👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie chce zachować bezpieczeństwo.
I nawet położna Mamaga mówiła żeby nie było żadnych dodatków kołderek i poduszek w łóżeczku. A tu same fotki z całym arsenałem 🫣i dlatego trochę zwątpiłam ale już jestem na dobrych torach 🤞
30latka może organizm zaczyna się oczyszczać i się już przygotowuje do porodu 😊😊
30latka995 lubi tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
Kasiek7 jak poszłam pracować do przedszkola to w pierwszym roku katar zaczął mi się 2.09 a skonczył w czerwcu. Przez trzy lata angina dwa razy w roku, jelitowki, zapalenia spojówek. Od 6 lat tylko dwa razy miałam covida, żadnego kataru, bólu gardła itp. Mam nadzieję, ze maluch dostanie trochę mojej odporności bo teściowa mówi, że mój mąż do 4 roku życia ciągle chorował.
Ja nie mam żadnych gadżetów do łóżeczka. Tylko śpiworek lub rożek. Bezpieczeństwo to raz, jest najważniejsze ale tez tak ogólnie w życiu staram się unikać kurzołapów. Niby człowiek sprząta a czego potem nie dotknie to ukurzone.
30latka to pewnie coś się zaczyna. -
Mam nową ksywkę dla mojego syna... Los ocupas to z hiszpańskiego dziki lokator 🤣
Zumi, izzou97 lubią tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
Nadzieja32 wrote:Iga, kiedyś też zdarzały się dzieci pod 5kg tylko dowiedział się o tym ten, do którego doszło drogą pantoflową. Teraz mamy bardzo rozwinięte media społecznościowe i dowiadujemy się dużo łatwiej i szybciej o różnych sytuacjach. Takich dużych bobasów nadal jest malutki procent. Przez 10 lat pracy w zawodzie, od zawsze tylko z dziećmi, to naprawdę spotykałam pojedyncze przypadki dzieci urodzonych z masą powyżej 4,5kg. Teraz starsze dzieci i nastolatki faktycznie częściej mają problemy z prawidłową wagą, ale to raczej nie wynika z tego z jaką masą się urodziły 😅 bardziej to dużo mniej aktywności fizycznej i łatwiejszy dostęp do śmieciowego jedzenia czy gotowców
Mój kolega z pracy rocznik gdzieś około 70' ważył 5,2 kg i był urodzony SN. Więc zdarzały się takie takie dzieci kiedyś, tylko faktycznie nie było o tym tak glosno. Trochę się nabijam, że od tamtej pory nie urosł 😅. Nie ma chłop problemów z wagą, cukrzyca itd.🚶🏼♀️29l 🚶🏼31l
10.24 - luźne starania
10.24 - ⏸️
11.24 - 8td puste jajo 💔
02.25 - starania
02.25 - ⏸️🎉
28.03 - 🫘8 tydzien jest ❤️
18.04 - 🍋🟩11 tydzień 4.45 cm
24.04 - 🥝12 tydzien 5.12 cm chłopca 💙
12.05 - 🍎15 tydzień 8.65 cm
09.06 - 🫑19 tydzień 248g
02.07 -🍌 22 tydzień II prenatalne PRAWIDŁOWE
07.07 - 🍆 23 tydzień 475g
07.08 - 🥬 27 tydzień
19.08 - 💉 szczepienie ksztusiec
21.08 - 🦔 29 tydzień 1275g
04.09 - 🦦 31 tydzień 1660g
09.09 - 💉 szczepienie RSV
02.10 - 🐰35 tydzień 2545
23.10 - 🐈 38 tydzień 3125g
Nadciśnienie od 35tyg
INDUKCJA planowana na 28.11
04.02 - 74 kg ➡️ 93kg - 23.10

