Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ines biedaku! Nie dosc, ze sie tak kiepsko czujesz to jeszcze tyle roboty. No i goraco jak w dupie... Jak Ty dajesz rade?
Casjo oja.. mam nadzieje, ze juz lepiej u Ciebie. Jescze Ci tego stresu brakuje w koncowce🤦
Ja poszlam po zakupy i zapomnialam kasy. Wrocilam wkurzona do domu i sie okazalo, ze jednak ja mialam🤦
Ciezkie zycie mamy wszystkie 🤔🙄🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 12:18
-
xgirl wrote:Jutro sie dowiem na 100% ale pewnie tak.
-
Adria wrote:Zazdroszczę też już bym chciała by wylazl tylko się jutro dowiem ile waży i jak leży bo jak pośladkowo to poród sn odpada
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 12:41
-
Ja dziś mam dzien marudy więc robię disclaimer i jak ktoś wrażliwy - nie czytać
Napierdala mnie to biodro, że hejChodzić nie mogę ała
Nie wiem, czy to dziś wyleżeć do jutra czy się właśnie ruszać i może to rozruszam.. mam dylemat.
Okrutny dzien dziś dla mnie, a nawet 12 nie ma jeszcze -
Adria wrote:Zazdroszczę też już bym chciała by wylazl tylko się jutro dowiem ile waży i jak leży bo jak pośladkowo to poród sn odpada
Adria u Ciebie to chyba za wczęśnie na wyłażenie, niech lepiej jeszcze spokojnie i zdrowo siedzi.JaSzczurek lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Ines biedaku! Nie dosc, ze sie tak kiepsko czujesz to jeszcze tyle roboty. No i goraco jak w dupie... Jak Ty dajesz rade?
Casjo oja.. mam nadzieje, ze juz lepiej u Ciebie. Jescze Ci tego stresu brakuje w koncowce🤦
Ja poszlam po zakupy i zapomnialam kasy. Wrocilam wkurzona do domu i sie okazalo, ze jednak ja mialam🤦
Ciezkie zycie mamy wszystkie 🤔🙄🤪
Xgirl ja jestem cyborgiem 😂🙈 zaciskam zeby i daje 🤷🏼♀️ użalanie się nad sobą nic mi nie da bo nadal nikt tego za mnie nie zrobi. Czasem padam i wybuchał płaczem ale trzeba się ogarnąć
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
mikaja wrote:Ja dziś mam dzien marudy więc robię disclaimer i jak ktoś wrażliwy - nie czytać
Napierdala mnie to biodro, że hejChodzić nie mogę ała
Nie wiem, czy to dziś wyleżeć do jutra czy się właśnie ruszać i może to rozruszam.. mam dylemat.
Okrutny dzien dziś dla mnie, a nawet 12 nie ma jeszcze -
Xgirl Ty juzzzz? O jaaa
i w końcu co z imieniem? Na jakie się zdecydowaliście? Będzie cc tak?
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Casjopea wrote:Ja mam dzień wkurwa, więc przybijam piątkę 😋 Idę teraz spać z małą, bo łaskawie zasnęła. Może jak się obudzę, świat okaże się łaskawszy
Mój młody dziś pospał do 7:40 więc nie ma drzemki w dzien - przynajmniej padnie wieczorem, ale mąż ma popoludniowki wiec kąpanie i usypianie na mojej glowie. Mama mi się malym pewnie zajmie po poludniu, ale wieczorem chce juz ogarnac go sama, chociaz proponowala dzis, zeby byc przy kąpieli czy cos i poznac te jego swiete rytualy, bo jak pojde do szpitala, to zeby wiedziala co i jak
Nie chce jej jednak 'naduzywac'
Moze na jakis maly spacer z mlodym pojedziemy, moze rozejde to biodro. -
Casjopea wrote:Ech, a już liczyłam na poród Czarnej_kawy.. Jestem odrobinkę zawiedziona 😋
Wszystko mnie wkurwia. Gorąco jak ch.., [...]
No zła jestem no.
Chociaż nie.
W zasadzie to jestem wkurwiona.
Przybijam pionę! Też mnie zaraz rozniesie. Czekam na paczkę z pieluchami z allegro już od 14 czerwca, sprzedawca wysłał natychmiast po wpłacie kurierem PP 48 i oczywiście jeszcze nie ma. Sledzenie przesyłki pokazuje co się z nią działo do 19 czerwca, potem ślad się urywa. Na infolini ściemniają, że no tak..., ale punkt w żabka nie chciał przyjąć, że paczka była za duża, że jutro będzie odebrana na poczcie i takie tam sranie w banie. Ale kur..! Czy ktoś mnie zawiadomił? Czy dostałam jakiegoś smsa? Gdybym sama nie dzwoniła, to skąd miałabym wiedzieć, że jutro paczka będzie do odebrania w całkiem innym punkcie niż zamawiałam? Wróciłaby z powrotem do nadawcy, a są tam rzeczy, które chce ze sobą zabrać do szpitala.
No wiec chciałam złożyć reklamacje. Nie mogę. Reklamacje może składać tylko nadawca. Napisałam do nadawcy i czekam.
W międzyczasie przeczytałam na fejsie komentarz jakiegoś gówniarza pod artykułem o rowerzystach zapieprzających po CHODNIKACH w naszym parku "No tak teraz każdy musi uważać bo MADKA MA BĄBELKA ..." i odpisałam mu taką wiązankę przekleństw, że zaraz sama ze wstydem usunęłam swój komentarzZnając moje szczęscia urodziłabym w Zakładzie Karnym za groźby skierowane do nieletnich.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 13:01
-
Mikaja ja już odpuściłam spacery. Niestety nie daje rady tak mnie wszystko boli. Niby brzuch mam malutki i tylko 10kg na plusie ale No nie ma opcji już. Zreszta boje się żeby cokolwiek nie rozruszać przed czasemCórcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ines Jezu ale, ze cialo Ci posluszenstwa nie odmawia. Ja odkurze jeden maly pokoj i musze usiasc bo sie zaraz wywale, tak mi slabo po nawet niewielkim wysilku🙄
Jakies pomysly sa ale nie mozemy sie zdecydowac. Ja bym chciala Hannah, moj maz Florence (mieszkamy w De, maz Niemiec). Ostatnio tez Sandra mi po glowie chodzi. Eh sama nie wiem
Tak bedzie cc, na ktore sie juz w lutym zdecydowalam a okazalo sie, ze i tak musze miec bo Mala z glowa w gorze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 13:03
-
Casjopea, przybijam piąteczkę za uroki wiejskiego życia. Ty goniłaś kuca, ja goniłam pisklaka. Mają bana i muszą siedzieć w kurniku, bo na wybiegu Tomek musi siatkę naprawić. I oczywiście zanim dzieci się wgramoliły za mną to 2 maluchy zdążyły zwiać. Ale udało się w końcu je dopaść.
Casjopea lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Ines Ty masz tyle roboty w domu zapewne, że spacery już nie są Ci potrzebne
Ja natomiast nic nie robię.. w weekend byliśmy z młodym w parku - nawet pobiegałam z nimi za piłką trochę, pochodziliśmy i było ok, ale z przystankami. Dziś to nie wiem.. Na ziemi będę spać chyba
Nie wyobrażam sobie teraz rodzić więc w tym momencie niech mała siedzi w brzuchu :p