X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE MAMY 2020
Odpowiedz

LIPCOWE MAMY 2020

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1716

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 01:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja, ja jestem fanką blw, ale u nas na dzień dobry nie wchodzi w grę :) Nasza fizjo stoi na stanowisku, że dziecko musi siedzieć samodzielnie i stabilnie, a że to mądra babka, to się słuchamy ;)
    Dlatego mamy fotelik z odchylanym oparciem, zaczynamy od największego odchylenia, od papek podawanych łyżeczką w dobrym kształcie ;) Fajne z punktu widzenia logopedycznego są takie z rossmanna, pakowane po 5 sztuk chyba, mogę potem podlinkować. Miseczki mam z ikei, plastikowe. Śliniak jakikolwiek. Jako matka roku starszą ubrałam do pierwszego jedzenia w....worek na śmieci ;P Wycięłam tylko otwór na głowę i ręce :D Śliniaki kupiłam później. Fajne są z tworzywa, bo wystarczy umyć, a na początku się paprze wszystko.
    Zaczynam od warzyw (dynia czy marchewka), po 3 dni na jedno - żeby zobaczyć czy nie ma reakcji alergicznej. Ok 30-40 min po mleku, żeby dziecko nie było głodne, ale też nie przepełnione. Po ok 2 tygodniach mogą wjechać owoce, potem też kaszki, mięso... Na początku malutkie ilości raz dziennie.
    Nowe teorie mówią, że można wprowadzać od początku w zasadzie wszystko, nawet alergeny takie jak jajka czy ryby... Nasza pediatra mówi jednak, że już w tej chwili odchodzi się od tego na rzecz "starych" metod typu jajko po 10-12 mż. Dlaczego? Otóż im starszy organizm tym lepiej poradzi sobie z potencjalnym alergenem, a nie jak się ostatnio mówiło - im później dasz alergen tym większa szansa na reakcję ;) Ale tę wiedzę każdy musi sam "przetrawić" i podjąć decyzję jak działać. Ja tym razem będę szła właśnie po staremu, bo u córki wywaliło jajko i nabiał, tak że teraz chcę z tym poczekać.


    Będę korzystać na pewno ze słoiczków, bo są wygodne, poza tym mamy środek niczego ;) Martwy sezon warzywno-owocowy. Słoiczki zbieram, rewelacyjnie się później sprawdzają do mrożenia np. bulionów warzywnych - a to super podstawa do zupek później. Często je zagęszczałam różnymi kaszkami :) Kaszek w torebkach, smakowych, w ogóle ani razu nie kupiłam, wolałam sama dodawać owoce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2020, 01:37

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja wrote:
    Dziewczyny jak u was z rozszerzeniem diety

    Od czego zaczęliście?
    W jakiej postaci: papki czy blw?
    Jakie łyżeczki, miseczki i slinik
    Jak przygotowane warstwa na parze? Jaka ilość?
    Czy robicie na zapas i mrozicie?

    Sorry za tyle pytań 🤦 się jestem w tej kwestii dzielona a wolę się do kolejnego etapu przygotować 😀
    Synek kończy 20.01 6 miesięcy ale w poniedziałek byliśmy u dziecięgo gastrologa i spokojnie stwierdził że na drugi dzień możemy zacząć
    A ja tu szok 😲 bo się nie przygotowałam że wcześniej się to rozpocznie 🙆

    Będę wdzięczna za każdą pomoc 😀
    My zaczeliśmy na początku grudnia jak syn miał 5 miesięcy. Najpierw była kaszka ma śniadanie i mm. Zależy ile zjadł. Teraz oprócz kaszki(jaglana lub kukurydziana) na śniadanie na obiad mamy warzywa dwuskładnikowe. Gotuję sama wszystko na prze i blenduje. Już mamy ziemniak-Marchewka, dynia - ziemniak za sobą a na jutro przygotowane jest groszek zielony i ziemniaki. Wszystko w słoiczki (pojemność ok 100ml) i wekuje. Zamrożona mam dynie i brokuł. Mały już zjada na śniadanie sama kaszte i tylko popija mlekiem, z obiadkiem jeszcze walczymy. W kolejce czekają owoce.

