👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Zumi ja mam ze stelażem 102cm. Zrobiłam rozgrzanym śrubokrętem dziurke w wanience i powiesiłam za sznurek za drzwiami w sypialni na haczyku bo duża jest ta wanienka. Co do stelaża to nie wiem czy pasuje, ale z drugiej strony to chyba długość wanienki sie tylko zmienia więc powinien.
Pisałyście o perypetiach samochodowych i mgle ciążowej. No to ja mam jakąś tendencję do oparzeń. Przed chwilą cedziłam makaron i się dotknęłam garnka. Tydzień temu prysnął mi olej i mam placka czerwonego na nadgarstku, potem chwyciłam rozgrzaną blaszkę z frytkami a z wakacji mam dwie krechy na brzuszku jak prasowałam i dotknęłam się żelazka.
Pięknie wyglądają te pieluchy 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 14:25
-
Zumi ja mam tega ze stelazem, potem zmierze jaki rozmiar, ale wydaje mi sie, ze ta mniejsza.
Za stojakiem mozesz sie rozejrzec na olx albo jakiejs osiedlowej grupie, ludzie czesto takie rzeczy oddaja za grosze. Moj tez jest od sasiadow za czekolade. 😅
Te tetry z Jukki polecam jako szmatki do sprzatania. 😅 ewentualnie jak ci dziecko bedzie mocno ulewac to tez sie moga przydac do wycierania albo rozlozenia na ramieniu przy odbijaniu. 😅
Zumi lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pieluch dużo kupujecie? Takich flanelowych i muslinowych? Ja mam w sumie jedną flanelową, może z 4 muslinowe, z 10 tetrowych białych i kilkanascie kolorowych tetrowych, ktore dostałam po córeczce przyjaciółki.
I nie wiem czy dokupić więcej np. flanelowych?
Bo tetrowe to chyba głównie do takich zadań "czystosciowych"? A takie np. muslinowe czy flanelowe to bardziej do okrycia dziecka, czy jako taki "uspokajacz"?
Nasi znajomi też mieli zawsze tetrową gdzieś pod ręką przy przewijaniu i okrywali małego jak leżał z gołą dupka chwilę, żeby ich nie obsikał 😂 -
Ja mam biała tetre z jukki, jakieś kolorowe z Rossmanna i kilka muslinowych - mysle ze bede używać jak leci a jak zabraknie to sie dokupi.
Foxy96, wyślesz mi jeszxze raz zapro do grupy na fb? Bo to chyba trzeba na kompie otworzyć? -
@Asia
Ja zostaję już w szpitalu, będę łącznie ponad 3 tygodnie. Od 12.10 będziemy myśleć nad cięciem, jak będzie dobrze. Jak pojawi się krwawienie, to od razu jadè na stół. Dobrze, że cesarka, bo tyle leżeć i jeść (fajnie, że jedzenie jest dobre) to nie wiem jak miałabym mieć siły na naturalny poród 😅 nawet pytałam czy mają tu wagę, bo pewnie trochę kg już mi przybyło.
Zjadłabym pomidorówkę 🤤 może kiedyś będzie, albo na powrót sobie zażyczę 😃
@Zumi
Dobrze wiedzieć na czym się stoi, też myślałam jaki będzie poród. Jednak nie spieszyło mi się wcale, myślałam, że mam jeszcze miesiąc spokojnego oczekiwania.
Mam 11 szt 70x80 tetrowych i 13 małych muślinowych, takich ulewajek.
Jjkm97, Zumi lubią tę wiadomość
86' 👩🏼
endometrioza III/IV stopnia, wąskie endometrium, hashimoto, niedoczynność tarczycy

17.02 FET 🌞
Beta 26.02-157 03.03-1861 11.03-17053 🥹
17.03 crl 0.84 😊
31.03 fhr 162 ❤️
16.04 crl 4,3 fhr 159 😍
24.04 crl 5,6 fhr 152 nifty, pappa ok, niskie ryzyka 💙
22.05 fhr 146, 160g mama śpię 🥰
18.06 20+0 połówkowe 360 g szczęścia ❤️
16.07 24+0 ~700g 🫣😊
13.08 28+0 1300g bobasa ❤️
10.09 32+0 1900g 😍
06.10 35+5 2500g 💗
15.10 37+0 Przemek 2730 g 54 cm 🥳🥰💕 -
@Zumi My mamy Tege ze stelażem tą większą. Faktycznie jest ona duża, więc na trochę starczy. Minusem jest brak korka, no i faktycznie trzeba mieć miejsce żeby ją trzymać.
