LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chodziłam i NFZ i prywatnie.
Dzięki temu wiele zaoszczędziłam w pierwszym trymestrze. Wczoraj ostatni raz byłam na nfZ...czekałam trzy godziny por gabinetem, taka kolejka... USG chyba z PRL. Nie było widać kompletnie nic. Tylko bijące serduszko. Nie była w stanie nawet zmierzyć dziecka, o wadze nie wspominając.
Wkurzyłam się strasznie, bo kompletna strata czasu. Podziwiam te babeczki z poczekalni, które prowadzą u niej cała ciążę . Lekarka bazuje na badaniach prenatalnych, na które kieruje do innego lekarza, a pomiędzy to chyba modli się o to by wszystko było ok. Bo innej opcji nie widzę.
Teraz już będzie trochę mniej tych badań więc już zostanę tylko u prywatnego. On ma identyczny sprzęt na jakim robili mi prenatalne. Każda wizyta jest na czas, USG, zdjęcia, badanie na fotelu, wszystkie wątpliwości rozwiane, prywatny numer telefonu... -
Strata jaki już ładny brzuszek
Kid_aa u mnie też objawów brak, no chyba że po pracy (8 godzin siedzę za biurkiem) jeszcze pójdę na ogródek i do szklarni powyrywać chwasty i przesadzę z ilością schylania i uciskania to boli mnie brzuch....
Co do wizyt też chodzę prywatnie do tego samego lekarza co poprzednie ciąże prowadził. Niestety jest ogromna różnica w kosztach teraz a kiedyś... Ale u nas nawet by nie było bardzo do kogo iść na NFZ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2022, 09:19
kid_aa lubi tę wiadomość
-
MamaTrójki wrote:Dziewczyny czy któraś w poprzedniej ciąży miała problem z rozejściem się spojenia łonowego? Korzystałyście z fizjoterapeuty urogin? Pomogło coś? Jestem przerażona bólem jaki mi towarzyszy już każdego dnia a gdzie to jeszcze 4-5 miesięcy???😞
Ja chciałam się zapisać teraz do fizjoterapeuty urogin bo wróciła do mnie rwa i chciałam z racji ciąży właśnie do urogin, w moim mieście jest tylko jedna babeczka (później najbliżej 120km wiec odpada 😕) i jestem wkurzona, bo zapisy dopiero na sierpień ☹️
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 19 tc 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Dziewczyny poproszę o mocne kciuki dziś 🍀🙏🤞
Ultra-Dżasta, MamaTrójki, Asia11, Aga300, Strata, MamaNl, Angelaaaa, Rossetia, Scandi-B, Olo323 lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
A czy któraś z Was chodzi w ramach pakietu medycznego? Pytam tak z czystej ciekawości, bo widzę że tylko wybór pomiędzy NFZ a prywatnie a ja właśnie korzystam z trzeciej opcji. Do tej pory miałam prawie wszystko w ramach pakietu. Zapłacić musiałam tylko za któreś badanie krwi no i za jakiś lek na receptę, który na NFZ byłby darmowy. Ale na ten moment to żadne koszty. Mam numer prywatny do mojego lekarza i już raz z niego korzystałam i umawiałam na cito wizytę na następny dzień. To też jest bardzo fajne wyjście moim zdaniem.
-
Dziewczyny mam pytanie (choć to bardziej dla lekarza niż do Was) 🙈. Przypomniało mi się, że mam w szafce jeszcze duphaston. Brała go któraś po 12 tc? Dosłownie stosowałam go przez 3 dni, jak miałam plamienia na początku ciąży. Może bym teraz też spróbowała łykać po 1 tabletce. Czytałam w ulotce, że nie jest szkodliwy dla matki i dziecka ale raczej stosuje się go do 12 tygodnia i dlatego tak się zastanawiam 🙈.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Dzięki wszystkim za informacje. Pytałam o tą opiekę ginekologiczną, bo nie mam porównania. To moja pierwsza ciąża. Wcześniej, przed zajściem w ciążę (podczas starań) chodziłam do prywatnej kliniki i za każdym razem miałam robione USG ze względu na monitorowanie cyklu. Teraz ze względu na dużą odległość przeniosłam się do lekarza, który przyjmuje na NFZ i prywatnie. Zdziwiło mnie jednak to, że jestem już w 14 tygodniu, a USG zrobił mi tylko 2 razy i za każdym razem musiałam za nie płacić. Pomimo, że mam skończone 35 lat i wszędzie czytam, że USG prenatalne należy mi się na NFZ on bierze ode mnie kasę... Na wizytach zwykłych bada mnie tylko na fotelu ginekologicznym, obejrzy "z wierzchu" i ewentualnie użyje detektora tętna. Wydaje mi się, że przy ciąży, szczególnie bliźniaczej to trochę za mało... Zastanawiam się czy tak wygląda standardowa opieka i się "czepiam", czy powinnam sobie poszukać innego lekarza...
