Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Wicie gniazd w pełni na grupie☺️ ja dzisiaj też założyłam w końcu prześcieradło na materac do łóżeczka i wszystko ustawiłam już na swoim miejscu🙂
Jedynie zawiedziona jestem trochę bo wczoraj domowilam jeszcze naklejek na ścianę troche , myslalam ze zdąrzą na jutro dotrzeć ale pokazuje mi dalej ze zakup opłacony i nie ruszony😏a ja w niedziele do tego szpitala już ale trudno, pierwsze naklejki tez w sumie głównie mąż naklejał wiec mysle ze da rade z tymi😁
Fajne opcje z tymi prezentami, myslalam kiedys właśnie nad taka personalizowana koszulka dla męża i np body dla córeczki ale jakoś osrstnio wyleciało mi to z głowy 😐
Te albumy dla dzieci tez super sprawa ale hmm nie wiem czy ja bym to tak prowadziła...kiepsko u mnie z twórczością artystyczną hah bardziej się skipie chyba na zdjęciach i tak jak któraś z Was pisala będą ramki ze zdjęciami małej na scianie🙂i rak właśnie jedynie sciany w sypialni zostały mi do zagospodarowania i już dawno mialy tam zostać właśnie zawieszone zdjęcia z wakacji, ślubu, ciazy a po porodzie zdjecia coreczki🙂
Ana.Ta, Soleil lubią tę wiadomość
-
Coś tu ucichło od wieczora
Jak tam samopoczucia?
Asiulka, mi właśnie brakuje jakiegos akcentu na ścianę, ale chyba sie wstrzymam. Mam w rodzinie dziewczynę ktora pięknie maluję, moze nam cos podaruje jak sie Mała urodzi to przynajmniej bedzie gdzie zawiesić. Ja mam ciemne sciany i o te naklejki sie martwie ze bylyby kiepsko widoczne, chyba lepsze cos w ramkach. W ogole mieszkamy tu juz trzeci rok i od wtedy zbieram sie zeby podrukować zdjecia i zagospodarowac sciane w przedpokoju, moze wreszcie jak Mala sie urodzi cos tam powiesze .
Bardzo spodobal mi sie pomysl z listami do dziecka, chyba go podkradnę. Wlasnie u mnie w tych wszystkich albumach moze byc problem z systematycznością...
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Dzień dobry
Ja naklejki mam upatrzone, ale jeszcze w koszyku. W przyszłym tygodniu jak będzie po parapetówkach ostatecznie zamawiamy z mężem co trzeba. I biorę się jak Wy za układanie w pokoju małej, bo teraz mam wszystko popakowane w pokrowce foliowe. 🙈
No i jeszcze parę rzeczy muszę wymyć. Zaczynając od wanienki po wózek 😂
Ale powiem Wam że włącza się taki syndrom żeby ze wszystkim zdąrzyć. Ja mam jeszcze kilka sprAw papierkowych, ale niestety trzymają mnie termini i inni ludzie którzy robią opóźnienia... no ale ja nie teraz to później też będziemy ŻYĆ i damy radę 💪16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Co do listów ja miałam taką pamiątkę jak moja mama pisała listy z tatą kiedy musiała przed porodem przez miesiąc leżeć ze mną w szpitalu i nie było odwiedzin twarzą w twarz...
miała mi je dać na 18 urodziny, ale je zniszczyła- nie wiem czemu... dla mnie jako dziecka jak potajemnie je czytałam było to coś pięknego, niektóre treści pamiętam... ale jak wiadomo pamięć bywa zawodna...
Jak ktoś lubi robić zapiski to super sprawa z listem do dziecka, czy jakimś pamiętnikiem z oczekiwania/ pierwszych dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2022, 09:13
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Ana.Ta, to strasznie szkoda ze je zniszczyła, niesamowita pamiątka...
