X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼
Odpowiedz

Majowe mamy 2025 🤰🏼❤️👶🏼

Oceń ten wątek:
  • Soleil_ Autorytet
    Postów: 671 943

    Wysłany: 26 września 2024, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Jaaaa wiem kiedyś to kobiety szły jeszcze w pole i ziemniaki kopały 😂 chyba najczęstsze komentarze jakie słyszę 🫣 no cóż to było kiedyś a teraz jest teraz .
    Ja zawsze na to odpowiadam, że no tak, chodziły w pole i kopały ziemniaki, a potem miały np. wypadające narządy rodne, fajnie, nie?

    👨‍👩‍👦: 2015 🩵
    👨‍👩‍👦‍👦: 2025 🩵
    preg.png
  • okejka Autorytet
    Postów: 952 1790

    Wysłany: 26 września 2024, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clarson wrote:
    Próbowałam wszytsko doslownie, lekarz kazal sie cieszyc bo mowi ze ciaza bardzo silna jak takie objawy, co do lekow nie chcial dawac bo nie jest przekonany ze jest to 1000% bezpoeczne. Zostaja mi gumy z imbirem woda z imbirem i lekkie posilki

    To nie pozostaje nic innego, jak napar z imbiru w termos na drogę. Trzymam kciuki za jutrzejszą wyprawę! 🤞 ciul, możesz mi na chwilę przekazać paleczke 😅😉 siedzę rano w domu, więc mogę trochę podyzurowac przy kibelku. Tylko na wyprawę, później oddaje 😉😅🤣

    👩🏻 34 👦🏻 35
    08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
    05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️

    08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
    27.08 0.21 cm fasolki 🥹
    10.09 1.34 cm fasolki 💓
    25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
  • okejka Autorytet
    Postów: 952 1790

    Wysłany: 26 września 2024, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil_ wrote:
    Ja zawsze na to odpowiadam, że no tak, chodziły w pole i kopały ziemniaki, a potem miały np. wypadające narządy rodne, fajnie, nie?
    Albo w połogu szły to robić i padały jak muchy...
    Ale są nadal osoby, którym nie przetłumaczysz 🤦🏻‍♀️

    👩🏻 34 👦🏻 35
    08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
    05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️

    08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
    27.08 0.21 cm fasolki 🥹
    10.09 1.34 cm fasolki 💓
    25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
  • Asia2121 Autorytet
    Postów: 385 567

    Wysłany: 26 września 2024, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka2104 wrote:
    Wszystkim niekiedy się wydaje że pojęcie na L4 w pracy na okres ciąży to wymysł. Szczerze ? Ja mam to w szanownych czterech literach 😅 pracuje , składki odprowadzam więc należy się jak psu buda 😁 ja tam swojemu pracodawcy prosto z mostu powiedziałam praca jest dla mnie ważna ale jednak dziecko ważniejsze także 🤷🏼‍♀️ co on se tam myśli to tak powiem szczerze mało mnie interesuje 😁 ani ja nie jestem lekarzem ani on. A skoro są zalecenia żeby jednak być na tym L4 to co mamy się spierać ze swoimi lekarzami ? No bez przesady.
    Jaaaa wiem kiedyś to kobiety szły jeszcze w pole i ziemniaki kopały 😂 chyba najczęstsze komentarze jakie słyszę 🫣 no cóż to było kiedyś a teraz jest teraz .

    Ja dzisiaj znowu delikatnie plamie ale staram się nie panikować. Mdłości jako takich nie mam, ale za to piersi o matko oo jak bolą 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️ chyba gdyby nie ten fakt to bym nie czuła że jestem w ciąży 🫣

    Dokładnie, ja to już nawet nie chciałam komentować tamtego komentarza, żeby się niepotrzebnie nie irytować :) Trochę to brzmiało jak wylanie frustracji, że się nie ma takich możliwości jak inne kobiety. Powiem Wam, że może i ja nie mam ciężkiej pracy fizycznie, ale pracuję mocno głową, pracuję w finansach, codziennie muszę robić analizy i kalkulacje. A jak jest się zmęczonym, ma się baby brain to jak nie popełnić gdzieś błędu? To też jest pewnego rodzaju zabezpieczenie dla pracodawcy - jeśli nie ma pracownika, który zrobi swoją robotę w 100% dobrze to może lepiej aby szedł na L4 :) A że osoby na DG czy innych formach zatrudnienia nie mają takiej opcji, nie jest to argument do negowania decyzji innych. Znam sporo dziewcznym, które na czas planowania ciąży przerywały pracę na DG i szły na etat do korpo, aby nie musieć stresować sie o finanse i ja uważam, że jest to odpowiedzialne zachowanie, bo bez pieniędzy nie zapewnimy wszystkiego co trzeba swojej rodzinie. Dajmy innym decydować o sobie, a stereotyp, że pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet bo te co chwile chodzą na L4 i macierzyński jest już bardzo na wyrost, bo chyba mało pozostało takich "januszowych" firm. Matka nawet z 3 dzieci, jak ma motywację jest w stanie zrobić o wiele więcej niż znudzony robotą facet.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2024, 19:58