@jjkm97 My mamy ok. 20 tetr, nie wiem skąd, bo "odziedziczyliśmy", ale do zwykłego wytarcia dzioba się nadadzą. 😅
Ja dziś byłam na szczepieniu p/RSV. O ludzie, co to był za cyrk... Moja rodzinna jest na urlopie, więc przyjęła mnie na zastępstwie mocno wiekowa lekarka. Najpierw dostałam wręcz "opieprz" czy nie widziałam informacji, że szczepią w aptece. Owszem, informacja wisiała, ale nie dość, że dotyczyła tylko grypy, to jeszcze kobieta nie była świadoma, że ciężarnych w aptece nie chcą szczepić. Potem nawet nie wiedziała jak ta szczepionka się nazywa 🙃 Następnie 15 min. walczyła żeby wystawić mi receptę, bo jej nie przechodziło na bezpłatnie. To wystawiła na 50% 😓 Musiałam zejść do poradni dla dzieci, przedstawić sytuację, stamtąd na górę poszła pielęgniarka, lekarka stwierdziła, że wypisze w takim razie ręcznie (jakby nie mogła od razu). Dostałam tą ręczną receptę, idę do apteki, a tam farmacuetka, że jest źle wpisana, bo jest kod "B + CIĄŻA", zamiast samego "C". No to z powrotem do lekarki, poprawiła, znowu do apteki, tam baba w kolejce się purtała, że musi mnie przepuścić. I z powrotem do poradni na szczepienie. Już po prostu na koniec się śmiałam, bo nie miałam siły. Dziękuję za taki system "opieki" 😅Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
22+6 tc - 640g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 2240g 🫣 🩷
35+6 tc - 2800g 👀🩷
37+6 tc - 🩺

-
Ale macie przygody z tymi szczepieniami. Mi na rsv wystawił ginekolog, dzień przed planowaną wizytą w przychodni odebrałam szczepionkę z apteki, przetrzymałam w lodówce i na drugi dzień mnie zaszczepili. Lekarka w ramach kwalifikacji zapytała czy się dobrze czuję 🤣
-
Hejka, miałam troche stron do nadrobienia, bo jestem cichym czytelnikiem tutaj, ale widziałam, że wiele z Was sie zastanawiała co sie dzieje z milcząca resztą, więc daje znak życia 😂
Ogólnie jestem w szoku jak ten czas leci, jak wyglądają nasze suwaczki oraz to jakie przeboje przez ten czas przechodziłyście. Bećka i Asia współczuję tych pobytów w szpitalu i martwienia się o przedwczesny poród, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania, odpoczywajcie na pewno wszystko bedzie dobrze. No i tez ogromne gratulacje i mocny przytulas dla Ann35, trzymam mocno kciuki ❤️
Co u nas? U nas wszystko dobrze, Tymek waży prawie 2kg i jest ułożony główką dół no i oczywiście daje popalić, juz nie ma tych słodkich delikatnych kopnieć a walka z brzuchem mamy 😂 Jestem po szkole rodzenia, jestem zadowolona bo troche mi sie poukładało w głowie, też miałam gorszy czas przez parę tygodni i potrzebowałam sie wyłączyć ze wszystkich ciążowych treści, bo czułam sie okropnie przytłoczona i samotna... jakbym była sama w ciąży. Tak rozczarowałam sie moim mężem. Ogólnie czuje sie zielona w tym temacie i trochę miałam za dużo myśli ze nie dam rady, zajęcia mi troche pomogły uspokoić sie pod tym względem. Zmotywowałam sie do dokończenia wyprawki i spakowania walizki i torby, wszystko mam uprane i poprasowane to też bardzo uspokoiło mi głowę.
