LIPCOWE MAMY 2023 🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny!!!
1,17 cm cudnego Dzidziusia, serduszko bije jak dzwon - tętno 156❤️❤️❤️ Po usg nie mogłam się ubrać, tak się trzęsłam z emocji. Od następnej wizyty zabieram już męża ze sobą do gabinetu:). Właśnie powiedzieliśmy Dzieciom, jeden z najbardziej wzruszających momentów w moim życiu - starszy mnie przytulił i powiedział, że mnie kocha, młodszy stwierdził, że będzie głaskał dzidziusia i pocałował mnie w brzuszek. A terazi generalnie chodzą i powtarzają, że się cieszą❤️.Za trzy tygodnie kolejna wizyta z wynikami badań, które zlecił mi lekarz i wtedy będę umawiać się na prenatalne. Termin na 23.07. Musi być dobrze! Trzymam kciuki za Wasze wizyty💪❤️Wrzosowa94, Willsee, akuszerka89, Aga0801, Anuszka272, L.aura, Mila88, melba, zasada, smoothie, RudaMaruda, MagdaD1405, Oleczek, Epidrac lubią tę wiadomość
Grudzień 2014, kwiecień 2015 - poronienie
Kwiecień 2016 - Synuś
Grudzień 2017 - Synuś
Kwiecień 2022 - cb
20.11.2022 - beta 3678 -
Natalia gratulacje 🙂
U nas córka 10lat jak dowiedziała się ,że będzie starsza siostra to tak się popłakała ze szczęścia aż ręce jej się trzęsły i nie mogła się uspokoić ❤️ było to jej największe marzenie mieć rodzeństwo (przez to bardziej stresuje się żeby było wszystko dobrze) kocha dzieci i stwierdziła że ona już nic nie chce na święta bo dostał wymarzony najlepszy prezent na świecie 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 17:20
akuszerka89, Aga0801, Anuszka272, L.aura, RudaMaruda, MagdaD1405 lubią tę wiadomość
-
Wrzosowa94 wrote:Natalia gratulacje 🙂
U nas córka 10lat jak dowiedziała się ,że będzie starsza siostra to tak się popłakała ze szczęścia aż ręce jej się trzęsły i nie mogła się uspokoić ❤️ było to jej największe marzenie mieć rodzeństwo (przez to bardziej stresuje się żeby było wszystko dobrze) kocha dzieci i stwierdziła że ona już nic nie chce na święta bo dostał wymarzony najlepszy prezent na świecie 🙂
Piękne❤️ Będzie cudowną, starszą Siostrą!Wrzosowa94 lubi tę wiadomość
Grudzień 2014, kwiecień 2015 - poronienie
Kwiecień 2016 - Synuś
Grudzień 2017 - Synuś
Kwiecień 2022 - cb
20.11.2022 - beta 3678 -
Natalia1617 wrote:Dziewczyny!!!
1,17 cm cudnego Dzidziusia, serduszko bije jak dzwon - tętno 156❤️❤️❤️ Po usg nie mogłam się ubrać, tak się trzęsłam z emocji. Od następnej wizyty zabieram już męża ze sobą do gabinetu:). Właśnie powiedzieliśmy Dzieciom, jeden z najbardziej wzruszających momentów w moim życiu - starszy mnie przytulił i powiedział, że mnie kocha, młodszy stwierdził, że będzie głaskał dzidziusia i pocałował mnie w brzuszek. A terazi generalnie chodzą i powtarzają, że się cieszą❤️.Za trzy tygodnie kolejna wizyta z wynikami badań, które zlecił mi lekarz i wtedy będę umawiać się na prenatalne. Termin na 23.07. Musi być dobrze! Trzymam kciuki za Wasze wizyty💪❤️Natalia1617 lubi tę wiadomość
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Dziewczyny! 🥰
Jesteśmy po pierwszym USG (6t+1), jest zarodek 5mm i serduszko ❤️ termin na 30/31.07.
Narzeczony był ze mną. Lekarz nie miał z tym żadnych problemów. Od jutra mam L4 ze względu na pracę z dziećmi, ryzyko infekcji i moje słabe samopoczucie.
Kolejne badanie 20.12.2022.
