Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Clarson mega!! Gratulacje niech kropki rosną zdrowe i silny🥰😍🥰😍
Mervee ogromne kciuki żeby ten paskudny krwiak się wchłonął 🤗
Asia2121 nie oceniam tego czy to standardowe podejście czy nie, w naszym kraju ratuje się każdą ciążę i żyje w takim przeświadczeniu nie mniej na pewno wybierając się gdziekolwiek teraz bym najpierw się dowiedziała jak sprawa wygląda w danym kraju. Bo u nas dostanę chociażby progesteron tu nic, a ten progesteron może wiele zdziałać.
SGK, Soleil_ udanych wizyt🍀🍀
Nieprzejrzysta kciuki za betę! Rocznica i urodzinki będą na pewno wyjątkowe🤗 swoją droga sama dziś świętuje urodziny a trzęsę się ze strachu 🙈
AniaŁ123 spoko nie martw się nie jesteś sama, ja sama siebie wkurzam a mojego partnera to pewnie już całkiem bo okropna jestem dla otoczenia ale nic nie mogę z tym zrobić to chyba hormony i stres…marudze, nic mi się nie podoba, wszystko i wszyscy denerwują i tylko bym spała i leżała i nawet odzywać mi się nie chce🙈
Nieprzejrzysta, AniaŁ123, SGK lubią tę wiadomość
-
MaAnia wrote:Clarson mega!! Gratulacje niech kropki rosną zdrowe i silny🥰😍🥰😍
Mervee ogromne kciuki żeby ten paskudny krwiak się wchłonął 🤗
Asia2121 nie oceniam tego czy to standardowe podejście czy nie, w naszym kraju ratuje się każdą ciążę i żyje w takim przeświadczeniu nie mniej na pewno wybierając się gdziekolwiek teraz bym najpierw się dowiedziała jak sprawa wygląda w danym kraju. Bo u nas dostanę chociażby progesteron tu nic, a ten progesteron może wiele zdziałać.
SGK, Soleil_ udanych wizyt🍀🍀
Nieprzejrzysta kciuki za betę! Rocznica i urodzinki będą na pewno wyjątkowe🤗 swoją droga sama dziś świętuje urodziny a trzęsę się ze strachu 🙈
AniaŁ123 spoko nie martw się nie jesteś sama, ja sama siebie wkurzam a mojego partnera to pewnie już całkiem bo okropna jestem dla otoczenia ale nic nie mogę z tym zrobić to chyba hormony i stres…marudze, nic mi się nie podoba, wszystko i wszyscy denerwują i tylko bym spała i leżała i nawet odzywać mi się nie chce🙈
Wszystkiego Najlepszego! I spełnienia wszystkich marzeń ❤️😍🎉-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Nieprzejrzysta wrote:Pracowałam do końca sierpnia, a od września jestem na bezrobociu 🙈 bo myślałam, że nie uda mi się niczego znaleźć. Drugą pracę mam zacząć od października /listopada. Wiem, chora sytuacja, no ale cóż. Starań o ciążę nie chciałam przerywać. A, że wyszło szczęście w nieszczęściu no cóż... 🙄
W takim razie zależy też jaką umowę dostaniesz. Bo pracodawca ma.obowiazek przedłużyć umowę do czasu porodu, jeśli w momencie zakończenia umowy, jesteś po upływie 3 mca (czyli w praktyce 13 tydzień). Z tym, że dotyczy to tylko umów o pracę na czas nieokreślony, określony a na okres próbny tylko te, które były zawarte na dłużej niż miesiąc. -
Magdanka wrote:Czyli idąc do nowej pracy nie będziesz informować że jesteś w ciąży i planujesz zaraz iść na zwolnienie? A pierwsza umowa nie jest na 3 miesiące? Wydaje mi się musisz przepracować minimum 3 miesiące żeby przysługiwało Ci płatne zwolnienie do końca ciąży.
