LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiczek wrote:Też właśnie myślę nad Delonghi Dynamic 350.55B.
Właśnie kawe normalną przestałam pić od kad zaszłam w ciążę z synem. Był to pierwszy objaw ciąży i tak mi zostało a to prawie 3 lata. Za to mam.mega ochote na delikatnie kremowe Latte
Mam identyczny ekspres i polecam
Co do karmienia piersią, to każdy musi sam podjąć decyzję, czy chce, jakie widzi tego plusy i minusy. Ja pierwsza córkę karmiłam 21 miesięcy, miesiąc temu przestałam na początku było ciężko, po cesarce trochę większy problem z pokarmem, ale nie dałam sobie wmówić że go nie mam. Pierwszy miesiąc po porodzie to był głównie cyc i wiszenie na mnie,nie mogłam do łazienki wyjść.
Z jednej strony karmić jest fajnie, to wygoda, mega oszczędność, i zalety zdrowotne, ale moja córka dopóki była kp nie przespala ani jednej nocy, często się budziła, ja byłam "uwieziona". Teraz oczywiście też będę karmić piersią, te 1.5 roku, czy nawet rok spokojnie wytrzymam
Jedno jest pewne, jeśli jesteście nastawione na kp, to dużo czytajcie o tym, polecam blog Hafija, mnóstwo cennych informacji. Nie dajcie sobie wmówić że nie macie pokarmu, że nie dacie rady, trzeba próbować
Gratuluję udanych wizyt i zdrowych bobaskow ja mam wizytę w piątek, ale to jeszcze nie polowkowe.
Ruchy czuje od jakiegoś czasu, ale bardzo nieregularnie i delikatnie. Też zaczynam się martwić czy wszystko ok, bo to druga ciążą i łożysko na tylnej ścianie, ale czekam cierpliwie do piątkuwichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Nadzieja wrote:Kosanka dobrze że dzwoniłaś do lekarza. Mój lekarz przy wychodzeniu z gabinetu mówi że jak coś się będzie działo to mam dzwonić. To teraz słuchaj się zaleceń lekarza i odpoczywaj
Poleguję i robię nic. Dobrze, że mogę uczyć, bo umarlabym z nudów. Ja chyba czuję, że się rusza... Ale że mam tam wszystko jakieś...sama nie wiem - spuchnięte, to trochę pobolewa przy tym ruchu.Nadzieja lubi tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Dziś byłam na wizycie, Gabriel waży 220g, wszystkie pomiary prawidłowe. Gin dał mi skierowanie na połówkowe do kliniki, więc znów sobie obejrzymy dokładnie synka i upewnimy się, że wszystko dalej rozwija się prawidłowo Dziś złapał się za głowę lub wg niektórych nie chciał słuchać swojej głośnej starszej siostry
Co do planujących kp to również polecam blog Hafiji. Czytałam przed pierwszą ciążą i dużo mi to pomogło psychicznie i merytorycznie przygotować się na karmienie. W szpitalu miałam duże wsparcie przy kp. Myślę właśnie, że to wszystko sprawiło, że nie miałam żadnych poważnych problemów z karmieniem.
ZMIANA LISTY
Połówkowe 5.03
Wizyta 18.03Monia/89, Lyanna, Nadzieja, ola_g89, aLunia lubią tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Ja też czuję tylko bulgotanie😊,mimo że mała fikala dzis podczas USG. Byłam dziś u lekarza z tym bólem w pachwinie, doktor powiedział że może boleć bo dziecko rośnie i uciska na macicę, wiązadła itp.Kazal mimo wszystko ruszać się,spacery, bo leżenie nie jest dobre.Mnie przy dłuższym polegiwaniu zaczyna boleć kręgosłup.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 12:10
AMH 1,11-grudzien 2018
AMH 0,67-pazdziernik 2019
Mutacja MTHFR heterozygota
04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
10.2019 ciąża naturalna
21.11.2019 bije serduszko ♥️
04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm -
Gosiczek wrote:Też właśnie myślę nad Delonghi Dynamic 350.55B.