Czy któraś z Was jest ze Śląska i mogłaby polecić dobre miejsce na badania prenatalne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 17:57
Aga0801, Anuszka272, akuszerka89, Willsee, L.aura, Wrzosowa94, Natalia1617, melba lubią tę wiadomość
18.11.2022 (11dpo, 27dc) II kreski w 5 cyklu starań, beta 78, progesteron 28
21.11.2022 beta 335, progesteron 38
06.12.2022 zarodek 0,5cm i ❤️
20.12.2022 1,85cm ❤️
10.01.2023 4,82cm ❤️
16.01.2023 6,15cm prenatalne 😊 prawdopodobnie zdrowa dziewczynka 🥰💖
03.02.2023 ✅
28.02.2023 ✅
20.03.2023 II prenatalne, zdrowa dziewczynka, 380g 💖
21.03.2023 ✅
11.04.2023 ✅ 590g
09.05.2023 ✅ 1040g
22.05.2023 III prenatalne
30.05 wizyta u prowadzącego -
Super wieści z dzisiejszych wizyt ❤️ gratuluję wszystkim... ja już się nie mogę doczekać mojej czwartkowej wizyty 🙈 a no i w końcu udało mi się zaleczyć zęba... Niestety wyleczymy go dopiero po ciąży bo potrzebne prześwietlenie... Ale najważniejsze z już nie boli 😅
Natalia1617, L.aura, MagdaD1405, AnnaE. lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny ja też melduję się po wizycie. Wszystko ok, dzidzior na miejscu, ciąża teoretycznie z usg starsza 2 dni, ale to dość zmienne, przynajmniej tak miałam poprzednio, więc póki co się nie sugeruję. Za 10 dni mam następną wizytę bo będę miała wyniki krwi i konsultacje od pulmonologa i endo. 😊 Póki co wszystko ok.
Oczywiście jak to tylko mnie się może przydarzyć, jako, że postanowiliśmy narazie nikomu nie mówić, chociaż do świąt to dziś u lekarza dowiedzieliśmy się (mam nowego gina),że pracuje tam mama koleżanki z klasy naszego starszego syna. Już zdążyła skomentować jak to fajnie itp. Na naszą wyraźną info że nasz syn jeszcze nie wie (to nie do końca prawda, ale nie czuje się w obowiązku jej tego tłumaczyć) powiedziała, że oczywiście, że świąteczny prezent itp. Ale jednak mam mieszane uczucia. Wolałabym, żeby póki co nikt nie wiedział. Nie mam parcia a wręcz jakiś taki stres przed mówieniem o tym.
Wiem, że to głupoty ale aktualnie przejmuje się takimi rzeczami.😂🤦🏻♀️ wybaczcie. 😅Wrzosowa94, akuszerka89, smoothie, L.aura, Anuszka272, Aga0801, MagdaD1405, melba, Mila88, AnnaE. lubią tę wiadomość
-
Melduję po wizycie.
Jest ❤️, 0.66cm człowieka 😁
Dostalam euthyrox 50, bo mam paskudne tsh i 17.12 wizyta u endo, a u gina 20. 12
Prosze o poprawienie terminu. Poprawny to 27.07
Lżej mi, gryzlam już dzis ściany z nerwów.Wrzosowa94, akuszerka89, Karola :), smoothie, L.aura, Aga0801, zasada, Willsee, MagdaD1405, melba, Oleczek, Mila88 lubią tę wiadomość
-
Ale dzisiaj dużo wizyt! I same dobre wieści ❤️
Analityczka, zasada, MagdaD1405 lubią tę wiadomość
-
No same cudowne wiadomości, to się ceni ☺️☺️ Analityczka, jutro przejmuje gryzienie ścian 🤣
Analityczka, Aga0801, zasada lubią tę wiadomość
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Karola :) wrote:No same cudowne wiadomości, to się ceni ☺️☺️ Analityczka, jutro przejmuje gryzienie ścian 🤣
Trzymam kciuki 😁 musi byc dobrze ❤️
Nie gryź, zęby drogie 🤣
Ale faktycznie, ja dzis z nerwów plakalam przed wizytą. Trzęsłam się jak galareta wchodzac do gabinetu. Zanim lekarz zdarzył powiedzieć ze jest serduszko, to zdarzylam je sama zauwazyc. Automatycznie spadł mi 1 kqmien z serca.
A drugi jak usłyszałam, ze ciąża raczej pojedyncza 😂Karola :), Oleczek lubią tę wiadomość
-
zasada wrote:Hej Dziewczyny ja też melduję się po wizycie. Wszystko ok, dzidzior na miejscu, ciąża teoretycznie z usg starsza 2 dni, ale to dość zmienne, przynajmniej tak miałam poprzednio, więc póki co się nie sugeruję. Za 10 dni mam następną wizytę bo będę miała wyniki krwi i konsultacje od pulmonologa i endo. 😊 Póki co wszystko ok.
Oczywiście jak to tylko mnie się może przydarzyć, jako, że postanowiliśmy narazie nikomu nie mówić, chociaż do świąt to dziś u lekarza dowiedzieliśmy się (mam nowego gina),że pracuje tam mama koleżanki z klasy naszego starszego syna. Już zdążyła skomentować jak to fajnie itp. Na naszą wyraźną info że nasz syn jeszcze nie wie (to nie do końca prawda, ale nie czuje się w obowiązku jej tego tłumaczyć) powiedziała, że oczywiście, że świąteczny prezent itp. Ale jednak mam mieszane uczucia. Wolałabym, żeby póki co nikt nie wiedział. Nie mam parcia a wręcz jakiś taki stres przed mówieniem o tym.