I tak z ogromnego lęku przed porodem, czuje ze chciałabym juz żeby był listopad i juz mieć to za sobą, bo pierwszy raz od nudności w 1 trymestrze robi się ciężko. Ale czytam Was i widzę ze macie to samo, że Was wszystko boli, że nie możecie spać, brzuch twardnieje. Termin mam na koniec listopada, ale nie mogę sie doczekać waszych pierwszych wpisów o tym ze dzieciaczki są juz z Wami ❤️
Rudka, izzou97, Domisiek, Foxy96, Paulivvv, Zumi lubią tę wiadomość
💁♀️27 💁♂️28
19.08.2024 - II (1cs)
11.09.2024 - bicie ❤️🥹
30.09.2024 - 10tc 💔🕊
13.03.2025 - II (2cs) 🥰
18.03 - 15 dpo - beta 861, prog 23
20.03 - 17dpo - beta 2200
21.03. - pierwsze usg 4+3
08.04. - jest ❤️ 1,1 cm, 7+0
29.04 - 3,7cm 10+0
14.05 - prenatalne 6,9cm 12+1
27.05 - chyba 💙🥹
24.06 - wizyta
09.07- połówkowe

-
Jjkm97 wrote:Dziewczyny a przy jakich wartościach u was lekarz kazał zacząć brać dopegyt? Ja już jakoś po 20 tygodniu miałam podwyzszone to rozkurczowe 87 czasami. Lekarz kazał mierzyć 2 razy dziennie i gdyby przy 2 pomiarach przekroczyło 90 mam zacząć brać właśnie 2 x1 tabletce. Ale mierze mierze i tylko raz miałam powyżej 90 ale to się czułam właśnie kiepsko cały dzień. Z tym, że czasami jak mierze mam np. 142/85 no i nadal nie biore lekow, z tym że nie czuję się przy takim ciśnieniu jakos kiepsko...
Gutka a ty jak wysokie mialas, że bierzesz tak dużo dopegytu i że tyle razy leżałaś w szpitalu? 🫣
pierwsze mialam bardzo wysokie bo w domu bylo powyzej 170/100 a jak pojechalam zestresowana do szpitala to juz bylo 200/106 a tak pozniej jak nie spadalo ponizej 140/90 to wprowadzili leki, za drugim razem z przychodni trafilam i podobne bylo miedzy 160-170/100 i ostatnio tak samo i jak w szpitalu nie spada ponizej 140/90 to jest wiecej lekow.
-
Ja się tylko zamelduje że Stasio dziś na wizycie przekroczył 2 kg. Mam też włączony na nowo Dopegyt 2*1, ale uważam że nad wyrost bo w ostatnim tygodniu to był po prostu armagedon stresu.
Mieszkanie mamy opróżnione, mama w domu opieki. To co się działo w szpitalu i wokół chciałabym zapomnieć. Droga do tego domu też, daleko to jest i jeszcze auto nam się psuło po drodze i mieliśmy milion przebojów.
W samym szpitalu jeszcze Jedynym plusem było to że zawsze mogłam zejść dosłownie 1 piętro na dół i moja położna mi robiła ktg żeby mnie uspokoić. Bo ironia losu tak sprawiła że w tym szpitalu geriatria jest na 1 piętrze a położne na parterze…a na 6 się rodzi, więc w sumie za miesiąc znów tam będę. Trochę mam traumę ale mam nadzieję to po prostu odmienić. Jesteśmy tylko wymordowani razem z mężem tym wszystkim, blado zieloni i twarze nam się postarzały. Dzieci też wymęczone bo musiały iść np na opiekę do znajomej itp. Starszak mi już popłakuje, co mu się nie zdarza. Obiecałam sobie że ten tydzień się wyciszamy, dużo przytulamy i już o tym wszystkim nie myślimy. Zrobiliśmy co mogliśmy. Reszta później. Musimy chronić swoje zdrowie i naszych dzieci.
W niedzielę mam duży koncert, na który nie za bardzo mam siłę, ale już dawno go obiecałam. Trzymajcie kciuki abym dała radę. To będzie pewnie ostatnie śpiewanie na następne pół roku, fajnie by było jakby wyszło ok.
Asia, bardzo się cieszę że wyszłaś do domu, bądź teraz królowa i naprawdę odpoczywaj ile się da! ❤️
Bećka, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Jestes mega twarda babeczka, z tego co piszesz bije taki spokój i pozytywne myślenie, tak trzymaj! ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 21:43
Rudka, Bećka, Asia091, Zumi lubią tę wiadomość
-
My mamy dostawkę Lionelo Leonie udało się kupić na jakiejś promocji na allegro, ale nie jest jakaś specjalna. Materac na pewno będzie trzeba wymienić.
Ale mają piękne kolory te pieluszki z kamyczka!
