LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Misia kciuki, zebys się nie zaraziła. Nie rozumiem takiego podejścia. 😔
Betty i dobrze zrobiłaś co to wgl są za czasy, że ludzie chodzą chorzy do pracy. W poprzedniej mój kierownik był tydzień w tydzień na zwolnieniu. Wracał na dwa dni i znowu wolne i znowu 🫣 a moja współpracownica wychodziła z założenia, że ona chora nawet przyjdzie, bo jej głupio iść na zwolnienie. Ja się rozchorowałam i poszłam i byłam w szoku, bo okazało się, że przez 9 lat nie korzystałam z lekarzy rodzinnych a zwolnienie miałam wcześniej chyba jako 20 latka, nawet nie wiedziałam, że w systemie widzi gdzie pracuje. Się śmiał, że dawno nie byłam. Ale też fakt, że mieszkałam za granicą to nie korzystałem w Polsce. Tzn tam też nie 😉 ale to co innego.
No, ale wkurza mnie, że ludzie chodzą chorzy do pracy jeszcze jak słyszę jelitowka to wgl mnie wkurza tak, że szkoda gadać. Później pół firmy na zwolnieniu, bo jedna osoba myśli, że jest niezastąpiona 🫣 -
Biby jak twoje kotki znoszą twoją ciążę? Mój siamka przechodzi przez ogromny stres. Wyszarpała sobie łapki już i trochę brzuszka. 😢
-
Animka wrote:Misia kciuki, zebys się nie zaraziła. Nie rozumiem takiego podejścia. 😔
Betty i dobrze zrobiłaś co to wgl są za czasy, że ludzie chodzą chorzy do pracy. W poprzedniej mój kierownik był tydzień w tydzień na zwolnieniu. Wracał na dwa dni i znowu wolne i znowu 🫣 a moja współpracownica wychodziła z założenia, że ona chora nawet przyjdzie, bo jej głupio iść na zwolnienie. Ja się rozchorowałam i poszłam i byłam w szoku, bo okazało się, że przez 9 lat nie korzystałam z lekarzy rodzinnych a zwolnienie miałam wcześniej chyba jako 20 latka, nawet nie wiedziałam, że w systemie widzi gdzie pracuje. Się śmiał, że dawno nie byłam. Ale też fakt, że mieszkałam za granicą to nie korzystałem w Polsce. Tzn tam też nie 😉 ale to co innego.
No, ale wkurza mnie, że ludzie chodzą chorzy do pracy jeszcze jak słyszę jelitowka to wgl mnie wkurza tak, że szkoda gadać. Później pół firmy na zwolnieniu, bo jedna osoba myśli, że jest niezastąpiona 🫣 -
Betty29 wrote:Ja też melduję przeziębienie. Jutro mam wizytę u rodzinnego. Znowu odpoczynek na chorobowym. Już wleciała herbatka z sokiem z malin.
Bo co dla niektórych COVID to zwykła grypa. Ostatnim razem miałam spięcie z kolegą z pracy bo przyszedł z covidem. Nawet jak by przyszedł z sraczka też bym się dowaliła.
Problem tylko z tym, że my ciężarne nie możemy nic brać i się męczymy. Oni mogą się najeść w pip leków i pod sprawie.
Misia jak on nie chce się izolować to ty się izoluj do niego.
Ehh ciężko będzie. -
Betty29 wrote:Biby jak twoje kotki znoszą twoją ciążę? Mój siamka przechodzi przez ogromny stres. Wyszarpała sobie łapki już i trochę brzuszka. 😢34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
misia2025 wrote:Dokładnie mój mąż niestety jest takim typem. Ostatnio jak mieliśmy covida to ja o mało w szpitalu nie wylądowałam, później miesiąc na L4 bo wejście po schodach było dla mnie wyzwaniem, takie miałam duszności. A on dwa razy kichnął i zdrowy. Więc on nie rozumie co to faktycznie chorować. A u mnie nigdy katar nie kończy się katarem, od razu zapalenie oskrzeli czy płuc. Ale ja wymyślam przecież! Ciężko mi się od niego odizolować, niby jest w sypialni ale wychodzi ciągle po coś 😟 już mu wszystko co najpotrzebniejsze zostawiam przy drzwiach, ale on potrzebuje czegoś innego przecież 🤦 On zawsze wszystko wie lepiej, więc nie mam już siły na dyskusje z nim ...
