Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A no to szare beda fajnie wyglądać
jeszcze musze męża wyciągnąć do centrum malarskiego i zobaczyc czy da sie tam jakieś próbki farb pozałatwiać. Kiedy jakas firma wypuszczała takie maleńkie puszki, zeby sprawdzić kolor zmykam poczytać książkę dobranoc do jutra
-
u nas na połówkowym wszystko ok, w normie, będzie córka
jestem mega szczęśliwa
KotMisia, AGA 30, gosia86, PIGULSKA, dorota1987, beti97, kic83, Karolcia88, madziorek, Rika, nadulek, katalina, Bluberry, Puella, maribel, MiM, Monika1357, alma, Agusia246 lubią tę wiadomość
👨👩👧 2015 Nela
👨👩👧👦 2020 Kubuś
-
Ja tez na początku chciałam typowe dziecięce mebelki, ale mąż to zweryfikował i w sumie przyznaję mu rację i kupimy meble które będą pasowały nawet do nastolatka. W sumie chyba nas nie stać co chwilę wymieniać meble, a te będą dopóki się nie zużyją. Planuję kupić dużą szafę narożną (bo pokoik nie za duży), bo nie mam pomysłu gdzie miałabym trzymać wszystkie ubrania kurtki Jasia, zwłaszcza jak podrośnie. Prócz tego dwie komody, jedna węższa, druga szersza i regał. Na początku też będzie z nami w sypialni, ale chyba przewijak będzie na jednej komodzie i wstawię fotel żebym mogła przyjść wygodnie karmić i nie budzić męża w sypialni.
Widzę, że pojawił się też temat ślubów. Ja miałam 25 lat, a mąż 26 lat. Ślub był jak nazbieraliśmy na weselę, ale teraz trochę żałuję, że nie zrobiliśmy skromniejszego wesela, a trochę wcześniej. Chcieliśmy najpierw ślub, potem dziecko, chociaż z perspektywy czasu myślę, że to już mniej istotne. Ale wiem, że gdybyśmy wcześniej zdecydowali się na maluszka to poszłoby łatwiej. Marzy mi się dwójka dzieci i nie wiem czy się jeszcze uda. Będę w to wierzyć.
-
Miscelle gratulacje :*
Przybywa nam dziewczynek
,chyba niedługo dogonią chłopców
Dostaję oczopląsu przy tych kocykach wiec poprosiłam o radę męża no i co do koloru minky to się nawet zgadzamy na jasny róż ale co do koloru drugiej strony to ona chce szary zygzak a ja bym wolała białe sowy. Może jeszcze mamie pozwolę się wypowiedzieć skoro chce być sponsorem
Mam pewne rozterki co do tego sponsoringu
- nie chcę jej naciągać bo dobrze wiem jaką ma sytuację
- ale jak juz ma coś kupic to wolę sama wybrać niż później ma mi się nie podobać
- poza tym nie chcę potem słuchać że kupiła mi to czy tam to
- ale tez nie chcę jej zabraniać jeśli ma na to ochotę
No i takie mam rozterki
Ogólnie to moje relacje z mamą ostatnio nie koniecznie są takie jakbym chciała, myślałam że może ciąża nas zbliży a jednak tak nie jest,
I znów wam smęcę
A co do ilości dzieci to coraz częściej o tym myślę
jednej strony pragnę dwójki
Zawsze jest się do kogo zwrócić gdy zabraknie rodziców człowiek nie zostaje całkiem sam, poza tym u mnie w rodzinie będzie duża przepaść pomiędzy moim dzieckiem a dziećmi mojego rodzeństwa bo w przedxiale 21-7 lat i wiem po sobie ze z takimi kuzynami kontakt ma się gorszy
A z drugiej strony wszystko zależy od tego jak będzie się chować pierwsze dziecko, oczywiście kwestie finansowe
No ale to już zweryfikuje za nas życie
Mój M jest jedynakiem a ja z dużej rodziny i wszystko ma swoje plusy i minusyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 23:02
-
Dziewczyny,
jestem po USG połówkowym.
Jesteśmy przeszczęśliwi z Mężem bo chcieliśmy mieć Córcię, i będzie na 100% Córcia, tak się pokazała, że trudno było nie rozpoznać płci, i to w pierwszych sekundach pokazała co ma między nogami!
Wszystkie parametry super, zdrowa piękna Dziewczyna
Dobrej nocy!
Szczęśliwa Mama!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 23:03
gosia86, PIGULSKA, beti97, dorota1987, AGA 30, madziorek, Rika, nadulek, katalina, Puella, Catyyy, maribel, Truskaweczka250, Monika1357, alma, slash, Agusia246 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Gosiu może wasze relacje wcale nie są takie złe spróbuj podejść do tego trochę z dystansem wyobraź sobie ze ja mam z moją mamą świetne relacje a do dzisiejszego dnia nie zaproponowała ze coś kupi Małemu i nie mam do niej o to pretensji bo wiem ze jak Nikoś się urodzi to na pewno od dziadków coś dostanie zresztą rodzice wiedzą że jestem wybredna i wolę sobie sama wszystko kupić...jedynie troszkę mi przykro ze sie nie interesuje co mam i co jeszcze musimy kupić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 23:08
gosia86 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70850.png
-
Dziś bardzo dużo dobrych wiadomości. Aż miło pójdzie się spać. Gratuluję udanych wizyt.
