się okropnie robiąc coś wbree sobie... zaczęłam się zastanawiać co jest ze mną ie tak, że nie karmi małego piersia. Ale nie potrafiłam się przemoc. Gdy oznajmiła pielęgniarka neonatologicznym,zd nie chce karmić naturalnie spotkałam sie z Wielka fala krytyki... prychanie, przewracanie oczami, wielkie oburzenie na twarzy. I znowu policzk. Wtedy już nie wytrzymała płakałam cała noc, ale stwierdziłam że będę robić po swojemu i se jak wyjdę że szpitala to poprosze i receptę przyciąganiu szwów. A to się zdziwiłam,bo przy ściąganiu szwów oczywiście to samo... "niech Pani pokaże te pierdi-no stworzone do karmienia, ale oczywiście to jest Pani dziecko" wymowny wyraz twarzy robił swoje już iedzialam, że żadnej recepty nie dostanę. Czułam ie dziwnie jak wyrodma marka. Miałam ogrome poczucie winy. Ale później stwierdziłam, z sposób w jaki karmi nie jest odzwierciedleniem tego jak mocno kocham synka, jak bardzo się o niego martwie, troszcze. Jak bardzo skradł moje serce...
Na szczęście dziś moja ginka przepisała mi receptę na bromergon. Ale podsumowując poród w porównaniu z tym jak czułam się psychicznie po. Jak byłam linczowana za sposób karmienia. Poród w porównaniu z tym to pikuś. Terror laktacyjny pełna parą.
P.s. Ginka zaleciła mi 2x1 tabltka dziennid bromrgonu. Ale któraś z Was pisala że lepiej od mniejszych dawek. Myślicie że jak zacznę od połowy tabletki rano, połowy wieeczod będzie lepszy ??
P.s.2. Czy Wasze bąbelki czasem zakaszla ? Czy to normalne ?Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
nick nieaktualnyHej hej kochane :-* :-* :-* :-* ale dawno , mnie tu nie było .
A co u nas , a u nas dni lecą jak szalone , Ania raz ma dni śpiocha a raz dni marudy i takie płaczliwe , widzę po niej że się zmienia raz powiedziała agu agi i próbuje główkę unosić , byłam z Anią na pierwszej wizycie u lekarza , Ania waży już 4100 kawał kobietki noce ma różne , ale przeważnie mi przesypia . Na męża trochę jestem zła , bo zamiast mi troche czasami mi pomóc to siedzi przed tel w nosie.Wczoraj szykowalam do mycia itp itd , Ania płakała to zamiast du** podnieść i zobaczyć to nie . Przebrać tez nie laska bo ciężko mu zdjąć spdenki czy rajstopki ech te chłopy. Oogoda do du*** pada , zimno ja hestem zmeczoba i rozdrażniona , nie mam czasami sił . Mąż całe dnie w pracy ciocia męża mojego też biedna chora.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d5ebbe0ef672.jpg
Milka1991, Lokokoko, MyHappy lubią tę wiadomość
-
Aprilova, to jakiś absurd jest... masz możliwość jechać do innego szpitala?
Koko, to przykre ze nikt w szpitalu nie szanuje decyzji matki. A co do bromergonu to ja brałam kiedyś na noc, chyba 1 tabletkę i nawet rano sie nieciekawie po nim czułam, więc nie wiem co to by było jakbym brała rano...
Ala czasem kaszleLokokoko lubi tę wiadomość
-
Kiedy byłyście/planujecie iść na pierwsza wizytę u pediatry?
A usg bioderek?
Dlaczego dopytuję?