    darusioowa, okejka lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Soleil_ Autorytet
    Postów: 671 943

    Wysłany: 26 września 2024, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym słuchajcie, to że jest się na DG i się ma niski zasiłek, no to coś za coś, nie trzeba być na preferencyjnych ZUSach (obniżonych), można sobie przecież składki wyższe niż ustawowe płacić. Oczywiście praktycznie nikt tego nie robi, bo to się nie opłaca.

    Ja też z racji DG nie idę na L4, bo muszę np wysyłać dokumenty do ZUS, odpisuję na pisma itd więc o tak by mi zabrali ten zasiłek, bo by wyszło, że pracuję na L4 (a nikogo nie obchodzi, czy podpisałas jedno pismo, czy chodzisz na 8h do roboty).
    Ale no wiedziałam, że tak będzie i nie narzekam, a już tym bardziej nie wtykam komuś nosa czy on idzie na L4. Każdy ma takie możliwości, jakie ma, ja na swoje nie narzekam, no bo bez L4 po prostu normalnie będę mieć tyle kasy co do tej pory i już. Trochę to wymaga gimnastykowania się z tym odpoczynkiem, ale no bez przesady, nie jest mi jakoś źle z tego powodu 😅

    Asia2121, okejka lubią tę wiadomość

    👨‍👩‍👦: 2015 🩵
    👨‍👩‍👦‍👦: 2025 🩵
    preg.png
  • Clarson Ekspertka
    Postów: 182 412

    Wysłany: 26 września 2024, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okejka wrote:
    To nie pozostaje nic innego, jak napar z imbiru w termos na drogę. Trzymam kciuki za jutrzejszą wyprawę! 🤞 ciul, możesz mi na chwilę przekazać paleczke 😅😉 siedzę rano w domu, więc mogę trochę podyzurowac przy kibelku. Tylko na wyprawę, później oddaje 😉😅🤣

    Po dzisiejszej nocy i dniu to oddam z chęcią, poranne mdłości u mnie sa całodobowe 🤯😭

    preg.png
  • Sylwia_chytrusek Przyjaciółka
    Postów: 112 253

    Wysłany: 26 września 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam inne pytanie
    Jako totalnie zielony człowieka z dość pozytywny podejście
    Co to jest ten test NIPT i po co to ?

    preg.png
  • Lexia Autorytet
    Postów: 1829 3802

    Wysłany: 26 września 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można mieć też taką pracę jak ja- jestem fizjo, pracuję z dziećmi w szkole integracyjnej. Za jakiś czas mogę po prostu fizycznie nie być w stanie pokazywać im ćwiczeń 😅 stanowiska innego nie dostanę, bo nie uczę (nie jestem stricte nauczycielem). Powiedziałam szefowej, że będę pracować tak długo, póki fizycznie będę w stanie.
    W pierwszej ciąży poszłam na L4 w 9+4, ale tylko dlatego, że był styczeń, wybitnie mocno chorobowy i wtedy jeszcze pracowałam też popołudniami w przedszkolu terapeutycznym, gdzie dzieci stale miały gile po pas. Teraz została mi tylko szkoła, gdzie jednak dzieci mają już lepszą odporność (ja zresztą też). Założenie mam pracować do końca listopada, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.
    Czasem zwyczajnie nie da się pracować do porodu ;)

    Asia2121, okejka lubią tę wiadomość

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻‍🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna(1cs):
    23.08.24: ⏸️
    24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
    26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
    11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
    16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
    07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
    28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
    06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
    02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼‍♀️
    20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼‍♀️
    preg.png
  • Loka Ekspertka
    Postów: 237 369

