Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Też bym chciała trójkę dzieci, ale wiem że to niemożliwe ze względu na finanse. I z dwójką będzie ciężko ale nie chce Małej samej zostawiać na świecie.
Ja też mam brata mimo że głupi, ale możemy na siebie liczyć.
Ziaij dla niemowląt super - tania i dobra.03.02.2014 -
cześć dziewczyny ja na nogach standardowo od 5.50 bo dziecko do szkoły trzeba zawieźć - więc ze spania nici.
My ślub wzieliśmy 08.06.2013 czyli po 10 latach a nasza córka miała 7.
U nas mała będzie do ok roku w sypialni a później idzie do młodej do pokoju więc nie szalejemy teraz z urządzaniem.
Wczoraj miałam beznadziejne popołudnie złapały mnie takie skurcze że nie wiedziałam czy na IP nie jechać poprosiam córkę aby wyszła z psem i do sklepu a sama nafaszerowałam się 4 tabsami no spy i dodatkową luteiną ( oczywiście wariant wcześniej omówiony z ginem) po jakiś 3-4 godzinach puściło.
Stwierdziłam że oczywiście nie mogę jechać na IP bo znając mojego pecha to mnie tam zostawią i kto młodą zawiezie do szkoły przecież mąż 700 km od domu.
Mój brat który jest fizjoterapeutą jak to dziś usłyszał oświadczył żebym wybiła sobie z głowy jakiego kolwiek wcześniaka bo on już młodą rechabilitował a po drugie ma dość po codziennych widokach w pracy. Naco moja córunia zaczęła buszować jak oszalała -
Ja zawsze marzyłam o dwójce, najlepiej synek i córeczka. Mąż chciałby trójkę, dlatego jeśli drugi będzie również synek, to może dam się namówić na trzecie
ale to za kilka lat
A drugi bobas, kiedy? To zależy jak będę sprawować się w roli mamy, czy tęskno będzie mi za pracąale najlepiej jakby różnica byłaby 2 lata, więc może drugi bobo na moją 30-tkę na wrzesień, byłby super prezent urodzinowy
nadulek lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
Jakiś senny dzisiaj ten dzień, jestem bardzo zmęczona, ale usnąć nie mogę (jak zwykle), a kawa nic nie pomaga. Ogólnie wkurza mnie budowa, nie wiem czy zdążymy na święta się wprowadzić, a nie chcę mieszkać u teściowej z dzieckiem, bo ona mnie i mojego męża krytykuje na każdym kroku. Po prostu chyba brak mi już sił do wszystkiego.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Hej wszystkim, jestem po glukozie. Nie bylo tak zle dalam rade bez cytryny nawet ale ostatnie 3 lyki byly okropne. Na szczescie nawet mnie nie zemdlilo. Gorzej teraz jak zjadlam, rece zaczely mi sie trzasc. Wyniki jutro.
My z mezem tez chcielibysmy trojke dzieci ale czy zdrowie i finanse pozwola... Sie okazekupilam w lumpeksie szara bluze i spodenki biale w rozm 62 za cale 8 zl.
Ja bardzo kiepsko spalam, obudzilam sie o 4 i do 6 nie moglam zasnac a przed 7 wstalan juz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 11:45
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
ale fajnie, że co raz więcej księżniczek i już pół na pół jest:)
ja zawsze marzyłam o 4 dzieci, ale pewnie życie nas zweryfikuje, Mąż chciałby troje.
Zresztą nie wiem czy to będzie możliwe, ja uważam, że nasz Synek to prawdziwy cud i obyśmy tylko dotrwali do 37 tygodnia
Monika my też planujemy się przeprowadzić i mam nadzieję, że na Wielkanoc się uda, trochę nie wiem jak to ogarnę z brzuchem, Mąż mi dużo pomaga, ale ja jednak musze mieć wszystko po swojemu poukładanegosiunia, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
to chyba ja jedyna zostałam co jeszcze nie nie robiła glukozy, miałam iść w piątek, ale złapała mnie migrena, od poniedziałku gorączka i pewnie pójde dopiero za tydzeń
-
Ja jeszcze nie mialam, dostane skierownaie dopiero 26.01 na wizycie
swoja droga slyszalam że czas na to jest do 27 tyg, a kalendarz belly wg OM wyznaczy mi termin na krzywa dopiero w niedziele, wiec zrobie sobie tylko tydzien pozniej
gosiunia lubi tę wiadomość
-
dziewczyny ja też jeszcze nie robiłam glukozy i najwcześniej zrobie ją dopiero we wtorek lub czwartek za tydzień bo teraz nie mam fizycznej możliwości tak więc jagódko nie jesteś sama
-
Paulinka mam nadzieję, że głupio to nie zabrzmi ale jakoś lżej że nie jestem sama
Ja jeszcze nie byłam u diabetyka ale już odstawilam owoce, soki, białą mąkę. Słodyczy to i tak mało jadlam. Boję się duzego dziecka ale jeszcze bardziej boję się konsekwencji cukrzycy dla Maleńkiej