Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka, znów mnie tu nie było!
Ale to tylko dlatego że zepsuł mi się telefon i nie mogłam odzyskać swojego konta bo oczywiście nie znałam hasła nigdzie. No ale jestem, spróbuję nadrobić wasze posty. A tymczasem u mnie będzie synek🥰 nie powiem żebym nie była rozczarowana, bo byłam bardzo.. no ale już mi przeszło 😂
Zauważyłam u mnie dość częste kłucia w brzuchu, nawet czasem mam wrażenie że kuje mnie w środku. Duuuzo śluzu, różny. Biały, przezroczysty. Raz wodnisty a raz galaretowaty. Jak to u was wygląda?pp2018, WerkA, Ania40, Soleil_, Mary2094, Mimblanee lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Mamuśki ❤️
U mnie humor na dużym minusie, chodzę i płacze... nie panuje nad tymi hormonami 🥺..
Jeszcze przełożyli mi wizytę z 18.12 na szczęście tylko o dwa dni na 20.12.. a chcieli mi dać termin na styczeń 🤣 no chyba mocno ich pogrzało.. -
AsiaF wrote:Dzień dobry Mamuśki ❤️
U mnie humor na dużym minusie, chodzę i płacze... nie panuje nad tymi hormonami 🥺..
Jeszcze przełożyli mi wizytę z 18.12 na szczęście tylko o dwa dni na 20.12.. a chcieli mi dać termin na styczeń 🤣 no chyba mocno ich pogrzało..
Ja też ciągle wyje , także nie jesteś sama 😀 -
To chyba taki dzień, ja też się dziś snuję bez energii i chęci do zrobienia czegokolwiek. Nie mam na nic siły, nawet nie zmusiłam się do spaceru a i płaczę na każdej reklamie, nawet radio potrafi mnie do łez doprowadzić. Ahhh te hormony.
Dziewczyny, jutro musi być lepiej -
Lola93, gratulacje . Faktycznie chłopcy u nas dominują.
Nalli, dobrze wiedzieć, że ta krzywa nie musi być taka zła .
Ja też dzisiaj nie w formi, boli mnie głowa. Próbuję przetrwać jakoś, oby do jutra przeszło.
Jutro mam wizytę, pierwszą od miesiąca i bardzo na nią czekam. Nie czuję jeszcze ruchów, więc świruję, co tam się w środku dzieje.Lola93 lubi tę wiadomość
-
Wy płaczecie a mnie nerwy wykończą, byle pierdola a wyprowadza mnie z równowagi, dziś to aż brzuch boli. No i powrót ze śnieżnej krainy
-
Ja w formie próbuje dopiąć sprawy w robocie. Dzisiaj się okazało, że zapomniałam sprawdzić czegoś w moich projektach i jeszcze parę dni pobędę w pracy, żeby nie zostawiać tego koleżankom 🤣 akurat trafił mi się proces, przez który wcześniej przechodziła tylko jedna osoba, której nie ma, więc ustalenia trwały kilka godzin 🤣🤣🤣
Erdene, ja też już nic nie czuję. Może wtedy to wcale nie były ruchy 😅
Oleczka, u mnie dalej śluz dziwny, czasem wodnisty, czasem mleczny. Jutro mam wizytę i niech sprawdzi czy nystatyna zadziałała.
Lola, gratulacje!!!
Ja dziś byłam oddać krew na glukozę oraz morfo plus mocz. Mam nadzieję, że jutro dowiemy się jaka płeć 😍😍😍
Przytulam wszystkie płaczące Mamusie, to pewnie minieWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 14:34
Lola93 lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
pp2018 wrote:Ja w formie próbuje dopiąć sprawy w robocie. Dzisiaj się okazało, że zapomniałam sprawdzić czegoś w moich projektach i jeszcze parę dni pobędę w pracy, żeby nie zostawiać tego koleżankom 🤣 akurat trafił mi się proces, przez który wcześniej przechodziła tylko jedna osoba, której nie ma, więc ustalenia trwały kilka godzin 🤣🤣🤣
Erdene, ja też już nic nie czuję. Może wtedy to wcale nie były ruchy 😅
Oleczka, u mnie dalej śluz dziwny, czasem wodnisty, czasem mleczny. Jutro mam wizytę i niech sprawdzi czy nystatyna zadziałała.
Lola, gratulacje!!!
Ja dziś byłam oddać krew na glukozę oraz morfo plus mocz. Mam nadzieję, że jutro dowiemy się jaka płeć 😍😍😍
Przytulam wszystkie płaczące Mamusie, to pewnie minie
Ja byłam u lekarza jakiś czas temu, ale najzwyczajniej zapomniałam pytać o to bo wtedy miałam brzydkie uprawy podbarwione czarną krwią. Ale okazało się że to stara krew puszczana przez polip na szyjce.
Teraz mam wrażenie że ciągle mi mokro, ale latam sprawdzam. Gdy włożę palce wyjmuje mleczny śluz. To chyba prawidłowy -
Wysyłam pozytywne myśli, jutro będzie lepiej!
Mnie natomiast Pani w labie nastraszyła jak to się będę źle czuła, żebym zjadła śniadanie i poszła spać..myślę sobie okej, zjadłam, położyłam się ale w ogóle nie chciało mi się spać..to poszłam na spacer bo jeszcze słońce przebijało.