Wiem, że to głupoty ale aktualnie przejmuje się takimi rzeczami.😂🤦🏻♀️ wybaczcie. 😅
Też mam taki stres przed informowaniem kogokolwiek o ciąży 🙈 wolę jeszcze poczekać wiedząc jak to ostatnim razem się skończyło... Wtedy nawet na zabieg pojechałam do innego powiatu bo w moim szpitalu pracuje mnóstwo znajomych a nie chciałam żeby było gadania jak to było w drugiej ciąży 😢 teraz też z bólem brzucha wolałam jechać prywatnie na wizytę niż na sor -
Jak fajnie, że dzisiaj same dobre wieści z wizyt! 😊❤
Wierzę, że jutro i w czwartek też będą same pozytywne wiadomosci, trzymam mocno kciuki za nas i nasze maluchy ✊️🍀
Wizytę będę mieć jutro o 12:30, nie wiem jak w pracy się skupię do czasu wyjścia z domu 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2022, 22:50
zasada lubi tę wiadomość
-
Super!!! Gratuluję wszystkich wizyt! Aż miło patrzeć 😁
Ja się dzisiaj dowiedziałam, że od lutego w pracy przewidują mnie na mega stresujący projekt. Teraz ledwie radzę sobie z nerwami mając Córkę w domu a co dopiero użerać się z ludźmi.
Chyba dla dobra Maleństwa i własnego zdrowia w styczniu już wyląduję na L4. O ile we czwartek na wizycie wszystko będzie dobrze. Już mnie zaczyna stres jak zwykle łapać😩zasada lubi tę wiadomość
-
Anuszka272 wrote:Też mam taki stres przed informowaniem kogokolwiek o ciąży 🙈 wolę jeszcze poczekać wiedząc jak to ostatnim razem się skończyło... Wtedy nawet na zabieg pojechałam do innego powiatu bo w moim szpitalu pracuje mnóstwo znajomych a nie chciałam żeby było gadania jak to było w drugiej ciąży 😢 teraz też z bólem brzucha wolałam jechać prywatnie na wizytę niż na sor
Doskonale to rozumiem. Bezwzględu na to jaka jest historia starań itp, myślę, że to kwestia na tyle intymna i mająca prawo taką pozostać, że nic dziwnego gdy ludzie nie chcą o tym trąbić. Różne są powody takich decyzji, strach przed stratą, wielokrotne "bycie w tym miejscu" ale też np niechęć do bycia w centrum zainteresowania itp. Może mój powód jest błahy ale np ja mam poczucie, że w dzisiejszym świecie ludzie którzy świadomie decydują się na więcej niż dwoje dzieci są uważani za ekstremalną patologię tudzież skrajnie religijnych. (I żeby było jasne, ja nie porównuje absolutnie ludzi wierzących do patologii, jedynie mam takie odczucie z zewnątrz- tak sądzę, że będę szufladkowana). I choć to dziecko to cud, a ja jestem szczesciarą i oby cudowne, zdrowe 9 miesięcy przed nami to wydaje mi się, że nie chcąc narażać się na komentowanie, na wyrażanie swojego zdania na temat ilości posiadanych przez nas dzieci tudzież umiejętności stosowania antykoncepcji wolę się tym nie chwalić i mieć to w nosie.😊
Nie wiem czy to co pisze ma sens, ostatnio mega emocjonalna się zrobiłam (to był dla mnie objaw ciąży- płakałam jak głupia jak polacy awansowali do 1/8 choć to beznadziejnie się oglądało- po prostu przeżywałam że mój tato tego nie dożył a on tak by się cieszył).😅🤦🏻♀️🙈 więc wybaczcie z góry.😊Oleczek, Anuszka272 lubią tę wiadomość
-
Dla mnie każde dziecko jest cudem, nie ważne czy jest pierwsze, czwarte czy dziesiąte w danej rodzinie. Jeśli tylko rodzina nie jest dysfunkcyjna to im więcej dzieci tym lepiej:-) Mój tata miał 11 rodzeństwa, mama 6, nas w domu była 4 - duże rodziny to siła, moc i potęga miłości. Ale podkreślam, jeśli nie są to rodziny dysfunkcyjne.
