Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadówki 2014
Odpowiedz

Listopadówki 2014

Oceń ten wątek:
  • anusiaa90 Autorytet
    Postów: 581 844

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatko faktycznie TAP MADL jak się patrzy. Cudowne zdjęcie <3 wrzucaj reszte zdjęć :)

    Pati no Nelcia ładnie przybiera :)

    U mnie banany musiały odpaść ze względu na luźną kupę

    AgataP, xpatiiix3 lubią tę wiadomość

    rwi37s6.png
  • sisiiii Autorytet
    Postów: 303 322

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viviana wrote:
    Moja nakarmiona, przebrana prawie usnęła no i dostała czkawki. Kurdę martwi mnie ten kikut 3 tyg i trzyma się mocno.

    Sisii ja pomysły na to co jeść mam, ale nie mamy czasu kurdę gotować, zupy polecała położna, ja mam wypróbowane rosół, barszcz czerwony, pomidorowa i krupnik, poza tym pierś z kurczaka, sosy, pulpety, mięso mielone, warzywa na parze, makaron z sosem, ryż i kasze, na słodko szarlotka, dzemy, na śniadania, kolacje to wiadomo kanapki, wędlina, trochę nabiału jem póki co, u mnie szkodzą na pewno jogurty, uważam na jajka i biszkopty. I próbuję dalej, teraz sałata, pomidory i jakieś owoce wprowadzę bo narazie tylko jabłka pieczone, albo marchew z jabłkiem.

    Zupaztytki gratulacje :) zdrówka dla Was.

    Ewelina a trzymasz się diety?A może mm jakieś podajesz i Hania nie toleruje zbyt dobrze?

    Ja tez bym nie miała czasu gotować,ale do końca tygodnia jest u mnie mama wiec Ja wykorzystuje troche :)
    Dzięki za menu. Muszę Jej powiedzieć, bo Ona juz nie wie co mi gotować:)
    Tez zaczne pomału wprowadzać jakieś nowe produkty i będę patrzeć na reakcje małego. Wiadomo warzywa i owoce to gotowane. Rzadnej surowizny....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 14:10

    Viviana lubi tę wiadomość

    r5bup6u.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChciałabymJuż wrote:
    Hmmm a myślałaś, zeby zadzwonić do swojej położnej i jej powiedzieć o tym? Może ona coś podpowie :)
    Właśnie nad tym dumam pakujac torbę.. Bo brzuch boli dalej.. Na szybko jeszcze pranie robię.. Jeszcze trochę poczekam jak się cos będzie działo to na pewno do niej zadzwonie..

    201411191762.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka wrote:
    Właśnie nad tym dumam pakujac torbę.. Bo brzuch boli dalej.. Na szybko jeszcze pranie robię.. Jeszcze trochę poczekam jak się cos będzie działo to na pewno do niej zadzwonie..

    maaartinka jakby co dawaj znać!! :) Będę wyczekiwać wieści :P
    I jeszcze raz POWODZENIA w razie gdyby to jednak było TO :)

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martinka to pewnie to! :) skoro już zabarwione lekko... trzymam kciuki Kochana, dopakuj się spokojnie i dawaj znać :)
    Ja nadal na Liściu z Wami Kochane :D chyba jedną nogą plumkam trochę w wodzie, calutki czas boli i brzuch i krzyż, ale skurcze nieregularne, w połowie jakieś takie... część boli część nie. Odespałam nockę, ale teraz nawet ciężko wstać z łóżka bo kurczy się mocniej i boli i w ogóle ehh :)

    nie wiem nie wiem... gdyby tak po prostu odeszły sobie wody, życie stało by się prostsze :D

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • Agusia ;) Autorytet
    Postów: 1573 1709

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś czuję, że dojdą nam dziś dwa dzieciaki do listy, Marzena i Maartinka trzymam kciuki :-)

    Marzena27 lubi tę wiadomość

    dqpr2n0aifktuqyu.png

    201605191762.png
  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia ;) wrote:
    Coś czuję, że dojdą nam dziś dwa dzieciaki do listy, Marzena i Maartinka trzymam kciuki :-)

    i jeszcze misiaczek25 coś rano pisała, że dziś urodzi :)

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • lkc Autorytet
    Postów: 1576 2260

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrowienia ze szpitala.
    Powodzenia dziewczyny.. reszcie zycze szybkiego zejscia z liscia ;))

    Marzena27, natasza82 lubią tę wiadomość

    Aleksandra Joanna 17.11.2014
    Joanna Małgorzata 12.03.2019
  • madlen1705 Ekspertka
    Postów: 129 223

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oo mamuniu nie było mnie przez chwile a tu proszę znalazłam się na 5 miejscu ;)
    trzymam kciuki kochane za dziś i gratuluje nowym mamusiom ! ;)

    U mnie nic sie nie dzieje ani wody ani bóle ani nawet maleńkiego skurczu, już się przyzwyczaiłam że urodze chyba na wielkanoc :P

    [link=https://www.suwaczki.com/]relgi09kyid6438x.png[/link]
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te moje szwy nie daja mi spokoju...
    Ciagle mnie tam szczypie, nadal nie mogę siadac...
    I czemu czesc szwow jest miekka jak nitka a czesc jakas taka sztywna jakby zylka?
    BOJE SIĘ!

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • ewelina_d Autorytet
    Postów: 1043 2500

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty84 wrote:
    Te moje szwy nie daja mi spokoju...
    Ciagle mnie tam szczypie, nadal nie mogę siadac...
    I czemu czesc szwow jest miekka jak nitka a czesc jakas taka sztywna jakby zylka?
    BOJE SIĘ!
    Nie bój się, Dotty. Szwy są z jednej nici, jak lekarz przetnie jedną nitkę, tak wyciągnie Ci cały szew w sekundę. One nie wrastają w skórę, przechodzą jak przez materiał.

