Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie przy poprzednim dziecku niestety jak się skończy czwarty trymestr to nie minęło to odkładanie 🙃
Dziewczyny nie wiem jak Wasze nastawienie ale te rurki windii są rewelacyjne. U nas w nocy prężenie płacz. Taki mąż kupił w aptece włożyliśmy kupka poleciała i w dzień inne dziecko. Później drzemka w wózku na brzuchu i już baki szły nie śmierdzące.
Tak więc jeśli macie problem z kupa i dzidzia się męczy polecam.
Nasza trzylatka wejdzie po schodach i płacze drze się wręcz żeby tata przyszedł i ją zniósł. Tak więc poziom wymuszania ma wysoki. A jak jej zwrócę uwagę to opuszcza ramiona i mówi nikt mnie nie lubi
-
Sajgonka tak - ja się zajmuję dziećmi praktycznie cały czas. Stary obecny jest tylko 4x w tygodniu od 18 oraz parę godzin z rana w weekend. Usypiam trójkę zawsze ja. Z tego powodu nie mam kompletnie czasu dla siebie i wyglądam jak wyglądam🤪 ale też nie mam problemów z usypianiem starszaków. Oni się położą i zasypiają na pstryk palcem 😜 Trochę się boję jak to będzie, gdy będą chorować 🙈 Mam nadzieję, że trochę mniej za sprawą faszerowania olejem z czarnuszki i zakwasem z buraków 🤣 (o ja naiwna🤪)
Nimfadora szok ile tego macie zlecone. Ja bym w życiu nie wybudzała w nocy na takie masaże. W dzień rozumiem ale noc jest od spania😏 Myślę podobnie jak Sajgonka.
-
Lady_Dior wrote:Sajgonka tak - ja się zajmuję dziećmi praktycznie cały czas. Stary obecny jest tylko 4x w tygodniu od 18 oraz parę godzin z rana w weekend. Usypiam trójkę zawsze ja. Z tego powodu nie mam kompletnie czasu dla siebie i wyglądam jak wyglądam🤪 ale też nie mam problemów z usypianiem starszaków. Oni się położą i zasypiają na pstryk palcem 😜 Trochę się boję jak to będzie, gdy będą chorować 🙈 Mam nadzieję, że trochę mniej za sprawą faszerowania olejem z czarnuszki i zakwasem z buraków 🤣 (o ja naiwna🤪)
Nimfadora szok ile tego macie zlecone. Ja bym w życiu nie wybudzała w nocy na takie masaże. W dzień rozumiem ale noc jest od spania😏 Myślę podobnie jak Sajgonka.
U mnie kiszonki działają cuda, więc na pewno wzmocnisz odporność. Ale wiadomo nie zawsze się człowiek urchoni.
Dlatego ja nie wybudzam - te cwiczenia trwają 5 minut, a ja mam potem godzinę dziecko usypiać?! Poza tym wszyscy potrzebujemy snu i to jest ważniejsze niż 3 serie nocnych masaży. 🤪
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Lady_Dior wrote:Sajgonka tak - ja się zajmuję dziećmi praktycznie cały czas. Stary obecny jest tylko 4x w tygodniu od 18 oraz parę godzin z rana w weekend. Usypiam trójkę zawsze ja. Z tego powodu nie mam kompletnie czasu dla siebie i wyglądam jak wyglądam🤪 ale też nie mam problemów z usypianiem starszaków. Oni się położą i zasypiają na pstryk palcem 😜 Trochę się boję jak to będzie, gdy będą chorować 🙈 Mam nadzieję, że trochę mniej za sprawą faszerowania olejem z czarnuszki i zakwasem z buraków 🤣 (o ja naiwna🤪)
Nimfadora szok ile tego macie zlecone. Ja bym w życiu nie wybudzała w nocy na takie masaże. W dzień rozumiem ale noc jest od spania😏 Myślę podobnie jak Sajgonka.
Szacun! Jestem pod wrażeniem 🤩😱 sama z 3 dzieci i to za granica. Wooooow! Przepraszam za moje narzekania, teraz aż mi głupio!