Z naklejkami to ja mam o tyle źle wspomnienia, że synowi przykleiłam jak już był trochę starszy, i to w zasięgu ręki, a on sobie któregos ranka tak skubał, i skubał, a klej odchodził z farba, i tak dorobiliśmy się malowania w pokoju
Co do zdjęć to ja robię foto albumy regularnie co 2 lata, uwielbiam to, przeglądać zdjęcia, segregować.
Ta książkę dla maluszka też miałam i pewnie dostanę dla małej od kogoś, ale jakoś średnio mi to poszło. Chyba za dużo miałam tam takich info, które dla mnie nie są ważne, typu co dostał na chrzciny, kto był pediatra, ale oczywiście były też takie jak pierwszy zabek czy słowo.
Ja sobie notuje do tej pory (ale w kalendarzu, nic specjalnego), co mlody lubi robić, jakie ma osiągnięcia, śmieszne powiedzonka, czasem fajnie do tego wrócić.
Teraz na pewno pójdę w te karty do zdjęć, zupełnie nie wiedziałam że coś takiego istnieje, tylko jeszcze wybrać nie mogę, bo jest tego zatrzęsienie...
Ana.Ta lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Ja takie karty dostalam za darmo z jakiegos intenetowego clubu 😂 może nie są wow ale zawsze do zdjęc się przydadzą 🙂🙂a zdjęcia do albumów wywołuje regularnie bo niestety ale do tych w tel czy komputerze często się nie wraca:/16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
-
Ana.ta strasznie szkoda tych listów z faktycznie mogla byc fajna pamiątka... Chociaz trochę tez rozumiem Twoja mamę, pamiętam jak ja po zaręczynach wyrzucilam wszystkie swoje pamiętniki. Chcialam oddzielić to grubą kreską i nie chcialam aby ktos je kiedyś czytał. Dzisiaj trochę żałuję, bo wydaje mi sie, ze fajne rzeczy tam pisalam, ale jakże nie dotyczyly mojego aktualnego męża to nie chciałam aby kiedys na nie wpadl. Ale to troche inna sprawa. Moi rodzice dalej maja gdzies schowane część listow ktore ze soba wymienili gdy tata byl w wojsku . W ogole go nie podejrzewałam o taki romantyzm, a byly długie, zdarzaly sie nawet wiersze . W sumie to musiało byc mega romantyczne, a teraz, sms, kilkadziesiąt znaków i tyle...
Kasjanna, to masakra troche z tymi naklejkami, dobrze ze tylko sciana obdrapana a nic sie nie stalo. Nie pomyślałam nawet o tym. Ja mam troche inna historie z tymi naklejkami, moj kuzyn, co ma 4 lata byl mega fanem strazaka Sama, jego rodzice, jakoze to ich jedyny syn, postanowili ze zmienia mu wystrój i kupili taka ogromna naklejkę wychodzacego ze sciany strazaka Sama. Sama w sobie byla cudna i Mlodemu tez sie podobała. Az prsyszla noc... I zadnej nocy sam nie przespał bo sie jej bał
. Po miesiącu naklejkę zastapila tapeta w samochody 
.
Te katy tez mi sie podobają ale teraz staram sie nie kupować wszystkiego tylko sprzedawac innym pomysly na to czego nam brakuje. Karty sa na liscie
Kasjanna, Ana.Ta lubią tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Dziewczyny tez macie takie ciężkie noce?
