Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Musiałam nadrobić jakieś 6 stron czytania od ostatniego wpisu po południu 🙈😉
Ja też się cieszę, że to będzie maj. Sama jestem z końcówki kwietnia, a moi rodzice oboje z maja, więc u nas zawsze wiosną było co świętować.
A jeśli chodzi o poród to jest moja pierwsza ciąża i nie wiem czego się spodziewać. Trochę też mnie to przeraża... 😅
Na razie więc staram się o tym nie myśleć i w zamian za to skupiać na rzeczach które mnie dotyczą teraz. Jedyne co zrobiłam 'na zaś' to zapisałam się już do szkoły rodzenia na marzec bo miejsca szybko się zapełniają.Ona: '89 On: '83
Październik '23 - I ICSI
💔
Lipiec/Sierpień '24 - II ICSI
4 blastki ❄️❄️❄️❄️
03.09.24 - III FET
6dpt sikaniec - jest cień
8dpt beta 114
10dpt beta 288
14dpt beta 1407 i pęcherzyk ciążowy na USG
16dpt beta 3048
23dpt USG maleństwo 4mm, jest ❤️
8+2 USG maleństwo 1.7cm ❤️
10+5 USG 3.2cm ❤️
12+1 USG 5.8cm 💗 (NIPT: niskie ryzyka, dziewczynka)
19+5 USG połówkowe, Panna 317g💖
-
Nie było mnie tu kilka godzin a mam lektury na pół wieczoru Ale nadrobiłam!
MaAnia - ja bym brała ślub w ciąży! Swój osobisty miałam kameralny, ogarnęłam go w dwa dni. Po 8 latach razem jak mi się chłop w końcu oświadczył to teściowa weszła na nowy level wkurzania i zaczęła jeździć i wybierać nam salę weselną. Gdzie my nigdy nie marzyliśmy o wielkim weselu. Z tego wszystkiego zadzwoniłam do UC, umówiłam termin ślubu, potem do restauracji żeby zarezerwować obiad dla najbliższej rodziny i z głowy. Wyszło też fajnie, bo jedzenie pyszne, był czas na życzenia, rozmowy itp. a pani w urzędzie nam zrobiła taką piękną mowę ślubną, że wszyscy byli bardzo wzruszeni. A dla znajomych zrobiliśmy osobną imprezkę, wynajęliśmy leśniczówkę w środku górskiego lasu i bawiliśmy się tam dwa dni. Cudnie to wspominam bo było bardzo po naszemu
Wracam z wizytowymi wieściami - u mojego dużego już kropka wszystko dobrze. Dzisiaj akurat nie był taki wychillowany jak ostatnio, chyba był w trakcie treningu jogi Pani podtrzymuje, że raczej chłopiec, ale ciężko było dzisiaj określić to na 100%.
W ogóle to odetchnęłam z ulgą, bo w końcu padło pytanie czy potrzebuję już L4. Całą wizytę się stresowałam jak o to zagadać, żeby nie wyszło, że wymuszam, ale na szczęście zaraz po badaniu pani sama się spytała czy już chcę. Powiedziałam, że jeszcze popracuję, ale bardzo bym tego potrzebowała od stycznia, więc mam już zaklepaną wizytę na 02.01 żeby wypisać zwolnienie. Bardzo mi ulżyło, mój przepracowany obecnie mózg potrzebował takiego zapewnienia
W ogóle mam wizyty rozpisane na cały grudzień. 06.12 dzień przed wakacjami żeby się upewnić, że wszystko ok, później 20.12 przed świętami żeby tak samo móc się z nich cieszyć ze spokojną głową.
