Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie Feliks jeszcze zdrowy. Starszaki i stary z gorączką a córka to już 6ty dzień gorączkuje. Ja tylko proszę niebiosa, żeby Felka to minęło, bo wiecie zwykle przeziębienie to jeszcze ale grypa typu A u takiego maluszka to już nie żarty 😒
Minia95 lubi tę wiadomość
-
Lady_Dior wrote:U mnie Feliks jeszcze zdrowy. Starszaki i stary z gorączką a córka to już 6ty dzień gorączkuje. Ja tylko proszę niebiosa, żeby Felka to minęło, bo wiecie zwykle przeziębienie to jeszcze ale grypa typu A u takiego maluszka to już nie żarty 😒
U nas zatkany nosek, lekko ropiejące oczko także infekcja trwa. Parę razy kaszlnął od wczoraj ale liczę że będzie już coraz lepiej. Na szczęście humoru nie ma tragicznego więc jakoś liczę że przetrwam dzień ☀️🌿💆Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Lady Dior jak córka ma 6 dzień gorączkę to długo, warto sprawdzić, nam lekarka mówiła że do 5 dni max przy infekcji wirusowej i jak najstarsza miała tydzień gorączkę zrobiłam crp, wyszło podwyższone i wkroczył antybiotyk. Pierwszy w życiu (7 lat) ale jak trzeba to trzeba i od razu była poprawa 😉 dla mnie niepokojąca jest zawsze gorączka powyżej 3 dni i wtedy idę do lekarza z dzieckiem.
Maluszki na szczęście rzadko łapią te infekcje od rodziny, zwłaszcza jak karmione piersią a jak już to przechodzą w miarę lekko 🙂 -
Lady Dior ja mam do zrzucenia jakieś 7kg, a chrzest właśnie patrzę mam za 2.5 tyg 😆
Na szczęście moja sukienka jest ciążowa+do karmienia, to może jakoś ukryje za dużo kg😅
A robiliście testy, że to grypa A? Pamiętam jak byłam rok temu w Amsterdamie to moja ex szefowa opowiadała, że w NL nie ma ani testow (mam na myśli te combo, które są u nas w aptekach) ani leku na grypę, czym byłam mega zszokowana 🙈 jej dziecko miało 40° gorączki, a lekarze na teleporadzie im kazali brac paracetamol i dopiero przyjść po kilku dniach jakby nie przechodziło 😅
Nasza chorobka to na ten moment już tylko gluty, które się zbierają nad ranem. Dziś spaliśmy razem od ok 4.30.
Rano odciągam żółtawe, wieczorem nic, więc w dzień się nie produkują 😅 biorę to za dobry znak, zobaczymy. Kaszlu już nie ma.
U nas już niepokojący stan gondoli 😅
Jesz trochę urośnie to jak przyjdzie czas na śpiworek to już niestety hop do spacerówki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 08:56
Kocur, Junjul, Natka9106, Lady_Dior, AEGO, Ammeluna, Mimi09, Kejt93, Doris8, Nimfadora, Emimo lubią tę wiadomość
-
Ammeluna piękne zdjęcia z chrzcin !
U nas za 3 tygodnie , mam nadzieję że pogoda też będzie przyzwoita
Ja chyba pójdę w spódnicę, ale kupię już totalnie na tydzień przed bo też wciąż schodzę z wagi.
Nie wiem czy pamiętacie ale ja miałam do zejścia równo 30 kg 🫣 na 3,5 miesiąca po porodzie zostało już 3,5 także nie wiem jak ale 26,5 schudłam !
My dziś na szczepienie, Katar odpuścił . Lucynka jest super słodkim bobo muszę powiedzieć po wymagających 3 miesiącach udało nam się wejść w jakieś rutyny i jest serio spoko. Nie cierpi chusty, którą kochala , ale za to mamy codziennie spacer w wózku! Kto by pomyślał, że on nam się do czegokolwiek przyda 😂 pół godzinki co prawda, ale ona ma takie krótkie drzemki, z których budzi się wesoła i wyspana. W tym czasie już można iść i na zakupy i oblecieć paczkomat i kurde tyle rzeczy zrobić , że już życie sobie pod te drzemki zaczęłam planować
Butelkę i smoczek odrzucila z dnia na dzień więc jedziemy tylko na piersi. Śpimy razem i przyznam że nie wiem ile budzi, bo karmię na śpiocha , ale sen nocny trwa u nas 12-13 godzin więc chyba git.
