LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po USG piersi wszystko ok i kontrola za rok. 😊
Zmobilizowałam się i napisałam do położnej. W piątek mam się z nią spotkać żebyśmy się poznały i podpisały papiery.Alima, Nowucjuszka, Dosia_24, AkacjowaM, Anka657, Letycja, Lusia90, shaylen, Elena20, carolka, ConteBis, xMagda, Ala1416, Lileepi, Natka922, ezra, Wojcinka, Galaxis, Praskovia lubią tę wiadomość
-
Ja po wizycie, już jest lepiej, ale jak wróciłam brałam 2 nospe.
Mojego bardzo zaniepokoił ten mój ból przy moim łożysku, więc mam dodatkowe leki 😬 ale jak mus to mus. Byle wytrwać choć parę tygodni. Ogólnie powiedział, że do 26 tygodnia (oraz moim małym brzuchu-liczy, że urośnie 🤣) jest szansa, że łożysko się podniesie.
Dzidzia waży prawie 600g, więc też dobrze.
Ale teraz hit, lekarz od prenatalnych twierdzi, że chłopiec, a prowadzący dziś znów, że dziewczynka 🤣Kamax9, Elena20, Optymistka90, Róża11, tygrysek7773, Praskovia, Janette, Dosia_24, AkacjowaM, Kejtaa, Anka657, Izaxx, ConteBis, Sanana, angelberry, Ala1416, Lileepi, ezra, Wojcinka, Galaxis lubią tę wiadomość
-
Analyst89 wrote:Dzień dobry,
Ale zimno dziś w stolicy… chwila z psem na zewnątrz a wróciłam z czerwonym nosem.
Mam nadzieje, że się niedługo ociepli bo kurtka zimowa już prawie się nie dopina i ciężko się schylać żeby psią kupę zebrać bo ciśnie w brzuchuu mnie też już około 8 kg na plusie ale jakoś to tylko się w piersiach i brzuchu koncentruje.
Też mam „barwne” sny… śmieje się że są tak surrealistyczne, że nic tylko je do chat gbt wrzucać i generować można obrazy jak Beksińskiego
Potrzebuję porady… mam duże problemy z krwawieniami z nosa i ogólnym takim ciągłym uczuciem zatkania. Krwawią mi też mocno dziąsła… wyniki krwi dobre ale nie ukrywam, że to uciążliwe. Macie jakieś patenty jak sobie z tym poradzić?Analyst89 lubi tę wiadomość
-
Alima wrote:Troszeczkę to mało powiedziane 🤪 już się zastanawiam do kogo iść, żeby powiedział kto tam siedzi 🤔
Do JackowskiegoMoże wyczuje swoimi nadprzyrodzonymi siłami
Alima, Elena20, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
👩🏻👨🏻1995
07/11/2023 🟰
13/12/2023🪽🌈
——————————-
11/11/2024 🟰
15/07/2025 🍼
M 🩷 57cm, 2540g
29/07/2025🪽🌈 👼🏻 -
Alima wrote:Ja po wizycie, już jest lepiej, ale jak wróciłam brałam 2 nospe.
Mojego bardzo zaniepokoił ten mój ból przy moim łożysku, więc mam dodatkowe leki 😬 ale jak mus to mus. Byle wytrwać choć parę tygodni. Ogólnie powiedział, że do 26 tygodnia (oraz moim małym brzuchu-liczy, że urośnie 🤣) jest szansa, że łożysko się podniesie.
Dzidzia waży prawie 600g, więc też dobrze.
Ale teraz hit, lekarz od prenatalnych twierdzi, że chłopiec, a prowadzący dziś znów, że dziewczynka 🤣
Jakie leki ci zapisał? Co prawda nie mam takich problemów, ale jakoś z ciekawości pytam 😅
Ja dzisiaj też po wizycie, wszystko git, 600g, dostałam śmieszne zdjęcie „całuska”, takich samych usteczek, bo akurat ułożyła się przodem 😂 póki co położenie miednicowe, ponoć może się zmienić, a jak nie to obracają w szpitalu - chyba kiedyś można było w takim położeniu rodzić, ale już nie bardzo.