Poinformuję, wtedy kiedy będę źle się czuć. Mam jeszcze możliwość pracy zdalnej, więc to dużo mi da. No nic, zrobię tak żeby było dobrze 😉 Przepracuje tyle ile trzeba, a potem zobaczę jak się będę czuć 🙂
Dziękuję za udzielenie informacji 😘pp2018 lubi tę wiadomość
-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Cześć dziewczyny,
Ostatnio nie miałam żadnych objawów. Teraz pojawiły się mdłości, lekkie plamienia rano i taki obolały brzuch. Tak więc i tak źle i tak niedobrze 😅
Też mam ochotę na pomidory! Na ciepło na zimno pomidory to jest coś 🤣
U nas różnica będzie prawie 9 i 7 lat bo chłopcy są z czerwca i z sierpnia. Nigdy nie chciałam za dużej różnicy wieku, ale po drodze jak to w życiu bywa nie wszystko ułożyło się tak jak chcieliśmy.
Przez to że mam endometrioze i lekarze w klinice powiedzieli mi że mam max rok czasu na dziecko, bo moje narządy niestety nie wyglądają już najlepiej. A zawsze marzyłam o córce w tym naszym męskim domu, pełnym bartmanów i spidermanów, nie zaprzeczę że przydałoby mi się jakiś sojusznik 😉 i to był impuls, że nie możemy czekać. Ale żeby nie było to z chłopca też się będę cieszyć, ale wtedy już nasza sypialnia utonie w różu dla równowagi 😉
Soleil_, AniaŁ123, pp2018 lubią tę wiadomość
-
MaAnia sto lat! 🎂🎉🥳
Mój mąż z kolei się śmieje ze mnie, bo ja co chwilę tylko mówię - ej, a wiesz co ja bym zjadła? I opowiadam, że np. kotleta albo gołąbki albo coś tam innego. Po czym oczywiście nic z tego nie wynika, bo ja ochotę na jedzenie to mam tylko w teorii 🤣 poza tym to, że dzisiaj bym zjadła kotleta, nie znaczy, że jutro to.sie utrzyma 🤣
Ostatnio ugotowałam garnek leczo i mąż je jadł przez 4 dni. Nie narzekał, bo kocha leczo, no ale ja z całego garnka zjadłam 1 łyżkę i powiedziałam, że nie będę tego jeść 🤣
Jeszcze rano jedzenie spoko, śniadanie zawsze jem bez problemu, obiad to tak różnie, ale kolacja to masakra, nie wiem kiedy jadłam jakąś normalną kolację. Albo chrupie orzeszki, albo paluszki, a to zjem jabłko albo jogurt, czasem lody. No wieczorne jedzenie zdecydowanie mi nie wchodzi.
Plus tylko taki, że sporo piję w ciąży, więc to akurat dobrzeMaAnia, pp2018, Asia2121 lubią tę wiadomość
-
Clarson- super! Ale to musi być ekscytujące!
MaAnia- najlepsze życzenia, samych dobroci!
Mervee-kciuki przeogromne
SGK, Soleil💪
Ja dzisiaj pokuta w 4miejsczch, coś nie chciało lecieć minie to zmartwiło, bo przecież i hepka i acard...
Robiłam dzisiaj te wszystkie kiły i mogiły;p
Plus jakieś właśnie od immunologa, a to prywatnie i za 2badania 300poleciało..
O dziwo gin dał mi dzisiaj jeszcze betę to zrobięnia przed wizytą, więc się cykam..a że była przegapiona rano, a te jakieś anty XA(4hpo heparynie) robiłam o 11 to jeszcze betę dołożyłam i będzie późno więc cały dzień muszę sobie zająć jakoś żeby zleciał..
