Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Doskonale rozumiem. Ja jestem zła, bo przez tydzień zbieram wyprane ubranka, żeby w weekend je wyprasować... Bez sensu, chyba też odpuszczę. Z laktatora jestem bardzo zadowolona. Dużo bardziej komfortowo odciąga się na podwójnym. 🙂 Początki były trudne, bo piersi musiały się przestawić, miałam parę zgrubień, ale szybko udało się ich pozbyć i już teraz karmię Emilkę tylko własnym mlekiem. Zdarza ci się zrobić dłuższą przerwę w odciąganiu? Zauważasz wtedy spadek? Ja przedwczoraj miałam przerwę 5h i za dnia odciągałam jakieś 20-30ml mniej. Najgorsze jest to, że w nocy nie obudził mnie budzik i znów miałam długaśną przerwę. 😏Lady_Dior wrote:Emma ja jedynie pieluchy i to nie zawsze.Nie no choćbym chciała-nie mam czasu na prasowanie...
Jak tam Twoj laktator się spisuje ?
Ja się doję i zasypiam na siedząco 💤💤💤
Widzę potrójnie ...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
To było chyba do Kingi 🙃Lady_Dior wrote:Emma jak tam laktacja?? Ja pamiętam, że piwo bardzo mi pomogło ale i femaltiker.
Mój mnie dziś zabił sugestią pewną 😂 Mała płakała dość długo a ten mówi "może ma robaki"? 😹😹😹<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Dobra, ja chyba kończę z prasowaniem. W tym czasie, który poświęciłabym na prasowanie, wolę potulić bobaska. 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 08:21
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Ja nie prasuję 😂
JaSzczurek lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Się nie śmiej, dziecko mojej przyjaciółki w ogóle prawie nie spało, ciągle płakało i się kręciło i faktycznie okazało się, że ma robaki. Także wiesz 😜Lady_Dior wrote:Emma jak tam laktacja?? Ja pamiętam, że piwo bardzo mi pomogło ale i femaltiker.
Mój mnie dziś zabił sugestią pewną 😂 Mała płakała dość długo a ten mówi "może ma robaki"? 😹😹😹 -
Tak hahaha 🙈 Potrójne widzenie w nocy nie pomaga 😂 Co do przerw dłuższych to zdarza mi się ale bardzo rzadko.Parędni temu miałam 5godz.i takie guzy w jednej piersi miałam,że materyjo.Odciągnęłam wtedy chyba z 290ml.i potem faktycznie o wiele mniej rano i przed południem-także myślę,że to normalne aczkolwiek nieprzylne dla laktacji,dlatego lepiej unikać takich długich przerw.Emma_ wrote:To było chyba do Kingi 🙃
Casjopea no jak tak pomyślę to może jest to mało prawdopodobne ale nie nierealne.Może np.inne dziecko powiedzmy z rodziny zarazić brudnymi rączkami,gdy wcześniej bawiło się w piaskownicy.No naprawdę wszystko jest możliwe ale powiedziałam mojemu,że w mleku na pewno robaków nie mam 🤨
Emma_ lubi tę wiadomość
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
Mama kp
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
nick nieaktualny
-
Casjopea wrote:Ja prasuje, chociaż nienawidzę. Tzn małe ciuszki spoko, ale wczoraj mój stary zuzyl trzy koszule jednego dnia. TRZY. Jezu ale mu piekło z życia zrobiłam jak to odkryłam 😁
Buuu ja nienawidzę pracować koszul 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 09:53
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Na facebookowej grupie lipcówek (nie tej naszej, tylko ogólnej) laski pisały o tym, że odrobaczają całe rodziny. Nie miałam pojęcia, że coś takiego się robi. 🙊Casjopea wrote:Się nie śmiej, dziecko mojej przyjaciółki w ogóle prawie nie spało, ciągle płakało i się kręciło i faktycznie okazało się, że ma robaki. Także wiesz 😜<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Mężnieje ci ten Stachu. 🥰 Co to za chłop, któremu nie śmierdzą stopy. 😂KarolaJJ wrote:Casjo a jakim cudem zuzyl az trzy?