Gosia ja też mam super relacje z rodzicami, ale też mi tzn. dziecku nie kupili i nawet nie wiem jak to wyjdzie z ich strony. Na razie to mam od nich pomoc niefinansową. Pomagają przy różnych sprawach. Tata odebrał mi dziś zamówioną szczoteczkę elektryczną z Neonetu i się cieszę, bo się tak nakręciłam, a mama uszyła mi cudowny płaszcz zimowy, który wszyscy chwalą. A razem wymyśliłyśmy taki krój, że sprawdza się i w ciąży i po ciąży będzie też dobry bez przeróbek. A co do gadania to rodzice zawsze będą coś gadać: czy to ile Ci pomogli albo że Ty wcale pomocy nie chciałaś. Myślę, że lepiej korzystać z każdej pomocy, tym bardziej że nie musisz się o nią prosić.
gosia86, Truskaweczka250 lubią tę wiadomość
-
Pigulska chodzi o to że mama zmienila sie po śmierci ojca a teraz jest coraz gorzej w całej tej sytuacji jest tak że teraz to bardziej ja muszę jej matkować niż ona mi. Poza tym jestem tym najgorszym dzieckiem bo ma mnie na codzień a to dla mnie trochę bolesne bo niestety zawsze byłam tą malutką rozpieszczaną córeczką
Rozmawialam z mężem o tym że czuję że między mną a mamą jest coraz większa przepaść ale on mówi żeby tego nie drapać i zostawić tak jak jest
Kic gratulacje :*
Zapomniałam napisać bluza w przecenie za 20 zl, w smyku juz nic nie mieli wszystko przebrane
-
Czytam teraz poprzedni post i trochę źle zabrzmiał
Żebyście mnie zle nie zrozumiały
Ale widzę teraz jak mama robi różnicę między mną a Np. Moja siostrą
Gdy potzrrbuje jakiejś pomocy to zawsze dzwoni do mnie ona każde zawolanie musialam lecieć
Ale Np. O wszystkich decyzjach czy czymkolwiek dowiaduje sie od siostry anie od mamy a sama oczekuje ze wszystko jej będę mówić
-
W życiu tak bywa że z czasem rodzice bardziej potrzebują naszej pomocy niż my ich.
Ja tez mam starszą siostrę i jak mama czegoś potrzebuje to dzwoni do mnie bo jak sama twierdzi jestem bardziej zaradna i sprytniejsza. Ale jakiś nowinek czy czegokolwiek dowiaduje się od siostry tak jak ty wiec to chyba racja naszego wieku nie wiem
Uciekam spać
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace jutro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 00:13
https://www.maluchy.pl/li-70850.png
-
Hej Dziewczyny, jakas bezsennosc mnie dopadla.. kto to widzial wstac o 5 rano bez budzika. Chyba mi sie cos snilo niefajnego i dlatego tak. Na dodatek dalej mnie brzuch boli. Na noc juz wzielam nospe... nie wiem o co chodzi bo tak mnie jeszcze nie bolal.. wczoraj jak bolalo kilka godzin to myslalam,ze wiezadla ale bolalo tylko z prawej strony a teraz boli z prawej i na srodku, ale jak macam brzuch to twardego nie mam.. no nic- koniec marudzenia, moze uda mi sie jeszcze usnacJuleczka 04.05.2015
mama Aniołka 30.05.2014
Raduś Aniołek 08.07.2016 -
Dzień dobry
Ja też już mam po spaniu...Mały mnie obudził tak się wierci ze szok, chyba jakąś gimnastykę poranną uprawia albo kick boxing mój kochany karateka
Karolcia może u Ciebie też Dzidziuś się rozpycha i macica tak reaguje, spokojnie najwyżej spróbuj znów wziąć nospe albo magnez
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 06:40
gosiunia lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-70850.png
-
Ja też już nie śpię bo musiałam heviran łyknąć, mialam spac do 8 ale już zasnąć nie mogę
Pigulska dzieki za info z tym kroczem uspokoiłaś mnie
Karolcia obserwuj brzuszek a gdyby nie przechodziło zbyt długo to może wizyta u gin?
PIGULSKA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też już od 6 nie śpię. Mała daje czadu aż mi brzuch podskakuje. O 10 jadę do Tesco.
Gratuluję polowkowym dziewczynom.
Ja brałam ślub 1.09.2012. W wieku 27 lat a mąż 30. Ja bardzo chciałam urodzić przed 30tka i się uda A co do drugiego dziecka to mam mieszane uczucia. Zobaczymy.
Ja do pokoju dziecięcego chce kupić tylko lozeczko i komoda. Szkoda mi kasy teraz na pokoik jak nie wiem czy będę miała macierzyński.
Truskaweczka250, marlencia lubią tę wiadomość