-
Susie wrote:A czy któraś z Was chodzi w ramach pakietu medycznego? Pytam tak z czystej ciekawości, bo widzę że tylko wybór pomiędzy NFZ a prywatnie a ja właśnie korzystam z trzeciej opcji. Do tej pory miałam prawie wszystko w ramach pakietu. Zapłacić musiałam tylko za któreś badanie krwi no i za jakiś lek na receptę, który na NFZ byłby darmowy. Ale na ten moment to żadne koszty. Mam numer prywatny do mojego lekarza i już raz z niego korzystałam i umawiałam na cito wizytę na następny dzień. To też jest bardzo fajne wyjście moim zdaniem.
ja chodzę do znajomej do Medicoveru, mam wszystko w pakiecie, każde badanie itd
chodzę też prywatnie do mojego lekarza z klinikiHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
kid_aa wrote:Dziewczyny kochane! Czy któraś z Was czuje się całkiem normalnie, nieciążowo?
Ja od początku niewiele czułam, trochę brzuch i dziwne głody...Od kilku dni nic. Jak się skupię, to może czuję brzuch, ale naprawdę w skali mikro. Poza tym zero. No nie powiem, trochę mnie to stresuje...
Ja się tak czuję, od samego początku prócz bólu piersi to kompletnie nic. Więcej śpię w ciągu dnia, ale to dlatego że od początku jestem na zwolnieniu I mogę sobie na to pozwolić 😁 Życzę każdej kobiecie, żeby tak przechodziła ciążę, a sobie, żeby tak pozostało 😋kid_aa, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Ja chodzę prywatnie, ale myślałam właśnie żeby zapisać się na NFZ (chodzi głównie o badania).
Jeśli chodzi o objawy to też mocno się stresowałam, bo od 8 tc się zmniejszyły, a pod koniec 9 tc czułam się rewelacyjnie. Na wizycie u gin wszystko było ok, ale... od 2 dni wróciło (12 + 2) - mdłości od popołudnia i przed snem odruchy wymiotne. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje - kid_aa nie martw się 😊
Kitaja - trzymam kciuki😊Kitaja, kid_aa, Olo323 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiMi86 wrote:Dzięki wszystkim za informacje. Pytałam o tą opiekę ginekologiczną, bo nie mam porównania. To moja pierwsza ciąża. Wcześniej, przed zajściem w ciążę (podczas starań) chodziłam do prywatnej kliniki i za każdym razem miałam robione USG ze względu na monitorowanie cyklu. Teraz ze względu na dużą odległość przeniosłam się do lekarza, który przyjmuje na NFZ i prywatnie. Zdziwiło mnie jednak to, że jestem już w 14 tygodniu, a USG zrobił mi tylko 2 razy i za każdym razem musiałam za nie płacić. Pomimo, że mam skończone 35 lat i wszędzie czytam, że USG prenatalne należy mi się na NFZ on bierze ode mnie kasę... Na wizytach zwykłych bada mnie tylko na fotelu ginekologicznym, obejrzy "z wierzchu" i ewentualnie użyje detektora tętna. Wydaje mi się, że przy ciąży, szczególnie bliźniaczej to trochę za mało... Zastanawiam się czy tak wygląda standardowa opieka i się "czepiam", czy powinnam sobie poszukać innego lekarza...
ewidentnie szukaj
-
nick nieaktualnyUltra-Dżasta wrote:Dziewczyny mam pytanie (choć to bardziej dla lekarza niż do Was) 🙈. Przypomniało mi się, że mam w szafce jeszcze duphaston. Brała go któraś po 12 tc? Dosłownie stosowałam go przez 3 dni, jak miałam plamienia na początku ciąży. Może bym teraz też spróbowała łykać po 1 tabletce. Czytałam w ulotce, że nie jest szkodliwy dla matki i dziecka ale raczej stosuje się go do 12 tygodnia i dlatego tak się zastanawiam 🙈.