@Anilorak88 mam taka sama tendencje, już ze 3 razy się oparzyłam i to w taki głupi sposób jak wjechałam sobie żelazkiem w palec, przelewałam coś wrzątkiem i wylałam na dłoń...
Za kierownice nawet już nie wsiadam.
Wczoraj śnił mi się koszmar w którym urodziłam dziecko nie miałam nic gotowe i dopiero jeździłam wszystko kupić xD zerwałam się przestraszona
Ma ktoś jeszcze takie głupiutkie sny?
-
Nigdy nie śniły mi sie tak absurdalne i szalone sny jak teraz w ciąży, było tego naprawdę wiele. Ostatni który pamiętam to ja z brzuchem która jedzie tirem na ślub przyjaciółki, po czym ląduje w rowie i panikuje bo przyjaciółka tym tirem miala jechać do ślubu 😂gutka8 wrote:Wczoraj śnił mi się koszmar w którym urodziłam dziecko nie miałam nic gotowe i dopiero jeździłam wszystko kupić xD zerwałam się przestraszona
Ma ktoś jeszcze takie głupiutkie sny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 22:19
gutka8 lubi tę wiadomość
💁♀️27 💁♂️28
19.08.2024 - II (1cs)
11.09.2024 - bicie ❤️🥹
30.09.2024 - 10tc 💔🕊
13.03.2025 - II (2cs) 🥰
18.03 - 15 dpo - beta 861, prog 23
20.03 - 17dpo - beta 2200
21.03. - pierwsze usg 4+3
08.04. - jest ❤️ 1,1 cm, 7+0
29.04 - 3,7cm 10+0
14.05 - prenatalne 6,9cm 12+1
27.05 - chyba 💙🥹
24.06 - wizyta
09.07- połówkowe

-
Zumi wrote:@Asia super, że wyszłaś, ze szpitala, dbaj o siebie, niech mąż wokół Ciebie robi 😎 niech spełnia obietnice i zachcianki.
@Foxy Ty już wielkimi krokami zbliżasz się do 37 tygodnia, organizm ewidentnie się przygotowuje 😁
Czy któraś z Was ma wanienkę z Tega+stelaż? A jeśli tak to jaki wzięłyście rozmiar tej wanienki? Bo widzę, że są 86 cm i 102 cm i waham się którą wybrać. A może wiecie czy ten stojak potem pasuje na większy rozmiar? My mamy po siostrze wanienkę z Ikei bez stojaka i chciałam dokupić sam stojak a cenowo wychodzi w sumie podobnie co nowa Tega ze stojakiem. To jedną wanienkę wywieźlibyśmy do teściów, oni mają dużo powierzchni gdzie można postawić wanienkę. U nas w mieszkaniu przyda się jednak to podwyższenie, dopiero na szkole rodzenia przy warsztatach z kąpieli jakoś do mnie dotarło, że to mega przydatny gadżet. Zamiast się pochylać np na podłodze, potem wstawać z dzieckiem albo ustawiać to na stole czy łóżku można w pobliżu przewijaka ustawić sobie taką wanienkę na stelażu. Trzeba szanować kręgosłup 😅. Składanej wanienki nie chcę bo bardzo małe są i wolę te wanienke po prostu postawić pionowo na pralce i oprzeć o ścianę.
Ta mała na krótko starcza, ale jest wygodniejsza na początek. Tylko że stojak z małej nie pasuje do drugiej więc nie wiem czy chcesz kupować dwie wanienki i dwa stojaki. Mała ma strasznie niski stojak, a duża normalny. U mnie na szkołę rodzenie ją odradzali, ale według mnie ona jest dużo wygodniejsza niż ta z Ikei. Ikea suma summarum użyliśmy raz i oddałam mamie do prania, bo zupełnie mi się nie sprawdziła. -
psaj91 wrote:@Zumi My mamy Tege ze stelażem tą większą. Faktycznie jest ona duża, więc na trochę starczy. Minusem jest brak korka, no i faktycznie trzeba mieć miejsce żeby ją trzymać.