    Wysłany: 26 września 2024, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak prawo pracy taką daje możliwość to czemu nie skorzystać… ja planuje na razie pracować dopóki wszystko jest okej i dobrze się czuję, ale nagle zaczęły się u mnie w korpo duże zmiany dziać , lider odchodzi , nie wiadomo kto przyjdzie … praca nie jest ciężka, ale jak mam się stresować to pójdę na L4… zdrowie moje i dziecka jest ważniejsze. Do tej pory nie chodziłam prawie w ogóle na zwolnienia, dosłownie pojedyncze dni jak mnie zmogło na maksa choróbsko. Ja jestem zaangażowana, ale prawda jest taka , że niewiele znaczę dla wielkiej firmy ;)

    Mnie od wczoraj złapał głód. Rano wstaje już głodna i marzę o śniadaniu, a tu trzeba odczekać euthyrox . Zjem i nadal głodna, więc już po 10 jem drugie śniadanie a o 12 obiad. O 16 zjadłam drugi obiad 😂😂 natomiast potem mnie odcięło i na wieczór już w ogóle nie chce mi się jeść 😂 innych objawów brak, trochę ciągnie mnie w podbrzuszu… trochę się martwię, że może coś jest nie tak , że ogólnie spoko się czuję… ale mąż mówi żebym nie gadała głupot i każdy inaczej ciąże przechodzi. Łatwo mu powiedzieć 😂

    Dziewczyny, które już wcześniej rodziły i mają doświadczenie - jak wyglądają poszczególne wizyty ? Czy na wizycie z USG prywatnej u lekarza prowadzącego też powinno być badanie ginekologiczne ? Czy te wizyty są połączone z obecnością położnej i na każdej wizycie są badane parametry jak waga czy ciśnienie ? Czy USG zupełnie osobno a takie wizyty osobno? Jestem zupełnie w tym zielona i się zastanawiam jak to wszystko wygląda. Na pierwszej wizycie w 6tym tygodniu miałam tylko USG.

    okejka lubi tę wiadomość

    👩🏼 30 L
    🧑🏻 35 L
    11.09 ⏸️ Beta 447
    20.09 3 mm zarodka ☀️
    01.12 NIFTY pro - ryzyka niskie i 🩵


    preg.png
  • Karolka2104 Koleżanka
    Postów: 42 70

    Wysłany: 26 września 2024, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil_ wrote:
    Ja zawsze na to odpowiadam, że no tak, chodziły w pole i kopały ziemniaki, a potem miały np. wypadające narządy rodne, fajnie, nie?

    Dokładnie. Niestety ale tak było. Moja mama jest tego przykładem. Od małego w polu itp. nas trzy siostry. Każda wcześniak a ja to już w szczególności 6.5 msc. I podszywki nie pomogły. Mi od zawsze mamuśka tłukła boże dziecko nie dźwigaj bo później będziesz miała problemy. Chociaż tu tak gadała a widzę kręci nosem że ja na zwolnieniu 😅 eh mamuśki 🫣

    preg.png

    13.09 - ⏸️
    14.09 - beta 232,09 mUl/ml
    16.09 - beta 534,09 mUl/ml
    20.09 - USG 8,5 mam jest pęcherzyk 💙
    07.10 - bijące ❤️ 150/min, 12 mm szczęścia
    05.11 - prenatalne
    06.11 - wizyta
  • Sylwia_chytrusek Przyjaciółka
    Postów: 112 253

    Wysłany: 26 września 2024, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexia wrote:
    Można mieć też taką pracę jak ja- jestem fizjo, pracuję z dziećmi w szkole integracyjnej. Za jakiś czas mogę po prostu fizycznie nie być w stanie pokazywać im ćwiczeń 😅 stanowiska innego nie dostanę, bo nie uczę (nie jestem stricte nauczycielem). Powiedziałam szefowej, że będę pracować tak długo, póki fizycznie będę w stanie.
    W pierwszej ciąży poszłam na L4 w 9+4, ale tylko dlatego, że był styczeń, wybitnie mocno chorobowy i wtedy jeszcze pracowałam też popołudniami w przedszkolu terapeutycznym, gdzie dzieci stale miały gile po pas. Teraz została mi tylko szkoła, gdzie jednak dzieci mają już lepszą odporność (ja zresztą też). Założenie mam pracować do końca listopada, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy.
    Czasem zwyczajnie nie da się pracować do porodu ;)
    Witam koleżankę po fachu ;)
    Też jestem fizjo tylko że w przychodni
    Pomimo tego że szefowa wiedziała że podejrzewam ciążę i niechce robić magnetronik/ ultradźwięki
    Niechciało mi się każdemu pacjentowi tłumaczyć że nie mogę danego zabiegu zrobić i muszę kogoś szukać