    Pediatra kazał zacząć w takiej kolejności. Kaszki mamy bez dodatków firm holle, czary mamy czy czeski Nominał. Aha a do warzyw dodaje Olej słonecznikowy i rzepakowy (holle) bo niby lepiej przyswajają się wtedy witaminy itp rzeczy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2020, 19:19

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 31 grudnia 2020, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję bardzo dziewczyny za wasze b obszerne odpowiedzi 😀

    Wszystkiego dobrego w nowym roku przede wszystkim zdrowia 😁

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 1 stycznia 2021, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwego Nowego Roku! 🍀🎉🍾

    Nam do rozszerzania diety zostały jeszcze ze 3 tygodnie. Zrobię, jak pisałyście wyżej. Tylko że to będą małe ilości. Podpowiedzcie, proszę, co możemy dawać dodatkowo, gdy jestem w pracy. Nie wyrabiam powoli z odciąganiem... Maluszek pije coraz więcej, a ja chyba nie mam nadmiaru. Bardzo mnie to stresuje. Oczywiście nadal będę karmić, ale przydałoby się coś, co mąż mógłby dawać, gdy ja jestem w pracy. Poradzicie coś?

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 1 stycznia 2021, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka, nie bardzo rozumiem, co masz na myśli. Jeśli w tej chwili mąż miałby dawać coś do jedzenia, to chyba tylko mleko modyfikowane, bo nie zaczęliście jeszcze rozszerzania diety. A i na początku rozszerzania, to będą małe ilości i trochę potrwa, zanim stałe jedzenie będzie pełnoprawnym posiłkiem. Trzeba by było poszukać mm, które by Wam odpowiadało. W Rossmanie można kupić próbki różnych mlek, próbki Capri Care można chyba zamówić u producenta. Na różnych grupach Capri Care jest właśnie polecane do dokarmiania, bo ponoć jest łagodne w smaku i lekkostrawne. Chociaż to zależy od dziecka - jednym będzie pasowało, innym nie.

    U nas rozszerzanie diety zaczęło się już prawie 3 tygodnie temu. Na razie idzie całkiem dobrze, mała chętnie je. Jedziemy na jedno/dwuskładnikowych słoiczkach ale planuję zacząć jej trochę gotować, bo w większości zupek ze słoiczka na pierwszym miejscu jest marchewka, która ma właściwości zapierające. No i mam trochę obaw, związanych z marchewką, bo dostałą ją raz i potem w nocy był okropny płacz i problemy z brzuchem. Ale tego samego dnia dostała też pierwszy raz Ibuprofen, który też mógł być winowajcą. Moja wina, bo powinnam dać paracetamol, który już dostawała w szpitalu po urodzeniu.
    Czekam aż przyjdą mi kaszki (bezmleczne owsiana i jaglana, bez żadnych dodatków) i zaczniemy z kaszką. Muszę się też wybrać do Lidla po jogurty kokosowe. Ze względu na alergię działam powoli, muszę skonsultować z alergologiem wprowadzanie ryb.

    Karmię ją na swoich kolanach w pozycji siedzącej. Na krzesełku z odchylonym oparciem i w leżaczku się krztusiła. Nie używamy na razie śliniaka, bo jest większe zainteresowanie zjadaniem śliniaka niż zupki ;) Używam zwykłych, domowych, ceramicznych miseczek i plastikowych łyżeczek z długą rączką. Wodę daję na razie z butelki, muszę w końcu kupić bidon. Przy starszej córce sprawdził się zwykły bidon Canpol z uchwytami. Jak zacznie wykazywać zainteresowanie i sama usiądzie z podparciem, przejdziemy na blw.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2021, 23:57

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh, boję się tego mm. Ciągle czytam o kolkach, wzdęciach, bólach brzucha itd. po mm. My nie mamy żadnych problemów z brzuszkiem. Boję się, że to się zmieni po mm. Jednak jeszcze powalczę. Może to taki kryzys poświąteczny. Do 6 miesięcy zostały 3 tygodnie. Później zacznę powolutku rozszerzać dietę. Ile to trwa, zanim pojawią się kaszki i kleiki?

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1261 497

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 00:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zaczynaliśmy od kaszki. Teraz Mały zjada na śniadanie kaszkę bezmleczną i popija woda a zaczęliśmy na początku grudnia. Teraz powoli zwiększam ilość warzyw na obiad i myślę że pod koniec stycznia wprowadzę owoce. Plan pediatry jest taki żeby na śniadanie była kaszka, obiad warzywa i kolacja kaszka e między czasie 2 śniadanie mm i podwieczorek owoc.