Właśnie kawe normalną przestałam pić od kad zaszłam w ciążę z synem. Był to pierwszy objaw ciąży i tak mi zostało a to prawie 3 lata. Za to mam.mega ochote na delikatnie kremowe Latte
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
acygan wrote:Mam identyczny ekspres i polecam
Co do karmienia piersią, to każdy musi sam podjąć decyzję, czy chce, jakie widzi tego plusy i minusy. Ja pierwsza córkę karmiłam 21 miesięcy, miesiąc temu przestałam na początku było ciężko, po cesarce trochę większy problem z pokarmem, ale nie dałam sobie wmówić że go nie mam. Pierwszy miesiąc po porodzie to był głównie cyc i wiszenie na mnie,nie mogłam do łazienki wyjść.
Z jednej strony karmić jest fajnie, to wygoda, mega oszczędność, i zalety zdrowotne, ale moja córka dopóki była kp nie przespala ani jednej nocy, często się budziła, ja byłam "uwieziona". Teraz oczywiście też będę karmić piersią, te 1.5 roku, czy nawet rok spokojnie wytrzymam
Jedno jest pewne, jeśli jesteście nastawione na kp, to dużo czytajcie o tym, polecam blog Hafija, mnóstwo cennych informacji. Nie dajcie sobie wmówić że nie macie pokarmu, że nie dacie rady, trzeba próbować
Gratuluję udanych wizyt i zdrowych bobaskow ja mam wizytę w piątek, ale to jeszcze nie polowkowe.
Ruchy czuje od jakiegoś czasu, ale bardzo nieregularnie i delikatnie. Też zaczynam się martwić czy wszystko ok, bo to druga ciążą i łożysko na tylnej ścianie, ale czekam cierpliwie do piątku
O karmieniu piersią podpisuje się obiema rękami:) 1.5 roku noc nie przespana, setki pobudek tylko po to żeby się przytulić do cyca każda kobieta ma prawo decydować co jest dla niej i dziecka lepsze pomijając to, że to męczy, wiadomo .... Ja to kochałam, za tym najbardziej tęskniłam I za kopniakami w ciąży:)
Teraz jeśli tylko mi się uda, synka też będę chciała karmić ile będę mogła tzn do póki nie będę musiała wrócić do pracy:) -
Ja mam ekspress philips latte go i te z jestem zadowolona
A rosną dzieciaczki, widzę póki co jakoś tych malenstw które się ujawniły wychodzi pół na pół chłopców na dziewczynki ja mam wizytę w piątek to się dowiem ile waży i mierzy.
A co do samopoczucia to mały daje mi popalić solidnie, kopniaki ale mnie to cieszy bo wiem że żyje brzuch mi się napina czasem zaboli ale ogólnie jest okej -
Hej dziewczyny. My po wizycie, szyjka się nie spisuje, także zalecenie na duże przystopowanie i odpoczynek na ten tydzień dostaliśmy. Mam nadzieję, że po kontroli za tydzień będzie poprawa.
Mam w ogóle taki mega przeskok, poprzednią ciąże prowadził mi chłop, świetny lekarz ale za każdym razem jak coś się działo to mówił: to ciąża, tak w ciąży musi być. Teraz mam babeczkę i ona się wszystkim przejmuje i np tak jak tam w ciąży tak miało być, że kuje, że brzuch pobolewa tak tu mam ją informować o każdym mini mini zakłuciu nawet.
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Left_ie odpoczywaj ile możesz. Przypomnij mi corcie masz w domu? Bo z maluchem ciężko będzie poleżeć...