W ogóle to tutaj nie wspominałam, ale jestem objęta programem KOC i początkowo miałam wizyty u lekarza, ale teraz zaproponowano mi czy z uwagi na to, że mam ciążę fizjologiczną, nie chciałabym prowadzić jej u położnej z którą prawdopodobnie będę rodzić. Myślę, że to super opcja, bo będziemy miały dużo czasu żeby się poznać, a czytałam że akurat ona jest aniołem porodowym. Wizyty kontrolne u lekarza oczywiście będą raz na miesiąc, a z położną od grudnia będę się widywała co 2 tygodnie. Więc dla mnie super że będę ze wszystkim na bieżąco i wizyta u niej a u lekarza to zupełnie inny level, spędziłam tam z 30 minut, sprawdziła szyjkę, kropka na usg oglądałyśmy bardzo dokładnie z każdej strony, starała się mnie poznać, zadawała mi pytania, mówiła, że jakby coś sie działo to mam do niej pisać i dzwonić. Czułam się bardzo zaopiekowana, więc wyszłam z wizyty z ogromnym spokojem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2024, 22:05
Soleil_, MaAnia, AsiaF, Kulcia, Mimblanee, Mervee, Sylwia_chytrusek, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Asia, super że wszystko ok ❤️
Co do ślubu i wesela, to ekstra opcja, najważniejsze to robić po swojemu!
My mieliśmy cywilny + wesele na ok. 70 osób, do dziś pamiętam, że moja teściowa była pewna, że jak cywilny to ja wystąpię w GARSONCE 🤣🤣🤣 a miałam normalną kieckę ślubna 😅
Nie wiem, może myślała że po cywilnym będzie kościelny, no ale my wiedzieliśmy, że cywilny to nasz jedyny ślub, że dziecko/dzieci nie będą ochrzczone itd.
Aaaa powiedz mi jeszcze, czy Ty prowadzisz ciążę na Ujastku w Krakowie? Bo już nie wiem czy mylę osoby 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2024, 22:10
Asia2121 lubi tę wiadomość
-
FENIX87 wrote:@Soleil ja się skłaniam ku nifty pro, byłam tylko ciekawe czy te inne, mniej znane ktoś robił i czy ma dobre opinie
@Nalli ja się zastanawiam nad unieważnieniem ślubu kościelnego, czy w razie czego mogę Cie zaprosić do znajomych i podpytać na priv o szczegóły załatwiania tego?
Trzymam kciuki za Twoje badania jutro👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
MaAnia wrote:Dzięki dziewczyny za Wasze zdanie🫶🏼
pp2018 to zrób okulary najwyżej później wymienisz same szkła, jednak oprawka to najdroższy koszt 😏
Soleil_ ale mnie rozbawiłaś🤣 także gratuluję braku tych dwóch kresek🤣38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Soleil_ wrote:Asia, super że wszystko ok ❤️
Co do ślubu i wesela, to ekstra opcja, najważniejsze to robić po swojemu!
My mieliśmy cywilny + wesele na ok. 70 osób, do dziś pamiętam, że moja teściowa była pewna, że jak cywilny to ja wystąpię w GARSONCE 🤣🤣🤣 a miałam normalną kieckę ślubna 😅
Nie wiem, może myślała że po cywilnym będzie kościelny, no ale my wiedzieliśmy, że cywilny to nasz jedyny ślub, że dziecko/dzieci nie będą ochrzczone itd.