Dla mnie dzisiejsza to jakiś koszmar. Spać nie mogłam, nie wiem jak się ułożyć żeby było mi wygodnie. Jest mi bardzo gorąco zwłaszcza wieczorem i w nocy. W nocy trzeba wstać do toalety, a ten ból pachwin jest okropny. I ogolnie to nie pamietam już takiego dnia żeby krew z nosa mi nie leciała co mnie dodatkowo irytuje, ale na szczęście mój syn juz przyzwyczaił się do tego widoku. 🤦🏼♀️
Soleil lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Leksa mi też coraz gorzej się śpi ale raczej przez twardy brzuch i skurcze. Ostatnio bralam o wiele mniej magnezu i zapewne dlatego, ale żeby jeszcze przeżyć nastepny tydzien będę brała dawkejak wcześniej. A krew z nosa to samo, dzień w dzień, rano po przebudzeniu jak idę się wysmarkać to zawsze czerwony glut 😅
A co do ruchów dziecka ja myślałam właśnie że będzie sie ruszał mniej, a rusza się na prawdę sporo. Tak często, że zaczynam się martwić jak jest chwila spokoju. Nawet zastanawiałam się czy to nie przez to mam tyle skurczy. A te ruchy mimo, że kochane to też nie zawsze juz przyjemne
Leksa lubi tę wiadomość
-
Hej 😁
Mam złe wspomnienia z naklejkami na taśmie piankowej, nie mogliśmy jej zedrzeć przed kolejnym malowaniem. Trzeba uważać na tą taśmę, super trzyma ale tak jakby wbija się w tynk.🙃
Też kuszą mnie karty to zdjęć, ale takie kółeczka drewniane, chyba w końcu je kliknę.🤣
Leksa u mnie noce są różne, czasami są takie, że obudzę się w środku nocy i nie mogę spać bo mi duszno i te poty. Codziennie z rana smarkam na czerwono prawie od początku ciąży. 🤦 Czy mniej się rusza nie wiem, na pewno inaczej i chyba delikatniej. Nie są to takie żywe bolesne skakania jak były wcześniej tylko takie przepychania, brzuch mam często krzywy 🙃
Leksa, Ana.Ta lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
U mnie z tymi ruchami jest tak że są regularne ale takie inne jakby się wyciągała i napierała aż brzuch się krzywi 😄 Mało trzeba żeby pobudzić do chociażby lekkiej aktywnosci. Wystarczy pogłaskać i coś powiedzieć a ona już napiera różnymi częściami ciała 🙂 Można powiedzieć że ruchów jest mniej ale są wolniejsze i silniejsze, bardziej widoczne 🙂
Prawie cała ciążę miałam katar z krwią. Najczęściej rano ale jakimś cudem po moim przeziębieniu ustala dolegliwość. Dziwne może to przypadek że akurat po przeziębieniu 🙂🤷♀️
Leksa lubi tę wiadomość
-
https://allegro.pl/oferta/karty-do-zdjec-moj-pierwszy-rok-zycia-w-kopercie-8970083953
Te karty do zdjęć to macie na myśli cos takiego?🙂
Kurcze ja jeszcze nie myslalam o takich rzeczach ehh nie na bieżąco chyba jestem🙂
U mnie już ruchy zdecydowanie inne jiz były, głównie takie rozpychające i też coraz to brzuch taki krzywy mam hehe śmieje się wtedy do męża ze dupka wystaje🙂
Nocy idealnych nie mam ale narzekać nie moge🙂oprócz tego sikania i czasem jolu biodra to jest znosnie🙂
Idę dzis na wizytę do gin. na 15.30 🙂hmm moze akurat lekarz stwierdzi że możemy poczekać jeszcze i przesuniemy to leżenie w szpitalu o kilka dni☺️
Misiaa jak w tym szpitalu?
Dbają tam o Ciebie?🙂 nie nudzisz się bardzo? A jak z jedzeniem?
Soleil, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Asiulka87 Ja też tak do męża mówiłam 😄 ale nie wiem czy tam jest dupka czy główka czy rączki bo nogi to na pewno u góry wciska w żebra 😀 Jak wszystko jest ok to w sumie po co tak szybko do szpitala kierować pacjenta. Może jeszcze do tego kolejnego tygodnia niech cię przetrzyma w domu ☺ Czasami lepiej nawet dla psychiki w domu jeszcze posiedzieć ale to zależy od Twojego zdrowia no i dzidzi ☺
Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi też nie najlepiej się śpi, głównie przez twardy brzuch. Ruchy dziecka są dalej mocne, położna była w szoku wczoraj, że on się taki aktywny, akurat przy niej całe ciałko przesunął na prawa stronę, tak że mój brzuch wyglądał jak trójkąt. Są regularne w miarę i mocne.
