X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2022
Odpowiedz

Maj 2022

Oceń ten wątek:
  • Leon Przyjaciółka
    Postów: 93 62

    Wysłany: 27 października 2021, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciąży będę się szczepić na krztusiec. To jest zalecane między 27 a 36 tygodniem ciąży.

    3jgxdqk3x1a7rmoo.png
  • Provitamina Autorytet
    Postów: 683 1298

    Wysłany: 27 października 2021, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez się zaszczepiłam na covid 2 miesiące przed zajściem w ciążę. Uważam, że warto. Mity i różne spekulacje na ten temat będą krążyć, bo ludzie mają różne zdania i podejścia. Jestem zdania że koronawirus w ciąży może bardziej zaszkodzić niż szczepienie. Poza tym wolę czuć się bezpieczniej.

    Bea8407 lubi tę wiadomość

    Starania od kwietnia 2020 roku
    👫 OBOJE 35+

    Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
    AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
    Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
    Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
    Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
    TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
    FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
    FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
    Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
    DHEA-SO4: 281,60 ✅
    FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
    LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
    Drożność jajowodów ✅
    Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK

    3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży

    Sierpień 2021r. IN VITRO
    06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
    09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
    11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
    Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
    7470ugpj1funw5wd.png
  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 27 października 2021, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za wszystkie opinie. :) Zaczynam żałować, że nie zaszczepiłam się wcześniej, ale już po ptakach. ;)

    jo_ana jak fajnie, że masz podobną różnicę. Moja będzie mieć skończone 10 lat jak już drugie przyjdzie na świat, więc spora różnica. :) Jak Twoja w ogóle zareagowała na rodzeństwo? Moja to już jest typowy jedynak niestety, niby się cieszy ale czasami zadaje dziwne pytania :D

    jo_ana lubi tę wiadomość

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • krakowianka Przyjaciółka
    Postów: 86 79

    Wysłany: 27 października 2021, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea8407 wrote:
    Mój lekarz mówi, że ma ok 60% pacjentek, które są zaszczepione więc ten argument o bezpłodności to chyba mit, zresztą sama jestem tego przykładem....
    Ja ze względu na mój zawód zawsze byłam za szczepieniami. I powiem Wam, że ponad cztery lata starań i leczenia niepłodności i nic. Zaszczepiłam się, minęło parę miesięcy i ciąża jest. Także w moim przypadku argument o wpływie na płodność nietrafiony.
    Aczkolwiek będąc w ciąży miałabym wątpliwości czy się zaszczepić, także dobrze, że zrobiłam to przed.

    MaryAnn, Bea8407 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 27 października 2021, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się szczepionka,mimo że się wahalam. Mój wspaniały ginekolog powiedział,że zaleca się szczepić,odczekać 6 tygodni i wznowić działania. I tak zrobiłam. 5.06 wzięłam 2 dawkę, a 20.08.zaczął się ostatni cykl, w którym zaszlam w ciążę. Uznałam,że covid w ciąży jest duzo groźniejszy niż szczepionka A zbyt długo się starałam o to dziecko. Nie wiem tylko co z 3 dawką,tego jeszcze nie omawialam, chociaż tutaj mam dużo więcej wątpliwości.

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Martuska1 Ekspertka
    Postów: 170 176

    Wysłany: 27 października 2021, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leon wrote:
    Ja jestem zaszczepiona dwoma dawkami i nie miałam ku temu żadnych wątpliwości. Konsultowałam opinie z dwoma ginekologami, którym ufam (też Kraków). Obaj przyznali że warto się szczepić. Ale teraz z trzecią dawką poczekam jak już Bobo się urodzi.

    Ja mam takie same podejście.

    8599s65g7c9lln09.png
    27.09.21 3mm ❤
    18.10.21 2,33cm
    26.10.21 3,54cm
    10.11.21 6,40cm
    03.12.21 188g ( 100% chłopiec ❤)
    12.01.22 434g
    11.02.22 919g
    16.03.22 1540g
    06.04.22 2200g
    27.04.22 2600g
    11.04.22 2900g
    12.05.22 Kacperek 2880g 55cm 10pkt ❤
  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4742 5167

    Wysłany: 27 października 2021, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiek wrote:
    Dziękuję Wam za wszystkie opinie. :) Zaczynam żałować, że nie zaszczepiłam się wcześniej, ale już po ptakach. ;)

    jo_ana jak fajnie, że masz podobną różnicę. Moja będzie mieć skończone 10 lat jak już drugie przyjdzie na świat, więc spora różnica. :) Jak Twoja w ogóle zareagowała na rodzeństwo? Moja to już jest typowy jedynak niestety, niby się cieszy ale czasami zadaje dziwne pytania :D