Aaaa powiedz mi jeszcze, czy Ty prowadzisz ciążę na Ujastku w Krakowie? Bo już nie wiem czy mylę osoby 🙈
Też miałam normalną kieckę ślubną, a też wszyscy wyszli z założenia, że jak cywilny to bez sukni 🙈🙈 ale tak się kiedyś brało, że cywilny to tylko formalność i tam szli w „garsonkach”. Ja chciałam być ładną panną młodą i stwierdziłam że kto mi zabroni, mam przynajmniej ładne fotki na pamiątkę i czułam się jak milion dolarów
Ogólnie u mnie zabawna akcja bo teściowa nie jest jakoś super wierząca, do kościoła nie chodzi ale nie mogła przeżyć braku kościelnego i wesela bo się nie mogła „pokazać”. Tak samo jak pewnie szału dostanie że dziecko nie będzie ochrzczone, bo i tej imprezy nie będzie mogła zorganizować po swojemu 😂
A z Krakowa to chyba jest Agnieszka, ja z dolnośląskiego 😁Kulcia lubi tę wiadomość
-
Ufff udało się nadrobić kilka stron 😀
Asia2121 super, że masz już wszystko dogadane z lekarką, teraz tylko doczekać do stycznia i odpoczniesz, a czas szybko zleci 🙂
Co do ślubu, to też braliśmy tylko cywilny i był obiad dla najbliższych w restauracji i bardzo jestem z tego zadowolona. Sukienkę też miałam normalną, co oczywiście zdziwiło babcię 😂 ciekawe jakie będzie gadanie, że dziecko nieochrzczone.
MaAnia ja podobnie jak dziewczyny wolałabym ślub wziąć jeszcze w ciąży 😉 śluby zimą są super, my braliśmy w grudniu i akurat śnieg spadł więc był super klimat.
W ogóle to też się bardzo cieszę na poród wiosną, bo u nas cała rodzina zimowa więc w końcu będą jakieś urodziny do świętowania w plenerze 😃 my z mężem oboje urodziny w grudniu + rocznica ślubu + święta także końcówkę roku mamy intensywną
Kulcia, AsiaF lubią tę wiadomość
-
Co do ślubu, to my wiedzieliśmy, że chcemy, ale żadne z nas nie miało chęci organizowania wesela + kwestie formalne typu kupno mieszkania, dziecko spowodowało, że chcieliśmy go wcześniej niż później
No i finalnie wyszło, że podczas ślubu byłam już w 6 tyg ciazy. Ślub cywilny + obiad w restauracji dla najbliższych.
Wszystko fajnie, tylko akurat po tym dniu zaczęłam się już coraz słabiej czuć w związku z ciążą, więc nie mieliśmy większej szansy świętować np. pierwszego miesiąca no, ale Ty MaAnia będziesz w całkiem innym miesiącu, więc na Twoim miejscu już bym zaklepała termin
My poszliśmy do urzędu, wzięliśmy pierwszy termin dostępny po 30 dniach i dopiero wtedy chodziłam szukać sukienki, restauracji itp ;pKulcia lubi tę wiadomość
-
Nalli wrote:Bardzo dziękuję udanych dzisiejszych wizyt. Mimo jakiś 'posrednich ryzyk' dobrze że dzieciaczki wyglądają zdrowo i nikt nie ma nic poważnego im do zarzucenia. Mam nadzieję że jutro o tej porze też będę już spokojna. Pappe robiłam w piątek, wynik na jutro miał być bez problemu więc zastanawiam się jak można wygodnie czekać?
Co do slubu- ja miałam wesele w 9tc i w sumie świetnie się bawiłam. Skoro nie ma planów weselnych tylko obiad, to tym bardziej załatwiłbym to przed porodem, potem to nie wiadomo kiedy będziesz w stanie żeby też skorzystać z tego dnia i cieszyć się każdą chwila a nie martwić u kogo na rękach jest Twoje dziecko akurat;)
My mieliśmy cywilny i wesele, a teraz jak by wszystko poszło po naszej myśli to może będzie dany nam kościelny..czekamy na decyzję unieważnienia ślubu mojego meza do końca roku ponoć. Kiedyś powiedzieliśmy że może zrobimy ślub z chrzcinami..ale zobaczymy bo na nic się nie nastawiam.
Co do SN I CC ja nie mam żadnej wizji, jak wyjdzie tak będzie, przyjmę co los mi przyniesie. Na ten moment nie wiem czy mam wskazania do CC chociaż z kiedyś czytałam że moja choroba reumatologiczna sama w sobie jest wskazaniem, ale pewności nie mam. W przyszłym tygodniu widzę się z nowym reumatologiem, bo poprzedni akurat zmienił miejsce pracy i z nową ginekolog. Więc pewnie spotkam jakieś nowe wizje na swój stan zdrowia i ciążę.
