Leki w ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, zakładam nowy temat na temat leków w ciąży. Wiadomo, trzeba uważać i brać wszystkie pod kontrolą lekarza, a najlepiej brać ich jak najmniej, ale czasem tak się nie da... choroby na które leczyłyśmy się przed ciążą i te w trakcie niestety są. Piszcie na temat leków w ciąży, co mówią lekarze na temat ich zażywania i bezpieczeństwa w czasie ciąży. Myślę, że to będzie przydatny wątek na forum
-
W ciąży oczywiście bierzemy kwas foliowy i bardzo często kwas omega3 - myślę, że to podstawa. Ja przed ciążą brałam metforminę ze względu na PCOS, insulinooporność, podwyższone androgeny. Lek pomógł mi uregulować hormony, @ i zaszłam w ciążę po m-c leczenia metforminą po 2 latach bezskutecznych starań. W ciąży lekarz kazał brać Mefforminę do 20-22 tyg. ciąży uzasadniając swoją decyzję badaniami zagranicznymi o bezpieczeństwie i korzyściach stosowania metforminy w ciąży. Jak było u Was? Do kiedy brałyście metforminę w ciążę?
Malenq lubi tę wiadomość
-
ja mam straszne mdłości cały czas i mi lekarz zamiast leków w stylu manti polecił picie mieszanek ziołowych, które są bezpieczne z Baby and Mama med, piję i faktycznie działają.
z przeciwbólowych to chyba można brać apap ale nie jestem pewnamuszka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja właśnie jestem w trakcie kuracji antybiotykowej, więc też można.
W ogóle z tymi lekami to nie jest tak, jak mówią, że niczego nie można. Jak trzeba to trzeba i nie można się tego bać. A producenci leków bardzo asekurują się tym, bo tak naprawdę nie wiadomo czy jednej ciężarnej nic nie bedzie, a innej jednak coś sie stanie. Wszystko z głowąmuszka27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymuszka: "Jak było u Was? Do kiedy brałyście metforminę w ciążę?"
Ja brałam do 8tyg. metforminę, potem gin kazał odstawić, kwas foliowy w brałam do II trymestru, teraz witaminy prenatalne plus dha...
z przeciwbólowych to brałam/biorę apap....
oraz żelazo, a także na ból gardła Propolki, pastylki do ssania.......
magnez w postaci MAGNE + B6
muszka27 lubi tę wiadomość
-
ja w pierwszej ciąży brałam kwas foliowy + dha przez całą ciążę, teraz tez tak będę brać.
witaminy uzupełniam naturalnie przez soki, póki co lekarz nie kazał nic dodatkowo brać, jak zajdzie potrzeba to zacznę
tylko jeszcze dodatkowo biorę magnezmuszka27 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam straszny kaszel, katar i ból gardła. Piłam syrop promama właśnie, stodal i prawoźlazowy. Pastylki na gardło też promama. No i jeszcze inhalacje z soli fizjologicznej. Po 6 tygodniach w prawie przeszło. Jeszcze lekki kaszel mi został. A i te wszystkie leki to mi lekarz polecił.08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Ja w końcówce ciąży chorowałam. Stosowałam tantum verde w sprayu i inhalacje.
Ale Ty jesteś w początku trymestru, więc na pewno powinnaś się skonsultować z lekarzem. Bo w pierwszym trym. trzeba bardzo uważać na wszystko, co się stosuje, nawet zioła.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Ja bym tylko chciała powiedzieć, że to nie prawda, że istnieją jakiekolwiek bezpieczne leki w ciąży. Nie ma takich. Są tylko takie, których szkodliwość dla płodu może być mniejsza niż ewentualna choroba/infekcja, na którą dany lek ma działać. A lekarze niestety często na każdą pierdołę coś przepisują i może to spowodować więcej szkody niż pożytku, więc apeluję: czytajcie ulotki, zwłaszcza skutki niepożądane i w razie czego konsultujcie się, dla pewności, jeszcze z innym lekarzem.
A co do witamin i kwasu foliowego w formie suplementu to nie jest żadna "podstawa" - to wszystko pozyskamy z odpowiedniej diety, nasze mamy i babcie nie brały suplementów, a jakoś żyjemy i mamy się dobrze więc warto czasem przemyśleć tą kwestię.
Pozdrawiam i życzę zdrowych i spokojnych ciążCiasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Leira wrote:
A co do witamin i kwasu foliowego w formie suplementu to nie jest żadna "podstawa" - to wszystko pozyskamy z odpowiedniej diety, nasze mamy i babcie nie brały suplementów, a jakoś żyjemy i mamy się dobrze więc warto czasem przemyśleć tą kwestię.
Niby tak, ale teraz jedzenie nie jest tak zdrowe i odżywcze jak za czasów naszych babć.
Finezja19, tere-fere lubią tę wiadomość
-
Ja biorę Nebilet na nadciśnienie. Dziś zrobiłam test, no i dwie kreski, więc już dziś to odstawiłam.
Do lekarza dopiero po niedzieli, więc się uznałam, że lepiej nie brać. -
Frufru wrote:Ja biorę Nebilet na nadciśnienie. Dziś zrobiłam test, no i dwie kreski, więc już dziś to odstawiłam.
Do lekarza dopiero po niedzieli, więc się uznałam, że lepiej nie brać. -
Lekarz zmienił mi Nebilet nan Dopegyt, mam brać po 1, a jak nie będzie spadku to po 2 dziennie.
Ostatnio ciśnienie dochodziło mi nawet 150/90, a tak to nie miałam nawet przed ciążą, przed leczeniem. -
Aktualizacja, po obserwacji w szpitalu zapisali mi 3x dziennie po 2 tabletki Dopegytu...