Ja chciałam pochwalić moje dziecko. Spał w dostawce od 22 do 2:20 😍 to jego rekord, bo zazwyczaj budził się o 1. To chyba zasługa wyczyszczenia cycków na zero 🙈Emimo, Lady_Dior, Hope♥️, Doris8, Mimi09 lubią tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Ala zrobiła sobie dzisiaj przerwę 6 godzin między karmieniami 😳 karmiłam o 21 i teraz o 3😅 a w sumie to nawet nie obudzila mnie, tylko bardziej ja ją, bo się zmartwiłam juz 🫣 Do tej pory 4h w nocy to był max. Czy to nie za dluga przerwa te 6h?Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Mimi09 wrote:Ala zrobiła sobie dzisiaj przerwę 6 godzin między karmieniami 😳 karmiłam o 21 i teraz o 3😅 a w sumie to nawet nie obudzila mnie, tylko bardziej ja ją, bo się zmartwiłam juz 🫣 Do tej pory 4h w nocy to był max. Czy to nie za dluga przerwa te 6h?
O panie! A ja się cieszę z 4h 😆 to już chyba będzie normalne bo z czasem dziecko może przesypiać całą noc więc powoli wydłuża czas snu.
Dziś z samego rana tata przebiera małego bo zrobił kupę i mówi wygląda jakbyś miał jeszcze coś dołożyć…
- pryk!
I wszystko w kupie… taki wyrzut ze tatuś musiał się iść wymyć 🤣😂 pomijam mycie podłogi i przewijakaSajgonka, Emimo, Zosis, Lady_Dior, Mimi09, dori lubią tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
U nas od jakiegoś czasu jest przerwa w karmieniu 19-1 (muszę się kiedyś położyć o 20, żeby z tego skorzystać).
Miał mega przyrosty, więc daję mu spać i jak teraz nie będzie spadku wagi to nie będę budzić.
U nas żeby starszy zasnął to trzeba z nim leżeć 0.5-1.5 h i słuchać jego gadania, wiec jakbym była sama to generalnie żaden by nie spał😅
Kejt pierwsze dziecko to zdecydowanie największy szok, więc jak najbardziej masz prawo ponarzekać. -
Dziewczyny ratunku. Kolejny raz to samo... Iga ładnie śpi w nocy, dzisiaj weszła nawet kupa, ale od 5 jest dramat. Płacze przez sen, jęczy, pręży się, no tak jakby coś jej zalegało na brzuszku i się męczyła. Dzisiaj jadła koło 3, a taka afera znowu między 5-6 się zaczęła. Jak podlozylismy jej rękę pod dupkę to było trochę się spokojniej. Co robić?31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Widzę że nie tylko moje dziecię dzisiaj pięknie spało.
Mieliśmy tylko 1 pobudke o 3.30 i teraz o 8 więc zaczęłyśmy dzień. 🥳🥳🥳🥳
Tak sobie myślę że Iga spałaby całą noc, to poprostu ja się martwię że nie jadła i budzę ją w nocy. Tzn dosłownie nie budzę bo dostaje na śpiocha ale ja zaliczam pobudke.
Muszę chyba zmienić myślenie i dać jej spać skoro nie jest głodna.Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Kejt93 wrote:Ja chciałam pochwalić moje dziecko. Spał w dostawce od 22 do 2:20 😍 to jego rekord, bo zazwyczaj budził się o 1. To chyba zasługa wyczyszczenia cycków na zero 🙈
Moja zrezygnowała z drugiej dłuższej drzemki w dzień a raczej skróciła i w zamian zrobiła sobie konkretną w nocy, już któryś dzień z kolei śpi od 21-22 do 3-4 🥰🙏 lecimy na rekord💪
Także po mału będziemy kończyć z wybudzaniem a porządnie tulić do snu ☺️
Dori może to kwestia butli albo pod jakim kątem pije? Naszej trzeba na początku zwalniać butle i pod małym kątem aż załapie że to łatwiej niż z cycka bo inaczej takie duże łyki pierwsze bierze, że też wchodzi ból brzuszka później.