A ja mam taką szyjke, że gin się pytał czy czy miałam CC, masakra. -
Cześć Dziewczyny 😊 Miałam dzisiaj usg połówkowe. Z Synkiem wszystko ok. Waży ok 380g. Tylko niestety uparciuch tak się kręcił, tak się chował że nie dało się zrobić fajnych zdjęć 😕😊 jak dziewczyny wyżej wstawiały. No ale trudno 😊ważne że wszystko ok.
mila_88, ellevv, Nati12, Lyanna, aLunia, Kosanka, wichrowe_wzgórza, Monia/89, Nadzieja, Madzik84 lubią tę wiadomość
1IVF Invicta Warszawa Październik2019 -
HBA 13%, FragDNA powyżej 30%
1 zarodek M.2. (beta 0,1)
2IVF Invicta Warszawa
Styczeń 2019-
1zarodek BL3.2.3 (beta0,1)
3 próba Novum - start Luty 2019 (histeroskopia, mąż leczenie Wolski) HBA 61%, fragDNA 10%
Transfer 11.10.
Zarodek 2 dniowy
11dpt beta 58, prog 16
13dpt 108, 14dpt 167 prog 70, 17dpt 543 prog 37, 20dpt 1371 prog 57 25dpt 6853 prog 35 jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy
34 dpt jest 💓
27.12 usg prenatalne - prawdopodobnie chłopak 😊
Mamy 2 mrozaki 2dniowe
11.10.2022r. Kriotransfer
Czekamy na nasze szczęście! ❤️
-
ola_g89 wrote:Left_ie może lepiej, ze babeczka jest taka drobiazgowa. U facetów-lekarzy to stwierdzenie „ciąża to ciąża, musi bolec” czasami aż drażni. Odpoczywaj, ile możesz! Trzymam kciuki żeby szyjka się poprawiła
Tak, zdecydowanie to podejście bardziej mi pasuje. Muszę się tylko przestawić, żeby jej mówić o wszystkim a nie nie mówić w przekonaniu ze i tak usłyszę „to ciąża”.
Bardzo dziękuje kochana za wsparcie!
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
aLunia wrote:Left_ie odpoczywaj ile możesz. Przypomnij mi corcie masz w domu? Bo z maluchem ciężko będzie poleżeć...
A ja mam taką szyjke, że gin się pytał czy czy miałam CC, masakra.
aLunia, tak, mam super rozbrykaną, nie potrafiąca usiedzieć w miejscu nawet 2s córę. Dlatego pomimo niechęci, wzięłam na ten tydzień L4, to chociaż jak młoda jest u niani to mam szansę poleżeć.
Daj trochę hehe
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
U mnie dzisiaj 20t0d i Szkraby ważą 360 i 370g:) Także duże pannice:)
W internecie są do znalezienia tabelki z centylami w różnych tygodniach. Teraz waga dzieciaczków może się znacząco różnic - w grę wchodzą geny: niektóre dzieci będą niższe, inne wyższe, jedne chudsze, drugie grubsze. Wszystko w normie:)
Teraz nasze maleństwa nie będą tak rosły na długość - teraz mają ok. 20cm+, więc do porodu maksymalnie potroją swoją długość, ale masa zwiększy się 10-krotnie
Ja przytyłam 5kg i się boję co będzie dalej, zwłaszcza, że teraz co stanę na wagę, to jest +0,5kg...
Za to moja szyjka jest ze stali - ma 57mm, co przy bliźniakach podobno nie zdarza się często
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2020, 21:17
Gaguś, ellevv, Nati12, Lyanna, Kosanka, wichrowe_wzgórza, Monia/89, ola_g89, Nadzieja, Madzik84, AnnaB. lubią tę wiadomość
2019.11.14 dwa bijące serduszka
2019.12.27 dziewczynki;)
2020.06.18 po drugiej stronie lustra;-)
ponad 4 lata starań; 2019.02. poronienie 9tc
-
mila_88 wrote:U mnie dzisiaj 20t0d i Szkraby ważą 360 i 370g:) Także duże pannice:)
W internecie są do znalezienia tabelki z centylami w różnych tygodniach. Teraz waga dzieciaczków może się znacząco różnic - w grę wchodzą geny niektóre dzieci będą niższe, inne wyższe, jedne chudsze, drugie grubsze. Wszystko w normie:)
Ja przytyłam 5kg i się boję co będzie dalej, zwłaszcza, że teraz co stanę na wagę, to jest +0,5kg...
