LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
To i ja się pochwale, wczoraj odebrałam zasłonki 🤭
Nieskromnie powiem, że jesteem zauroczona. Firanka się szyje, meble skręcone więc można oficjalnie zacząć odliczanie do porodu już bez żadnych większych zakupów, tylko pranie
😁
Elena20, Nowucjuszka, szona, AkacjowaM, 3erin, shaylen, Janette, carolka, Kinia92, Optymistka90, Róża11, Anka657, Styśka1998, Natka922, Galaxis, remilo1989, tygrysek7773, Lusia90, Sanana, Alima, Kamax9, Karla_, Ania1008, mamastasia2020, Papużka150, Lileepi, ezra, Ala1416 lubią tę wiadomość
-
ConteBis wrote:To i ja się pochwale, wczoraj odebrałam zasłonki 🤭
Nieskromnie powiem, że jesteem zauroczona. Firanka się szyje, meble skręcone więc można oficjalnie zacząć odliczanie do porodu już bez żadnych większych zakupów, tylko pranie
😁
Pięknie 😍😍😍
ConteBis lubi tę wiadomość
👱♀️89🧑84 👰♀️🤵♂️🇬🇷🏝🌞 03.06.2018
Elena ♀️👶 (7cs) 🌞🌴 01.07.2025 (4000g 53cm) 39+0 cc
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23/50,63/297,12
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, DZIEWCZYNKA 🩷
🫧19.12. 11+3 I prenatalne 🩺, niskie ryzyka
🫧 18.02. 20+5 badania połówkowe prawidłowe, Elena waży 392g 🍬🍭
🫧 08.04. 27+5 rośniemy 1250g słodkości 🎀🩷🧚♀️🍬🍭
🫧 29.04. 30+5 III prenatalne, 1767g, położenie miednicowe 🌷🩺
🫧 06.06. 3152g
🫧 16.06. 3600g
🫧 26.06. 3850g
Eliza ♀️👧(5cs) 🌞🌴11.07.2019 (3549g 58cm) 41+4 cc
-
Wiesz ja wiem że to nie moja wina i w tym sensie kompletnie się tym nie przejmuje. Natomiast niewiele to zmienia w kwestii tego, że zazwyczaj jestem mocno pokłuta i posiniaczona.carolka wrote:Miałam tak całe życie, zdarzało się że mi pielęgniarka powiedziała, że z takimi żyłami to mam nie przychodzić. Niestety przez to nabawiłam się takiego strachu, że nie mogłam dwie noce spać przed pobraniem. Dopiero odkąd chodzę do Enel-med to jeden pielęgniarz mi odczarował pobieranie krwi zapewniając mnie, że to nie moja wina i to jego porażka, że nie potrafi. Ja mam się absolutnie nie przejmować.6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵
-
ConteBis wrote:To i ja się pochwale, wczoraj odebrałam zasłonki 🤭
Nieskromnie powiem, że jesteem zauroczona. Firanka się szyje, meble skręcone więc można oficjalnie zacząć odliczanie do porodu już bez żadnych większych zakupów, tylko pranie
😁
Ślicznie! Bardzo bardzo podoba mi się łóżeczko i lampa 😍
Załatwiłam na szczęście to l4, mój lekarz zdziwiony, że taka spanikowana dzwonie, bo on non stop wsteczki wystawia, a „aferki z zusem to jego chleb powszedni” 😂
Ja dzisiaj wrzuciłam na luz bo po wczoraj jednak organizm domaga się odpoczynku i energii brak. Skupiłam się na kucharzeniu i przygotowałam sobie kilka zdrowych posiłków na zapas.
Pamiętam jak na początku rozmawiałyśmy o tym jak to możliwe, że ktoś tak mało przybiera w ciąży. No to ja ogólnie miałam 5kg na plusie, a teraz już mam 4, bo odkąd jestem na diecie cukrzycowej to już kilogram poleciał. I pewnie z tą czwórką już zostane do porodu 🤷♀️
Styśka1998, ConteBis lubią tę wiadomość
Czekamy na Kubusia 🩵
Od 32+0 w szpitalu- odpłynięcie wód płodowych. Walczymy o każdy dzień! ♥️
-
To ewidentnie kwestia umiejętności. Wcześniej też byłam cała w siniakach a nawet krwinkach, teraz w Enel, owszem zdarza się że kilka razy się muszą wkuć żeby poleciało (nieraz do pół godziny schodzi zanim mi pobiorą krew 🤡) , ale nigdy nie mam siniaków.Optymistka90 wrote:Wiesz ja wiem że to nie moja wina i w tym sensie kompletnie się tym nie przejmuje. Natomiast niewiele to zmienia w kwestii tego, że zazwyczaj jestem mocno pokłuta i posiniaczona.