    Kosanka lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Ehh, boję się tego mm. Ciągle czytam o kolkach, wzdęciach, bólach brzucha itd. po mm. My nie mamy żadnych problemów z brzuszkiem. Boję się, że to się zmieni po mm. Jednak jeszcze powalczę. Może to taki kryzys poświąteczny. Do 6 miesięcy zostały 3 tygodnie. Później zacznę powolutku rozszerzać dietę. Ile to trwa, zanim pojawią się kaszki i kleiki?
    Kosanka jeśli mimo wszystko zdecydujesz się na mm to Nam pediatra poleciła 3 mleka dla delikatnych brzuszków: Capri Care, HiPP Combiotic oraz Bebiko Pro Plus. Używamy tego ostatniego i nie ma żadnych problemów.Wiadomo, ze to zależy wszystko od dziecka, ale powiedziała że akurat te 3 mleka zawsze doradza przy problemach brzuszkowych. U Nas po mleku Nan które jest chyba najpopularniejsze były straszne rewolucje żołądkowe i strzelające kupy.Bebiko Nas uratowało.

    Kosanka lubi tę wiadomość

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wczoraj pierwszy dzień nowego roku i pierwsza łyżeczka maciusia zjedzona 😀 zaczęliśmy od ziemniaka. Ugotowałam na parze też dla nas oczywiście bez soli i innych przypraw. I zamroziłam kilka porcji w foremce od lodow

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka przy kp flora bakteryjna jelit jest zupełnie inna niż przy mm i jeżeli tylko masz możliwość to próbuj popracować laktatorem, żeby bardziej rozkręcić laktacje a nie wprowadzaj mieszanego karmienia, bo wydaje mi się, że po pół roku to szkoda już, jeżeli nie ma medycznych przesłanek typu spadek wagi.
    My rozszerzamy od ponad tygodnia, była marchewka, brokuł, dynia, jabłko, banan, awokado, kaszka jaglana z borówkami. W przyszłym tygodniu planuje podać jajko i zobaczyć jak reaguje. Narazie chętnie próbuje, czasem zje 3 łyżeczki a kaszki zjadła pół porcji czyli z 50 ml wody. Czekam jak zacznie siedzieć bo narazie tak mieszanie próbujemy, trochę do rączki trochę karmie łyżeczka. Wodę zdecydowanie lepiej z otwartego kubka pije niż bbox. Pewnie potrzebuje więcej czasu żeby się nauczyć.

    Kosanka lubi tę wiadomość

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1716

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bym raczej próbowała jeszcze pociągnąć z laktatorem. Natomiast jeśli MM, to nasza pediatra poleca tylko Holle.

    Wczoraj poddaliśmy pierwszą marchewkę... No cóż, starsza była bardziej chętna ;P Ta to jakbyśmy trociny jej podawali :D Dziś też wszystko wypluła ;>

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj się wkurzyłam wieczorem i ściągnęłam 150 ml. Ale to wynik karmienia małego z jednej piersi. Dziś po pracy ściągnęłam 120. Stresuję się, bo nie mam zapasów już. Powalczę jeszcze, może uciągnę. Od początku nie miałam dużo pokarmu, ale skoro rośnie i przybiera, to chyba wystarczy. Zobaczymy.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka dobre podejście jak rośnie teos to napewno ma tyle mleka ile potrzebuje 😀 to próbuj dalej może wytrzymasz jeszcze trochę 💪

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia w tydzień już tyle produktów córeczka spróbowała? Nam sugerowali schemat co 3/5 dni zmieniać podawany produkt żeby sprawdzić jak maluszek na poszczególne produkty reaguje o najważniejsze czy nie ma na to.alergii
    W ciągu dnia tylko jeden raz podaje stały posiłek

    A wy jakim planem jedziecie?

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Wczoraj się wkurzyłam wieczorem i ściągnęłam 150 ml. Ale to wynik karmienia małego z jednej piersi. Dziś po pracy ściągnęłam 120. Stresuję się, bo nie mam zapasów już. Powalczę jeszcze, może uciągnę. Od początku nie miałam dużo pokarmu, ale skoro rośnie i przybiera, to chyba wystarczy. Zobaczymy.