Bardzo sprawdza nam się taki wysoki fotelik do karmienia z wkładką niemowlęcą , bo wsadzam ją do niego (on jest delikatnie nachylony więc pozycja jak w bujaczka i ona tam sobie siedzi i obserwuje a ja mogę zrobić dosłownie wszystko także polecam, jeżeli ktoś się zastanawia nad zakupem .Natka9106, Ammeluna, Emimo lubią tę wiadomość
-
Sajgonka duży Twój dzidziuś! Ja jestem ciekawa ile moja młoda mierzy i waży ale dziś sue dowiem obstawiam coś koło 7 kg , ubranka mamy na 68 ale nie wiem jak to się ma faktycznie do wzrostu zobaczymy , czy trafię
-
Z tą butla trochę szkoda ale nie będę walczyć. Próbowałam podawać, ale nie i koniec. O tyle szkoda , że chciałam iść na kolejną podyplomówkę póki siedzę w domu, a marzy mi się MBA, ale trudno tak miało być nie teraz to za rok lub dwa, lub trzy . Staram się zatem na maksa wykorzystać ten czas w domu dla dzieci ❤️
-
Kocur wrote:Sajgonka duży Twój dzidziuś! Ja jestem ciekawa ile moja młoda mierzy i waży ale dziś sue dowiem obstawiam coś koło 7 kg , ubranka mamy na 68 ale nie wiem jak to się ma faktycznie do wzrostu zobaczymy , czy trafię
Ubranek większość też 68, ale dla mnie to nie ma znaczenia, bo te rozmiary dziwnie wypadają, a w ostatnich pomiarach miał lekko ponad 60 cm "wzrostu" i wtedy lekarka mówiła, że to 85 centyl 🙂
Cieszę się, że macie już rutynkę za dnia, też właśnie na to czekam. Teraz chodzę po starszego do przedszkola i nigdy nie wiem czy mały będzie mi spał czy będzie się wydzierał 😅 zwłaszcza że to wciąż 4 trymestr i nadal bolibrzuszki dokuczają.
Też mam w planach mba, ale póki co mam małe dzieciaczki, to nie myślę o tym. Przyjdzie jeszcze na pewno dobry czas 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 09:46
-
Sajgonka to moja dzidzia jest ponad miesiąc starsza i taki sam rozmiar ubranek , także myślę że Teoj bobas spory dodam też , że miesiąc temu to ja byłam na marsie z tym moim plasterkiem 🫣 także wszystko się ułoży ❤️ U nas chyba dopiero, kiedy ona stała się taka kumata , czyli na dniach w sumie 😂 to zaczęło jakoś byc dużo lżej, w sensie że serio mam często wolne ręce.
Ammeluna, Sajgonka, Emimo lubią tę wiadomość
-
U nas sytuacja chorobowa praktycznie bez zmian, tzn nos zapchany ale nic nie leci🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️ wogole z rana jest taka słychać pociachająca i cały czas ma coś w tym nosie. Humor dobry i chyba apetyt się poprawia, nie zapeszając. Kręci nosem, przerywa jedzenie ale jak cierpliwie z nią posiedze to w końcu wypija te 90 ml bez jakiegoś płaczu. Dziś mieliśmy troszkę "słabszą" noc bo pierwsza pobudke "już" o 1.30 a nie o 4 obudziła się z głodu , więc uznałam to za dobry znak potem kolejna pobudka po 6.
Teraz mamy przedpołudniową drzemkę i za godzinę odstawiam pannę do babci a starzy jadą załatwiać sprawy remontowe, bo od kilku dni zaczęliśmy wykańczanie mieszkania w końcu. Jeszcze trochę to potrwa, bo wszystko się jest taaaakie drogie, no ale łazienki się już robią.