ja bym sama nic nie brała
-
nick nieaktualny
-
Ultra-Dżasta wrote:Dziewczyny mam pytanie (choć to bardziej dla lekarza niż do Was) 🙈. Przypomniało mi się, że mam w szafce jeszcze duphaston. Brała go któraś po 12 tc? Dosłownie stosowałam go przez 3 dni, jak miałam plamienia na początku ciąży. Może bym teraz też spróbowała łykać po 1 tabletce. Czytałam w ulotce, że nie jest szkodliwy dla matki i dziecka ale raczej stosuje się go do 12 tygodnia i dlatego tak się zastanawiam 🙈.
Ja miałam rozpisany jeszcze podczas planowania po przeprowadzonej diagnostyce poronień przez innego ginekologa Duphaston doustnie 3x20 mg i luteinę 2x100 mg dopochwowo do 13 tc. Moja ginekolog prowadząca w 9 tc dała mi Cyclogest 400 mg 1xna noc i na wizycie w 11 tc kazała odstawić, ponieważ nie był już potrzebny.
Powiedziała, że jak mi został i by mnie pobolewał brzuch to mogę sobie wtedy zastosować.
Pewnie by nie zaszkodził, ale tak sama z siebie pewnie bym nie brała. -
Ja z moich obserwacji widzę 2 szkoły, jedna - jak płacisz, to na każdej wizycie masz USG, jak na NFZ to mówią, że nie "można tak często".
Pamiętam z mojego pobytu w szpitalu, była dziewczyna z wczesną ciążą i krwawieniem i na obchodzie powiedziano, ż e wychodzi do domu. Ona poprosiła o USG, bo od tygodnia nie miała, żeby potwierdzić, że ciąża jest żywa, usłyszała, że tak nie można często, bo to szkodzi. Ten sam pan doktor prowadził mnie prywatnie i nie robiło mu różnicy, że co 3 dni kazał mi przychodzić i robił usg.
Także ten:)
Generalnie teraz mam super panią doktor i mam USG na każdej wizycie i chyba wolę zapłacić i przynajmniej tego dnia jestem trochę spokojniejsza, bo wiem, co się dzieje:) -
Ultra-Dżasta wrote:Dziewczyny mam pytanie (choć to bardziej dla lekarza niż do Was) 🙈. Przypomniało mi się, że mam w szafce jeszcze duphaston. Brała go któraś po 12 tc? Dosłownie stosowałam go przez 3 dni, jak miałam plamienia na początku ciąży. Może bym teraz też spróbowała łykać po 1 tabletce. Czytałam w ulotce, że nie jest szkodliwy dla matki i dziecka ale raczej stosuje się go do 12 tygodnia i dlatego tak się zastanawiam 🙈.
Ja biorę dupka 1x1 i utrogestan 1x1aby szyjka się nie skracała a jestem w 20tc i chyba będę brać długo. -
MiMi86 wrote:Dzięki wszystkim za informacje. Pytałam o tą opiekę ginekologiczną, bo nie mam porównania. To moja pierwsza ciąża. Wcześniej, przed zajściem w ciążę (podczas starań) chodziłam do prywatnej kliniki i za każdym razem miałam robione USG ze względu na monitorowanie cyklu. Teraz ze względu na dużą odległość przeniosłam się do lekarza, który przyjmuje na NFZ i prywatnie. Zdziwiło mnie jednak to, że jestem już w 14 tygodniu, a USG zrobił mi tylko 2 razy i za każdym razem musiałam za nie płacić. Pomimo, że mam skończone 35 lat i wszędzie czytam, że USG prenatalne należy mi się na NFZ on bierze ode mnie kasę... Na wizytach zwykłych bada mnie tylko na fotelu ginekologicznym, obejrzy "z wierzchu" i ewentualnie użyje detektora tętna. Wydaje mi się, że przy ciąży, szczególnie bliźniaczej to trochę za mało... Zastanawiam się czy tak wygląda standardowa opieka i się "czepiam", czy powinnam sobie poszukać innego lekarza...
Zamieniłabym lekarza...Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️