Miłego dnia dziewczyny i ściskam wszystkie z mdłościami!AniaŁ123, MaAnia, Mervee lubią tę wiadomość
👱♀️33 👱♂️34
Starania od 11.2022
05.2023💔 11tc
03.2024💔 8tc
diagnoza: zespół anyfosfolipidowy, PAI-1 homo, dodatnie ANA4, niedoczynność tarczycy i ŁZS
zalecenie: Encorton, Acard & heparyna, euthyrox, Duphaston, besins
09.09.24 ⏸️ Beta 20.7 🌱 zostań z nami Dzidziolku!
11.09 beta 63.7! prog 23.4
13.09 beta149:)
26.09 0.33CRL i ❤️126/min💪
08.10 1.29 CRL I ❤️171/min
18.10 2.36 żelusia🐻
31.10 4.7 CRL pimpusia
13.11 6.8 CRL 🧬zdrowego dzdziusia
20.11 8.5 cm 💙/ 12.12 176gram/ 23.12 277g/09.01 439g
-
Nieprzejrzysta wrote:Pracowałam do końca sierpnia, a od września jestem na bezrobociu 🙈 bo myślałam, że nie uda mi się niczego znaleźć. Drugą pracę mam zacząć od października /listopada. Wiem, chora sytuacja, no ale cóż. Starań o ciążę nie chciałam przerywać. A, że wyszło szczęście w nieszczęściu no cóż... 🙄
Ja 7 lat temu zmieniłam pracę, bo już nie mogłam w niej wytrzymać, a w międzyczasie prawie 2 lata starałam się o ciążę. Gdy zaczęłam pracę w nowej formie, zaszłam w pierwszym miesiącu pracy 🤣 oczywiście wszyscy mnie obgadali ze przyszłam tam zaciążyć. Wytrwałam tam trochę ponad 2 miesiące i musiałam iść na L4. Miałam umowę na rok, wiec prawie, a później przeszłam pod ZUS, chociaż proponowali mi przedłużenie.
A zasiłek miałam wyliczony jako średnia z 12 miesięcy, więc w większości z wcześniejszej pracy.
MaAnia wrote:
AniaŁ123 spoko nie martw się nie jesteś sama, ja sama siebie wkurzam a mojego partnera to pewnie już całkiem bo okropna jestem dla otoczenia ale nic nie mogę z tym zrobić to chyba hormony i stres…marudze, nic mi się nie podoba, wszystko i wszyscy denerwują i tylko bym spała i leżała i nawet odzywać mi się nie chce🙈
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 💗💗💗
Dziękuję Kochana ❤️ miło przeczytać takie słowa pocieszenia. Mi też nie chce się gadać 🤣 ja w ogóle tak mam, że nie lubię gadać dla samego gadania. Też przez to się cieszę, że udaje nam się utrzymać ciążę w tajemnicy, no musiałabym całej rodzinie się spowiadać, jak się czuję 🙈
Soleil_ wrote:Ania, może pomyśl o zatrudnieniu kogoś, a Ty na L4?
Ja też własna DG, ale po prostu pracuję wtedy, kiedy mogę (tzn. kiedy nie śpię 🤣)
Mam jedną pracownicę i właśnie zatrudniłam drugą, tylko w mojej działalności jest tak, że klient przywiązuje się do metod i osoby która ją szkoli, i nie jest im obojętne z kim pracują. Dlatego też, mam ustalony grafik i niestety nie mogę sobie wybierać kiedy mam siłę na pracę.
Chciałabym trochę wytrzymać, żeby móc oficjalnie mówić o ciąży i wtedy to będzie inaczej, myślę że zrozumieją.
A poza tym ja jestem na małym Zusie i L4 dostane ok 700 zł, więc śmiech na sali 🙉
Zastanawiam się też, jak to jest gdy pracodawca idzie na L4, a później na macierzyński. Można tak? Czy muszę przepisac firmę na kogoś innego?