Z grubsza Was kochane nadrobiłam😄 moje dziecię chyba kończy pierwszy skok, bo udało nam się wyrwać na wesele, wpaść na 1 karmienie które zamieniło się w odciągnięcie bo dzieć zasnął 🙈 i w sumie ”wyrwaliśmy się” na 9 godzin z tą przerwą na karmienie, gdzie do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy czy uda nam się choć na jedną 😅🙏
Teraz Iga ładnie śpi, w nocy dwa karmienia o 3 i po 5 a zasnęła o 21 gdzieś 😄 ale zaczyna mnie martwić jak Was czytam, bo Iga lubi zasypiać z otwartymi ustami i spać na boczku też długo potrafi i lubi bo wtedy lubi sobie rękę włożyć pod głowę ☺️ no ale jak Was czytam to myślę nad tym neurologopeda, z tym że u nas wędzidełko dziąsła chwyt piersi wszystko perfect, a boję się, że wyjdziemy z wizyty z toną zaleceń takich wiecie profilaktycznych i właśnie zabraknie nam na to wszystko doby…. Kurczę, to jest smutne, że człowiek się stara chce dla tego dziecia jak najlepiej, a tu od każdego lekarza słyszy coś innego, albo każdy dokłada swoje i myśli że to najważniejsze, a potem człowiek nie wie w co ręce włożyć i jak się z tym wszystkim wyrobić, a gdzie czas na cieszenie się macierzyństwem tak po prostu 😌
Mimi09, Nimfadora, dori, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
U nas naczynko na udzie od urodzenia (nawet blednie) I pojawiła się kropeczka na plecach. Pediatra kazała obserwować.
Eh co to był wczoraj za dzień.. wstała z płaczem i cały dzień ryk, momentami aż purpurowa i krzyczała w świat. O 19 uspokoiła się jak ułożyłam ją jak do chusty.. pojadła, pociumkala i po 20 zasnęła, a ja padłam razem z Nią. Co to było to nie wiemy do teraz. Już się pakowaliśmy na szpital
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Dziewczyny może wy ogarniacie, co lepsze przy małej ilości pokarmu milanella biom czy conplex ?
Choć wczoraj na weselu na wszelki wypadek wypiłam piwko 0 ponadprogramowe i w nocy już było dość twardo 🙈 -
dori wrote:Dziewczyny ratunku. Kolejny raz to samo... Iga ładnie śpi w nocy, dzisiaj weszła nawet kupa, ale od 5 jest dramat. Płacze przez sen, jęczy, pręży się, no tak jakby coś jej zalegało na brzuszku i się męczyła. Dzisiaj jadła koło 3, a taka afera znowu między 5-6 się zaczęła. Jak podlozylismy jej rękę pod dupkę to było trochę się spokojniej. Co robić?Synuś - 1.07.2024 ❤️
-
Kejt93 wrote:O panie! A ja się cieszę z 4h 😆 to już chyba będzie normalne bo z czasem dziecko może przesypiać całą noc więc powoli wydłuża czas snu.
Dziś z samego rana tata przebiera małego bo zrobił kupę i mówi wygląda jakbyś miał jeszcze coś dołożyć…
- pryk!
I wszystko w kupie… taki wyrzut ze tatuś musiał się iść wymyć 🤣😂 pomijam mycie podłogi i przewijakaKejt93, Nimfadora, Emimo lubią tę wiadomość
-
Nimfadora wrote:Ponoc na bokach źle wplywa na biodra - info od fizjoterapeuty. Dopiero po badaniach usg można, a że te badania kończą się z końcem 4 m to do tego czasu lepiej z tym uważać.
-
Nimfadora wrote:Byliśmy dzisiaj u neurologopedy - dostaliśmy ćwiczenia i mamy inaczej ustawiać butelkę do picia - dziubkiem do góry, żeby odwijał górną wargę. Pije przez to ok 45 minut (pomijając fakt, że jak ma 30-40 ml w butelce, to już nie ma jak pić, bo butelka trzymana lekko do góry powoduje brak mleka w smoczku), później usypianie i mogę zacząć odciągać pokarm (czasami udaje mi się odciągnąć w trakcie karmienia, ale różnie to bywa)... A później mamy ćwiczyć - 8 razy na dobę - 1h po jedzeniu... Również w nocy. Nie wyobrażam sobie tego, przecież już przy odciąganiu ledwo daję radę, bo snu mam łącznie ze 4-5h, ale taki przerywany że chodzę jak zombie. Pominę fakt, że aby ćwiczył - musi być wybudzony - próbowałam na śpiocha, ale wtedy nie pracuje językiem. Więc wybudzać dziecko w nocy na ćwiczenia, no absurd jakiś.