Mam ten komfort że mogę podrzucić małą mamie, która mieszka 300 m ode mnie. Jak się przeprowadzimy to będzie nas dzielić 6 km. Mama jest jedyną osobą, której jak zostawię małą to się nie stresuje, że coś będzie nie tak jak ja bym chciała. U teściowej to wygląda trochę inaczej😅😅😅 -
Tu dziewczyny przyjmują dopiero jak gorączka trwa tydzień ale na szczęście słaba ta gorączka bo niewiele ponad 38 a przy adenowirusie miała zawsze po 40st. No i mają dużo Energi są pełne życia, więc się nie martwię 😂
Sajgonka może w aptece nie mają tych testów ale przez neta kupisz wszystko😆
Ojj zaraz Arti wyrośnie z tej gondoli 😁
Mój nadal 56nosi i niektóre 62-jak noworodzie jeszcze😆Sajgonka lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj mój bobas miał robione kontrolnie USG brzucha (ma skończone 9 tygodni) i wyszło, że ma powiększoną miedniczkę nerkowa Zaraz po porodzie też miał usg, ale wówczas wszystko było ok. Czy któraś z Was się spotkała z taką przypadłością?Cudzie trwaj! 🥰
⏸️ 14.11.2023
Beta 15.11.2023 - 512
Beta 17.11.2023 - 1224 🔥
👶 30.11.2023 - 8 mm okruszka 6+5
👶 10.01.2024 - prenatalne, niskie ryzyka
👶 06.03.2024 - połówkowe, 398 g zdrowego chłopca 🩵
👩🏻 31
✅️ wszystko ok
🧔🏻 33
✅️ morfologia 0% ➡️ 4% -
Kocur - o ja! To super Ci waga zleciała 🥳 Lucyna dała Ci wycisk, nie ma co! Ale fajnie, że powoli plasterek przestaje być PLASTERKIEM. Twój kręgosłup i psychika będą się cieszyć 😅 no i MBA...ja to kompletnie nie myślę o samorozwoju w trakcie macierzyńskiego. Z jednym nie mogłam się po czterech literach podrapać, a przy dwójce, to w ogóle hardcore, więc tym bardziej podziwiam, że mialas/masz takie plany 🤗
Sajgonka - no jeszcze maks miesiąc i spacerówka na bank! 😶👀 I śliczny ten smok 🤗
U nas krzyk w gondoli (a akurat mamy dużą i mogłaby spokojnie 2 mięsiące jeszcze w niej jeździć), więc spróbowałam spacerówki na płasko, ale nadal nie za wiele kuma, żeby to dało jakąś różnicę, więc whatever w czym jedzie. Pozostaje chusta 🤷♀️ już jestem master od wiązania, ale akurat z tego powodu się nie cieszę 😅🤦♀️
Lady_Dior - dużo energii przy ponad 38st.? To dobra jest ta Twoja córka 😁 i rzeczywiście długo ma tę gorączkę, eh 😔
Właśnie napisała do mnie moja Mama, że jest chora i nie da rady wpaść na weekend, więc po raz pierwszy zostanę na trzy dni sama z dwójką. Jakieś rady od Was jak przeżyć? 😭 Nocek sobie nie wyobrażam 😭Kocur, Sajgonka lubią tę wiadomość
-
Moje choruszka ma się ok. Nosek zatkany, ale chyba daje z tym radę. Ogólnie to nie marudzi bardziej niż zwykle. Wieczory mamy tragiczne. Płacz, na zmianę nosimy i odkładamy, żeby po chwili znowu brać i nosić. Trochę godzin minie zanim zaśnie na dłużej w łóżeczku.
Ja prawie osiągnęłam wagę sprzed ciąży ale czuje, że moje ciało do końca nie doszło do siebie. Potrzeba cwiczen, tylko czasu brakuje, a apetyt coś mi rośnie.
Rosną nam te dzieciaczki. Ja również dostałam gondole w spadku:) I dobrze, że tak wyszło, bo finalnie Zosia gardzi jazda. Powoli rozglądam się za spacerówka. Patrząc na jej ciekawosc światem liczę, że zda egzamin i w końcu będziemy spacerować, a nie jeździć jak dzikusy.
Chusta to cos wspaniałego, był kryzys ale ostatnio spowrotem się motamy:)
Ralejka, przykro mi... niestety nie spotkałam się z tym u dziecka.
Ammeluna, nie wiem, pomodlę się chyba.😆 Ja jutro jak co piątek też zostaje sama..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 13:41
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Marti27, Lady_Dior, Junjul, Mimi09, Kejt93, Sajgonka, Doris8, dori, Kocur, AEGO, Ammeluna, Emimo lubią tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Ammeluna, ale piękne stylówki, zarówno Mamy jak i Córeczki 🤩🤩🥰
U nas poki co chory mąż i mnie te dopadło, Mała się na razie jakoś trzyma, chodzimy po domu w maseczkach 😑 za kilka dni mamy szczepienie, strasznie trudno dorwac u nas termin, więc mam nadzieję, że Ala się nie zarazi od nas jednak... Ale generalnie jest ciężko gdy oboje jesteśmy chorzy, a Ala ma akurat bardzo ciężki czas teraz, chociaż dzisiaj odpukać trochę lepiej jadła z piersi. Ale no płacze po kilka h dziennie 😔 Zastanawiam się czy to nie jakas alergia.