Stachowi walą stopy 😑Bez kitu,zalatuja...stopami
JaSzczurek lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
A może on chciał ci się podobać, dlatego się tak stroił, a ty od razu z awanturą. 😂Casjopea wrote:Ja prasuje, chociaż nienawidzę. Tzn małe ciuszki spoko, ale wczoraj mój stary zuzyl trzy koszule jednego dnia. TRZY. Jezu ale mu piekło z życia zrobiłam jak to odkryłam 😁
Casjopea lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Wczoraj zepsułam klips od łańcuszka na smoczek w związku z czym mamy dzisiaj festiwal parzenia smoczka. 🥰 Co pięć minut wypada z buzi i ląduje na podłodze.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
ja wyprasowałam tylko przed urodzeniem wszystkie i od tego czasu nie tknęłam żelazka 🤣 Mam czas, ale wolę go spędzić inaczej, niż na prasowaniu ciuchów. Ale może przez to, że mam suszarkę wcale nie wyglądają na nim na pogniecione.Emma_ wrote:Prasujecie jeszcze ubranka dla malców?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 10:26
Emma_, AgaSY lubią tę wiadomość
💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm
💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm
💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm -
Rano jechał niespodziewanie na krowi poród i nie miał żadnej koszulki na wierzchu (mamy szafę z ciuchami w pokoju małej), tylko koszulę. No to założył koszulę. Wrócił w ujebanej i śmierdzacej, więc się przebral w kolejną, którą również uwalil w pracy, a na 15 przyjechali moi dziadkowie, czyli pradziadkowie naszych dzieci, więc chcąc ładnie się ubrać założył trzecią. Myślałam, że oszaleje 😆🤦♂️KarolaJJ wrote:Casjo a jakim cudem zuzyl az trzy?
Stachowi walą stopy 😑Bez kitu,zalatuja...stopami
Może macie rzut grzybka na stopach? -
nick nieaktualnyCo za koleś🤣
Nie mamy grzybka bo ogladalam ale na wszelki mu wczoraj nasmarowalam anty grzybem 😁
Ale poczytałam w internetach,ze czasem zdarza się ze stópki maja zapaszek i taka uroda. On sie sporo poci na dłoniach i stopach. Zawsze ma wilgotne nawet jak jest chłodno. -
nick nieaktualnyDo tego musze isc z nim do dr bo na usg bioderek w piątek, ortopeda powiedział,ze ma bardzo duże napiecie,o wiele wieksze niż powinien. Podejrzewalam od poczatku,ze jest problem ale myslalam ze sie rozejdzie po kosciach ale za chwile mijaja te magiczne 3 miesiace i on zamiast sie rozluźniać to jest coraz bardziej napięty. Jak jest w pozycji półsiedzącej to podnosi głowe i w ogole cały sie odpycha. Do tego ciezko mu zjeść bo jest twardy i prosty jak deska...
-
Swoją drogą ja naprawdę nie wiem jak on to robi. Czasem ma trochę gnoju na sobie, czy tam krwi, ale ogólnie poza smrodkiem to jest zwykle raczej czysty po pracy.
Ja tam zawsze, jak to mnie ktoś kiedyś określił, byłam "upierdolona po pachy" 😆
Jedyne co to buty ma zajechane, no ale to wiadomo - jakoś trzeba do tej krowy, czy innej świni podejść.
Kiedyś byłam kilka tyg w Holandii na praktykach w klinice końskiej prowadzonej przed dwóch wspólników. Jeden z nich zawsze czysty, zawsze w koszuli, auto w skórze tak czyste, że można było tam operować, a drugi zawsze osrany i brudny, w aucie chyba rosła nowa forma życia, nieznana dotychczas nauce i zawsze jak gdzieś jechałam z wetem nr 1, oczywiście uprzednio otrzepawszy się z siana i piachu, to prowadziliśmy bardzo poważne rozmowy o medycynie weterynaryjnej, a gdy jechałam z wetem nr 2 to po pierwsze musiałam prowadzić, gdyż on zarl, a po drugie całą drogę smialismy się z holenderskich wielkich bab, jego chudosci lub moich małych cyckow 😂
.