    Moja też typowa jedynaczka niestety 🙄 jak dziecko się urodzi będzie miała skończone 11, także różnica ogromna, sama mam brata 10 lat młodszego i byłam bardziej jego nianią, niż siostrą do wspólnych zabaw i kłótni 🤷🏻‍♀️
    Mam nadzieję, że moja córka wydorośleje i będzie mi chętnie pomagać, no ale czas pokaże… puki co jeszcze nie wie, planuje jej powiedzieć po badaniach prenatalnych, zbieram się do tego, raz chce powiedzieć już, a zaraz jednak stwierdzam, że jeszcze poczekam, trochę boje się relacji, ale jak rok temu był temat powiększenia rodziny to zareagowała pozytywne, więc może nie będzie tak źle 🙏🏻

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2021, 15:43

    Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 28,5%, allo mlr 0%

    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2021, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety starania trwały bardzo długo i lekarz powiedział mi, że przy tylu problemach nie dodawał by nic więcej w moim konkretnym przypadku. Akurat sama pracuję w branży farmaceutycznej więc higiena musi być na wysokim poziomie, nawet w czasach przed covidowych noszenie masek to była normalnośc i nikt nigdy nie przychodzi do pracy z jakimikolwiek objawami choroby więc nie miałam obaw nigdy o to, że mogę się zarazić w pracy, a poza nią akurat teraz to ciągle śpię, więc ryzyko małe :D Niestety ze szczepieniem jest tak samo jak z covidem jednych zaafektuje bardziej niż innych. Przy podejmowaniu decyzji wiele zależy od personalnych doświadczeń. Jak już będę się szczepić to pewnie dopiero na przyszłą jeśień.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2021, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jo_ana wrote:
    Moja też typowa jedynaczka niestety 🙄 jak dziecko się urodzi będzie miała skończone 11, także różnica ogromna, sama mam brata 10 lat młodszego i byłam bardziej jego nianią, niż siostrą do wspólnych zabaw i kłótni 🤷🏻‍♀️
    Mam nadzieję, że moja córka wydorośleje i będzie mi chętnie pomagać, no ale czas pokaże… puki co jeszcze nie wie, planuje jej powiedzieć po badaniach prenatalnych, zbieram się do tego, raz chce powiedzieć już, a zaraz jednak stwierdzam, że jeszcze poczekam, trochę boje się relacji, ale jak rok temu był temat powiększenia rodziny to zareagowała pozytywne, więc może nie będzie tak źle 🙏🏻
    U mnie w rodzinie rodziliśmy się co 9 lat i w sumie czułam się jak jedynaczka, bo moja siostra mogła być juz moją mama, a mój brat wchodził w wiek nastoletni więc tez mnie raczej w tyłku miał. Natomiast teraz mamy świetny kontakt jesteśmy super blisko, jestem też blisko związana z ich dziećmi. U nich też jest 9 letnia przepaść i boję się, że i u mnie tak będzie,a wolałabym załatwić dwoje szybko i pózniej spokój :D

  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4742 5167

    Wysłany: 27 października 2021, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi wrote:
    U mnie w rodzinie rodziliśmy się co 9 lat i w sumie czułam się jak jedynaczka, bo moja siostra mogła być juz moją mama, a mój brat wchodził w wiek nastoletni więc tez mnie raczej w tyłku miał. Natomiast teraz mamy świetny kontakt jesteśmy super blisko, jestem też blisko związana z ich dziećmi. U nich też jest 9 letnia przepaść i boję się, że i u mnie tak będzie,a wolałabym załatwić dwoje szybko i pózniej spokój :D


    Coś o tym wiem bo z kolei mój drugi brat jest młodszy ode mnie o 20 lat 🙈 więc u mnie w rodzinie też takie duże różnice wieku, z kolei moja córka z moim bratem to praktycznie rówieśnicy, więc fajnie, że ma chociaż jego, bo inaczej byłaby jedynym dzieckiem w rodzinie. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że jednak lepiej mieć dzieci z mała różnica wieku, by razem dorastały itd. Ale wiadomo, jeśli czasami nie jest to możliwe do zrealizowania to trzeba cieszyć się z tego co przynosi życie 🤗

    Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 28,5%, allo mlr 0%

    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
  • Zosiek Autorytet
    Postów: 833 1498

    Wysłany: 27 października 2021, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo_ana jak były już tematy o powiększeniu rodziny to pewnie się ucieszy. :) Myślę, że jest trochę czasu dla dziecka na oswojenie się z tą myślą. Moja od dawna jęczała o rodzeństwo, ale już w wieku 8-9 lat zaczęła jęczeć, że nie chce. :D Więc reakcja była średnia :D Ja musiałam powiedzieć jakoś koło 9 tygodnia, bo leżałam, dużo wymiotowałam i moja córa raz przyszła zapłakana zapytała czy mam raka... Oczywiście wie, że to tajemnica, ja mówiłam póki co tylko rodzicom, boję się jeszcze tym dzielić, mimo że brzuch już zaczyna odstawać.