No i się zastanawiam, zmieniając ginekologa, czy ta nowa doktor pociągnie mi zwolnienie..bo byłby przypał po 3mc wrócić, ale no chyba nie...nie wiem, ciekawa jestem tej wizyty ogólnie. Ale bardziej jutrzejszej..
Ja mam taki plan zrobic slub koscielny plus chrzciny bo mamy narazie cywilny, kolezanka tak robila, zalatwila 2 imprezy w 1:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 06:09
Nalli, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Dobrego dnia dziewczyny!
Ja dzisiaj o 9 mam usg prenatalne (pierwsze z dwóch bo korzystam z możliwości i teraz mam z Medicover, a w przyszłym tygodniu z NFZ. Stwierdziłam, że nie zaszkodzi spojrzenie dwóch lekarzy skoro mam taką możliwość).
W każdym razie już od 4 rano budziłam się co chwilę z emocji i nie mogłam spać. Nie sądziłam, że aż tak będę się tym przejmować. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze!HolyFantasia, MaAnia, Kasia0504, Soleil_, FENIX87, Magdanka, AniaŁ123, Ania40, Kulcia, AsiaF, juszka_, Loka, Lola93 lubią tę wiadomość
-
Asia2121 i super że wszystko dobrze🫶🏼
Co do slubu to wlasnie o ten wygląd chodzi hehehe w moim wyobrażeniu miałam mieć długą dopasowaną prostą białą sukienkę z mega rozporkiem😁 wiecie taka diva😎 i tu mi się to trochę kłóci z brzuszkiem…. No ale względy formalne z kolei przekonują zaaa.
My ogólnie już dawno ulrzedzilismy rodzinę żeby się nie zdziwili jak sami ten ślub weźmiemy i powiemy po fakcie😁 jesteśmy po przebojach życiowych, oboje wesela mieliśmy i teraz już nie chcemy totalnie takiego czegoś. Bardzo chciałam ślub zagranicą na plaży ale to z kolei też spory wydatek gdzie teraz i tak tych wydatków dużo. Pewnie skończy się tak jak tu kilka z Was napisało i ja też jestem za, pierwszy lepszy termin rodzice rodzeństwo i obiad w restauracji.
PonySkahe kciuki za prenatalne🫶🏼 ja na kilka dni przed wizyta normalna już słabo śpię i dopiero dziś się wyspałam🙈
Mnie nad ranem obudził ból kręgosłupa, oj biedny on, boli okropnie… chyba moja dzidzia się za niego trzyma😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 07:18
PonyShake, Kulcia lubią tę wiadomość
-
MaAnia, a zobacz jak ślicznie na swoim ślubie w ciąży wyglądała Sandra Kubicka. Prosta dopasowana sukienka z rozcięciem i brzuszkiem 🥰
Ja to nawet dziś po wizycie srednio spałam bo analizuje i zastanawiam się nad badaniami, nawet podświadomie...tak już mam 🤭👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬 412g zdrowego chłopaka
12.03. III🧬
-
FENIX87 wrote:MaAnia, a zobacz jak ślicznie na swoim ślubie w ciąży wyglądała Sandra Kubicka. Prosta dopasowana sukienka z rozcięciem i brzuszkiem 🥰
Ja to nawet dziś po wizycie srednio spałam bo analizuje i zastanawiam się nad badaniami, nawet podświadomie...tak już mam 🤭
A z tym wybudzeniem i analizowaniem to najgorzej…też mi się tak czasem robi i takie myśli przychodzą co bym normalnie wogle nie pomyślała🙈
Mi wlansie zaczęli wiercić elewację na bloku wiec koniec błogiego spokoju całkiem😤🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 07:59
-
Dzien dobry
dołączam do słabo śpiących przed wizytą @PonyShake;) dobrze że wizytę masz niedługo bo ja muszę czekać do 16.40;p I śniło mi się że dostałam te ryzyka do ręki i tam były jakieś dziwne cyferki i i tak nie wiedziałam o co chodzi. W sumie jakoś nie martwię się dzieckiem cały czas tylko tym krwiakiem/ mięśniakiem którego nie było a nagle jest i to 2.5x2.5cm z nikąd..