    preg.png
  • MaAnia Autorytet
    Postów: 948 1510

    Wysłany: 26 września 2024, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie dotarłam do domu w UK. Boże dziewczyny nigdy więcej podróży na początku ciąży…myślałam że się wykończę…moje mdłości wyjątkowo przybrały na sile, do tego te wszystkie smrody na lotnisku, i jeszcze turbulencje…no leżę i się nie ruszam tak mój żołądek jest wymęczony.

    Ale co najważniejsze rozalaa tak mi przykro, cały czas o Tobie myślałam i wierzyłam że będzie dobrze…tule Cie z całych sił!

    Resztę doczytam to napiszę.

    36👩❤️👨37
    F💙14
    R🩷11

    preg.png

    26.08.2024 ⏸️ Beta HCG 30,6
    17.09.2024 ❤️🌱 4mm 👶🏼
    30.09.2024 👶🏼 1,8mm ❤️ 167
    29.10.2024 🧬👶🏼 6,74cm ❤️156
    12.11.2024 👶🏼112g ❤️135, 90%🎀
    05.12.2024 👶🏼 250g pod serduszkiem jest Zuzanka🩷🎀
    23.12.2024 II🧬360g 🩷137 🎀
    20.01.2025
  • Justi2019 Autorytet
    Postów: 628 512

    Wysłany: 26 września 2024, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okejka wrote:
    No choróbska paskudna sprawa, ale z fasolką wsio ok 😉😅🤞 Mierzy całe 2.96 cm i doktor, żeby mnie uspokoić, zmierzył nawet NT (choć nie powinno się teraz) i na chwilę obecną ma 1.2mm, więc delikatnie świętuję 🤞jedną wadę można wykluczyć 🤞


    Nieprzejrzysta, trzymaj się. Wiem, że to nie łatwe, jak już poczuło się jak to może być... pamiętaj jednak, że nie jedna z nas przez to przeszła i po chwili goryczy, przyszły i słodkie chwile. Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że za jakiś czas wpadniesz do nas z dobrymi wiadomościami!

    Justi, ostatnio na wizycie dr powiedział mi, że generalnie teraz panuje trend widzenia w czarnych barwach - w sensie, że lekarze doszukują się czasem dziury w całym. Poczekaj na rozwój wydarzeń, daj Fasolce czas na rośniecie. Czasem z OM się nie przejmuj zbytnio, na prenatalnych koryguje się czas (termin porodu). Koleżance skorygowano o ponad 2 tygodnie, wiec na spokojnie 😊🤞
    Dziękuję kochana za słowa otuchy , mam nadzieję że wszystko się dobrze ułoży ❤️

    preg.png
  • Lexia Autorytet
    Postów: 1829 3802

    Wysłany: 26 września 2024, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i co do objawów, to ja też na spokojnie. Nie analizuję, nie stresuję się, nie nakręcam. Będzie co ma być, nie mam na to aktualnie żadnego wpływu ;)
    Pewnie złapię stresa przed prenatalnymi 😅
    Nawet nie dłuży mi się czas do wizyty za specjalnie. To akurat różnica względem pierwszej ciąży (wtedy też te 3 tygodnie wydawało mi się wiecznością). A teraz spoko, już zaraz piątek, czyli do kolejnej wizyty już będzie mniej niż więcej ;P lecą mi te dni baaaardzo, ale też pracuję, dni zajęte, córka absorbuje. Ta druga ciąża leci jakoś tak mimochodem 😅👌🏼

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻‍🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna(1cs):
    23.08.24: ⏸️
    24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
    26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
    11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
    16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
    07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
    28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
    06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
    02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼‍♀️
    20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼‍♀️
    preg.png
  • Olalala_22 Przyjaciółka
    Postów: 88 122

