Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Justi2019 wrote:Na Twoją wiadomość czekałam najbardziej , bardzo się cieszę naprawdę bardzo się cieszę serce jak dzwon ❤️
Dziękuję kochana, bardzo mi miło ♥️ ja niezmiennie trzymam za Ciebie kciuki, coby przyszłość była dla Was światła i łaskawa 🫂Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Cześć dziewczyny, u mnie poranki to jakiś armagedon no wogle funkcjonować nie dam rady..
Mam dziś masę rzeczy papierkowych do ogarnięcia i misze porozmawiac z szefową że niestety ale nawet do końca roku nie dam rady już pracować..🙈 dużo komplikacji ogólnie ale wszystko po to żeby było lepiej tylko ciężko ogarniać jak głowa nie pracuje jak trzeba🙈
I okropnie łzawią mi oczy no jakbym alergię miała a nic nowego nie używam🤨 może zapalenie spojówek😔
No i od rana mam panów budowlańców na balkonie więc czuję się jakbym siedziała w salonie z towarzystwem bo wszystko slychac.
Powodzenia Anastiq, dobrze że dajesz znać co u Ciebie🤗
Mam nadzieję że u wszystkich innych dziewczyn które się kie odzywają też jest wszystko dobrze❤️Anastiq lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam, że bardzo biję się z myślami - czy już mówić, czy powiadomić już rodzinę, czy powiedzieć w pracy, czy pomyśleć o L4 i odpocząć. Nie wiem totalnie co mam z tym fantem zrobić 🙈 Nie wiem czy 10 tydzień jest odpowiednim momentem, by z tym wyjść na światło dzienne. Wciąż się boję, że jak coś by poszło nie tak to bym musiał to w pracy potem odkręcać, a z drugiej strony nie mam gwarancji na żadnym etapie, że do końca wszystko będzie w porządku. W którymś momencie, niezależnie jakby się potoczyło to by się i tak dowiedzieli 😅 sytuacja w mojej firmie jest taka, że są trochę pod kreską, także obawiam się jakby na przyszłość moja sytuacja wyglądała.
Jak to u Was teraz wygląda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2024, 09:17
Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Anastiq wrote:Cześć dziewczyny!
Ale tutaj naprodukowałyście stron przez weekend byłam w mieście rodzinnym i teraz mam sporo do nadrobienia.
Powiedzieliśmy najbliższym o ciąży, radość ogromna. Tymczasem dziś mam spotkanie z przełożoną m.in na temat celów na ten kwartał i chce jej powiedzieć o ciąży.
Z kolei o 13:30 mam wizytę u lekarza, zobaczymy co słychać u maluszka, już się nie mogę doczekać!
Miłego dnia dla Was wszystkich 🥰
Super, wszyscy pewnie oszaleli z radosci
Daj znać po wizycie i rozmowie z szefowa.
My dziś mamy zebranie z rozdaniem projektów i celów do końca roku, mamy robić jakieś szkolenia dodatkowe i szef liczy na zaangażowanie całego zespołu. Ja pomoc mogę ale na prowadzenie szkolenia to się nie czuje teraz.Anastiq lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Paszurka wrote:Powiem Wam, że bardzo biję się z myślami - czy już mówić, czy powiadomić już rodzinę, czy powiedzieć w pracy, czy pomyśleć o L4 i odpocząć. Nie wiem totalnie co mam z tym fantem zrobić 🙈 Nie wiem czy 10 tydzień jest odpowiednim momentem, by z tym wyjść na światło dzienne. Wciąż się boję, że jak coś by poszło nie tak to bym musiał to w pracy potem odkręcać, a z drugiej strony nie mam gwarancji na żadnym etapie, że do końca wszystko będzie w porządku. W którymś momencie, niezależnie jakby się potoczyło to by się i tak dowiedzieli 😅 sytuacja w mojej firmie jest taka, że są trochę pod kreską, także obawiam się jakby na przyszłość moja sytuacja wyglądała.