MaAnia to chyba podjełyśmy decyzję razem z Tobą co do ślubu;p jeszcze właśnie kwestia formalności co do dziecka też ma znaczenie, tak to trzeba coś w urzędzie składać itd oto. I w ogóle przecież jakby do Ciebie też nie dostanie partner informacji w razie co a mąż owszem.MaAnia lubi tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
I chyba jestem jedyną której maj niestety źle się kojarzy, ale plan mam taki że od teraz to się odczaruje. W maju zmarła moja mama, zaraz po dniu Matki i w maju straciliśmy pierwszą ciążę..w ogóle na ten moment termin porodu jest 2dni później niż data indukcji poronienia..więc może będziemy mieć prawdziwie tęczowe dziecko. Nie wierzę w jakieś takie tam magiczne wróżby, ale dużo razy w życiu kwestie różnych liczb, dat jakoś odgrywały względem siebie znaczenie..
Ale zgadzam się że maj na poród to super termin od strony właśnie technicznej końcówki ciąży i posiadania małego bobasa na lato, także ten maj będzie dobry! I właśnie nikt chyba nie wspomniał że w maju Dzień Mamy, nawet któraś z Was ma chyba termin na 26 coś widziałam;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 08:26
PonyShake, Kulcia, AsiaF lubią tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
FENIX87 wrote:@pp2018 to ryzyka po badaniach krwi, jeszcze będą skorygowane tylko po badaniu PIGF (badanie łożyskowe dodatkowo płatne) ale nie spodziewam się dużych zmian w ryzykach, bo to badanie głównie w kierunku stanu przedrzucawkowego się robi
Widzę, że jesteśmy w podobnym wieku ☺️
PIGF potrafi też ładnie skorygować ryzyka trisomii 21 a tutaj masz największe ryzyko więc może akurat dużo wniesie.
Też robiłam PIGF ale wrzucano w system jednocześnie z badaniami z testu podwójnego więc nie wiem jak do końca to było natomiast dzięki PIGF mogłam zejść z acardu bo wynik wyszedł super.
Zalecenia mojej prowadzącej są takie, że jak są ryzyka pośrednie to zaleca badania genetyczne, jeśli wyjdziesz z pośrednich to już nie zaleca, szczególnie jak nie ma wątpliwości w obrazie USG.👩🏻
36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
🧑🏻
39 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy
2021 - rozpoczęcie starań
11.2023 - histeroskopia -> stan zapalny endometrium
2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️ -> embrace dla połowy); hiperstymulacja
❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny
4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔
28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):
6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓
1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
🩵 it's a boy 🩵
2. prenatalne - 390g bobasa
-
Nalli i za to uwielbiam forum i naszą społeczność. Rzucamy temat i każda może się wypowiedzieć i co najważniejsze nie oceniamy się 😍 a widać że każda ma inaczej a tak obserwując ludzi zauważyłam że wiele osób uważa że ich prawda jest prawda objawiona i tylko w nią należy wierzyć przez co narzucają swoje zdanie i bez sensu się kłócą🙈
Także dziękuję za wspólną decyzję😁😎 jak będzie data to na pewno damy nac co by tu wirtualnie drinka 0% wypić🤣
A co do maja to maj Co zabrał a teraz maj Ci odda❤️ musi być równowaga
A mnie o dziwo mdłości i wymioty dziś złapały…a myślałam że już przeminęło z wiatrem to urocze zjawisko🙈
Kciuki dziewczyny za wizyty!!Nalli, PonyShake, Soleil_, pp2018, Kulcia, juszka_ lubią tę wiadomość
-
Ja to w ogóle uważam że ludzie którzy robią jakieś afery w internecie, na forach, FB czy w innym taki wirtualnym miejscu to muszą się ostro w życiu nudzić i nie mają prawdziwych problemów. I to jest okropne jak potrafią pod nickiem, anonimowo oczywiście płuc pianę, ale na FB to nawet pod własnym nazwiskiem..no ja nie czaje w ogóle takich akcji;p
Dobrego dnia!AniaŁ123, Ania40 lubią tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g/22.01 563g
-
Lexia wrote:Hej, nadrobiłam Was z dzisiaj. Wysyłam porcję słoneczka ☀️☀️☀️i uśmiechu znad bezalkoholowych drinków 😉😜🍹
Gratuluję wszystkich pozytywnych wieści z wizyt!