Soleil_ wrote:
Mój mąż z kolei się śmieje ze mnie, bo ja co chwilę tylko mówię - ej, a wiesz co ja bym zjadła? I opowiadam, że np. kotleta albo gołąbki albo coś tam innego. Po czym oczywiście nic z tego nie wynika, bo ja ochotę na jedzenie to mam tylko w teorii 🤣 poza tym to, że dzisiaj bym zjadła kotleta, nie znaczy, że jutro to.sie utrzyma 🤣
Ostatnio ugotowałam garnek leczo i mąż je jadł przez 4 dni. Nie narzekał, bo kocha leczo, no ale ja z całego garnka zjadłam 1 łyżkę i powiedziałam, że nie będę tego jeść 🤣
Jeszcze rano jedzenie spoko, śniadanie zawsze jem bez problemu, obiad to tak różnie, ale kolacja to masakra, nie wiem kiedy jadłam jakąś normalną kolację. Albo chrupie orzeszki, albo paluszki, a to zjem jabłko albo jogurt, czasem lody. No wieczorne jedzenie zdecydowanie mi nie wchodzi.
Plus tylko taki, że sporo piję w ciąży, więc to akurat dobrze
To ja mam największy problem ze śniadaniem i bardzo szybko chce mi się jesc obiad. Właśnie czekam, aż będzie bardziej ludzka godzina na obiad, bo już bym jadła o 11 🤣 ale czym dłużej jestem głodna, tym bardziej mnie mdli, więc później też muszę co chwilę cis jeść. Mężowi już oznajmiłam, że będę gruba, bo nie dam rady mniej jeść 🙉
pp2018, MaAnia lubią tę wiadomość
-
Mervee, daj znać po wizycie! 💪🥳
Soleil, mam podobnie. Ochota zmienia się z chwili na chwilę. Całe szczęście dostałam od mamy rosół na 3 dni i to ratuje mój żołądek. Za to wszytko inne mi śmierdzi 😶😶😶 podchodzenie do lodówki czy zmywarki jest ryzykowne 😅 niech wizyta będzie udana!
Sgk, rowniez życzę udanej wizyty.
Kulcia, pomysł z różem bardzo fajny!! ale kto wie.. może będzie dziewczynka
Nieprzejrzysta, z tą pracą to tak się poukładało jak się poukładało. Mam nadzieję, że będziesz się dobrze czuć i dostaniesz na pewno tę robotę. A z okazji urodzinek, to wszystkiego najlepszego, zdrówka, radości i wspaniałego dnia 🥳🥳🥳🥳🤩🤩🤩🌺🌺🌺🌺
SGK lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Dzięki dziewczyny, oby te wszystkie życzenia się spełniły🤗🤗😘😘
Co do pracy to moja siostra powiedziała o ciąży w 5/6 miesiącu bo zależało jej na umowie na czas nieokreślony. Nikt nie miał pretensji bo rozumieli że w takiej sytuacji każdemu zależy na stabilności. Swoją drogą podziwiam ją bo chodziła w oversize i że nikt się nie zczail…a jest też tak jak ja szczupła osoba.
Ja dziś ostatni dzień na leżaku a jutro cały dzień w drodze do uk dwa dni odpoczynku i do domu…nawet nie wiecie jak się cieszę 😁🙈AniaŁ123, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Zbijam wirtualna ✋ też na L4 🤭 póki co do 9 października 🫣
Sylwia_chytrusek lubi tę wiadomość
-
MaAnia najlepszego i zdrówka dla Was
AniaŁ123 mam podobnie od wczoraj, już o 11 dziś byłam głodna mocno, a spore śniadanie zjadłam o 8:30 😂😂 wrócił mi apetyt, a nawet głód.