    Wysłany: 26 września 2024, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, za 9 miesięcy nasze życie naprawde sie zmieni. Dla jednych pierwszy raz, a dla innych po raz kolejny. Sama doskonale pamiętam jak poprzednio w styczniu przechodziłam na L4, chociaż byłam na DG tylko i wyłącznie po to żeby odpocząć i nabrać siły na nowe wyzwania. Wtedy też się zastanawiałam co będę robić z taką ilością wolnego czasu. A jak teraz sobie przypomnę to aż mi łezka w oku się kręci bo to był naprawdę cudowny czas. Mogłam w spokoju przygotować wyprawkę, dokończyć sprawy związane z remontem, chodzić sobie na spacerki z psem i leżeć bezkarnie na kanapie 🥲 Teraz niestety moja 1,5 roczna córka nie pozwala na takie szaleństwa. Więc ja uważam, że trzeba korzystać, póki można

    okejka, pp2018 lubią tę wiadomość

    30🙋🏼‍♀️ 33🙋🏼‍♂️
    👧🏼05.2023 🐕

    28.08 ⏸️
    18.09 jest ❤️
    24.10 niskie ryzyka 🥳
    16.11 🩺

    niedoczynność tarczycy, hashimoto, PAI-1 4G/5G hetero

    preg.png
  • darusioowa Debiutantka
    Postów: 7 31

    Wysłany: 26 września 2024, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro czyta sie takie frustracje. Jesli chcesz pracuj, jesli nie chcesz nie pracuj. Ale nie osadzaj drugiej osoby za jej decyzje. Nie wiesz co stoi za taka decyzja.
    Inaczej sie chodzi do pracy ktora sie lubi i jest fajna atmosfera a inaczej do pracy w ktorej czujesz sie jak g*wno.

    Ja osobiscie gdy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to poprosilam przelozonego o lzejsze stanowisko (praca na magazynie, schylanie, dzwiganie, podnoszenie ciezkich kartonow, praca pod presja zeby wyrobic dzienna norme), uslyszalam ze oni to musza przedyskutowac, na lzejszych stanowiskach czesto nie ma pracy (jest!) itd. podziekowalam i wyszlam, po dwoch godzinach pojechalam do domu i juz do pracy nie wrocilam. Zdrowie i moje samopoczucie psychiczne sa najwazniejsze! Po macierzynskim i tak nie mam zamiaru wrocic do tej pracy wiec tym bardziej mam ich gdzies.

    Moze gdybym pracowala gdzie indziej inqczej by sie to wszystko potoczylo ale na chwile obecna mysle tylko o sobie, zwlaszcza ze o ciaze staralam sie 4 lata i ciaza jest z naszej 4 inseminacji.

    Takze dziewczyny jesli nie czujecie sie na silach, macie dolegliwosci, w pracy sie nie uklada czy cokolwiek, myslcie przede wszystkim o sobie ❤️ bo jesli wam cos sie stanie to pracodawca bez wahania sie z wami pozegna i znajdzie nowa osobe.

    okejka, Fafafą lubią tę wiadomość

  • Lexia Autorytet
    Postów: 1829 3802

    Wysłany: 26 września 2024, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loka wrote:
    Jak prawo pracy taką daje możliwość to czemu nie skorzystać… ja planuje na razie pracować dopóki wszystko jest okej i dobrze się czuję, ale nagle zaczęły się u mnie w korpo duże zmiany dziać , lider odchodzi , nie wiadomo kto przyjdzie … praca nie jest ciężka, ale jak mam się stresować to pójdę na L4… zdrowie moje i dziecka jest ważniejsze. Do tej pory nie chodziłam prawie w ogóle na zwolnienia, dosłownie pojedyncze dni jak mnie zmogło na maksa choróbsko. Ja jestem zaangażowana, ale prawda jest taka , że niewiele znaczę dla wielkiej firmy ;)

    Mnie od wczoraj złapał głód. Rano wstaje już głodna i marzę o śniadaniu, a tu trzeba odczekać euthyrox . Zjem i nadal głodna, więc już po 10 jem drugie śniadanie a o 12 obiad. O 16 zjadłam drugi obiad 😂😂 natomiast potem mnie odcięło i na wieczór już w ogóle nie chce mi się jeść 😂 innych objawów brak, trochę ciągnie mnie w podbrzuszu… trochę się martwię, że może coś jest nie tak , że ogólnie spoko się czuję… ale mąż mówi żebym nie gadała głupot i każdy inaczej ciąże przechodzi. Łatwo mu powiedzieć 😂

    Dziewczyny, które już wcześniej rodziły i mają doświadczenie - jak wyglądają poszczególne wizyty ? Czy na wizycie z USG prywatnej u lekarza prowadzącego też powinno być badanie ginekologiczne ? Czy te wizyty są połączone z obecnością położnej i na każdej wizycie są badane parametry jak waga czy ciśnienie ? Czy USG zupełnie osobno a takie wizyty osobno? Jestem zupełnie w tym zielona i się zastanawiam jak to wszystko wygląda. Na pierwszej wizycie w 6tym tygodniu miałam tylko USG.