    Ja po wyrostku miałam szwy zdejmowane z brzucha po 2 dniach z paskudzącej się rany i nic nie poczułam, i co więcej miałam ranę już w dużym stopniu zarośniętą. Więc ty po 6 dniach nie masz się o co martwić.

    Swoją drogą ciekawe czemu nie masz rozpuszczalnych. Mi z nacięcia już odpadły zewnętrzne kawałki. Został mi tylko szew na przetarciu na miękkiej tkance.

    Ewelina
    hhojzmj.png
  • izia Autorytet
    Postów: 804 637

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty84 wrote:
    Te moje szwy nie daja mi spokoju...
    Ciagle mnie tam szczypie, nadal nie mogę siadac...
    I czemu czesc szwow jest miekka jak nitka a czesc jakas taka sztywna jakby zylka?
    BOJE SIĘ!

    ee nitki sie rozpuszczaja a żyłke wyciaga - tak mi sie wydaje - ja miałam po cc taka niebieska żylke własnie

    f2wl3e5e6my37vnq.png

    relgh371tpzveqzl.png

    iv09e6yde3iv9cgb.png[/url
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 18 listopada 2014, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak się liczy skurcze? I wogole ile maja trwać?
    Nie no ja dzisiaj nie jestem gotowa na poród..
    Poza tym to bezsensu ze rano skurczy brak a teraz boli..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 14:58

    201411191762.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 18 listopada 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z nitkami to jest tak, że żyłki mogą być nierozpuszczalne lub rozpuszczalne, plecionki tak samo, więc nic nie wiadomo...

  • ChciałabymJuż Autorytet
    Postów: 862 1065

    Wysłany: 18 listopada 2014, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka ja wczoraj liczylam od bólu do kolejnego bólu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2014, 15:12

    dqprupjyo7wwzfuq.png

    thgfe6hhvbp6j415.png
  • Marzena27 Autorytet
    Postów: 370 635

    Wysłany: 18 listopada 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka wrote:
    A jak się liczy skurcze? I wogole ile maja trwać?
    Nie no ja dzisiaj nie jestem gotowa na poród..
    Poza tym to bezsensu ze rano skurczy brak a teraz boli..

    wydaje mi się, że liczy się tak...
    Od momentu złapania skurczu, do początku kolejnego to jest ten czas liczony pomiędzy skurczami.
    Czas skurczu to wiadomo - ile Cię trzyma sekund. Chyba najpierw są od 60 do 90 sekund ale to myślę, że Mamuśki mnie poprawią, bo nie jestem pewna.

    Książkowo skurcze najpierw co 10 minut (na przykład), potem czas się skraca, a intensywność wzrasta. Testem czy to fałszywy alarm czy nie - ciepła kąpiel, ale dłuższa no i nospa.

    Tyle w teorii... w praktyce jak widać po wpisach i nie tylko bywa różnie :) są przecież też bóle / skurcze krzyżowe. U mnie dzisiaj non stop na zmianę jedne z drugimi, więc uznałam, że póki mogę jeszcze normalnie oddychać i gadać, pierdzielę, nie liczę i nigdzie nie jadę :P

    A jak wody u Ciebie? coś jeszcze poleciało? Brzuch boli?

    oar83e3kxk11r0ik.png


    ex2bmg7yfkaymxmq.png

    i81xxzdv8mhocgdy.png
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 18 listopada 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja w srodku mam rozpuszczalne, ale na zewnatrz zwykle niestety :(

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 18 listopada 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotty84 wrote:
    Te moje szwy nie daja mi spokoju...
    Ciagle mnie tam szczypie, nadal nie mogę siadac...
    I czemu czesc szwow jest miekka jak nitka a czesc jakas taka sztywna jakby zylka?
    BOJE SIĘ!
    Jeśli to rozpuszczalne (a jeśli chodzi o nacięcie krocza to pewnie tak) to niektóre pod wpływem różnych składników płynów fizjologicznych sztywnieją i w dotyku są jak żyłka albo nawet drucik - to normalne :). Odpadną i już.

    Ja miałam jeden pojedynczy i też po tygodniu mnie tak drapał, że myślałam, że mam infekcję intymną :), skończyła się wraz ze zniknięciem szwu :).

    jftycms.png
  • Goplana Autorytet
    Postów: 1281 2171

    Wysłany: 18 listopada 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maaartinka wrote:
    No przecież zaledwie 4godz temu bylam u położnej! Może sobie cos wmowilam,chociaż ciężko mi to zrozumieć bo ja jeszcze nie jestem gotowa na poród.. Ani torba nie spakowana, ani lozeczko nie gotowe.. Ale juz nie leci nawet jak leże, wiec wychodzi na to ze się posikalam..
    :) Miałam podobnie, wieczorem mąż mnie tak rozśmieszył, że jak wstałam z łóżka pociekło mi po nogach i stwierdziłam że się posikałam, bo na leżąco nie leciało. Rano znowu się posikałam... i tak 30 razy :D, a wieczorem urodziłam :)

    Marzena27, maaartinka, ChciałabymJuż, natasza82, Lafar_ra, lkc lubią tę wiadomość

    jftycms.png
  • maaartinka Autorytet
    Postów: 1225 690

    Wysłany: 18 listopada 2014, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena no właśnie nic nie polecialo więcej.. Ale brzuch mnie tak boli ze czasami mam wrażenie ze padne. Probuje liczyć to jakoś i wychodzi mi co 5-10min po okolo minucie.. Ale nie wiem czy dobrze lidze i czy o to chodzi..

    201411191762.png
‹‹ 2017 2018 2019 2020 2021 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