MaAniu, ale super, że potwierdziłaś termin i to na ten, co sobie upatrzyłyśmy 😁 ciekawe, czy rzeczywiście mieszka u Ciebie córka
AniaŁ, ja mam bardzo podobne zdanie na temat lekarza "do porodu". Przy fizjologicznym SN lekarz nie ma nic do roboty, przy pierwszym porodzie, tak jak u Soleil- lekarz dyżurny stał gdzieś tam hen prawie w wyjściu i czekał tylko na koniec. Ogólnie ta końcówka porodu bardzo mi się wryła w pamięć, ale tak pozytywnie- rodziłam do wody, położna spytała, czy mogą przyjść zobaczyć ten poród też praktykantki, bo jeszcze nie miały okazji trafić na koniec w wodzie. Zgodziłam się i pamiętam właśnie tę końcówkę porodu, jak przyszły te praktykantki, lekarz dyżurny ginekolog, naonatolog i moje dwie położne. W sali ciemno, oni wszyscy stoją, ale tak, żeby dać mi pełnię komfortu, do tego te praktykantki dookoła wanny i widzę czysty ZACHWYT na ich twarzach, gdy rodzi się moja córka, ogromne uśmiechy itp. Jak spojrzałam na ich twarze to serio, dało mi to taki pozytywny vajb że szok. W ogóle nie myślałam, że oni patrzą w moje krocze, patrzyli z takim szacunkiem i podziwem, że aż do teraz robi mi się ciepło na serduchu ❤️ mój ginekolog prowadzący jakoś od połowy ciąży wiedział, że mam plan rodzić w innym szpitalu, niż jego, z położną itp. I on mnie w tym wspierał, nie widział żadnych przeciwwskazań, powiedział tylko, że jeśli tylko nie wyjdzie w międzyczasie konieczność zrobienia CC, to on po prostu będzie trzymał kciuki i czekał na info, że urodziłam
Z obecnym ginem jeszcze nie rozmawiałam o porodzie, ale myślę, że też nie będzie robił żadnych problemów.
Co do położnej prywatnej, to z moją współpraca zaczyna się od 32tc. Co 2 tygodnie nowe zalecenia do wykonywania względem przygotowania krocza i ciała na poród. Do tego spotkanie z kontrolnym KTG i omówieniem planu porodu, co bym chciała itp.
Ja rodziłam SN i już tu kiedyś pisałam- to chyba jedno z lepszych doświadczeń w moim życiu. Co prawda bolało, ale to, co czułam po porodzie, ta satysfakcja, duma, spełnienie, siła i moc kobiecości- to jest nie do opisania 🙈 dosłownie jak na jakimś haju. Zdaję sobie sprawę, że niestety nie jest tak zawsze- to wypadkowa ogromu czynników. U mnie po prostu wszystko poszło jak z płatka i tak, jak sobie wymarzyłam, ale wierzę, że to może być trauma, jeśli coś pójdzie nie tak, jak miało.
W ogóle to chyyyyba poczułam dziś 2 puknięcia delikatne 🤭 jeszcze muszę to poobserwować, ale wydaje mi się, że to może być to. Z córką też czułam dość szybko, a teraz powinno być łatwiej, bo łożysko tym razem na tylnej ścianie.
Dziecko chyba zadowolone z wyjazdu
Lexia czy możesz mi napisać ile płaciłaś za położną z tymi spotkaniami? I w jakim mieście? Wiadomo że ceny mogą być różne, ale tak chciałabym rozeznać temat. Odkąd pierwszy raz przeczytałam Twoją historie porodu to też się nastawiam na intensywna pracę przed, aby się dobrze przygotować. Mój pierwszy poród niby SN, ale z naturą miał mało wspólnego i teraz na to nie pozwolę. Nie pozwolę się przywiązać do łóżka i praktycznie ubezwłasnowolnić. Super że mogłaś rodzic do wody. Mi nawet pod ciepły prysznic nie pozwolili iść, bo miałam cały czas ktg i oksytocynę, a wiem, żeto by mi pomoglo. Teraz kazalabym sie rozpiać bez dyskusji. Zwłaszcza ze zapis KTG byl caly czas prawidłowy, a skurczów nie bylo, mimo ze wcześniej odeszly mi wody.
W ogóle mam radę dla dziewczyn, które będą pierwszy raz rodzic. Zorientujcie się jak możecie się dobrze przygotować i jakie macie prawa w szpitalu. Nerwowy poród ma wpływ na dziecko. A powinno to wyglądać właśnie jak u Lexii:)
Wczoraj nawet rozmawiałam z koleżanką, która rodziłam 2x. Z pierwszym ma podobne wspomnienia jak ja, a z drugim już zupełnie inaczej. Nie pozwoliła na to żeby ją usadzili na łóżku. Cały czas chodziła, aż zaczęły się parte. Dodatkowo ciągle drażniła sobie sutki, bo to powoduje wydzielanie naturalnej oksytocyny, która jest o wiele skuteczniejsza, a zarazem nie powoduje takiego bólu. Później 3 mocne parcia i córka się pojawiłapp2018 lubi tę wiadomość
-
Asia2121 wrote:W ogóle to tutaj nie wspominałam, ale jestem objęta programem KOC i początkowo miałam wizyty u lekarza, ale teraz zaproponowano mi czy z uwagi na to, że mam ciążę fizjologiczną, nie chciałabym prowadzić jej u położnej z którą prawdopodobnie będę rodzić. Myślę, że to super opcja, bo będziemy miały dużo czasu żeby się poznać, a czytałam że akurat ona jest aniołem porodowym. Wizyty kontrolne u lekarza oczywiście będą raz na miesiąc, a z położną od grudnia będę się widywała co 2 tygodnie. Więc dla mnie super że będę ze wszystkim na bieżąco i wizyta u niej a u lekarza to zupełnie inny level, spędziłam tam z 30 minut, sprawdziła szyjkę, kropka na usg oglądałyśmy bardzo dokładnie z każdej strony, starała się mnie poznać, zadawała mi pytania, mówiła, że jakby coś sie działo to mam do niej pisać i dzwonić. Czułam się bardzo zaopiekowana, więc wyszłam z wizyty z ogromnym spokojem.
Asia skąd jesteś? Ja też jestem w KOCu i też bardzo sobie chwalę a fajna opcja z tą położną. U mnie każda wizyta u lekarza jest poprzedzona wizyta u położnej i szczerze mówiąc wolę te spotkania niż z lekarzem, bo jakoś tak mogę bardziej na luzie porozmawiać, a u lekarki się trochę spinam
Edit: Już doczytałam że z Dolnośląskiego;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 08:49