Elena20 lubi tę wiadomość
'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
⚖️ 3280g
📏53cm
❤️ 10/10
-
To u mnie jak się wkłują to leci od razu. Z tym nie ma problemu. Natomiast jeszcze nie znalazłam kogoś kto by nie marudził i żebym potem sińca nie miała, choć już byłam chyba we wszystkich laboratoriach w mieście 😂🙈 najgorzej z tą krzywą bo tak to ten raz w msc przeżyje a po ciąży to już w ogóle co chwile nie chodzę to tym bardziej.carolka wrote:To ewidentnie kwestia umiejętności. Wcześniej też byłam cała w siniakach a nawet krwinkach, teraz w Enel, owszem zdarza się że kilka razy się muszą wkuć żeby poleciało (nieraz do pół godziny schodzi zanim mi pobiorą krew 🤡) , ale nigdy nie mam siniaków.
Ja dziś zrobiłam obiad, rozpakowałam 20 kg psiej karmy, pomalowałam ścianę i teraz zalegam już na kanapie 😉6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵
-
Mam ten sam problem i mi normalnie rano przed badaniami każą pić conajmniej szklankę wody, a najlepiej 2 🥴🙈 i to w różnych laboratoriach, więc raczej nie ma wpływy na wyniki. Ja w ogóle jak wchodzę na pobranie i jest ileś stanowisk to od razu mówię, że u mnie problem z pobraniem i przeważnie trafiam do osób, które pobierają dzieciom 😉Optymistka90 wrote:Ok, czyli zaopatrzę się w cytrynową. 🙂
U mnie zawsze pobierający strasznie marudzą że żył nie widać i że cienkie. Już mnie to czasem denerwuje i drażni, bo co ja za to mogę, no mam jakie mam. Ale fakt, że nie są łatwe bo jak miałam we wrześniu narkozę to pielęgniarka mi wenflonu nie założyła. Zawołała anestezjologa 😂 ten się męczył dwa razy i prawie mu tam zemdlałam tak mnie pokłuli 😢 na końcu mu się udało, ale już mi zapowiadał że jak teraz nie założy to będzie zmuszony zakładać na szyi 🤦🏼♀️ także zawsze przed badaniem krwi mam stresik na kogo trafię i czy będzie umiał mi pobrać
Kinia92 lubi tę wiadomość
-
Optymistka90 wrote:To u mnie jak się wkłują to leci od razu. Z tym nie ma problemu. Natomiast jeszcze nie znalazłam kogoś kto by nie marudził i żebym potem sińca nie miała, choć już byłam chyba we wszystkich laboratoriach w mieście 😂🙈 najgorzej z tą krzywą bo tak to ten raz w msc przeżyje a po ciąży to już w ogóle co chwile nie chodzę to tym bardziej.
Ja dziś zrobiłam obiad, rozpakowałam 20 kg psiej karmy, pomalowałam ścianę i teraz zalegam już na kanapie 😉
Wiesz co przeczytałam? Że zrobiłaś psia karmę na obiad xD mózg ciezarnej
Nowucjuszka, Anka657, tygrysek7773, Kamax9, Kinia92, Optymistka90, ezra lubią tę wiadomość
-
Mogę zapytać czy któraś z Was ma ten problem ze dziecko jest bardzo nisko? Czasami mam uczucie jakby mała miała wypaść 😳 boję się żeby to nie miało wpływu na szyjkę i zastanawiam się czy ktoś tak ma i jest wszystko w porządku 🤔
Styśka1998 lubi tę wiadomość
-
Też robiłam na NFZAlima wrote:Ja robiłam w diagnostyce i na nfz dają zwykłą, jak chciałabym smakową to wtedy musiałabym mieć swoją.
i mimo to musiałam mieć swoją 🙈
12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
AMH
03.2024 - 0,530
10.2024 - 0,211
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
26.05.2025 1. 2157 g Słodziaka, 2. 1951 g Słodziaka
16.06.2025 wizyta🤞
Acard 150
Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙
-
Ja tak mam, mam nisko dno macicy i cały brzuch dość nisko. Ale szyjka się trzyma, kilka dni temu 45 mm, a często czuje, że córka na niej siedzi 😊remilo1989 wrote:Mogę zapytać czy któraś z Was ma ten problem ze dziecko jest bardzo nisko? Czasami mam uczucie jakby mała miała wypaść 😳 boję się żeby to nie miało wpływu na szyjkę i zastanawiam się czy ktoś tak ma i jest wszystko w porządku 🤔
-
Remilo tak, jak dziecko kopie w szyjkę to przy każdej ciąży miałam takie uczucie. Dziękowałam Bozi jak obróciła się i zaczęła kopać w zebra, wolę to zdecydowanie.
JoaJoa trzymaj się.
