💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
szurabura wrote:Takie plamienia wynikają z niedoboru progesteronu. W pierwszej ciąży miałam. Teraz dostałam profilaktycznie progesteron, bo roczników mam 35 lat i dr powiedział, że właśnie 35 to taki wiek graniczny, że przyjmuje się że organizm kobiety może już nie produkować odpowiedniej ilości tego hormonu.
Agentka93 - ja wybrałabym się do innego lekarza jeszcze. Bądź dobrej myśli!38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
A ja mam pytanie trochę z innej beczki. Czy któraś z Was zamierza niebawem lub już jest na L4? W pierwszej ciąży pracowałam do końca, ale teraz coraz częściej o tym myślę. Do pracy jeżdżę 100km i trochę mnie to zaczyna męczyć w szczególności jak jest słabszy dzień...tym bardziej ,że w domu się nie walnę do łóżka tylko czeka na mnie 2 latka😂 pozdrawiam Was!
-
Azi wrote:A ja mam pytanie trochę z innej beczki. Czy któraś z Was zamierza niebawem lub już jest na L4? W pierwszej ciąży pracowałam do końca, ale teraz coraz częściej o tym myślę. Do pracy jeżdżę 100km i trochę mnie to zaczyna męczyć w szczególności jak jest słabszy dzień...tym bardziej ,że w domu się nie walnę do łóżka tylko czeka na mnie 2 latka😂 pozdrawiam Was!
Rozsądnej będzie znaleźć kogoś na moje miejsce, niż być wyręczaną przez kolezanki, bo sama wiem że potrzebne są ręce do pracy, a nie tylko fizyczna obecność.
W środę mam wizyte, nam nadzieję, że będzie lokator pęcherzyka i serduszko i wtedy powiem koleżankom, bo póki co z różnym skutkiem próbuje się oszczędzać, ale nie zawsze się da. Szefowa już wie i jak dziewczyny będą wiedzieć zaczniemy szukać zastępstwa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2022, 17:33
-
Wierzę, że to na pewno praca fizyczna plus mega siedlisko wirusów 🌡 ja pracuję w szkole. Więc to co mnie też martwi to ta ekspozycja na wiecznie przeziębione dzieci teraz.W pierwszej ciąży ze szkoły zgarnęłam wirusa, który mnie położył na 3tyg. Wiadomo jakie to leczenie w ciąży.. Jak wszystko będzie dobrze to od początku listopada pójdę na l4. Za tydzień mam drugie usg. Powinno już być serduszko♥️
-
W sobotę swoje przepłakałam, a dziś poszłam do swojej pani doktor i okazuje się, ze pęcherzyk jest pięknie w macicy z ciałkiem żółtkowym. Teraz za 2 tygodnie mam przyjść i powinno być serduszko. Ale co moja psychika wycierpiała przez te dwa dni to koszmar 🙈Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
agentka93 wrote:W sobotę swoje przepłakałam, a dziś poszłam do swojej pani doktor i okazuje się, ze pęcherzyk jest pięknie w macicy z ciałkiem żółtkowym. Teraz za 2 tygodnie mam przyjść i powinno być serduszko. Ale co moja psychika wycierpiała przez te dwa dni to koszmar 🙈
-
Hejka dziewczyny, co tam u Was? Jak się czujecie?
U mnie na jakieś 4 dni ustąpiły objawy (dziś 7+6), a od wczoraj znowu nudności i nieco gorsze samopoczucie. W dodatku dziś dość mocno doskwiera mi podbrzusze "jak na okres".
Najbliższe badanie 8.10 i już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że lekarz już dokładnie określi wiek ciąży, bo wg jednego lekarza termin to 07.05, a wg drugiego 11.05 (5 dni odstępu między badaniami, z tym że ten pierwszy miał znacznie lepsze USG).
Chciałabym też po wizycie ustalić już termin badań prenatalnych i liczę na to, że uda się jeszcze pod koniec października, bo chcemy powiedzieć rodzicom i teściom, jak już wszystko będzie sprawdzone -
Ja czekam z niecierpilowością na jutrzejsza wizytę, ostatnio byłam tydzień temu 5t 5d, był tylko pęcherzyk. Liczę, ze wszytsko będzie dobrze i będzie bilo serduszko. U mnie trochę ustąpił ból piersi, bolą mnie mniej i tylko w niektórych godzinach ale pojawiły się mdłości, jest mi niedobrze przez większość dnia.
-
Paulla89, a nie jesteś czasem w okolicach terminu, w którym przypadałaby miesiączka? Bo ja tak miałam i do tego takie drobne niteczki krwi. Mój gin powiedział, że czasem tak się dzieje w pobliżu terminu miesiączki, która by wystąpiła gdyby nie ciąża - sprawdził, że nic się nie dzieje, nie ma krwawienia z szyjki i że nie ma się czym martwić. Faktycznie ustąpiło samo. No, ale każdy przypadek należy konsultować, więc dobrze, że jutro idziesz.
-
U mnie dziś 7+0 i wizyta u lekarza. Poprzednio też byłam w 5+5 i był tylko pęcherzyk. Samopoczucie... Jestem mega senna, ciągle mi niedobrze. Mam takie uczucie pełnosści na żołądku ciągle.
Szefowa pytala dziś co po wizycie planuje, czy l4 czy jeszcze nie. Powiedziałam że jeszcze miesiąc chce przepracować, do kolejnej wizyty.... Boje się iść na l4 już, chyba, że będą wskazania lekarskie ku temu. Jak byłam w pierwszej ciąży to nie myślałam o tym totalnie, a teraz co rusz słyszy się o utratach w pierwszym trymestrze więc jakoś wolę spróbować ten miesiąc przebidować, z założeniem nie dźwigania i w miarę możliwości oszczędzania się.
-
Szurabura daj znać jak po wizycie, trzymam kciuki za serduszko!
A masz jeszcze bolesne piersi? -
Niestety nie mam dobrych wiadomości. Jest zarodek, jest serduszko, ale akcja serca bardzo wolna, ok. 50 gdzie powinno być 90. Mam przyjść za 2 tyg, póki co nic nie zmienimy, nic nie przyspieszymy, nie zagraza do w żaden sposób mnie więc trzeba czekać. Poza tym pęcherzyk jest piękny, kształtny, jest wszystko idealnie. Wg pomiarów wychodzi jakieś 6+3. Nie wiem sama co mam myśleć, ale jestem najgorszej myśli niestety
-
Jej, musisz być dobrej myśli, teraz nie masz już na nic wpływu, trzeba myśleć pozytywnie. Najgorsze to czekanie teraz, ale wierze ze będzie wszystko dobrze 😘
szurabura lubi tę wiadomość
-
Mnie trochę martwi, ze piersi przestały mnie bolec.