Jak to u Was teraz wygląda?pp2018 lubi tę wiadomość
-
MaAnia wrote:Wszystko zależy od Twojego samopoczucia i sytuacji w pracy. Ja kocham to co robię ale wiem też że to jedyny czas kiedy mogę odpocząć poświęcić ten czas sobie i dzieciom do tego samopoczucie w ostatnim tygodniu tak mnie rozłożyło na łopatki że jedyne co dam rady robić to leżeć😁 dłużej się nie dało nie mówić🙈
Właśnie to samopoczucie jest u mnie mocno zmienne, wczoraj czułam się bardzo dobrze a popołudniu do późnego wieczora mnie zmiotło. To taka sinusoida jest 🙈 jednego dnia w porządku, kolejnego niekoniecznie mam siły z wyra wstawać 😅Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
Paszurka wrote:Powiem Wam, że bardzo biję się z myślami - czy już mówić, czy powiadomić już rodzinę, czy powiedzieć w pracy, czy pomyśleć o L4 i odpocząć. Nie wiem totalnie co mam z tym fantem zrobić 🙈 Nie wiem czy 10 tydzień jest odpowiednim momentem, by z tym wyjść na światło dzienne. Wciąż się boję, że jak coś by poszło nie tak to bym musiał to w pracy potem odkręcać, a z drugiej strony nie mam gwarancji na żadnym etapie, że do końca wszystko będzie w porządku. W którymś momencie, niezależnie jakby się potoczyło to by się i tak dowiedzieli 😅 sytuacja w mojej firmie jest taka, że są trochę pod kreską, także obawiam się jakby na przyszłość moja sytuacja wyglądała.
Jak to u Was teraz wygląda?🧍♀️31
🩺 PCOS, IO, Trombofilia wrodzona, AMH 4.55
2019 październik 💔 7/8tc
2023 grudzień 💔 cb
🧍♂️33
Zdrowy 💪
Listopad 2023- Czerwiec 2024 stymulacje owulacji
Czerwiec '24- kwalifikacja ivf 🥳🎉
Lipiec '24- stymulacja do ivf, krótki protokół.
📆19/07 punkcja- mamy 12🥚, 6x❄️❄️❄️❄️❄️❄️
📆13/08 I FET 1❄️ 🥹
📆16/08 Prog. 23,87
Beta Hcg 6dpt: 36,9/ 8dpt 112.1/ 10dpt 239.8/ 13dpt 671.1
📆29/08 pęcherzyk w macicy ❤️🙏
📆31/08 Beta Hcg 18dpt 5884.2 ❤️
📆5/09 usg- 3.3mm 🥹
📆10/09 28dpt- 6mm i serduszko ❤️
📆23/09 CRL 1.61cm, ❤️176 🥰
📆15/10 USG prenatalne- wszystko ok👌prawdopodobnie dziewczynka 🩷 PAPP-A niskie ryzyka ❤️
📆10.12 połówkowe- 303g słodkiej truskaweczki 🩷🍓
-
Paszurka wrote:Powiem Wam, że bardzo biję się z myślami - czy już mówić, czy powiadomić już rodzinę, czy powiedzieć w pracy, czy pomyśleć o L4 i odpocząć. Nie wiem totalnie co mam z tym fantem zrobić 🙈 Nie wiem czy 10 tydzień jest odpowiednim momentem, by z tym wyjść na światło dzienne. Wciąż się boję, że jak coś by poszło nie tak to bym musiał to w pracy potem odkręcać, a z drugiej strony nie mam gwarancji na żadnym etapie, że do końca wszystko będzie w porządku. W którymś momencie, niezależnie jakby się potoczyło to by się i tak dowiedzieli 😅 sytuacja w mojej firmie jest taka, że są trochę pod kreską, także obawiam się jakby na przyszłość moja sytuacja wyglądała.
Jak to u Was teraz wygląda?
Chyba też zależy od rodziny/miejsca pracy i podejścia.. jak to wygląda u was?
A co do "odkręcania" to wystarczy jeden komunikat i ludzie z reguły podążają za tym, bo to jest przykra sprawa i ludzie zwyczajnie nie wiedzą, co powiedzieć, jak się zachować, dlatego często nic nie mówią i nie zaczynają tematu, chyba że rozpocznie go osoba, której sprawa dotyczy.
To bycie firmy pod kreska coś konkretnego dla Ciebie znaczy?