-
Kasiek7 wrote:Zumi wiesz co zawsze mnie zastanawiało czy osoby pracujące w aptekach,służbach zdrowia no też najbardziej lekarze pielęgniarki bo Wy jeszcze macie jako takie zabezpieczenie ,czy oni częściej chorują ,jak to jest że mają styczność z tyloma chorymi i nie są co tydzień chorzy? Odporność ze względu na taki kontakt z zakażeniem ??
Odporność chyba mamy całkiem niezłą, chorujemy zazwyczaj raz w roku plus drugie chorowanie to jakiś lekki katar i smyranie gardła. Jak zaczynaliśmy pracę w aptece to częściej chorowaliśmy, ale już po pierszym sezonie jesienno-zimowym było okej 😊. Na pewno jak ktoś generalnie zdrowy ma styczność z patogenami to będzie mieć z czasem mieć też większą odporność, nie musisz od razu pracować w służbie zdrowia. Przecież w dużych zakładach pracy też jest kontakt i to spory, każdy coś przyniesie, dużo osób ma małe dzieci. Pod tym względem najgorzej wypada chyba praca zdala, bo tej styczności jest mało. Ale jak ktoś pracuje zdalnie a ma małe dzieci to na pewno skorzysta 😅. Mój tato już 10 lat na emeryturze, wiecznie choruje na jakieś covidy, grypy i inne cuda, bo nie ma kontaktu. Pojedzie do wnuków i od razu chory, a wcześniej chorował max 2 razy w roku jak pracował tak jak i ja. Teraz będziemy mieszkać ulicę dalej od nich to może jak będą do naszego dziecia codziennie wpadać to się dziadki uodpornią 😅 moja mama idzie na rente od wiosny, to pewnie też jej spadnie odporność od siedzenia w domu.👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
30latka995 wrote:W sumie to bardzo bym chciała mieć to już za sobą.
To może być ta faza utajona 1 okresu porodu 😊 staraj się dużo ruszać, kucać, robić przysiady, anuż pójdzie!
30latka995 lubi tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
To mój ojciec przy porodzie SN miał 5,5 kg. Wzrostu jest raczej średniego. Całe życie okaz zdrowia, żadnych chorób przewlekłych, ale też był mega aktywny fizycznie.
Ja do łóżeczka na jedną stronę szczebelków mam tylko taki zapinany Air Bumper, ale to jest taki specjalny, że jak przyłożysz buzię to można normalnie oddychać. Do środka tylko śpiworek i monitor oddechu pod materac.
Od kilku dni śpię po 12h, oczywiście z 1-2 pobudkami na siku. Nie mam totalnie na nic siły. Nie wiem czy to zjazd pocovidowy, przesilenie jesienne czy organizm magazynuje energię, ale chodzę jak zombie. Dokuczają mi bóle podbrzusza i całego krocza. Z miłych rzeczy, to dzisiaj w nocy przy zmianie boku, coś przyjemnie strzeliło mi w krzyżu i w końcu mogłam się podnieść bez problemu z łóżka 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października, 11:39
Zumi lubi tę wiadomość
Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
22+6 tc - 640g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 2240g 🫣 🩷
35+6 tc - 2800g 👀🩷
37+6 tc - 🩺

-
Ja się zaczynam martwić, źle się czuję i bardzo mi ten żołądek doskwiera
zjadłam rano banana i skyra pitnego, poszłam spać dalej, bo noc bardzo słaba, teraz zjadłam bułkę z Almette, żeby nie obciążać za mocno żołądka i już mnie muli
strasznie się martwię czy nie zaszkodzi to Tosi 🥺
👩31 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
26.06 wszystko dobrze 🥹
23.07 II prenatalne, wszystko prawidłowe i na swoim miejscu 🥹🩷
20.08 ponad 800g bobasa 🩷

-
Hej, podczytuje was od czasu do czasu. Malo sie udzielalam na warku bo mam 2 latka w domu plus zle sie czylam w ciazy, caly czas zmeczenie wszystkim:/wellwellwell wrote:Mysle, ze to juz powoli sie zbliza. Czekalabym na regularne skurcze, moze naweet juz dzisiaj sie rozkreca. 🙈
Tez mam termin na 1.11 ale chcialabym juz urodzic tymbardziej ze bobas zapowiada sie na 4 kg 🤡
Kciuki aby sie rozkrecilo!❣️ -
Nie wiem czemu ale coś czuję w kościach że w przyszłym tygodniu rozpoczną się porody