Mam wyniki, mocz, krew, TSH wszystko super. Ale z tym cukrem to niestety zwątpiłam. 81, 186 i 154..niby norma po 60min do 180 a po 120 do 153..więc bez tragedii, ale tak chyba nawet te małe odchylenia się liczą? Moze po prostu do powtórki po 23tc..kto się zna? Jutro mam wizytę to się pewnie dowiem co z tym fantem.👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.qw277g
-
Nalli wrote:Wysyłam pozytywne myśli, jutro będzie lepiej!
Mnie natomiast Pani w labie nastraszyła jak to się będę źle czuła, żebym zjadła śniadanie i poszła spać..myślę sobie okej, zjadłam, położyłam się ale w ogóle nie chciało mi się spać..to poszłam na spacer bo jeszcze słońce przebijało.
Mam wyniki, mocz, krew, TSH wszystko super. Ale z tym cukrem to niestety zwątpiłam. 81, 186 i 154..niby norma po 60min do 180 a po 120 do 153..więc bez tragedii, ale tak chyba nawet te małe odchylenia się liczą? Moze po prostu do powtórki po 23tc..kto się zna? Jutro mam wizytę to się pewnie dowiem co z tym fantem.
Z tego co się orientuję, krzywej cukrowej się nie powtarza a nawet małe odchylenia traktowane są jako cukrzyca ciążowa. Pewnie zostaniesz skierowana do diabetologa i będziesz musiała mierzyć cukier przed i po posiłku No i mieć dietę. Ja tak miałam, na szczęście dzięki diecie cukier jest okej, mam nadzieję że tak zostanie i nie potrzebna będzie mi insulina -
Oleczka_kh wrote:Z tego co się orientuję, krzywej cukrowej się nie powtarza a nawet małe odchylenia traktowane są jako cukrzyca ciążowa. Pewnie zostaniesz skierowana do diabetologa i będziesz musiała mierzyć cukier przed i po posiłku No i mieć dietę. Ja tak miałam, na szczęście dzięki diecie cukier jest okej, mam nadzieję że tak zostanie i nie potrzebna będzie mi insulina
A no i po dwóch godzinach powinno być do 140 -
Oleczka_kh wrote:A no i po dwóch godzinach powinno być do 140👱♀️37👨🚒38🐕13
Nadciśnienie wrodzone, niedoczynność tarczycy, hashimoto, PCOS, insulinooporność
05.2024-👼Poronienie zatrzymane 💔9tc
3.10.2024-🤰7+1tc (usg 6+4tc) ❤️ bije
24.10.2024- 9+6tc ❤️186ud. 3cm szczęścia
12.11.- 12+4tc 1 🧬 CRL 6,65cm ❤️ 170ud.
21.11. 92g bobasa
19.12. Mamy małego (225g) mężczyznę 💙
8.01. II 🧬
-
Ja tu już dziś kilka razy chciałam pisać, że mam jakieś apogeum dzisiaj zmęczenia, wkurwienia, braku cierpliwości, po prostu tyrki z moją dwulatką gorzej, niż na etacie bo bite 10h bez przerwy. Serio dziś nie wyrabiam, tracę nerwy co chwilę i krzyczę potem 🤦🏼♀️😞 nie słucha to moje dziecko wcale, nic się nie da po dobroci, wszystko jest okraszone rykiem, płaczem i kładzeniem się na ziemię, a ja serio nie mam na to obecnie siły i cierpliwości👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Drugorodna(1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼♀️
20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼♀️
-
Ja Wam powiem, że nie wiem co o tej cukrzycy myśleć, przekroczyłam normę na czczo o 2 jednostki (i najprawdopodniej był to skok glukozy bo przed wyjściem do labu miałam 84), jem normalnie i cukry na czczo wahają się od 80 do 90. Max jaki miałam od tamtej pory to 92 i to po zjedzeniu McDonalda o 23 poprzedniego dnia. Zobaczymy co powie lekarz w piątek, ale trochę śmieszna ta moja cukrzyca 🤨
2cs
13.09.2024 - skromniutkie II kreseczki
-
_Pistacjowa_ wrote:Ja Wam powiem, że nie wiem co o tej cukrzycy myśleć, przekroczyłam normę na czczo o 2 jednostki (i najprawdopodniej był to skok glukozy bo przed wyjściem do labu miałam 84), jem normalnie i cukry na czczo wahają się od 80 do 90. Max jaki miałam od tamtej pory to 92 i to po zjedzeniu McDonalda o 23 poprzedniego dnia. Zobaczymy co powie lekarz w piątek, ale trochę śmieszna ta moja cukrzyca 🤨
Masz rację, ja myślę że oni trochę dmuchają na zimne. Bo moja cukrzyca też nijak się ma.
Krzywa moja wyszła 92,200,92 a lekarz sam był zdziwiony co tu się podziało. W jednym za dużo w drugim za mało. Mierze cukier i mam dobry. Na noc jem bardzo dużo, więcej chyba nic przez dzień i cukier ok. Dostałam badania od diabetologa hemoglobina glikowana i inne takie . Hemoglobina idealna, tak jakby tej cukrzycy tak naprawdę nie było. Sama nie wiem 😂😂😂