U nas jak się powie, że zależy nam na dyskrecji, to tak zostaje i wszelkie dopytywanie jest zbywane odpowiedzią "jeśli chcesz się dowiedzieć, to zadzwoń bezpośrednio do osoby, której to dotyczy".
Szef przy ciążach koleżanek pytał czy chcą same powiedzieć, czy na razie nie chcą nic mówić. W efekcie 1,5 miesiąca przed porodem gdy już dziewczyna była na zwolnieniu, przyszła do nas do biura i się inni ludzie z zespołu dowiedzieli. My byłyśmy w stałym kontakcie, ale plotkowania i domysłów nt. czyjejś nieobecności nie ma (albo do mnie to nie dochodzi, bo sama się pilnuje i nad tym pracuje).38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
_Pistacjowa_ wrote:Dziewczyny, może śmieszne pytanie, ale czy po żelu do USG macie później taki grudkowaty śluz? Zastanawiam się czy to ten żel się tak zgrudkował czy to infekcja, ale raczej by lekarz coś widział, w pare godzin by się nie rozwinęła raczej do tego stopnia 🫣
pp2018, _Pistacjowa_ lubią tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
MaAnia wrote:Cześć dziewczyny, u mnie poranki to jakiś armagedon no wogle funkcjonować nie dam rady..
Mam dziś masę rzeczy papierkowych do ogarnięcia i misze porozmawiac z szefową że niestety ale nawet do końca roku nie dam rady już pracować..🙈 dużo komplikacji ogólnie ale wszystko po to żeby było lepiej tylko ciężko ogarniać jak głowa nie pracuje jak trzeba🙈
I okropnie łzawią mi oczy no jakbym alergię miała a nic nowego nie używam🤨 może zapalenie spojówek😔
No i od rana mam panów budowlańców na balkonie więc czuję się jakbym siedziała w salonie z towarzystwem bo wszystko slychac.
Powodzenia Anastiq, dobrze że dajesz znać co u Ciebie🤗
Mam nadzieję że u wszystkich innych dziewczyn które się kie odzywają też jest wszystko dobrze❤️
Współczuję, a może oko zatarlas? Próbowałaś przemyć solą fizjologiczną?
Może to jakiś "skutek uboczny" ciąży? 😅38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Mamusie 🤩🤩🤩, idę na 10:30 na wizyte serduszkowa i dopiero teraz zaczęłam się denerwować. Ale czuję mrowienie w brzuchu przez to, zaczęłam się pocić 😅😅😅
Mam nadzieję że na zebraniu w robocie gdy ja będę na wizycie, nie wrzuca mi niefajnych projektów 😂😂
MaAnia, Kasiekkk, Olalala_22, SGK, Mervee lubią tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Względem pracy, to ja mówię relatywnie szybko, w pierwszej ciąży powiedziałam po serduszku (szybciej niż rodzinie w sumie), teraz byłam dokładnie 8+1. Moje stanowisko jest specyficzne, zastępstwo trudno znaleźć, więc daję możliwość dyrekcji, by się w miarę szybko mogli zacząć rozglądać się za kimś. Do tego uważam, że w ciąży w każdej chwili sytuacja się może odmienić, można z byle powodu trafić do szpitala, głupio byłoby, żeby się dyrekcja dowiadywała z kodu na zwolnieniu. Nie pracujemy przecież z robotami, ja zawsze proszę po prostu o dyskrecję, żeby wiedziały tylko te osoby, które muszą. Koleżankom w pracy pewnie powiem po wizycie w poniedziałek, bo w następny piątek wyjeżdżamy z pracy na 3 dni i na pewno będzie alko, a nie chcę jak głupek ściemniać.
Raczej każdy wie, że może być różnie, że się zdarzają różne sytuacje w życiu itp.Paszurka, pp2018, Mimblanee, KAMA lubią tę wiadomość
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
pp2018 wrote:Współczuję, a może oko zatarlas? Próbowałaś przemyć solą fizjologiczną?
Może to jakiś "skutek uboczny" ciąży? 😅
Wiesz co pieką mnie od kilku dni, myślałam że może dlatego że się nie malowałam na wakacjach ale pieką nawet bez makijażu i łzawią i to oboje oczu🙈
Trzymam kciuki za wizytkę❤️ no i za dobry projekt😎 -
pp2018 wrote:Chyba też zależy od rodziny/miejsca pracy i podejścia.. jak to wygląda u was?