Za to moja szyjka jest ze stali - ma 57mm, co przy bliźniakach podobno nie zdarza się często
Jeny, to moje 23mm przy tym brzmi jak żart. Trzymaj się szyjko moja!
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
U mnie po prenatalnych też wszystko w porządku:) także kamień z serca Mała waży ok. 400g, ale zdjęcia żadnego nie mam bo całe badanie zasłaniala się rączkami 😂 ile ma moja szyjka nie mam pojęcia bo na każdej wizycie u mojego doktora słyszę,że szyjka w porządku A ja nie zdrażę tematu 🤦♀️ wlasciwie nie wiem czemu :p może dlatego,że w poprzedniej ciąży szyjka trzymała się bardzo dobrze teraz kolejny podgląd 3.03 i skierowanie na obciążenie glukoza🤢
Nati12, Lyanna, Nadzieja lubią tę wiadomość
-
Left_ie wrote:
Mam w ogóle taki mega przeskok, poprzednią ciąże prowadził mi chłop, świetny lekarz ale za każdym razem jak coś się działo to mówił: to ciąża, tak w ciąży musi być. Teraz mam babeczkę i ona się wszystkim przejmuje i np tak jak tam w ciąży tak miało być, że kuje, że brzuch pobolewa tak tu mam ją informować o każdym mini mini zakłuciu nawet.
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Left_ie wrote:aLunia, tak, mam super rozbrykaną, nie potrafiąca usiedzieć w miejscu nawet 2s córę. Dlatego pomimo niechęci, wzięłam na ten tydzień L4, to chociaż jak młoda jest u niani to mam szansę poleżeć.
Daj trochę hehe
Dałabym chętnie
Mam nadzieję, że twoja już się nie skróci. Nie chcesz iść już całkowicie na L4?
Szew nie jest jeszcze wymagany? A w poprzedniej ciąży też miałaś problem z szyjka?
Ale jestem wścibska tyle pytań 🙈
Ja się tak męczę, że nie dałabym rady wysiedzieć w pracy.
Ja to się boje, że znowu przenoszę. Pierwsza urodziłam 10 dni po terminie, a druga 9 🤦 -
Ja chodzę do tego samego faceta, świetny jest. Młodszy ode mnie, haha Ale przesympatyczny, kulturalny, spokojny i wspierający. Pogratulowałabym jego rodzicom, serio, bo super chłopaka wychowali, wydaje się.
Jego zasada to "nie panikować, obserwować" I mnie w tym wytresował w poprzedniej ciąży9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
aLunia wrote:Dałabym chętnie
Mam nadzieję, że twoja już się nie skróci. Nie chcesz iść już całkowicie na L4?
Szew nie jest jeszcze wymagany? A w poprzedniej ciąży też miałaś problem z szyjka?
Ale jestem wścibska tyle pytań 🙈
Ja się tak męczę, że nie dałabym rady wysiedzieć w pracy.
Ja to się boje, że znowu przenoszę. Pierwsza urodziłam 10 dni po terminie, a druga 9 🤦
Chciałam zwolnienia jak najdłużej uniknąć, bo to nowa praca, znaleziona po narodzinach córki a że jest mega blisko mojej wiochy i niezle płatna to chciałabym jednak mieć gdzie potem wracać. No ale wiadomo, plany planami a zagrożenie porodem przedwczesnym wszystko weryfikuje - zobaczymy jak będzie po kontroli we wtorek. Ponieważ nie miałam w poprzedniej ciąży problemów i urodziłam niemalże idealnie w terminie (poród zaczął się w dniu przewidywanym ale szło nam słabo wiec ostatecznie na świecie córka była następnego dnia to właśnie pani doktor dała nam ten tydzień na działania „naprawcze” (progesteron, odpoczynek). Zobaczymy, co będzie dalej. Szew raczej dopiero jak jest poniżej 10 mm w połowie ciąży. Mam nadzieje ze to nas nie spotka.
Czyli u ciebie szyjka ze stali! Trzyma nawet po terminie!
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc