LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Tygrysku 😳 jestem w ciezkim szoku i podziwiam za odwagę. Bardzo współczuję bólu i stresu.
Moja Łaskawa Córcia chyba podrosła i jej ciasno bo juz nie czuje tak gwałtownych ruchów, są mocne ale takie powolne😅 zniekształca mi brzuch ale juz nie z takim impetem jak jeszcze tydzień temu. No i czkawkę ma permanentną🤭 -
tygrysek7773 wrote:Dziewczyny wy o rozwolnieniu a ja mam radę dla tych które walczą z zaparciami i mają hemoroidy. Absolutnie nie chce nikogo straszyć ale nie chce abyście musiały przeżywać to co ja. Przez żelazo zrobiły się ogromne zaparcia, pisałam wam ostatnio że mam koszmarne hemoroidy niestety byłam u proktologa i okazało się że są z martwicą i zakrzepicą
musiał mi je usunąć. Powiedział mi wprost że daje mi 30% dawki znieczulenia miejscowego w porównaniu do tego ile można dać pacjentowi niebędącemu w ciąży...ostatni segment miałam wycinany na żywca .. ból nie do opisania. Rodziłam dwoje dzieci na dwa sposoby i NIGDY nie użyłam tyle bólu. Dostałam ataku paniki po zabiegu, skoczyło mi ciśnienie puls nie mogłam złapać oddechu . Oczywiście po takim zabiegu jedzie się z tydzień na najsilniejszym ketonalu a ja mogę brać słaby paracetamol...pierwsza druga trzecia wizyta w ubikacji to koszmar, krzyczałam z bólu. Minęło już kilka dni a nadal nie mogę siedzieć na tyłku. Róbcie WSZYSTKO żeby nie dopuszczać do silnych zaparć, pijcie jak najwięcej, stosujcie lactuloze, czopki glicerynowe a jak hemoroidy się pojawiają to stosujcie specjalne maści, róbcie wszystko żeby uniknąć tego co ja przeszłam
Będzie się to goić 6 tygodni a więc akurat w okolicy mojego porodu. -
tygrysek7773 wrote:Dziewczyny wy o rozwolnieniu a ja mam radę dla tych które walczą z zaparciami i mają hemoroidy. Absolutnie nie chce nikogo straszyć ale nie chce abyście musiały przeżywać to co ja. Przez żelazo zrobiły się ogromne zaparcia, pisałam wam ostatnio że mam koszmarne hemoroidy niestety byłam u proktologa i okazało się że są z martwicą i zakrzepicą
musiał mi je usunąć. Powiedział mi wprost że daje mi 30% dawki znieczulenia miejscowego w porównaniu do tego ile można dać pacjentowi niebędącemu w ciąży...ostatni segment miałam wycinany na żywca .. ból nie do opisania. Rodziłam dwoje dzieci na dwa sposoby i NIGDY nie użyłam tyle bólu. Dostałam ataku paniki po zabiegu, skoczyło mi ciśnienie puls nie mogłam złapać oddechu . Oczywiście po takim zabiegu jedzie się z tydzień na najsilniejszym ketonalu a ja mogę brać słaby paracetamol...pierwsza druga trzecia wizyta w ubikacji to koszmar, krzyczałam z bólu. Minęło już kilka dni a nadal nie mogę siedzieć na tyłku. Róbcie WSZYSTKO żeby nie dopuszczać do silnych zaparć, pijcie jak najwięcej, stosujcie lactuloze, czopki glicerynowe a jak hemoroidy się pojawiają to stosujcie specjalne maści, róbcie wszystko żeby uniknąć tego co ja przeszłam
Będzie się to goić 6 tygodni a więc akurat w okolicy mojego porodu.tez mam zaparcia i walcze i wciskam czopki juz bo bol czuje. Nie jem tylko zelaza,to chyba tylko na tyle sobie nie pogarszam jeszcze bardziej,probuje zmienic diete ale mam tez laktuloze. Nie wiem jak bede rodzila ale na pewno zabiore cos na zmiekczanie bo moze byc zbyt bolesnie po porodzie.A to wewnetrzne byly? U mnie sa krwawiace czasem ale raczej wewnetrzne dlatego walcze tymi czopkami na razie.progesteron mi powoduje zwolniona perystaltyke na tyle ze nawet mdlosci mam po jedzeniu z gorszego trawienia. A najgorsze ze malo rzeczy mozna w ciazy stosowac.