Dzis mnie zdraznila pediatra w naszej przychodni. Wiadomo ze na wizytę w poradni preluksacyjnej sie czeka. Położna powiedziała ze mamy się wybrać między 4 a 6 tygodniem życia. Zadzwoniliśmy dzisiaj i udalo nam się dostać termin dokladnie za miesiąc, naklamalismy, ze mamy juz skierowanie, ale mąż udal sie dzis do przychodni by to załatwić. I co? Pani doktor nie wypisze skierowania nie widząc dziecka.. To ja mam 10 dniowego noworodka przyprowadzić w najgorsze możliwe pod względem ilości zarazków miejsce, bo pani doktor sobie życzy zobaczyć i zważyć mojego synano chyba po to są te wizyty położnej w domu dziecka, żeby nie narażać malucha na zarazenie jakimś świństwem. Koleżanki corka zlapala rotawirusa jak miała trzy tygodnie właśnie w przychodni.
16.09 dwa centymetry człowieka
14.10 - usg prenatalne
8.11 - 146g, SYNUŚ!!!
28.04.2017- NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ NASZ OKRUSZEK
[/ur
-
Hej
Szczęśliwa lubię za Anulkę :*
Aprilova no życzę Ci żebyś jak najszybciej miała to za sobą, jeszcze chwilka i będzie po wszystkim...
Itania my usg bioderek mieliśmy równo w 6tyg małej. Tak nam kazał przyjść lekarzpierwszą wizytę u pediatry zaliczyliśmy jak mała miała jakieś 4 tygodnie z powodów brzuszkowych
A ja zaraz idę się kimnę bo mała w końcu padła i jest chwila spokoju...chociaż już słyszę że coś mruczy, ehssSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
IGA.G wrote:Syla ja już nie mam nabrzmiałych piersi jakiś czas, też myślałam, że za mało pokarmu a to chodziło o te stabilizacje laktacji
jak wierzga to zmień pierś - tak mi doradzała doradca laktacyjne. i jak chcesz popijaj specyfiki na laktacje
aha i ja laktatorem ściągm naprawdę niewiele i to podobno norma, że dziecko inaczej ssie, mózg inaczej pracuje i jest więcej pokarmu niż ściągając laktatorem
IGA czy jak piersi sa non stop miękkie to znaczy że się ustabilizowało? Dobrze rozumiem?
Zaczełam karmić głownie piersią (butelka raz dziennie) i ulewanie się zmniejszyło...ale Maluch chce prawie non stop...co prawda nie siedze 7 godzin z cyckiem w buzi...ale tak co godzine, poltorej? To jest norma...?Bo juz zgłupiałam...
Noc była ciężka, co chwila się budził i płakał i tylko cyc uspokajał...
Dziś 3 dzien przestawienia na kp, i nie-wiszenia na cycu non stop...może do dlatego?Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Lokokoko- bralam Bromergeron na wstrzymanie laktacji z powodu NADPRODUKCJI mleka w pierwszej ciazy, i mialam mniejsze dawkowanie, taki schemat napisze, np. od wieczora przyjmujesz lekarstwo:
- wieczorem pol tabletki,
- rano pol tabletki, wieczorem jedna tabletka,
- rano jedna tabletka i ciaglosc dawki 2x1 do wykonczenia opakowania leku.
Przykro mi, ze szpital tak koncertowo spieprzyl sprawe karmienia u Ciebie. Mam nadzieje, ze leki szybko zadzialaja i wrocisz predko do formy psychicznej. Grunt to rozwoj dziecka w milosci, a nie sposobu i mozliwosci karmienia.
aprilova- pociskaj do innego szpitala badz lekarza, nie wyobrazam sobie tej sytuacji, mnie samej az sciska stres przed rozwiazaniem w takim poznym terminie! :[
* * *
U mnie mleczny hardcore, jestem po wizycie z doradca laktacyjnym, i rowniez jesli do przyszlego tyg. piersi nie unormuja sie z mlekiem to mam dwie mozliwosci: oprozniac piersi do pusta raz dziennie i zamrazac pokarm badz powoli ograniczac i konczyc laktacje z udzialem lekow.. Z dzisiejszego odciagania mam ponad 500ml mleka do zamrozenia! Ponad 2h z laktatorem, nie wspomne o bolu i sutkach, a podczas karmienia licze noca gwiazdy, a dniem chmuryTo minie, prawda?! Pozdrawiam, matka desperatka
Lokokoko, ilae, MyHappy lubią tę wiadomość
-
Jagah dzięki. Super, że rozpisalas
zrobię screena
I mam jeszcze jedno pytanie... od wczoraj Filipek śpi niespokojnie. Zaśnie. Za chwilę gwałtownie rączki do góry, coś pomruczy i tak kilka razy w ciągu snu... nie wiem o co chodzi.Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r
[ -
Reni1982 wrote:IGA czy jak piersi sa non stop miękkie to znaczy że się ustabilizowało? Dobrze rozumiem?
