Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia, z termometru polecam Microlife 150, możesz nim mierzyć temperaturę ciała,otoczenia czy wody w wanience. 😉
Też dziś skończyłam zakupy dla małego, oficjalnie mam już (chyba) wszystko. 🤩 Ostatnie pranie też już schnie.
33Sylwia lubi tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka91 wrote:No właśnie tak powinno być jak mówisz, niby musimy uważać na to co jemy, ale głodne chodzić też nie możemy, a nie wiem jak u Ciebie, ale mi nie udaje się najeść warzywami. 🙄
O tak, ogórek zielony to też moje drugie imię. 😂
Wczoraj jak mąż pytał co mi zrobić na kolację, to ja już w ryk, że co ja mam do wyboru, bo cukier przed kolacją ponad normę i co tu zjeść? Chyba tylko sałatę i ogórka. Ale w dupie z tym, nie będę chodzić głodna, a wizytę umówię w tym tygodniu i zobaczymy.
A krupnik tak, z kaszą jęczmienną, tartą marchewką, pietruszką, selerem i na wędzonym żeberku z podsmażoną wcześniej cebulką i boczkiem, więc zobaczymy. 🙈<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Hiszpaneczka wrote:Sorki ze się nie odzywam ale mam baby blues, placzliwa, mam dołka. Problem z pokarmem, mam za mało ale to pomoc ma tak być po cc. Chociaż pani obok ma nawał. Mały nie dojada, musi być na butelce, do tego podskoczyla mu bilirubina i jest na naświetlaniach. Normalnie mam dość, chce do domku juz iść.
Do tego jest tutaj jedna salowa ktora mnie opierdolila ze nie chcący włożyłam swoje jedzenie do innej lodówki, wywyzsza sie pizza jedna!<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
LidziA89 wrote:Nie nie pogorszyło się na szczęście miesiąc na działce też nam przydał bo codziennie miał spory wysiłek biegał po lesie i ma lepszą kondycję więc odpukać na razie jest ok 😉
LidziA89 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Dziewczyny, wy kończycie, a ja zaczynam zakupy. Do tej pory kupowałam same drobiazgi i pierdołki, teraz zaczynają się konkrety. 🙂 Już załadowałam koszyk w rossmannie, zamówiłam wczoraj dwie dodatkowe koszule do karmienia, muszę puścić zamówienie z Gemini i kupić staniki do karmienia. Jak to wszystko dostanę, to poczuję się już bardziej gotowa. 🙂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Ja sobie zamowilam jedna koszule na ramiączkach do szpitala bo mnie olśniło,ze moge zdychac z gorąca w szpitalu w tych krotkich rekawkach.W ogole jak pomysle,ze mam meczyc sie podczas skurczy i parcia a później kisic tyłek w tych grubych podpaskach w tym upale to mi sie płakać chce
-
xgirl wrote:Ja zawsze chodzilam do gin wygolona, wymyta i wypachniona jak na seksrandke ale w ciazy mam tak malo sil, ze serio malo co mi sie chce kolo siebie robic. Nie oznacza to, ze ide so lekarza brudna i zarosnieta ale jak mam tam wloski dlugosci 2mm no to bez przesady wg mnie...
Oczywiscie kapiel albo prysznic przed, chyba bym umarla inaczej ze wstydu.
Ale wiecie dla kazdego "byc czystym i zadbanym" moze oznaczac co innego. Mam kumpla, ktory notorycznie smierdzi potem i nawet mu powiedzialam to kiedys wprost a on, ze przesadzam, ze tak pachnie facet a poza tym on tego prawie nie czuje i o co Mi chodzi itp
A najgorsze jest to, ze sa ludzie, ktorzy nie umieja sie porzadnie umyc i nawet po prysznicu/kapieli normalnie smierdza albo sa dalej brudni na niektorych czesciach ciala i nawet nie czaja, ze cis jest nie tak. To dopiero porazka🤢
Dobrze napisane Xgirl Do lekarza też zawsze się ogolę-wiadomo ale na co dzień teraz w ciąży,kiedy sexu 0 to nie czuję konieczności golenia warg
Hiszpaneczka głowa do góry-taki baby blues chyba łapie większość kobiet ale minie na bank Trzymam kciuki -będzie dobrze :*
Też się tego boję,bo całą ciążę przeszłam bez jakichś dołków itp.a po porodzie to wiadomo-spadek hormonów może dać się we znaki
-
Hiszpaneczka, przytulam 😘 będzie lepiej, byle przetrwać czas w szpitalu. Małego ponaświetlają i nie będziecie się bujać miesiąc z żółtaczką 🙂
A mi do rozbitego kubka i ciasta na pizzę, które nie wyszło, doszedł jeszcze rozbity talerz. I jak jechałam po Cypriana, to się zorientowałam, że zostawiłam portfel w domu i akurat kanary jechały! A od 2 lat ich w tutejszych autobusach nie widziałam!Hiszpaneczka lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:Hiszpaneczka, przytulam 😘 będzie lepiej, byle przetrwać czas w szpitalu. Małego ponaświetlają i nie będziecie się bujać miesiąc z żółtaczką 🙂
A mi do rozbitego kubka i ciasta na pizzę, które nie wyszło, doszedł jeszcze rozbity talerz. I jak jechałam po Cypriana, to się zorientowałam, że zostawiłam portfel w domu i akurat kanary jechały! A od 2 lat ich w tutejszych autobusach nie widziałam!
Drobinka91 dzięki. Myślę że taki właśnie kupię 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 19:08
Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
Ja też jak sobie pomyślę, że te upały przed nami i kuźwa wielkie podpaski to żal mnie oblewa dosłownie... 😒
Muszę sobie dokupić jakieś koszule na ramiączkach...
Laski, a kupujecie inhalator i aspirator elektryczny do noska?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Ja też jak sobie pomyślę, że te upały przed nami i kuźwa wielkie podpaski to żal mnie oblewa dosłownie... 😒
Muszę sobie dokupić jakieś koszule na ramiączkach...
Laski, a kupujecie inhalator i aspirator elektryczny do noska?
Inhalator warto kupić. Przydaje się przy przeziębieniach. U nas bardzo często w użytku. Warto kupić wcześniej niż potem na szybko jak dziec chory.
Sylka135 lubi tę wiadomość
-
33Sylwia wrote:I co mamdat dostałaś? Odwołaj się jeśli masz np bilet miesięczny.
Mam miesięczny na szczęście. Ale chyba widziały po mnie, że mam dość dzisiejszego dnia i odpuściły.
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Lolla wrote:Inhalator warto kupić. Przydaje się przy przeziębieniach. U nas bardzo często w użytku. Warto kupić wcześniej niż potem na szybko jak dziec chory.
Okeej, a polecacie coś?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Aska1994 wrote:Mam miesięczny na szczęście. Ale chyba widziały po mnie, że mam dość dzisiejszego dnia i odpuściły.