A co do "odkręcania" to wystarczy jeden komunikat i ludzie z reguły podążają za tym, bo to jest przykra sprawa i ludzie zwyczajnie nie wiedzą, co powiedzieć, jak się zachować, dlatego często nic nie mówią i nie zaczynają tematu, chyba że rozpocznie go osoba, której sprawa dotyczy.
To bycie firmy pod kreska coś konkretnego dla Ciebie znaczy?
U nas jak się powie, że zależy nam na dyskrecji, to tak zostaje i wszelkie dopytywanie jest zbywane odpowiedzią "jeśli chcesz się dowiedzieć, to zadzwoń bezpośrednio do osoby, której to dotyczy".
Szef przy ciążach koleżanek pytał czy chcą same powiedzieć, czy na razie nie chcą nic mówić. W efekcie 1,5 miesiąca przed porodem gdy już dziewczyna była na zwolnieniu, przyszła do nas do biura i się inni ludzie z zespołu dowiedzieli. My byłyśmy w stałym kontakcie, ale plotkowania i domysłów nt. czyjejś nieobecności nie ma (albo do mnie to nie dochodzi, bo sama się pilnuje i nad tym pracuje).
Rodzina z pewnością się ucieszy, bo wiedzieli o naszych staraniach z pomocą kliniki, więc nie będzie to totalne zaskoczenie, choć teraz niczego się nie spodziewają, bo się kamufluje 😄 w tej pracy jestem na tyle długo, że również z naszego szczęścia się zapewne ucieszą chociaż z szukaniem zastępstwa, gdy firma trochę tąpnęła w dół już pewnie mniej. W ostatecznym rozrachunku chce patrzeć na siebie, bo na przyszłość i tak nie wiąże już mojej ścieżki zawodowej z tym stanowiskiem.
pp2018 lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.
On: 2% morfologia, reszta w normie.
Starania od 2023.
01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
02.2024 cykl stymulowany
04.2024 testy MUCHa - ujemne
05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
07.2024 HSG - oba drożne
24.08 Beta 63.94
25.08 ⏸️
26.08 Beta 154, prog 64,0
28.08 Beta 397
14.09 7.5mm
30.09 2.5cm / 175ud/min
16.10 🧬
10.12 II 🧬
-
pp2018 wrote:Tak, skurcze jak przy @ i potem krwawienie. Nie lało się, jak miesiaczka. Może spiszemy się na priv.
Mi wszystko opisała inna koleżanka z forum i dlatego czułam się bezpiecznie i pewniej. -
Ja w pracy też powiedziałam dość szybko, jak byłam po drugim USG czyli pod koniec 8 tc. Zaznaczyłam szefowej, że to na razie informacja tylko dla nas, ale że chciałam jej powiedzieć aby mogła sobie na spokojnie rozplanować komu przekazać moje obowiązki itp. Dodatkowo miło się zaskoczyłam, bo teraz podchodzi do mnie jak do jajka, 10 razy się pyta zanim da mi kolejne zadanie, czy czuję się z tym na siłach, czy ma coś zrobić za mnie. Więc też nie czuję presji i przede wszystkim stresu, że muszę szybko dowozić tematy, bo sama mi powiedziała, że mam jej komunikować za każdym razem jak się będę gorzej czuła. Myślę, że ciężko byłoby mi to ukryć, zwłaszcza, że u mnie w pracy jest intensywnie, jest pełno tematów i nie chciałabym udawać, że mam na wszystko siłę, jeśli bym tej siły nie miała.
Wiem jednak, że to wszystko zależy od miejsca pracy i pozycji w jakiej się znajdujemy. Jakbym nie była na pewnym stanowisku, to bym się zastanowiła 10 razy zanim bym powiedziała. Ale w mojej obecnej sytuacji wiem, że mi pomogą i będą na mnie czekać po powrocie. Mój dział też nie jest duży, więc zostały mi tylko 2 koleżanki, którym powiem dopiero po prenatalnych. Wiem natomiast, że są jeszcze niestety firmy, które jak wiedzą, że kobieta się przymierza do macierzyństwa, to jak się przydarzy poronienie, to mogą ją potem nawet zwolnić, bo wiedzą że planuje powiększenie rodziny.