Zapisałam się też do urofizjo za 2 tyg, no i też muszę tą położną ogarnąć 🙄
Anka657, AkacjowaM, Izaxx, Róża11, Alima, Analyst89, Ala1416, Lileepi, ezra, Galaxis lubią tę wiadomość
-
Ja już po prenatalnych 😊 z maluszkiem wszystko okej, waży 350 gram i doktor mówił ,że prawidłowo. Chyba będzie raczej niewielki po mnie i mężu, nie jesteśmy zbyt wysocy 😄 może będzie go łatwiej urodzić 😅🥰
Jakoś mniej się boję z każdym dniem tego porodu, zniosę wszystko dla tego małego człowieka.
Co do krwawienia dziąseł to niewiele pomoże niestety, takie krwawienie jest bardzo częste, normalne i po ciąży wróci do normalności. Jedyne co to regularne mycie 2-3 razy dziennie, płukanka eludril care, dużo wypłukiwać w ciągu dnia, można się przejść na higienizacje ,bo drugi trymestr jest najbezpieczniejszy ( tylko do dobrej higienistki, widziałam jak robią to lekarze i naprawdę ...leczeniem to niech oni się zajmują ale mało który potrafi zrobić higienizacje prawidłowo ). Można też spróbować posmarować elugelem ,bo on działa przeciwzapalnie ,a to krwawienie jest właśnie z zapalenia dziąseł ,bo w ciąży takie zapalenie powoduje nawet niewielka, ledwo widoczna płytka bakteryjna która się odłoży gdzieś w szczelinie albo przy szyjce.AkacjowaM, Kejtaa, Izaxx, Róża11, Alima, Analyst89, ConteBis, Sanana, angelberry, Ala1416, Elena20, ezra, Galaxis, Kamax9 lubią tę wiadomość
-
Udało mi się w końcu nadrobić zaległości na forum od czwartku 😅
Dziewczyny mam pytanie, czy któraś z was może ma taki problem, że słyszy szum/piszczenie w uchu zsynchronizowany z pulsem? Ja od czwartku rano właśnie słyszę w lewym uchu taki szum, czasami bardziej piszczenie w rytmie mojego pulsu, czasami trochę głośnie, czasem ciszej, no ale ogólnie jest to cały czas i w nocy utrudnia mi zasypianie no i poza tym też jest dosyć irytujące 😕 Nie wiem czy jest coś co mogłoby mi na to pomóc jakoś… Umówiłam się też do laryngologa na przyszły tydzień bo trochę przytkane mam też to ucho 😪 -
Lusia90 wrote:Dziewczyny mam pytanie, czy któraś z Was albo może już mamusie mające dzieci mają do polecenia jakąś sprawdzoną stronę do zamówienia zestawu wyprawki typu kokon, poduszeczka, kocyk, rożek itp?
-
Lusia90 wrote:Dziewczyny, może nie widziałyście mojej wiadomości ale i aktywność wczoraj na forum była mniejsza. Któraś może mi podpowie? 😬⬆️
-
Kejtaa wrote:Jakie leki ci zapisał? Co prawda nie mam takich problemów, ale jakoś z ciekawości pytam 😅
Ja dzisiaj też po wizycie, wszystko git, 600g, dostałam śmieszne zdjęcie „całuska”, takich samych usteczek, bo akurat ułożyła się przodem 😂 póki co położenie miednicowe, ponoć może się zmienić, a jak nie to obracają w szpitalu - chyba kiedyś można było w takim położeniu rodzić, ale już nie bardzo.