    Ja prowadziłam ciążę na NFZ. W poprzedniej placówce już od 5tc miałam najpierw wizytę u położnej, która badała ciśnienie i wagę, potem lekarz- badanie "ręczne" co którąś wizytę, na kazdej wizycie USG (pomiar CRL, tętno, waga, potem też obwód głowy, brzucha i długości kończyn).
    Teraz mimo wizyty w 7tc prawie położna tylko dała skierowania od lekarza na badania itp. Karty ciąży też jeszcze nie założyli. Pewnie wszystko ruszy od przyszłej wizyty, zaczną mierzyć ciśnienie i wagę itp.

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻‍🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna(1cs):
    23.08.24: ⏸️
    24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
    26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
    11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
    16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
    07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
    28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
    06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
    02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼‍♀️
    20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼‍♀️
    preg.png
  • Lexia Autorytet
    Postów: 1829 3802

    Wysłany: 26 września 2024, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia_chytrusek wrote:
    Witam koleżankę po fachu ;)
    Też jestem fizjo tylko że w przychodni
    Pomimo tego że szefowa wiedziała że podejrzewam ciążę i niechce robić magnetronik/ ultradźwięki
    Niechciało mi się każdemu pacjentowi tłumaczyć że nie mogę danego zabiegu zrobić i muszę kogoś szukać


    Oj, w przychodni to masz przekrój 🤦🏼‍♀️ ciężko ustawiać tak, żebyś właśnie nie miała zabiegów, których robić nie powinnaś.

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻‍🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna(1cs):
    23.08.24: ⏸️
    24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
    26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
    11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
    16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
    07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
    28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
    06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
    02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼‍♀️
    20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼‍♀️
    preg.png
  • Soleil_ Autorytet
    Postów: 671 943

    Wysłany: 26 września 2024, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexia, ja mam zadyszkę czasem jak kuchnię posprzątam, a co dopiero fizjo być 🤣

    Loka, ja w poprzedniej ciąży na każdej wizycie miałam badanie na fotelu, potem gin zapraszał męża i było USG, a po omówieniu wszystkiego szłam do pokoiku obok do położnej i ona mnie ważyła i mierzyła ciśnienie plus wpisywała wyniki badań w kartę ciąży

    👨‍👩‍👦: 2015 🩵
    👨‍👩‍👦‍👦: 2025 🩵
    preg.png
  • Lexia Autorytet
    Postów: 1829 3802

    Wysłany: 26 września 2024, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil_ wrote:
    Lexia, ja mam zadyszkę czasem jak kuchnię posprzątam, a co dopiero fizjo być 🤣

    Loka, ja w poprzedniej ciąży na każdej wizycie miałam badanie na fotelu, potem gin zapraszał męża i było USG, a po omówieniu wszystkiego szłam do pokoiku obok do położnej i ona mnie ważyła i mierzyła ciśnienie plus wpisywała wyniki badań w kartę ciąży


    Też mam zadyszkę :P także kombinuję mocno. Pokazuję tylko jedno powtórzenie, korzystam ze wsparcia multimediów (filmy instruktażowe na YT), dużo przekazuję słownie (to też w sumie dobre ćwiczenie, odtwarzać ze słuchu). No i głównie koryguję, korzystam z ćwiczeń, które dzieciaki dobrze znają. Jakoś trzeba sobie radzić ;)
    Instruktorką fitness nie jestem, więc najgorzej nie jest 😂😂😂

    👱🏼‍♀️&👨🏼‍🦱'94
    Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻‍🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈‍⬛

    Pierworodna (4cs):
    event.png

    Drugorodna(1cs):
    23.08.24: ⏸️
    24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
    26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
    11.09.24(6+1): Mikrozarodek z mikroserduszkiem ❤️
    16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1)i pięknie bijące ❤️
    07.10.24(9+6): 👽 ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka😜Karta ciąży założona.
    28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!🩷
    06.11.24(14+1): 100g Bambosza 🐛
    02.12.24(17+6): 250g drugiej Córki 🙈🧚🏼‍♀️
    20.12.24(20+3): 363g Dziewczynki 🧜🏼‍♀️
    preg.png
‹‹ 86 87 88 89 90 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