Zaczełam karmić głownie piersią (butelka raz dziennie) i ulewanie się zmniejszyło...ale Maluch chce prawie non stop...co prawda nie siedze 7 godzin z cyckiem w buzi...ale tak co godzine, poltorej? To jest norma...?Bo juz zgłupiałam...
Noc była ciężka, co chwila się budził i płakał i tylko cyc uspokajał...
Dziś 3 dzien przestawienia na kp, i nie-wiszenia na cycu non stop...może do dlatego?
specem niestety nie jestem, wiem tyle ile powiedziała mi doradca. ja myślalam, że mam mało pokarmu bo wcześniej piersi napełniały się i czułam nabrzmiałe a czasem nawet bolesne piersi. od niedawna tak nie jest, piersi miekkie są cały czas, tzn ciut pełniejsze jak dłużej nie karmie ale nadal miekkie a mleko mam bo jak mała je to widzę buzię pełną mleka i słysze jak przełyka. zresztą sama doradczyni mi mówiła, że mam mleka sporo. a laktatorem ściągam z jednej piersi czasem 40ml a czasem 100 ml, nie wiem od czego to zależy. co do karmienia to mówiła, że jak mieściemy się w normie 8-12 karmień na dobę to jest ok. i karmienie około 30 minut, a wieczorem można dłużej przed snem. ja wczoraj karmiłam ponad godzinę. a Reni czy Miłoszek nie ma jakichś problemów z brzuszkiem na przykład? Anielka jak miała wzdęcia to uspokajała się przy cycu a ta naprawdę pewnie nie była głodna -
koko mój tak często spi ze ma odruch moro i dalej kima
spokojnie. Co do kp, dobrze, że nie dałaś się temu terrorowi bo byś bardziej się męczyła robiąc coś wbrew sobie a Filipek tez na pewno by to czuł. Dzielna dziewczyna!
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Loko moja córeńka też tak ma i do tego wydaje całą gamę dźwięków - stęki, jęki, śmiechy, płacz
a za chwilę zamyka oczka i śpi dalej. mój mąż mówi, że to go budzi w nocy
mnie nie budzi jestem padnieta bo tylu wstawaniach w nocy
Lokokoko lubi tę wiadomość
-
Itania, ja Alę zapisałam do pediatry na czwartek, będzie miała 13 dni. Położna dziś u mnie była i powiedziała żeby już zapisać. A jutro idę zdjąć szwy do przychodni. Mialyscie ściągane szwy rozpuszczalne? Po jakim czasie?
Koko, na razie karmię tylko piersią, dokarmialam mm parę dni ale mała się już najada.
A z tym rozrzucaniem raczek to normalne, odgłosy teżLokokoko lubi tę wiadomość
-
koko powiem szczerze że pierwszej nocy w domu z nim to co 10 minut mi miauczał, piszczał, chrapał, machał łapkami, ciumkał. Z mężem to co rusz wstawaliśmy sprawdzić czy wszystko ok
Teraz tez jak śpi to zawsze rękoma macha przez sen, wzdycha, sapie, miauczytak średnio w ciągu godziny snu to z 15 różnych dźwięków lub ruchów. Ale juz się przyzwyczaiłam i na cześć nie reaguję
Lokokoko lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek