👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Fluffy super 🥰 ja nie jestem jakos przekonana do tego masażu krocza 🫤 w ogóle to mam wrażenie, że nic nie wiem.
Co do komentarzy, moja babcia jak żyła to sama stwierdziła, ze chce iść do jakiegos domu opieki bo miałaby towarzystwo (była leżąca, ale umysłowo sprawna). Wymienialiśmy się w opiece nad nią ale wiadomo, nikt nie siedział z Nią 24h na dobę. I oczywiście jak zapadła decyzja to najwięcej mieli do powiedzenia kuzyni i wujkowie co nie pomagali przy babci. Finalnie babcia nie dożyła ale ile było komentarzy, że jak tak można i w ogóle.
W ogóle to pokolenie 60plus to wg mnie uważa, ze samo bycie matką czy ojcem wystarcza. Ze mozesz zrujnowac dzieciom życie, w ogole się nimi nie interesować lub napsuć im krwi ale jak przyjdzie co do czego to teksty Jestem Twoją matką, należy mi się, albo musisz. Na szczęście Nasze pokolenie coraz częściej potrafi odciąć się od toksycznej relacji, choć wiele to kosztuje.
Zumi, psaj91, Nadzieja32, Klekotka, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Chyba wam nie wspominałam, ale moje mózgowe zaćmienia ciążowe, doprowadziły do sytuacji, że okazało się tydzień temu, że mam przeterminowane prawo jazdy 🤦🏼♀️ odkrył to mój mąż przez przypadek, tak to bym nie wiedziała i tak jeździła.
Złożyłam wniosek o wydanie nowego i muszę tak teraz czekać… czuje się jak niewolnik bez tego prawa jazdy.
Dziś na śniadanie zjadłam kanapkę z resztką sera i gruszkę bo tyle mamy w kuchni po weekendzie 🤦🏼♀️
A ja muszę czekać, aż mój mąż wróci z pracy, żebyśmy pojechali na zakupy.
My mamy dom pod miastem, wręcz to jest już wieś, więc nawet jakbym chciała jechać jakąś komunikacją, to najpierw musiałabym dotrzeć do przystanku - który jest 1,5km od nas i jeździ jak chce 🤣 więc trzeba jakoś dożyć do tej 15:00 na tych gruszkach.12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. 2258g ✨
20.10. 2895g ✨
27.10. kolejna wizyta 🩺

-
Już po wizycie 🩷
Mój kurczak to już bardziej utuczona gęś, bo ma 3,2kg 😆 a na usg pełno falujących włosów. Moja pierwsza urodziła się mega włochata, ta też się taka zapowiada.
Szyjka trzyma, dalej 20mm, więc bardzo ładnie. Mam zacząć chodzić na ktg, do 30.10 mam wyznaczone 4 terminy.
Pobrany wymaz na gbs i czekamy aż coś się zacznie. Jeżeli do 30.10 będzie cisza to wtedy dostanę skierowanie do szpitala w związku z cc.
Anilorak88, Zumi, wellwellwell, psaj91, kalinok, Bećka, Fabregasowa, Paulivvv, nnaciaa, izzou97, Klekotka, TBK, Asia091, edka85, Jjkm97, Foxy96, Ann35, Kropka89, Ilka96 lubią tę wiadomość
-
@Kasiek jeśli z tą położną nic Cię nie będzie łączyć to zgłoś. Zanim to zrobisz to przepisz się do innej, powiedz jak wygląda u Ciebie sytuacja i co się działo u poprzedniej.
Moja mama robiła prywatnie protezę taką częściową na 1/4 górnego łuku i kiedyś jak patrzyli z tatą na IKP to znaleźli informację, że NFZ jej do tej protezy dopłacił 😅 a wszystko prywatnie płaciła. Okazało się, że pani dentystka dogadała się z inną przychodnią, która ma umowę z NFZ. Pewnie podzielili się wynagrodzeniem. Tak się robi wałki. Już pomijam kwestię samych pieniędzy ale no musiało dojść do przekazania danych mojej mamy, a z tego co wiem to nie podpisywała RODO dla tamtej przychodni. Jakby to zgłosili jak ich prosiłam to mieliby poważne problemy w tych dwóch przychodniach, bo nie dość, że wyłudzili kasę z NFZ to jeszcze bez zgody pacjenta przekazali jego dane wrażliwe. Byłaby afera stulecia. Mają szczęście, że moi rodzice są z tacy, że się nie kłócą. Ja bym zrobiła zadymę pewnie 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 11:45
Kasiek7 lubi tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Kropka89 wrote:Aaaa i dziewczyny które jesteście bliżej już 36tc, ten acard to bierzemy do 35+1 czy do 36+0?
Dostałam info, że do 35+0 i tak też odstawiłam:)
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
No niestety, takie kombinowanie się zdarza… pilnujcie też swoich wizyt patronażowych, do 4-6 mamy prawo po porodzie. Wiem, że były sytuacje u niektorych dziewczyn, ze polozna byla tylko raz a wypisywala 6 wizyt i brala za nie kase…
-
Co do masażu krocza to mi fizjo pokazywała juz w 28tyg co i jak,mówiąc ze mozna delikatnie juz od 34tc nawet. Na żel feminum, olej z migdałów czy olej z wiesiołka, chodzi głównie o poślizg.
Olej z wiesiołka piłam do owulacji, teraz czytałam ze lepiej nie pić przy heparynie a nie wiem jak miałby pomoc dla szyjki skoro masuje sie krocze i tkanki zewnętrzne a nie szyjke 😅troche mam mindfuck.
-
Paulivvv wrote:Chyba wam nie wspominałam, ale moje mózgowe zaćmienia ciążowe, doprowadziły do sytuacji, że okazało się tydzień temu, że mam przeterminowane prawo jazdy 🤦🏼♀️ odkrył to mój mąż przez przypadek, tak to bym nie wiedziała i tak jeździła.
Złożyłam wniosek o wydanie nowego i muszę tak teraz czekać… czuje się jak niewolnik bez tego prawa jazdy.
Dziś na śniadanie zjadłam kanapkę z resztką sera i gruszkę bo tyle mamy w kuchni po weekendzie 🤦🏼♀️
A ja muszę czekać, aż mój mąż wróci z pracy, żebyśmy pojechali na zakupy.
My mamy dom pod miastem, wręcz to jest już wieś, więc nawet jakbym chciała jechać jakąś komunikacją, to najpierw musiałabym dotrzeć do przystanku - który jest 1,5km od nas i jeździ jak chce 🤣 więc trzeba jakoś dożyć do tej 15:00 na tych gruszkach.
Ja mam nie ważny dowód osobisty, a prawo jazdy na stare nazwisko, bo ślub brałam ponad 10 lat temu, a prawo jazdy zrobiłam w liceum 🙃 Z kolei dowód mi się przeterminował, bo zmieniałam po ślubie i jakoś tak nie po drodze mi do fotografa więc od jakiegoś czasu chodzę z nieważnym 🙃 Póki co nikt jeszcze nie zwrócił uwagi na datę ważności 🙃 -
Ja miałam odstawić acard w 36+0 , tak tez zrobiłam
Kropka89 lubi tę wiadomość
23/02 11 dpo ⏸️ 🩵
23/06/25- 431 gram miłości 🩵 (20+5)
30/06/25-435 gram miłości 🩵 (21+5) ❗️szyjka macicy 3 cm
21/07/25- ok.770 gram miłości (+/-96g) 🩵 (24+5)
18/08/25 1300 gram miłości (+/-195g)🩵 (28+5)
01/09/25 1499 gram miłości 🩵 (30+5)
08/09/25 1914 gram miłości (+-268g)🩵 (31+5)
29/09/25 2500 gram miłości (+-337g) 🩵 (34+5) szyjka niecały centymetr❗️
13/10/25 2900 gram miłości (+-400g) 🩵 (36+5)

-
Fabregasowa wrote:Co do masażu krocza to mi fizjo pokazywała juz w 28tyg co i jak,mówiąc ze mozna delikatnie juz od 34tc nawet. Na żel feminum, olej z migdałów czy olej z wiesiołka, chodzi głównie o poślizg.
Olej z wiesiołka piłam do owulacji, teraz czytałam ze lepiej nie pić przy heparynie a nie wiem jak miałby pomoc dla szyjki skoro masuje sie krocze i tkanki zewnętrzne a nie szyjke 😅troche mam mindfuck.
Dlatego ja ten olej na pomoc przy szyjce stosowalam/bede stosowac w kapsulkach i aplikowany dopochwowo do srodka. 😛 ta kapsulka szybko sie rozpuszcza wiec pozniej wszystko dookola jest natluszczone. 🙈
Seksy tez sa po tym spoko. 😆
Iga jesli korzystasz z Iphona (nie wiem jak na innych telefonach) to bardzo latwo mozna zrobic zdjecie do dokumentow telefonem. 😛 ja tak wyrabiałam dokumenty dziecku, bo nie chcialo mi sie ciagac niemowlaka po fotografach. Wiem, ze dla dzieci jest mniej wymagan co do foto, ale sa chyba nawet apki jakies gdzie za jakas mala oplata pokieruja jak zrobic zdjecie zgodne z wymogami. To taka popowiedz jesli jednak bys potrzebowala zaktualizowac dokumenty. 😛
-
Kropka89 wrote:Ja dziś jadę na badanie dna oka. Podobno konieczne absolutnie żebym uzyskała zaświadczenie do porodu SN. Z drugiej strony rozmawiałam z młodą okulistką i mi powiedziała że najprawdopodobniej będą wycofywać się z tego w Polsce niedługo, bo w innych krajach UE nie jest to w ogóle wymagane i okazuje się że poród SN wcale nie wpływa na tę część oka którą można ocenić przy badaniu DNA oka. Przynajmniej tak zrozumiałam 😁 Ale teraz grzecznie jadę.
W weekend byliśmy na mini pielgrzymce, udało się spędzić miło czas z całą rodzinką chociaż moje chłopaki bardzo ostatnio dokazują (myślę że to stres o niego brata robi swoje).
Za to jestem zszokowana jak dużo (złego) inni ludzie mają do powiedzenia gdy się dowiadują (nawet nie ode mnie) o tym że moja mama jest w domu opieki. Z reguły są to starsi ludzie, którzy sami nigdy do nas nie zadzwonią ani się o nic nie spytają, zakładają od lat że my sobie świetnie radzimy więc jak w ogóle mogliśmy wykonać taki okrutny krok. Jesteśmy niejako nawet już skreśleni u niektórych z rodziny, tak usłyszałam. Nie mam sił ani ochoty tłumaczyć każdemu jaka była i jest sytuacja, ale jest mi zwyczajnie przykro że ludzie tak potrafią ocenić i wyrzucić kogoś. Wczoraj niepotrzebnie się starłam z jedną z cioć męża. Dziś rano już mi trochę lepiej, ale naprawdę nie rozumiem tego podejścia. Oni mieli zle, więc my musimy mieć gorzej. A wybaczenie to ma być poświęcenie do końca i zostawienie swojej rodziny na rzecz umartwiania się dla swojego byłego oprawcy, bo inaczej to żadna ze mnie chrześcijaninka albo wykształcona osoba i żyje w zakłamaniu i obłudzie wobec całego świata. Jeszcze na koniec takich rozmów usłyszę zawsze: „oby Twoje dzieci też Cię tak potraktowały”. No nie mam siły.
Z wesołych rzeczy to kończę pakować torbę, skurcze mam takie dziwne tylko jakby po prawej stronie przy jajniku? A brzuch twardnieje już coraz częściej. Będę wywoływać Stasia szybciej żeby mi tej indukcji nie robili i chyba też zakupie te herbatkę z malin i zacznę wiesiołek 😁 muszę tylko wytrwać do soboty bo wtedy urodziny młodszego synka (przyspieszone o miesiac 🙈) a za dwa tyg motherblessing. Potem już niech się dzieje co chce 😁
W tym domu opieki przecież są odwiedziny więc w ogóle nie wchodź w polemikę tylko podaj im na kartce adres i czas odwiedzin i jasno powiedz że jak tak się troszczą o twoją mamę to POWINNi ją odwiedzić, bo takie ich gadanie jest bez sensu i nic nie wnosi. A jak będziesz wręczać kartkę z adresem to spójrz głęboko w oczy i zapytaj kiedy planują odwieziony 😁 Odczepią się od razu.
Fluffy., Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Zumi wrote:@Kasiek jeśli z tą położną nic Cię nie będzie łączyć to zgłoś. Zanim to zrobisz to przepisz się do innej, powiedz jak wygląda u Ciebie sytuacja i co się działo u poprzedniej.
Moja mama robiła prywatnie protezę taką częściową na 1/4 górnego łuku i kiedyś jak patrzyli z tatą na IKP to znaleźli informację, że NFZ jej do tej protezy dopłacił 😅 a wszystko prywatnie płaciła. Okazało się, że pani dentystka dogadała się z inną przychodnią, która ma umowę z NFZ. Pewnie podzielili się wynagrodzeniem. Tak się robi wałki. Już pomijam kwestię samych pieniędzy ale no musiało dojść do przekazania danych mojej mamy, a z tego co wiem to nie podpisywała RODO dla tamtej przychodni. Jakby to zgłosili jak ich prosiłam to mieliby poważne problemy w tych dwóch przychodniach, bo nie dość, że wyłudzili kasę z NFZ to jeszcze bez zgody pacjenta przekazali jego dane wrażliwe. Byłaby afera stulecia. Mają szczęście, że moi rodzice są z tacy, że się nie kłócą. Ja bym zrobiła zadymę pewnie 😂
A to nie było tak że dentystka nie brała pieniędzy za wizytę, bo tą rozliczała w ramach NFZ? W Warszawie tak często jest że idziesz na NFZ i płacisz tylko za dodatkowe usługi, a nie za samą wizytę. Jeżeli twoi rodzice płacili całkowicie sami to bym to zgłosiła dla zasady. -
Iga Kwietniowa wrote:Ja mam nie ważny dowód osobisty, a prawo jazdy na stare nazwisko, bo ślub brałam ponad 10 lat temu, a prawo jazdy zrobiłam w liceum 🙃 Z kolei dowód mi się przeterminował, bo zmieniałam po ślubie i jakoś tak nie po drodze mi do fotografa więc od jakiegoś czasu chodzę z nieważnym 🙃 Póki co nikt jeszcze nie zwrócił uwagi na datę ważności 🙃
Moja koleżanka też jest prawie 10 lat po ślubie a prawo jazdy ma ze starym nazwiskiem - ale dokument jest jeszcze ważny, no ma po prostu nie aktualne dane.
Ja mam dane aktualne w 100%, ale dokument jest po dacie ważności, ze względu na to że pare lat temu lekarka która wydawała mi orzeczenie pomyłkowo wpisała krótszą datę a ja się nie pokapowałam odrazu i już tak zostało. Wiadomo że uprawnienia same w sobie cały czas są ważne, ale sam przeterminowany dokument jest traktowany jak jazda bez uprawnień - a jestem pewna że jak mnie nie kontrolowali od X czasu, to teraz jak już wiem, że nie mam ważnego, to napewno mnie skontrolują i jeszcze nie będą chcieli odpuścić 🤣🤣 zawsze mam takie szczęście 🤣12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. 2258g ✨
20.10. 2895g ✨
27.10. kolejna wizyta 🩺

-
Iga Kwietniowa wrote:A to nie było tak że dentystka nie brała pieniędzy za wizytę, bo tą rozliczała w ramach NFZ? W Warszawie tak często jest że idziesz na NFZ i płacisz tylko za dodatkowe usługi, a nie za samą wizytę. Jeżeli twoi rodzice płacili całkowicie sami to bym to zgłosiła dla zasady.
Niestety płacili za wszystko i cała usługa z wizytami, przygotowaniem zębów a potem protezą wyszła 10 tyś zł. Nie było mowy o rozliczeniu czegoś z funduszem, tym bardziej, że jej gabinet nigdy nie miał umowy z NFZ. Ale jej inny zaprzyjaźniony gabinet już miał 😅 bez problemu dowiedzieliśmy się, że kiedyś pracowała w tamtym gabinecie zanim założyła własny...Też bym to zgłosiła gdyby to dotyczyło mojej osoby, męża czy mojego dziecka ale moi rodzice to są tak łagodni ludzie, że sobie nie wyobrażacie. Mój tato chyba nawet płaci podatek RTV. Nie mogę ich zmusić do tego niestety. Uważam, że to co robi ta dentystka to jest jawne ruch*** ludzi w dupę na sucho. A potem jeździ sobie najnowszym BMW a moi rodzice spłacają na raty hyundaya i20 z 2018 roku 🙃🫠. Stomatolodzy zarabiają godne pieniądze przecież, dziwię się, że kręcą takie wałki w czasach gdzie można wszystko sprawdzić na IKP, w końcu ktoś się znajdzie odważny to zgłosić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października, 13:35
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
wellwellwell wrote:Dlatego ja ten olej na pomoc przy szyjce stosowalam/bede stosowac w kapsulkach i aplikowany dopochwowo do srodka. 😛 ta kapsulka szybko sie rozpuszcza wiec pozniej wszystko dookola jest natluszczone. 🙈
Seksy tez sa po tym spoko. 😆
A z jakiej firmy stosowałaś? Nie chcę kupić w ciemno z jakiejś firmy gdzie mi się kapsułka z trudem rozpuści 😁. Wolałabym aplikować do środka niż łykać, bo kwasy omega rozrzedzają krew a i tak już biorę DHA z witamin ciążowych no i to Clexane nieszczęsne. Ta opcja kapsułki dopochwowo bardzo mnie nęci i kusi 😅👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Zumi, ja myśle że jak ktoś tak kombinuje jak ta dentystka, to ona sobie to dobrze planuje, kiedy może coś takiego zrobić. Jak jej się trafi ktoś starszy, taki bardzo spokojny i ugodowy, albo nawet tym lepiej dla niej jak to by był ktoś taki nie bardzo kumaty i rozgarnięty - to sobie zrobi tak, żeby na tym wyjść po swojemu, bo czuje się bardziej pewna, że jest mała szansa, że takie osoby to wgl odkryją, a co dopiero będą chcieli to zgłaszać.
Ja i tak na jej miejscu bym się obawiała, że właśnie chociażby ktoś z rodziny się zorientuje i nie będzie chciał odpuścić. A w czasach, gdy tak wiele można samemu sprawdzić siedząc na kanapie, to już całkiem jestem zaskoczona odwagą w takich kombinacjach.12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. 2258g ✨
20.10. 2895g ✨
27.10. kolejna wizyta 🩺

-
Zumi wrote:A z jakiej firmy stosowałaś? Nie chcę kupić w ciemno z jakiejś firmy gdzie mi się kapsułka z trudem rozpuści 😁. Wolałabym aplikować do środka niż łykać, bo kwasy omega rozrzedzają krew a i tak już biorę DHA z witamin ciążowych no i to Clexane nieszczęsne. Ta opcja kapsułki dopochwowo bardzo mnie nęci i kusi 😅
Kurcze reki sobie nie dam uciac, ale wydaje mi sie, ze to mogl byc ten:
Zumi lubi tę wiadomość
-
Paulivvv wrote:Zumi, ja myśle że jak ktoś tak kombinuje jak ta dentystka, to ona sobie to dobrze planuje, kiedy może coś takiego zrobić. Jak jej się trafi ktoś starszy, taki bardzo spokojny i ugodowy, albo nawet tym lepiej dla niej jak to by był ktoś taki nie bardzo kumaty i rozgarnięty - to sobie zrobi tak, żeby na tym wyjść po swojemu, bo czuje się bardziej pewna, że jest mała szansa, że takie osoby to wgl odkryją, a co dopiero będą chcieli to zgłaszać.
Ja i tak na jej miejscu bym się obawiała, że właśnie chociażby ktoś z rodziny się zorientuje i nie będzie chciał odpuścić. A w czasach, gdy tak wiele można samemu sprawdzić siedząc na kanapie, to już całkiem jestem zaskoczona odwagą w takich kombinacjach.
To może się przejechać, bo moja koleżanka pracowała kiedyś w sieciowce w Galerii Mokotów i kłopoty prawie nigdy nie były od tych krzykaczy i roszczeniowców tylko cichych spokojnych klientów. Tu niby wszystko dobrze, spoko, a potem oficjalna skarga do centrali albo jakaś kontrola wyższej instancji z sytuacji wydawało by się bezproblemowej.
Paulivvv lubi tę wiadomość
-
Paulivv dokładnie. Ja wolałabym spać spokojnie. Chociaż kiedyś od kamyka na autostradzie pękła nam szyba w aucie. Renomowany zakład, z siedzibami w całej Polsce, reklamujący się w tv a koleś Nam zaproponował, ze za pół ceny zrobi to bez papierów 🤦