Ja 42
On 41
Starania 13 lat
Poronienie 12 tydz 2020
Poronienie 7 tydz 2022
Poronienie 5 tydz 2024 czerwiec
Amh 0.39
Dfi 21%
Wszystkie inne badania ok
2025 tydz.14+ 4 panorama ok,zdrowa dziewczynka
Usg polowkowe 20+4 potwierdzona plec,dziewczynka
Wszystko ok, 366 gram
TP: 25 lipiec -
ezra wrote:Dziewczyny czy Wy też miewacie rozwolnienia? Kurcze, biorę żelazo od wielu tygodni i ciągle miałam problemy z wypróżnianiem a teraz mam co dwa dni po prostu potok, jeździ mi po jelitach i woda.. coś okropnego 🫣 jedyne z czym to mogłabym powiązać to zwiększenie dawki magnezu ale czytam, że tyle z Was bierze 2x3 i nie czytam u Was o rewolucjach żołądkowych 🥺 dziś to aż mnie głowa boli od tego 😣
Mam to samo, przez większość czasu ciąży miałam silne zaparcia, ostatnio po włączeniu 6 tabletek dziennie slow mag mam rozwolnienia. Więc myślę że to przez magnez. 😣ezra lubi tę wiadomość
-
tygrysek7773 wrote:Dziewczyny wy o rozwolnieniu a ja mam radę dla tych które walczą z zaparciami i mają hemoroidy. Absolutnie nie chce nikogo straszyć ale nie chce abyście musiały przeżywać to co ja. Przez żelazo zrobiły się ogromne zaparcia, pisałam wam ostatnio że mam koszmarne hemoroidy niestety byłam u proktologa i okazało się że są z martwicą i zakrzepicą
musiał mi je usunąć. Powiedział mi wprost że daje mi 30% dawki znieczulenia miejscowego w porównaniu do tego ile można dać pacjentowi niebędącemu w ciąży...ostatni segment miałam wycinany na żywca .. ból nie do opisania. Rodziłam dwoje dzieci na dwa sposoby i NIGDY nie użyłam tyle bólu. Dostałam ataku paniki po zabiegu, skoczyło mi ciśnienie puls nie mogłam złapać oddechu . Oczywiście po takim zabiegu jedzie się z tydzień na najsilniejszym ketonalu a ja mogę brać słaby paracetamol...pierwsza druga trzecia wizyta w ubikacji to koszmar, krzyczałam z bólu. Minęło już kilka dni a nadal nie mogę siedzieć na tyłku. Róbcie WSZYSTKO żeby nie dopuszczać do silnych zaparć, pijcie jak najwięcej, stosujcie lactuloze, czopki glicerynowe a jak hemoroidy się pojawiają to stosujcie specjalne maści, róbcie wszystko żeby uniknąć tego co ja przeszłam
Będzie się to goić 6 tygodni a więc akurat w okolicy mojego porodu.
Przykro mi, że musiałaś tyle wycierpieć 🥹 jakby ten czas ciąży nie był już wystarczająco ciężki z wszystkimi dolegliwościami z którymi się mierzymy każdego dnia.
Ja z zaparciami przygody miałam od początku, i to takimi ze aż podtrzymywałam ściany w WC . Kto wie czy u mnie też nie wystąpiły hemoroidy, nawet nie wiem jak bym je mogła odczuwać do końca. Raz było krwawienie ale pytanie czy to właśnie hemoroidy. Ja już głupieje i nic nie wiem. 🤷♀️ -
Dzięki za słowa otuchy dziewczyny.
Janette to były zewnętrzne. I właśnie mnie aż tak mocno nie bolało ale zaczęły krwawić taką ciemną krwią i proktolog mówi że to objaw martwicy. Napisałam wam żebyście właśnie z całych sił nie dopuściły do tego, ja nie wiedziałam że to się może tak skończyć i skoro nie bolało to trochę zlekceważyłam -
Tygrysku bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przejść. 😳 Przytulam Cię! Oby się dziadostwo szybko goiło.
W ogóle co można stosować w naszym stanie na hemoroidy?
Po siedzeniu pół dnia na komunii bolą mnie plecy jak nie wiem. Dobrze, że dziś fizjoterapia.15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 kolejna wizyta
23.07.25 TP 🍼
-
Angelberry ja od ginekologa dostałam procto glyvenol masc i czopki hemorol. Mowil że to co się wchłania i przenika To są tak mikroskopijne ilości że nie zaszkodzą dziecku. No a zaniedbanie jak widać ma gorsze skutki.
-
Tygrysku, ogromnie Ci współczuję tego przeżycia. Brzmi okropnie. Mam nadzieję, że reszta ciąży będzie już dla Ciebie łaskawa a wszystko po tym okropnym zabiegu szybko się zagoi.👩🏼'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸🌸🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
05.02.25 (15+6) - CRL 10cm 🥰
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 (23+6) - Kluseczka waży 637g 😍
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
28.05.25 (31+6) - wizyta 🩺
24.07.25 - TP 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
-
U mnie też te ruchy małego już nie są takie agresywne jak były 😅 zupełnie inaczej je odczuwamStarania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
26.03 1,07 kg 🤗💝
15.04 1,49 kg Viniego 🫶❤️
30.04 2,04 kg syńcia☀️🏖
17.05 2.59 kg😻
-
Tygrysku ojej, 😬 ale się wycierpiałaś 😳 mam nadzieję, że już teraz będzie lepiej i trochę odetchniesz. ❤️
Ja dziś zaczynam akcję pranie.
Maz skręcił już komodę, regał na zabawki i zaczął łóżeczko. Potem jeszcze 2 szafy i będzie koniec.
Zamówiłam w końcu lampę. Mam nadzieję że ta już będzie ok i zostanie.👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-