@jjkm97 My mamy ok. 20 tetr, nie wiem skąd, bo "odziedziczyliśmy", ale do zwykłego wytarcia dzioba się nadadzą. 😅
Ja dziś byłam na szczepieniu p/RSV. O ludzie, co to był za cyrk... Moja rodzinna jest na urlopie, więc przyjęła mnie na zastępstwie mocno wiekowa lekarka. Najpierw dostałam wręcz "opieprz" czy nie widziałam informacji, że szczepią w aptece. Owszem, informacja wisiała, ale nie dość, że dotyczyła tylko grypy, to jeszcze kobieta nie była świadoma, że ciężarnych w aptece nie chcą szczepić. Potem nawet nie wiedziała jak ta szczepionka się nazywa 🙃 Następnie 15 min. walczyła żeby wystawić mi receptę, bo jej nie przechodziło na bezpłatnie. To wystawiła na 50% 😓 Musiałam zejść do poradni dla dzieci, przedstawić sytuację, stamtąd na górę poszła pielęgniarka, lekarka stwierdziła, że wypisze w takim razie ręcznie (jakby nie mogła od razu). Dostałam tą ręczną receptę, idę do apteki, a tam farmacuetka, że jest źle wpisana, bo jest kod "B + CIĄŻA", zamiast samego "C". No to z powrotem do lekarki, poprawiła, znowu do apteki, tam baba w kolejce się purtała, że musi mnie przepuścić. I z powrotem do poradni na szczepienie. Już po prostu na koniec się śmiałam, bo nie miałam siły. Dziękuję za taki system "opieki" 😅
Można kupić z korkiem i wężykiem, aczkolwiek nam się strasznie ten wężyk brudzi, ale dużo łatwiej podłożyć wiaderko pod stelaż i spuścić wodę niż z tej wanienki chustać do brodzika czy sedesu. -
Kropka przytulam 🫂 jesteś bardzo dzielna. Cieszę się, że udało Wam się wszystko pozałatwiać.
Ja dziś miałam dylemat czy jest sens brać dopegyt, bo cały dzień mam ciśnienie 120/70, ale wieczorem znowu stało się to samo. Nagłe zaczerwienienie twarzy i skok ciśnienia, 147/88, potem 153/86, po 10 minutach spadło i już jest ok. Rozwiało to moje wątpliwości czy brać lek czy nie 😅 posłusznie wzięłam na wieczór pierwszą dawkę. Bardzo mnie też stresują te skoki ciśnienia, ale Tosia się rusza i nie trwają te skoki długo, więc mam nadzieję, że nie szkodzą malutkiej
Kropka89 lubi tę wiadomość
👩31 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
26.06 wszystko dobrze 🥹
23.07 II prenatalne, wszystko prawidłowe i na swoim miejscu 🥹🩷
20.08 ponad 800g bobasa 🩷

-
Gutek, z raz mi się zdarzyło mieć taki głupi sen, że się wybudziłam wkurzona i nie mogłam zasnąć.
Nadzieja32 lepiej ten dopegyt brać moim zdaniem. Miałam stan przedrzucawkowy w ostatniej ciąży. U mnie skończyło się szybkim cc na zimno, ale miałam za późno włączone leki i białko w moczu. Teraz lekarz sprawdza kwas moczowy i mocz właśnie, żeby uniknąć powtórki. Wiem, że wizytę masz 13, ale może warto jednak te 2 badania zrobić na wszelki? Kosztują kilka zł,a może uspokoją. Oczywiście nie jestem lekarzem, może u Ciebie to coś zupełnie innego.
Kasiek, nieee, już od dawna się tak nie robi. Od 14 lat przynajmniej 🙂
Matko, tak mi wszystko spuchło, że dziś wieczorem byłam w klapkach i bosych stopach w sklepie, a i tak uciskało. Nie wiem, jak dam radę jeszcze 7 tygodni...
Kropka89 myślałam ostatnio o Was. Tulę mocno 🫂
Miałam w sumie nie pisać o rodzinie, ale kurde słuchajcie tu... pierwszy raz odkąd jestem w ciąży zadzwoniła do mnie mama, żeby mi powiedzieć, że jakaś tam ciotka zmarła. Nie znam kobiety nawet. Zero pytań o dziecko, przypominam, że mam za sobą dwie trudne ciąże, ona nawet nie wie kiedy rodzę i jaka jest płeć dziecka. A ja jestem w 8 miesiącu ciąży. No rozwaliło mnie to tak, że spać nie mogę... wiem, jaką mamą nigdy nie będę dla swoich dzieci.
Kropka89, Nadzieja32 lubią tę wiadomość