Jedną coś mdli, drugą czyści, trzecia ma inny śluz.. no dziewczyny rozpędzamy się jak pendolino.🚄
Piszecie o słabych nockach a moja była super, całą noc śnił mi się ssseeeeekkkssss!!!! 😂 ja nie wiedziałam że umiem takie rzeczy 🤪
Dzisiaj jadę z mężem na obiadek może rybka, pizza, burger.. na bank muszę zjeść tą cynamonkę bo inaczej oszaleję. 😆
Zumi lubi tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
Witam się w niedzielne południe prosto ze szpitalnego oddziału 🫣
Wczoraj wieczorem pierwszy raz tak ok 21:00 poczułam takie wypływanie wodniste, trochę jak takie upławy. No i w sumie tak to też wyglądało od wieczora przez całą noc, że co jakiś czas taki większy „upław” wodnisty, ale razem ze śluzem lepkim, więc trochę mnie to zmyliło, że to taka wydzielina. Tak spałam sobie do rana.
Wstałam tak 7:30 i czułam znowu to wypływanie, ale dużo częściej i głównie takie wodniste, bez tej lepkiej wydzieliny praktycznie. Założyłam tą wkładkę Amniocheck no i ona zaczęła się wybarwiać tak jak w tej instrukcji, więc pojechaliśmy na IP.
W szpitalu sprawdzili, no faktycznie zaczęły odpływać wody, poczekałam chwilę na lekarza, wszystko tam mi powypełniali, zbadali itd. Odrazu decyzja że mam iść narazie na oddział, na patologie ciąży. Bo poród jeszcze się nie zaczyna tak do końca ale wody się już sączą, szyjka ogólnie miękka, ale przy tym „wewnętrznym końcu” jeszcze zamknięta. Skurczy nie mam narazie żadnych większych, jakieś tam delikatne jedynie. Te wody ciągle mi odpływają po trochu, czuje je cały czas. Ale jeszcze ogólnie jest ich podobno dość spora ilość tam u bobasa w środku.
Akurat mój mąż dowiózł mi rzeczy zanim to wszystko zbadali, wprowadzili itd.
Jestem już na sali, robili KTG, nic specjalnego się tam nie pisało. Jakieś pojedyncze i słabe skurcze - dla mnie nawet nie odczuwalne.
Mam tu narazie zostać - więc szykuje zaraz listę co jeszcze mój ma mi przywieźć, bo ja w tych uszykowanych torbach to miałam takie rzeczy, przy założeniu że „zaczynam rodzić - rodzę - zostaje z dzieckiem 2/3 dni - jade do domu” więc nie ma tu zbyt wiele szpitalnych stylizacji, na taką okazję leżenia i czekania.
Rudka, Zumi lubią tę wiadomość
12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. 2258g ✨
20.10. 2895g ✨
27.10. kolejna wizyta 🩺

-
Ja dziś też zamawiam obiados 🤣 ja w nocy budziłam się non stop miałam twardy brzuch ,3xsiku ,miałam wzdęcia i pierdy 🙈🙈🙈🙈strasznie mało wody pije ostatnio i mam mega pociąg do jabłek !
-
Epidrac wrote:@paulivvv trzymam kciuki! Chcialabys kiz urodzic?
No ostatnio się śmiałam, że chciałabym już żeby to dziecko postawiło wyjść ale nie wiedziałam że moje pragnienia tak szybko nabiorą tempa 🤣
Anilorak88, Zumi lubią tę wiadomość
12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. 2258g ✨
20.10. 2895g ✨
27.10. kolejna wizyta 🩺

-
Paulivvv wrote:Witam się w niedzielne południe prosto ze szpitalnego oddziału 🫣
Wczoraj wieczorem pierwszy raz tak ok 21:00 poczułam takie wypływanie wodniste, trochę jak takie upławy. No i w sumie tak to też wyglądało od wieczora przez całą noc, że co jakiś czas taki większy „upław” wodnisty, ale razem ze śluzem lepkim, więc trochę mnie to zmyliło, że to taka wydzielina. Tak spałam sobie do rana.
Wstałam tak 7:30 i czułam znowu to wypływanie, ale dużo częściej i głównie takie wodniste, bez tej lepkiej wydzieliny praktycznie. Założyłam tą wkładkę Amniocheck no i ona zaczęła się wybarwiać tak jak w tej instrukcji, więc pojechaliśmy na IP.
W szpitalu sprawdzili, no faktycznie zaczęły odpływać wody, poczekałam chwilę na lekarza, wszystko tam mi powypełniali, zbadali itd. Odrazu decyzja że mam iść narazie na oddział, na patologie ciąży. Bo poród jeszcze się nie zaczyna tak do końca ale wody się już sączą, szyjka ogólnie miękka, ale przy tym „wewnętrznym końcu” jeszcze zamknięta. Skurczy nie mam narazie żadnych większych, jakieś tam delikatne jedynie. Te wody ciągle mi odpływają po trochu, czuje je cały czas. Ale jeszcze ogólnie jest ich podobno dość spora ilość tam u bobasa w środku.
Akurat mój mąż dowiózł mi rzeczy zanim to wszystko zbadali, wprowadzili itd.
Jestem już na sali, robili KTG, nic specjalnego się tam nie pisało. Jakieś pojedyncze i słabe skurcze - dla mnie nawet nie odczuwalne.
Mam tu narazie zostać - więc szykuje zaraz listę co jeszcze mój ma mi przywieźć, bo ja w tych uszykowanych torbach to miałam takie rzeczy, przy założeniu że „zaczynam rodzić - rodzę - zostaje z dzieckiem 2/3 dni - jade do domu” więc nie ma tu zbyt wiele szpitalnych stylizacji, na taką okazję leżenia i czekania.
O kurcze, to nie planuja w takim razie indukcji?
Z tego co kojarze przy odejsciu wod mozna chodzic max 24h i trzeba wywolywac skurcze, zeby nie doszlo do infekcji - przynajmniej u nas tak mowili i taka praktyka.