Zapisałam się też do urofizjo za 2 tyg, no i też muszę tą położną ogarnąć 🙄 -
Alima wrote:Dostałam luteine i nospe 3x1 (teraz używałam tylko doraźnie). Jak wyciszą się skurcze i bóle to mogę zejść z nospy. No i muszę więcej pić 🥴 a z tym mam problem 😣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca, 14:24
-
Lusia90 wrote:Dziewczyny, może nie widziałyście mojej wiadomości ale i aktywność wczoraj na forum była mniejsza. Któraś może mi podpowie? 😬⬆️
Poduszek nie używa się przy takich maluchach więc nie kupuję. Kokon na ten moment wydaje mi się zbędny, ale może któraś z doświadczonych mam się wypowie i może okaże się, że bywa on pomocny. Rożek moja mama powiedziała, że zrobi muslinowy. Każdy, który oglądałam w necie wydaje się jakiś taki grubaśny. W ogóle nie wiem czy rożek na lipiec będzie potrzebny, na razie mam otulacz bawelniany, do spania zamowie śpiworki chyba z Infantilo i muszę właśnie popatrzeć za kocykami. Koleżanka zamawiała kocyki z temu/shein i powiem Wam, że są naprawdę ładne i porządne, a materiał wydaje się przyjemny, ale ja mam jednak opory bo trochę boję się o bezpieczeństwo tekstyliów, które nie podlegają żadnym normom. Popatrzę pewnie na jakichś polskich stronach. -
Lusia90 wrote:Dziewczyny, może nie widziałyście mojej wiadomości ale i aktywność wczoraj na forum była mniejsza. Któraś może mi podpowie? 😬⬆️
Ja polecam Juuki, miałam w poprzedniej ciąży od nich rzeczy i akcesoria, teraz też kupiłam np. Poduszkę ciążową. Wg mnie bardzo dobra jakość i fajna cena3erin lubi tę wiadomość
-
AkacjowaM wrote:Udało mi się w końcu nadrobić zaległości na forum od czwartku 😅
Dziewczyny mam pytanie, czy któraś z was może ma taki problem, że słyszy szum/piszczenie w uchu zsynchronizowany z pulsem? Ja od czwartku rano właśnie słyszę w lewym uchu taki szum, czasami bardziej piszczenie w rytmie mojego pulsu, czasami trochę głośnie, czasem ciszej, no ale ogólnie jest to cały czas i w nocy utrudnia mi zasypianie no i poza tym też jest dosyć irytujące 😕 Nie wiem czy jest coś co mogłoby mi na to pomóc jakoś… Umówiłam się też do laryngologa na przyszły tydzień bo trochę przytkane mam też to ucho 😪
Ja kilka lat się bujam z szumami usznymi, czasami da się je wyleczyć, czasami nie. Miałam hydroksyzyne na noc na wyciszenie, ale to przed ciążą, szumy i tak nie zniknęły, raczej nauczyłam się z nimi żyć. Idź do laryngologa jak to faktycznie przytkane ucho to spoko, jak nie to dalej neurolog i Doppler żył szyjnych. Profilaktycznie możesz też zmierzyć ciśnienie czy nie masz podwyższonego ostatnio.
AkacjowaM lubi tę wiadomość
-
Kejtaa wrote:Ja kilka lat się bujam z szumami usznymi, czasami da się je wyleczyć, czasami nie. Miałam hydroksyzyne na noc na wyciszenie, ale to przed ciążą, szumy i tak nie zniknęły, raczej nauczyłam się z nimi żyć. Idź do laryngologa jak to faktycznie przytkane ucho to spoko, jak nie to dalej neurolog i Doppler żył szyjnych. Profilaktycznie możesz też zmierzyć ciśnienie czy nie masz podwyższonego ostatnio.
Och to współczuję Ci bardzo, to musi być bardzo męczące 😞
Mam nadzieję, że laryngolog mi jakoś pomoże, czytałam też, że tak się zdarza czasem w ciąży, że są takie szumy zsynchronizowane z pulsem i to występuje przez znacznie zwiększony przepływ krwi. Ciśnienie mierzę dwa razy dziennie i na razie jest na szczęście ok. Puls mam ciągle podwyższony ale to u kardiologa kontrolowałam no i to u mnie przy ciąży i tej niskiej hemoglobinie tak wygląda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca, 14:53
-
Optymistka90 wrote:Ja sobie kupiłam taką 2 l butelkę motywującą- trochę wygląda jak wiadro przez swoją pojemność 😂😂😂 ale napełniam ją rano i wiem że do wieczora muszę wypić. Plus herbata, kawa i tak pije dzięki temu z 2,5-3 l dziennie. 😊 także polecam jak się mało pije, bo faktycznie motywuje
-
Optymistka90 wrote:Ja sobie kupiłam taką 2 l butelkę motywującą- trochę wygląda jak wiadro przez swoją pojemność 😂😂😂 ale napełniam ją rano i wiem że do wieczora muszę wypić. Plus herbata, kawa i tak pije dzięki temu z 2,5-3 l dziennie. 😊 także polecam jak się mało pije, bo faktycznie motywuje
Też mam tą butelkę ale na mnie nie działa 😂 nawet kupiłam sobie pokrowiec do niej żeby można ją było nosić jak torebkę na ramię ale zapominam o niej i tak, dla mnie woda ostatnio smakuje tak metalicznie, obrzydliwie. Jak rozpuszczę w niej elektrolity albo prenalen to wtedy w miarę ale i tak jakoś nie daje rady z tymi 2 litrami