    Napewno masz wystarczająco pokarmu, nie spinaj się. Popracuj dodatkowo kilka razy laktatorem w ciągu dnia, czasem warto sprawdzić czy lejek jest odpowiedni jak słabo zbiera. Poza tym ilość odciaganego laktatorem pokarmu wogole nie jest miarą tego ile masz mleka w piersiach 😉 są kobiety które karmią kilka lat a laktatorem zbierają parę kropli. Powodzenia i się nie poddawaj :) napewno warto :)

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja wrote:
    Monia w tydzień już tyle produktów córeczka spróbowała? Nam sugerowali schemat co 3/5 dni zmieniać podawany produkt żeby sprawdzić jak maluszek na poszczególne produkty reaguje o najważniejsze czy nie ma na to.alergii
    W ciągu dnia tylko jeden raz podaje stały posiłek

    A wy jakim planem jedziecie?
    My jemy koło 10 po piersi i drzemce coś na śniadanko i potem po kolejnej drzemce i piersi tak koło 14-15 coś obiadowego. Te zalecenia z dawaniem jednej rzeczy kilka dni sa przestarzałe i idąc tym tokiem to będziesz wprowadzać różne rzeczy kilkanaście miesięcy. Planuję ostrożnie wprowadzić tylko jajko, orzechy i selera bo to silne alergeny. Pierwsze dwa dni dawałam po jednym posiłku uzupełniającym, ale ze chętnie kosztowała to staram się dwa dziennie. Wczoraj dostała raz bo tak długo spała, że minelyby prawie dwie godziny od karmienia a piersi po drzemce odmówiła. Zobaczymy jak będzie szło dalej 😃

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja wrote:
    Monia w tydzień już tyle produktów córeczka spróbowała? Nam sugerowali schemat co 3/5 dni zmieniać podawany produkt żeby sprawdzić jak maluszek na poszczególne produkty reaguje o najważniejsze czy nie ma na to.alergii
    W ciągu dnia tylko jeden raz podaje stały posiłek

    A wy jakim planem jedziecie?
    Ja też podaje przez 2-3 dni to samo i zupełnie nie przejmuje się tym, że to przestarzałe podejście.Wyszlo, że po gruszce były bóle brzuszka i płacze.
    Kaszkę podaje na śniadanie , a potem 1-2 razy owoc i zupki warzywne.
    Przez miesiąc udało Nam się poznać większość warzyw i owoców. Zazwyczaj musy owocowe kupuje Babydream te 2-3 składnikowe bo mają duże opakowania a zupki robię sama w Thermomix i wekuje do słoiczków.

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 2 stycznia 2021, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Też bym raczej próbowała jeszcze pociągnąć z laktatorem. Natomiast jeśli MM, to nasza pediatra poleca tylko Holle.

    Wczoraj poddaliśmy pierwszą marchewkę... No cóż, starsza była bardziej chętna ;P Ta to jakbyśmy trociny jej podawali :D Dziś też wszystko wypluła ;>
    Wichrowe wzgórza, a patrzyłaś na skład tego mleka? Wiem, że trudno o idealny sklad mleka modyfikowanego, ale maltodekstryna na 4 miejscu w składzie to mogli sobie naprawdę darować....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2021, 22:20

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1716

    Wysłany: 3 stycznia 2021, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisar, tak, znam składy i firmy i na tym tle malto nie jest wcale dramatem ;] Na szczęście tak czy siak udało mi się w ogóle uniknąć MM przy starszej, teraz liczę na to samo.

    "Przestarzałe" teorie zaczynają właśnie powracać, bo się okazało, że jednak lepiej ostrożnie wprowadzać pokarmy, uważać z alergenami i nie szaleć. Wcale nie jest tak, że kilkanaście miesięcy potrwa wprowadzanie, 2-3 produkty tygodniowo na początku to naprawdę dobre tempo, a nie tylko pozwala wychwycić jakieś uczulenia czy nietolerancje, ale też "uczy" nowych smaków, do których dziecko musi się po prostu przyzwyczaić. A z wiekiem i rozwojem malucha przyspieszanie wychodzi że tak powiem samo z siebie ;)

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 4 stycznia 2021, 02:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też stosuję metodę podawania 2-3 dni jednej rzeczy. To wcale nie zajmuje aż tak dużo czasu, a w razie czego pozwala wychwycić, co powoduje problemy. Szczególnie, że jak poda się już kilka warzyw i wszystko jest ok, to można je ze sobą dowolnie łączyć i tylko dodawać coś nowego, więc nie daje się cały czas pojedynczych składników. Albo w ramach obiadku sprawdzone warzywka z mięsem, a na śniadanie jakaś nowość itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 02:38

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
‹‹ 348 349 350 351 352 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