Do tego powiedziała nam, że Mały ma jednak wzmożone napięcie, a niecałe 3 tyg temu byliśmy u fizjo i mówiła że wszystko u niego jest ok. No zgłupieć idzie. Musimy iść jeszcze raz - tym razem do fizjo+osteopaty, bo pręży też brzuszek na gazy/kupkę i ponoć to też jest źle. Za wysoko podnosi miednicę jak wywija nóżkami na gazy... No przerażające jest to, jak każde zachowanie dziecka mamy obserwować. I w sumie chyba prawie z każdym zachowaniem może być coś "nie tak".
Poza tym fizjo kazał nam go za miedniczkę przekręcać na boki - tu usłyszałam, żeby tego nie robić. Fizjo mówiła, żeby spał na plecach - nie na boku. Tu usłyszałam, żeby układać raz na jednym boku, raz na drugim i raz na plecach. No naprawdę...
Kazano nam też wyrzucić smoczek avent ultra air. Mały drugi raz go dzisiaj miał, także żadna strata, ale ponoć że są bardzo niewskazane. Został suavinex, ale on ciumka go bardzo rzadko. Ja w sumie w ogóle nie daje, ale okazało się że M. mu daje jak próbuje usypiać.
Nasze usg bioderek też było mega szybkie. Też wszystko było ok, kolejna kontrola za 8 tyg.
Umęczył mnie ten dzień jak nigdy. Oby jutro było lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia, 17:07
-
AEGO wrote:Taaak, Feliks już przesypia całą noc! 😃 Wiec pewnie niedługo też Cię to czeka, oby! 🤞
Jaaaa cię ale masz fajnie 🥹 czy twoje dziecko w nocy się jeszcze rzuca po łóżeczku z różnymi dziwnymi dźwiękami czy już z tego „wyrósł”? 😅
Zastanawiam się czy jeśli nie reagowałabym na te dźwięki to pospałby dłużej 🫣💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Mamma-mia wrote:A dużo macie tych ćwiczeń? Ja od podcięcia wędzidełka, czyli od 7 doby życia robię mojej ćwiczenia i w dzień i w nocy. Miałam zalecenie żeby robić 10-12 x na dobę, tuż przed karmieniem. Nie słyszałam nigdy o ćwiczeniach po karmieniu... Z moim dwulatkiem też mieliśmy zalecenia od neurologopedki, żeby ćwiczyć przed... Ogólnie te ćwiczenia są turbo ważne
My mamy zalecenie żeby ćwiczyć minimum godzinę po jedzeniu, a najlepiej w połowie pomiędzy karmieniami. Także spania nie miałabym żadnego, on też nie. Cwiczenia są w trzech "lokalizacjach" z różnymi ruchami i trwają dosłownie 5 minut. Właśnie sama zaczęłam ćwiczyć z nim przed jedzeniem w nocy (w dzień udaje mi się też w czasie jego aktywności), o ile się już tak nie rozbeczy że nie ma szans. A nie bardzo wiem o której się w nocy obudzi, żeby wstać chwilę przed.
No to Staś leżał na boczku jak był mały, potem sam obracał się na plecy i fizjo kazala na plecach, więc nawet go nie ukladalam. Teraz niestety nadal się od razu obraca. 🤷♀️ -
Kejt93 wrote:Jaaaa cię ale masz fajnie 🥹 czy twoje dziecko w nocy się jeszcze rzuca po łóżeczku z różnymi dziwnymi dźwiękami czy już z tego „wyrósł”? 😅
Zastanawiam się czy jeśli nie reagowałabym na te dźwięki to pospałby dłużej 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia, 20:12
Lady_Dior, Emimo, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
Aa haha Aego uśmiałam się z tego pierdololo 😂😂😂
Mój Felek śpi cały czas w dostawce i ustawioną mam ją tak że głowa jest wyżej. Śpi w rożku i kładę go raz na jednym raz na drugim boczku, raz na plecach. Nie obróci mi się, bo jest przy ścianie dostawki, więc na obrót nie ma szans
My dziś mieliśmy płaczliwy dzień - mało co udało mi się zrobić. Od jutra eliminuję słodkie z diety-chcę zobaczyć, czy to coś da na te jego krzyki po mleku🙄 Zadne z mojej dwójki nie reagowali w ten sposób. No i Felek nie cierpi być w foteliku. Jest taki ryk aż dojdę do auta i ruszę. Już widzę to rozworzenie starszaków do placówek 😒 będzie jeden wielki chaos. Jutro dzień pierwszy 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia, 21:15