Kocur, wow! Zdradź sekret jak Ci się udało tak syzbko schudnąć? Mi zleciało poki co 15 kg, 10 kg jeszcze przede mną i od 3 tygodni się zatrzymało totalnie 😔 czuje sie fatalnie i bardzo potrzebuje te dychę zrzucić, ale na ćwiczenia nie ma za bardzo czasu, jedynie staram się codziennie iść na spacer. Jestem trochę podłamana ta wagą.
Wam już dzieciaczki wyrastają z gondoli, a my dopiero powoli w rozmiar 62 wchodzimy 🙈 kupiłam na vinted kombinezony zimowe w rozmiarze 68, ale są tak wielkie, że chyba tej zimy do nich nie dorośnie 🙈
Zdrówka dla Waszych bejbikow 🌷Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 17:11
Lady_Dior, Ammeluna lubią tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Dziewczyny, mam jakieś doły… po pierwsze nagadali mi, że w tym wieku trzeba wybudzać na karmienie bo spada cukier strasznie w nocy. A np cdl była za tym, że jak śpi to śpi. Po drugie, jak kończyłam z jej wybudzaniem to pod koniec było tak, że budziła się godzinę po karmieniu na śpiocha na kolejną butlę a rano był ból brzucha 🤦♀️ więc już wolałam doczekać tą godzinę no i teraz zgłupiałam 🙈
Druga sprawa to trzymanie główki… martwi mnie jak krótko daje radę na brzuchu 😞 i jak nisko unosi głowę w porównaniu do waszych pociech. Czekam aż na końcówkę października na Fizjo🙏💚
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 19:14
-
Doris, mi położna i pediatrzy mówili, że jeśli dobrze przybiera to nie trzeba wybudzać.
Kocur zazdro z wagą. Ja przytyłam 26 i jeszcze 7 zostało 🙈 i sama waga by mi tak nie przeszkadzała jak przeszkadza mi brzuch 😔 muszę znaleźć czas na ćwiczenia.
Zdrówka dla wszystkich dzieciaków. My mamy jutro szczepienie, ciekawe czy dopuszczą Igulę, bo lekki katarek jest.
Dziewczyny, macie do polecenia jakieś nosidło? Nie chce mi się bawić w chustę i myślę od razu o nosidle.31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Dziewczyny ja potwornie dużo jadłam w ciąży . Próbowałam zajadać okropne mdłości, które mi dokuczały do samego końca. Skóra ani brzuch nie wyglądają jeszcze tak jakbym sobie tego życzyła i też będę musiała zacząć ćwiczyć ale z racji że jestem po cięciu poczekam jeszcze ok 2 miesiące. Poza tym i tak nie mam teraz jak 🙃 Przytyłam bardzo dużo przy wzroście ledwo 160 cm. Teraz przy trójce dzieci nie mam kiedy na tyłu usiąść, muszę pamiętać żeby zjeść i myślę że dlatego waga leci. Fakt, że te kg lecą coraz wolniej ale wciąż lecą. Dużo też karmię, co Lucyna je co godzinę- 1,5… 🫣 , podobno karmienie wpływa na spalanie.
My po szczepieniu. Lucyna niemal idealnie podwoiła wagę urodzeniowa, mamy 6400 , więc myślę że tak w punkcik.
Totylkoja zazdro że się nosicie mój dzidziuś się zbuntował ostatnio i drze się przeokrutnie . Liczę na to, że jednak wrócimy do tego… co dwie wolne ręce , to dwie wolne ręce
W ogóle dostaliśmy skierowanie do fizjo, bo Lucyna zamiast próbować się podciągać do siadu napina nogi i próbuje wstawać. Przechodziłam to z synem, też miał takie napięcie na nóżki i zaczął chodzić pod koniec 8 miesiąca . Mając 9 - biegał.
Usypiam tego awanturnika przy cycku teraz i żal mi że ze smoczkiem się nie udało 😅Doris8 lubi tę wiadomość