    Megsi najważniejsze, że teraz macie dobry kontakt, znam trochę rodzeństw z małymi różnicami co kontakt mają słaby... Ale racja jak masz taką możliwość to najlepiej jedno po drugim :D Mam nadzieję, że nawet jak teraz będzie ciężko, to w wieku dorosłym będą mogli na siebie liczyć. ;)

    Nasz mały cud 15.05.22 🥰
  • Milkana Autorytet
    Postów: 705 517

    Wysłany: 27 października 2021, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiek wrote:
    Dziękuję Wam za wszystkie opinie. :) Zaczynam żałować, że nie zaszczepiłam się wcześniej, ale już po ptakach. ;)

    jo_ana jak fajnie, że masz podobną różnicę. Moja będzie mieć skończone 10 lat jak już drugie przyjdzie na świat, więc spora różnica. :) Jak Twoja w ogóle zareagowała na rodzeństwo? Moja to już jest typowy jedynak niestety, niby się cieszy ale czasami zadaje dziwne pytania :D
    Ja tez się nie szczepiłam, ale mialam w sumie zaszczepić się we wrześniu, z tym ze jak test wyszedł pozytywny, to poczekam, aż już urodzę, w ciąży nie będę ryzykować. Nigdy na to nie chorowałam mimo ze siedziałam w pokoju z osobami chorymi na COVID jak się później okazało, nie wiem jakim cudem się nie zaraziłam, ale nie jestem ani za ani przeciw, chciałam się zaszczepić ze względu właśnie tych odwiedzin w szpitalu, mój mąż pewnie się zaszczepi po nowym roku.

    To i ja się dołączam do dzieci w Waszym wieku, bo mam syna 10 letniego, ale ona bardzo przeżywa bo bardzo chciał mieć rodzeństwo, ciagle analizuje gdzie będzie kącik zabaw dla dziecka, czy będzie spać w nocy, czy będzie pic dużo mleka, ze będziemy z nim na spacer wychodzić itp. Zawsze to zaznacza mój przyszły brat albo siostra … haha oczywiście wolałby brata, ale siostra tez może być 😆

    Starania o drugie dziecko od 10/2020 na luziku
    od 01/2021 starania z testami owu i dokładną obserwacją
    Cykle regularne co 32 dni

    13.09- beta 147 :)

    gannvfxm94uozd8n.png
  • Kloodziaa Nowa
    Postów: 4 5

    Wysłany: 27 października 2021, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobiłam dzisiejsze posty.😊
    Co do szepienia się, to podobnie jak niektóre dziewczyny zaszczepiłam się jakieś 2 miesiące przed zajściem w ciążę, bardzo długo się wahałam czy się szczepić czy nie z obawy o płodność, konsultowałam się z lekarzami i każdy był za😊poza tym w grudniu przechodziłam covid i mimo że przeszlam ja i moja rodzina łagodnie to ja osobiście skutki czułam jeszcze parę miesiecy😒 więc zdecydowałam się i 2 miesiące później ciąża, teraz już maluszek ma 4 cm ❤️
    Mam też koleznke ktora urodzila tydzień temu chłopczyka, a szczepiła się w ciąży bo takie były sugestie lekarza i ciąża przebiegała prawidłowo.
    Jest to tylko i wyłącznie indywidulana decyzja bo każdy organizm jest inny.

    Bea8407 lubi tę wiadomość

  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 27 października 2021, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja niejako mogę powiedzieć, ze szczepienie „odblokowało” moje jajniki i zaraz po byłam w ciąży :p a wcześniej półtora roku i nic 🙈
    Teraz w ciąży chciałabym się zaszczepić na grypę, mam nadzieje, ze uda mi się z pracy jakoś załapać :)

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4742 5167

    Wysłany: 27 października 2021, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkana wrote:
    Ja tez się nie szczepiłam, ale mialam w sumie zaszczepić się we wrześniu, z tym ze jak test wyszedł pozytywny, to poczekam, aż już urodzę, w ciąży nie będę ryzykować. Nigdy na to nie chorowałam mimo ze siedziałam w pokoju z osobami chorymi na COVID jak się później okazało, nie wiem jakim cudem się nie zaraziłam, ale nie jestem ani za ani przeciw, chciałam się zaszczepić ze względu właśnie tych odwiedzin w szpitalu, mój mąż pewnie się zaszczepi po nowym roku.