Ale jeszcze co do komplikacji - w poprzednim dziale koleżanka ogłosiła wszystkim ciążę już w 6tc a po jakiś 3 tygodniach poroniła. Były głosy nawet od samego szefa, że bardzo szybko wszystkich o tym poinformowała, ale każdy podszedł do tego z szacunkiem, wiedzieliśmy przynajmniej dlaczego poszła na dłuższe L4. -
Justi2019 wrote:Chętnie bym napisała na priv jak to zrobić?38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Asia2121 wrote:Ja w pracy też powiedziałam dość szybko, jak byłam po drugim USG czyli pod koniec 8 tc. Zaznaczyłam szefowej, że to na razie informacja tylko dla nas, ale że chciałam jej powiedzieć aby mogła sobie na spokojnie rozplanować komu przekazać moje obowiązki itp. Dodatkowo miło się zaskoczyłam, bo teraz podchodzi do mnie jak do jajka, 10 razy się pyta zanim da mi kolejne zadanie, czy czuję się z tym na siłach, czy ma coś zrobić za mnie. Więc też nie czuję presji i przede wszystkim stresu, że muszę szybko dowozić tematy, bo sama mi powiedziała, że mam jej komunikować za każdym razem jak się będę gorzej czuła. Myślę, że ciężko byłoby mi to ukryć, zwłaszcza, że u mnie w pracy jest intensywnie, jest pełno tematów i nie chciałabym udawać, że mam na wszystko siłę, jeśli bym tej siły nie miała.
Wiem jednak, że to wszystko zależy od miejsca pracy i pozycji w jakiej się znajdujemy. Jakbym nie była na pewnym stanowisku, to bym się zastanowiła 10 razy zanim bym powiedziała. Ale w mojej obecnej sytuacji wiem, że mi pomogą i będą na mnie czekać po powrocie. Mój dział też nie jest duży, więc zostały mi tylko 2 koleżanki, którym powiem dopiero po prenatalnych. Wiem natomiast, że są jeszcze niestety firmy, które jak wiedzą, że kobieta się przymierza do macierzyństwa, to jak się przydarzy poronienie, to mogą ją potem nawet zwolnić, bo wiedzą że planuje powiększenie rodziny.
Ale jeszcze co do komplikacji - w poprzednim dziale koleżanka ogłosiła wszystkim ciążę już w 6tc a po jakiś 3 tygodniach poroniła. Były głosy nawet od samego szefa, że bardzo szybko wszystkich o tym poinformowała, ale każdy podszedł do tego z szacunkiem, wiedzieliśmy przynajmniej dlaczego poszła na dłuższe L4.
A no właśnie. Fajnie, że masz takie wspierające środowisko pracy.
U nas podobnie, dziewczynie kończyła się umowa z końcem marca, powiedziała szefowi o ciąży w lutym i dali jej umowę na czas nieokreślony. Ale wiem, że bywa na rynku różnie.38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Rzadko się udzielam, ale wszystko czytam 🙈
Dziś moja kolej na wizytę, trzymajcie proszę kciuki 🥺 🤞🏻MaAnia, Paszurka, #Aleksandra, Mimblanee, pp2018, Lexia, Soleil_, SGK, Mervee, okejka lubią tę wiadomość
02.2024: 8 tydz.💔👼🏻
10.2024: 13 tydz. 💔👼🏻 -
nick nieaktualnyPp2018, u mnie w sumie w porządku, objawy naprawdę minimalne póki co: czasami lekkie pieczenie w przełyku jak na zgagę i szybciej zadyszkę łapię Nie pamiętam, kiedy w poprzednich ciążach zaczęłam zasypiać na stojąco, ale ogólnie to dziwnie się czuję tak bez żadnych objawów.
Kciuki za dzisiejszą wizytę 🤞🏻❤️
Widziałam, że już któraś z Was pisała o tym, że oczy wysychają i pieką - u mnie jest to samo. Od rana do mniej więcej południa bardzo mnie pieką oczy i łzawią. Po nocy najgorzej.