Ogólnie innych objawów nie mam, tylko zmęczenie, chociaż też jest ciut lepiej niż było i z jednej strony się cieszę, ale z drugiej oczywiście trochę martwię czy wszystko jest okej.. najchętniej poszłabym na jakieś usg zobaczyć, ale lekarka dopiero 4.10 kazała się szukać i nie chce wariować z drugiej strony…
MaAnia, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Mój głód gdzieś przepadł całkiem, stwierdzam że nic mi nie smakuje nawet picie🙈
Cześć Sylwia, gratulacje i rozgość siępp2018, Sylwia_chytrusek lubią tę wiadomość
-
Sylwia_chytrusek wrote:Hejo
Jestem tu nowa takie świeżak
Jestem na l4 nudzę się jak pops i szuka kogoś do rozmowy.
8 tydzień ciąży za mną
Pierwsze dziecko
Ciężko mi się odnaleźć w nowej rzeczywistości
Witak Sylwia, rozgość sięSylwia_chytrusek lubi tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Loka wrote:MaAnia najlepszego i zdrówka dla Was
AniaŁ123 mam podobnie od wczoraj, już o 11 dziś byłam głodna mocno, a spore śniadanie zjadłam o 8:30 😂😂 wrócił mi apetyt, a nawet głód.
Ogólnie innych objawów nie mam, tylko zmęczenie, chociaż też jest ciut lepiej niż było i z jednej strony się cieszę, ale z drugiej oczywiście trochę martwię czy wszystko jest okej.. najchętniej poszłabym na jakieś usg zobaczyć, ale lekarka dopiero 4.10 kazała się szukać i nie chce wariować z drugiej strony…
Ja właśnie nie czuję się zmęczona, tylko te mdłości tak dają w kość, że wszystkiego się odechciewa. Gdy jem to ba chwilę mijają, więc mam piękny przepis na nadwagę 🤣
Po 12 zjadłam 2-daniowy obiad, zupka ogórkowa weszła jak balsam na dusze😅 a teraz już jem croissanta, bo już mam za dużo sliny, a niestety słodkie najlepiej maskuje gorycz w ustach. To nawet nie tyle jakies zachcianki, tylko kwestia przetrwania 🤦♀️ -
MaAnia wszystkiego najlepszego!
Ja dzisiaj jestem pierwszy raz w biurze od 5 tygodni, oj ciężko się wstawało.. Dodatkowo ogromne korki, a spieszyłam sie jeszcze na badania krwi bo dzisiał miałam pobierane wszystko co możliwe. Więc wpadłam na wizytę kilka minut spóźniona, ale się udało.
Dzisiaj też poinformowałam szefową, że jestem w ciąży. W sumie bałam się jej reakcji, nie wiem czemu, ale ucieszyła się, powiedziała, że mam się nie przemęczać i że ogarniemy. Zapewniłam ją że będe na pewno w pracy w tym najgorszym czasie dla nas (październik-listopad), zaklepałam termin na urlop w grudniu i wszystko jest super. Gorzej, że ona chyba myśli, że będe pracowac do porodu bo już coś mówiła o zadaniach na styczeń... no nic, najwyżej się zdziwi, na razie jej nie mówie kiedy planuje iść na L4 bo chce żeby to wyszło "z samopoczucia" a nie z mojego widzimisie To co najważniejsze do końca roku ogarnę, a reszta to już nie mój tematAniaŁ123, Soleil_, Jeżowa, pp2018, okejka lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
No ja na l4 pozostanę już do końca ciąży z racji pracy jaką wykonuje
Co do objawów- już od rana jestem głodna co jest dla mnie dość frustrujące bo kiedyś potrafiłam funkcjonować do 11 o kawie
Co do plusów mam aż tyle wolnego czasu że pierwszy raz zrobiłam samodzielnie pierogi i gołąbki xDSoleil_, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Ania, przedsiębiorca na macierzyńskim normalnie może pracować. Przedsiębiorca na L4 nie może, bezwzględnie, więc jest problem jak ktoś nie ma pracowników, no bo wtedy nie może nikogo fakturować. Jak masz pracowników, to luz