Ehh ciężko będzie.34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
misia2025 wrote:Dokładnie mój mąż niestety jest takim typem. Ostatnio jak mieliśmy covida to ja o mało w szpitalu nie wylądowałam, później miesiąc na L4 bo wejście po schodach było dla mnie wyzwaniem, takie miałam duszności. A on dwa razy kichnął i zdrowy. Więc on nie rozumie co to faktycznie chorować. A u mnie nigdy katar nie kończy się katarem, od razu zapalenie oskrzeli czy płuc. Ale ja wymyślam przecież! Ciężko mi się od niego odizolować, niby jest w sypialni ale wychodzi ciągle po coś 😟 już mu wszystko co najpotrzebniejsze zostawiam przy drzwiach, ale on potrzebuje czegoś innego przecież 🤦 On zawsze wszystko wie lepiej, więc nie mam już siły na dyskusje z nim ...
Ehh ciężko będzie.
Tutaj naprawdę musisz uważać. Moja siostra w ciąży dostała bakteryjne zapalnie oskrzeli w ciąży.
Także zrób mu źle sumienie. Bo dla nas takie infekcje są czasem niebezpieczne.
-
BuBu90 wrote:Mnie pytasz czy kogo ? Bo jak mnie to mam jednego kota i normalnie znosi 😊 polecam tabletki na uspokojenie lub taki dyfuzor do gniazdka, bo ewidentnie ma jakąś sytuację stresową
To wychodzi, że tylko moja Luna taka wrażliwa. Może ma traumę po mojej ostatniej ciąży, która skończyła się operacją. Mój Chester to zachowuje się jak zawsze.
Dla niej weterynarz zalecił kupić ten spray uspokajający do kontaktu. Bo nie chciałam jej odrazu podawać tabletek uspokajających 😢 -
Betty29 wrote:Tak ciebie. Literówka walnęłam. Czemu ja myślałam że masz dwa jak ja 😅.
To wychodzi, że tylko moja Luna taka wrażliwa. Może ma traumę po mojej ostatniej ciąży, która skończyła się operacją. Mój Chester to zachowuje się jak zawsze.
Dla niej weterynarz zalecił kupić ten spray uspokajający do kontaktu. Bo nie chciałam jej odrazu podawać tabletek uspokajających 😢34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
https://zapodaj.net/plik-oDwYlqfeGw
Moje kocie dzieci 😍BuBu90, Palcia, annikana, Animka, martysiaczki, Aniaaa94 lubią tę wiadomość
-
Misia, przykro mi z powodu zachowania męża.
Betty, moja kotka też oszalała trochę ostatnio, ale tak pozytywnie, sporo się łasi, przytula, miauczy.
Za to mój kocurek, mój pierwszy kot, który przyjechał ze mną do nowego domu, jest na psychotropach od kilku lat. Był za młodu porzucony przez matkę i jakis moment w jego życiu, jeszcze przed przeprowadzką, wywołał u niego stan permanentnego stresu i napięcia, do tego stopnia, że zaczął tak na potęgę sikać poza kuweta. Sprawdziliśmy wszystko, różne metody, feromony, behawiorysta, ale nic nie pomogło. Teraz na tych lekach ma się dobrze. No i my też bo nie musimy kilkanaście razy dziennie wycierać po nim.marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
efforts_⭐️ wrote:Jakie słodziaki 😍 ja mam dwa koty, a właściwie kotki nie zauważyłam jakiegoś negatywnego zachowania. Przychodzą może trochę częściej i kładą się blisko, ale to tyle.
Dziś weterynarz powiedział, że wylizuje futro z ogromnego stresu- wyczuwa moje feromony ciążowe. A zaczęło się to tydzień po moim teście czyli w 2tc. Kocurek zachowuje się normalnie. Zaproponowała leki psychotropowe, które nie koniecznie jej pomogą.
Pochwalcie się swoimi kocimi i psimi dziećmi 😍