Ja mam dzisiaj gorszy dzień. Nawet nie to, że mnie coś boli, ale tak jakoś osłabiona jestem.
Wstałam o 9 mąż mi przyniósł do łóżka śniadanie i po tym śniadaniu zasnęłam znowu do 12.30. Obudził mnie SMS od koleżanki, że nie da rady dzisiaj do mnie wpaść. Ależ ja byłam ucieszona, bo głupio mi było samej odwoływać 😅
Wczoraj mi położna powiedziała, że ten mój twardy brzuch to w środę do mocnej konsultacji, wręcz mówiła, że mam podkoloryzować sytuację w szpitalu, żeby mnie dobrze zbadali. Kazała obserwować czy mi się wody nie Sącza, bo może być mniej, ale jednocześnie mówiła, że dziecko ewidentnie ma siłę się tam ruszać jeszcze. Juz powiem wam, że mam dosyć lekarzy i sprzecznych opinii. Tydzień wytrzymać musze, a później pójdę skakać na trampoliny gdzieś... -
U mnie te ruchy są inne, hmm... Są mniej energiczne, ale mocniejsze przez to ze Mala jest wieksza. Tez mi brzuch chodzi. Ale rzadko jest to bolesne, czasem, jak dostane w pęcherz
.
W nocy tez mi sie kiepsko śpi, musze sie przekręcać bo jak jestem za dlugo w jednej pozycji to wszystko mnie boli. Od paru dni najgorzej czuje ten ból w pachwinach i spojeniu... Coraz częściej nie mogę sie podnieść. Ciesze sie ze mam wysokie lozko, bo naprawde ciężko byloby mi sie podnieść, a wstaje w nocy co 1.5h, normalnie z zegarkiem w ręku...17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
Asiulka nudze sie jak mops...kaza tylko lezec..jedzenie do kitu..ale mam swoje takze luuuz "rozrywki" dostarcza mi dzisiaj pierworódka ktora wlasnie dostaje skurczy :p badali mi dzisiaj przepływy, u małego nadal dobre więc badal jest nadzieja że wytrzymamy do majówki jak to lekarze stwierdzili tyle przeszłam że te 2 tygodnie nie zrobią mi różnicy :p
Naklejki chciałam kupić ale już nie zdazylam,moze kupie jak juz wrocimy do domu ale najpierw chce kupic koniecznie fotel bo stwierdzilam ze karmic na lozku bez oparcia bedzie mi kiepsko...
5ylwian, Ana.Ta lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
No a ja te ruchy malutkiej inaczej odczuwam. Niedość ze jakby mniej się ruszała to jakbym nie spojrzała na brzuch to bym nie wiedziała, ze się rusza. Nie wiem czy panikuje czy jest coś nie tak, ale niepokoje się i jest tak mniej więcej od 3 dni, ale każdy z otoczenia próbował mnie uspokoić, ale ja nie potrafię być spokojna. Wizyta dopiero 4 maja, a do tego czasu to chyba oszaleje, wiec napisałam do mojej lekarki. Czekam aż odpisze teraz
Nie twierdze, ze wcale nie czuje jej ruchów, bo coś tam czuje, ale tak dziwnie i to tak z dnia na dzień. Jak we wtorek poznym wieczorem była dzika tak od środy coś się zmieniło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2022, 14:59
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Misiaa, to ciekawe rozrywki
U mnie mała ma fazy, bywały dni że czułam ją bardzo malo, w sensie jak się skupiłam i liczyłam ruchy to były, ale takie bez energii, może to też przez to że mam łożysko z przodu. Jak się czymś zajęłam to potrafiłam jej wcale nie poczuć. Ostatnio trochę nadrabia, ale bez szału. Zdecydowanie te ruchy były częstsze i bardziej efektowne w 2 trymestrze. Ale wszystkie badania pokazują że jest ok, więc się nie stresuje.29.04 - moja kochana córeczka