ConteBis robi się ładny pokoik. 😀 Ja właśnie kończę malować boazerię u córy i też wam niedługo wstawię zdjęcia. Wicie gniazda mi weszło na pełnej, przebieram nogami kiedy zaczniemy robić pokój najmłodszego bobo.
Anka mam to samo, na razie 4 kg na plusie i waga stoi. Polecam te lody bez cukru, super smak to mascarpone z maliną mniam. A cukier po pucharku 88 🙂 a jak tęsknisz za czymś czekoladowym to są w lidlu drinki proteinowe bez cukru mleczno czekoladowe. Pychota. Sprawdzone. Cukier 89 po takim drineczku a najadam się tym jak kolacją 😀
Kinia92, remilo1989, ConteBis lubią tę wiadomość
👩33 🧔31
Jest nas 5 ❤
Marcel
Laura
Łucja
-
tygrysek7773 wrote:Remilo tak, jak dziecko kopie w szyjkę to przy każdej ciąży miałam takie uczucie. Dziękowałam Bozi jak obróciła się i zaczęła kopać w zebra, wolę to zdecydowanie.
JoaJoa trzymaj się.
ConteBis robi się ładny pokoik. 😀 Ja właśnie kończę malować boazerię u córy i też wam niedługo wstawię zdjęcia. Wicie gniazda mi weszło na pełnej, przebieram nogami kiedy zaczniemy robić pokój najmłodszego bobo.
Anka mam to samo, na razie 4 kg na plusie i waga stoi. Polecam te lody bez cukru, super smak to mascarpone z maliną mniam. A cukier po pucharku 88 🙂 a jak tęsknisz za czymś czekoladowym to są w lidlu drinki proteinowe bez cukru mleczno czekoladowe. Pychota. Sprawdzone. Cukier 89 po takim drineczku a najadam się tym jak kolacją 😀
Kupie sobie te lody koniecznie! Póki co kupiłam z wedla czekoladę mleczną bez cukru i batoniki proteinowe i do posiłku kawałeczki sobie wciskam, żeby się oszukać trochę 😀
tygrysek7773 lubi tę wiadomość
Czekamy na Kubusia 🩵
Od 32+0 w szpitalu- odpłynięcie wód płodowych. Walczymy o każdy dzień! ♥️
-
Ja właśnie dziś kupiłam te lody z Lidla Willich bez cukru
spróbowałam, bardzo smaczne. Dla równowagi w piekarniku jest właśnie sernik nowojorski 😂 ogólnie nawet mi wychodzi ograniczanie słodyczy, jem zdecydowanie mniej, ale jutro wybierałam się do koleżanki, która też jest w ciąży i pomyślałam, że jak zjemy sobie coś słodkiego to nic strasznego się nie stanie 🤭
Styśka1998, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
Jesteś, bo moja miłość jest większa niż strach 🩵👶🏻 -
Tak, tak ja zawsze piję dwie takie dość spore szklanki przed pobraniem, razem koło 600 ml wychodzi 😉Alima wrote:Mam ten sam problem i mi normalnie rano przed badaniami każą pić conajmniej szklankę wody, a najlepiej 2 🥴🙈 i to w różnych laboratoriach, więc raczej nie ma wpływy na wyniki. Ja w ogóle jak wchodzę na pobranie i jest ileś stanowisk to od razu mówię, że u mnie problem z pobraniem i przeważnie trafiam do osób, które pobierają dzieciom 😉
U mnie niestety jest tylko 1 pani pobierająca i zależy po prostu w który dzień na kogo się trafi 😉
Zazdro tym co umieją ograniczyć słodycze ! Też się staram ale marnie mi idzie. Niby mi waga stanęła na tych +8 kg ale słodkie i tak musi wjechać. 🤦🏼♀️🙈
Kinia92 lubi tę wiadomość
6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵
-
Jeśli chodzi o słodycze to ja się nie mogę pohamować ostatnio. Jakaś masakra 😂Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
08.07.2025| 3780g| 57cm|
Narodził się Nasz cud.
Spełnionym jesteś marzeniem, Synku 💙
-
To ja rano przed pobraniem wypijam ponad litr wody. 🫣
Z czego dwie szklanki po 400ml ciepłej wody wypijam w domu i jeszcze prawie pół litra wypijam w drodze do labu.
Inaczej nie ma szans, że u mnie coś poleci.'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
⚖️ 3280g
📏53cm
❤️ 10/10
-
Litr to ja przez cały dzień w siebie wmuszam 😬carolka wrote:To ja rano przed pobraniem wypijam ponad litr wody. 🫣
Z czego dwie szklanki po 400ml ciepłej wody wypijam w domu i jeszcze prawie pół litra wypijam w drodze do labu.
Inaczej nie ma szans, że u mnie coś poleci.