Ja mam trochę inne podejście do ciąż i ewentualnych strat, ale może to z racji zawodu? Ogólnie nigdy nie ukrywam i nie ukrywałam naszej historii, starań, strat, zawsze jak jest Dzień Dziecka Utraconego wrzucam posty na socjal media. Mówię o tym głośno, żeby dziewczyny które też doświadczyły straty wiedziały że nie są same, że mogą liczyć na wsparcie, że trudne sytuacje nie dotyczą tylko brzydkich, biednych i niewykształconych, ale dotknąć mogą każdego. Że mają prawo do przeżywania swojej straty, ale też daje nadzieję, że przyjdą lepsze dni.zasada, JustynaKaaa, Willsee, Aga0801 lubią tę wiadomość
-
Willsee wrote:Mnie pobolewa dość często w dolnej części, ale nie jest to raczej uczucie rozciągania.. zapytam o to lekarza bo pewnie się nakręcam bez powodu.
Pytanie z innej beczki - mam taka ochotę na ramen ze mnie zaraz skręci - na bulionie drobiowo wieprzowym z pasta miso - myślicie ze to duży grzech? Cały czas się waham czy powinnam 🫣Willsee lubi tę wiadomość
-
akuszerka89 wrote:Dla mnie każde dziecko jest cudem, nie ważne czy jest pierwsze, czwarte czy dziesiąte w danej rodzinie. Jeśli tylko rodzina nie jest dysfunkcyjna to im więcej dzieci tym lepiej:-) Mój tata miał 11 rodzeństwa, mama 6, nas w domu była 4 - duże rodziny to siła, moc i potęga miłości. Ale podkreślam, jeśli nie są to rodziny dysfunkcyjne.
Ja mam trochę inne podejście do ciąż i ewentualnych strat, ale może to z racji zawodu? Ogólnie nigdy nie ukrywam i nie ukrywałam naszej historii, starań, strat, zawsze jak jest Dzień Dziecka Utraconego wrzucam posty na socjal media. Mówię o tym głośno, żeby dziewczyny które też doświadczyły straty wiedziały że nie są same, że mogą liczyć na wsparcie, że trudne sytuacje nie dotyczą tylko brzydkich, biednych i niewykształconych, ale dotknąć mogą każdego. Że mają prawo do przeżywania swojej straty, ale też daje nadzieję, że przyjdą lepsze dni.
Akuszerka bardzo cenie Twoje podejście. Ja mam podobne. Straciłam jedna ciąże w 19 tygodniu i nie boje się o tym mówić, ale rozumie to, że nie każdy oczywiście tak ma.
Mam dokładnie takie samo przekonanie jak Ty, ze ten temat warto oswoić, właśnie po to, żeby inne dziewczyny nie czuły się w żaden sposób gorsze. To się zdarza. Tak jest ten świat skonstruowany. Nie każda ciąża jest pełna radości i wymalowana na niebiesko lub różowo.
Moja nie była i wiem jak było mi ciężko widząc kolejne kobiety w ciąży i mnie w ciąży, która była od początku skazana na niepowodzenie. Tym bardziej podziwiam Cię z racji na zawód!
smoothie lubi tę wiadomość
10.2024 ⏸️
07.2023 Kostek ♥️
10.2022 ⏸️ 🌈
08.2021 💔 Stefcia 20TC Zespół Turnera -
akuszerka89 wrote:Dla mnie każde dziecko jest cudem, nie ważne czy jest pierwsze, czwarte czy dziesiąte w danej rodzinie. Jeśli tylko rodzina nie jest dysfunkcyjna to im więcej dzieci tym lepiej:-) Mój tata miał 11 rodzeństwa, mama 6, nas w domu była 4 - duże rodziny to siła, moc i potęga miłości. Ale podkreślam, jeśli nie są to rodziny dysfunkcyjne.
Ja mam trochę inne podejście do ciąż i ewentualnych strat, ale może to z racji zawodu? Ogólnie nigdy nie ukrywam i nie ukrywałam naszej historii, starań, strat, zawsze jak jest Dzień Dziecka Utraconego wrzucam posty na socjal media. Mówię o tym głośno, żeby dziewczyny które też doświadczyły straty wiedziały że nie są same, że mogą liczyć na wsparcie, że trudne sytuacje nie dotyczą tylko brzydkich, biednych i niewykształconych, ale dotknąć mogą każdego. Że mają prawo do przeżywania swojej straty, ale też daje nadzieję, że przyjdą lepsze dni.
Ja sama nie mam odwagi i nie umiem na przykład pisać o naszej stracie w social mediach. Nie umiem się przełamać i nie chcę rozmawiać z ludźmi na ten temat. Ale gdy widzę właśnie posty tych, które potrafią o tym mówić zawsze z jednej strony mi przykro, że ktoś też musiał to przeżyć a z drugiej jakoś tak cieplej na sercu, że to nie tylko nas spotkało i właśnie nie jestem w tym sama.