    To i ja się dołączam do dzieci w Waszym wieku, bo mam syna 10 letniego, ale ona bardzo przeżywa bo bardzo chciał mieć rodzeństwo, ciagle analizuje gdzie będzie kącik zabaw dla dziecka, czy będzie spać w nocy, czy będzie pic dużo mleka, ze będziemy z nim na spacer wychodzić itp. Zawsze to zaznacza mój przyszły brat albo siostra … haha oczywiście wolałby brata, ale siostra tez może być 😆


    O proszę czyli jest nas więcej, ale super zareagował Twój syn, mam nadzieje, że moja corka też tak podejdzie do tematu, bo puki co jest pełna obaw i sama nie wiem co myśleć.

    Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 28,5%, allo mlr 0%

    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
  • Kasjanna Autorytet
    Postów: 1509 2086

    Wysłany: 27 października 2021, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, co do szczepień to ja się szczepiłam już dawno, ale pół roku od drugiej dawki jeszcze nie minęło, więc na trzecią się na razie nie łapie, i faktycznie poczekam z tym pewnie do porodu. Natomiast co mnie rozwala w tym to historia koleżanki (nieszczepionej), która urodzila wczesniaka w dosyć ciężkim stanie i mogła go odwiedzać 15 min dziennie, podczas gdy zaszczepione matki mogły bodajże 2 godziny. Dla mnie masakra. Nie mam pojęcia czy to norma czy wymysl szpitala.

    A na ksztusiec też planuje, podobno jest zalecane w ciąży, ale jeszcze tego nie omawiałam z moją ginekolog, jest trochę czasu.

    Odnośnie rodzeństwa, to mój syn ma 6 lat i zdecydowanie nie chce ani brata ani siostry. Już przetrawił ta myśl, rozpaczy nie ma, on ma raczej stoicki charakter, ale na zachwyt też nie mam co liczyć.

    29.04 - moja kochana córeczka :)
  • Tysia :) Autorytet
    Postów: 759 156

    Wysłany: 27 października 2021, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiek wrote:
    Witajcie dziewczyny!

    To moja druga ciąża, mam już córę 9 letnią. Termin mam na 7 maja. Jestem już po usg genetycznym, wszystko jest ok. Pani powiedziała, że będzie druga córa, a czułam, że będzie chłopczyk. :D Tak na prawdę, jest mi to obojętne, byle było zdrowe. :) Staraliśmy się bardzo długo, więc szczęście jest ogromne. :)

    Mam do Was bardzo ważne pytanie... Byłam u dwóch ginekologów dobrych w Krakowie z dwoma skrajnymi opiniami, szczepić się kontra nie szczepić (wiadomo na co...). Bardzo chciałabym poznać wasze opinie, dziewczyn, które są w takiej sytuacji jak ja i podejrzewam, że mają podobne dylematy. Jak był już taki temat to przepraszam, ale dopiero co zaczęłam nadrabiać posty, żeby Was lepiej poznać. :)

    Pozdrawiam i całuje wszystkie brzuchatki :*

    Ja się nie szczepie w ciąży i nie zamierzam , wielu leków nie można w ciąży wiec boje się szczepień , pozatym miałam w rodzinie pewna historie w tym temacie i nie nie nie . A na covid to już w ogóle nie mam zamiaru 😄

    Tysia :) eiktflw12fwpveux.png
  • Magda_30 Debiutantka
    Postów: 11 4

    Wysłany: 27 października 2021, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zaszczepiłam dwa miesiące przed zajściem w ciążę. Przechodziłam covid w styczniu i przeszłam dosyc ciężko i skutki uboczne odczuwałam bardzo długo, włosy do dziś mi wypadają garściami :( ale co do szczepienia to nie chciałam się szczepić ale w pracy duży nacisk był i dlatego się zaszczepiłam.

    Ja mam córkę 5 lat, która jak na razie mówi, że bardzo chce mieć rodzeństwo a zobaczymy jak będzie.

  • Emi32 Debiutantka
    Postów: 6 2

    Wysłany: 28 października 2021, 05:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam majowe Mamusie. U mnie pierwszy synek z 15.05.2018 a teraz drugie dzieciątko termin na 16.05.2022 🙂

    I właśnie mam pytanie, ponieważ lekarz poleciła mi żebym zrobiła badania prenatalne. W piątek mam badania z krwi. Aktualnie jestem za chorobowym bo się dość mocno przeziębiłam ( kaszel, katar, chrypa) bez antybiotyku i gorączki. Zastanawiam się czy to będzie miało jakiś wpływ na wyniki badań? Pozdrawiam 🙂

    Malinka2021 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2021, 07:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie szczepiłam i nie mam zamiaru dopuki lek nie będzie przebadany albo jak naprawdę nie będę miała wyjścia.

    U mnie jak narazie dobrze, energia wróciła tyle że jak śpię na prawym boku to rano boli mnie nerka.

    Wyniki z testu papaa w końcu przyszły. Ryzyko niskie także teraz dopiero usg prenatalne połówkowe. A jutro do dr prowadzącego.

    Tysia :) lubi tę wiadomość

‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