X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 23 września 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl, to daj znać, czego się dowiedziałaś. 🙂

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 23 września 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolaJJ wrote:
    Emma a mozesz sprobowac wrócić do kp? Bedziecie miec wiecej czasu na bliskość i zje przy okazji.
    Ja niestety macham Stachem jak lalką,on musi miec co chwile inna pozycje i musi byc w pionie bo inaczej jest w stanie sie drzeć i 20 minut.No i trzyma sie sam w pionie...wiec bywa,ze nosimy go jak wieksze dziecko ale inaczej sie nie da,sieje terror i tyle.
    Myślę, że nie ma już takiej opcji. Nie damy rady karmić się inaczej z naszymi warunkami (moim bólem, jej nadwrażliwością). Emilka teraz wszystko próbuje ciumkać i dwa dni temu nawet przystawiłam ją do piersi zachęcona tym, że ssała pięknie moje ramię, i jeśli słyszeliście na Śląsku płacz dziecka (a właściwie ryk) to była to moja córka.

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 23 września 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, może tak być, ale z tym chyba niewiele da się zrobić. ☹️ Wiem, że mam też tyłozgięcie macicy i to też może powodować ból. Najwidoczniej nie jestem stworzona do przyjemności. 😂

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 23 września 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja bym chciała żeby Ksawery nie chciał tak ciągle być na rękach,on to tylko jak śpi to w łóżku albo w wózku,no i jak ma dobry humor to polezy trochę w bujawce, a usypianie zawsze na rękach i to jeszcze trzeba z nim chodzić, wieczorem to już tak od 18 muszę go nosić aż do zaśnięcia na noc. On to w ogóle taki przytulak się zrobił

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 23 września 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może zacznę od dobrych wieści: Tymeczek zaczął w końcu pięknie podnosić główkę i przy tym podnoszeniu pierwszy raz próbował się przekręcić z brzuszka na plecy (tzn zaczął się bujać ale i tak się cieszę :) ) i do tego coraz więcej guga <3 <3 <3 .

    JaSzczurek lubi tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 23 września 2019, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wieści złe - od kilku dni Tymek ma jakiegoś szmyrgla w łepku tak od około 19 - zaczyna popłakiwać, cały czas chce być na rączkach, non stop wisi na cycu i na nim się wierci - chwilę possie i się odrywa i tak w kółko. W dzień bez problemu na spanie mogę go odłożyć do wózka czy łóżeczka ale wieczorem to tragedia. I to wszystko trwa tak do 22-23 kiedy wreszcie idzie spać.

    Poza tym Mikołaj też dostaje jakiegoś jobla. Dzisiaj cały dzień się wykłócał albo płakał, że tego nie chce, tak nie chce, to nie to. Non stop przy mamie chce być. I do tego bije, krzyczy, ucieka. Dzisiaj 2 h go usypiałam na drzemkę. Pod koniec był już tak zmęczony, że z rykiem zasnął. Po spaniu niestety nie było lepiej. I tak cały Boży dzień od 8 do 17.30 z nimi sama. O starym nawet nie wspominam, bo jak tylko o nim pomyślę to się wkurwiam. Jakbym spisała historię jego odpałów to wyszłaby mi książka grubości trylogii Sienkiewicza :/ .

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 23 września 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    To tylko ja zostanę z antychrystem? 😁😁


    Nie martw się ;-p Ja chyba w ogóle nie będę chrzciła ;-) Ja jestem niewierząca. Mąż rozważał chrzcić, więc się zgodziłam. Jednak dowiedzieliśmy się, że ze względu na brak ślubu kościelnego w naszej parafii nie dadzą chrztu, a w drugiej ( kilkanaście km od nas) dadzą, ale bez mszy, po godzinach - w czasie, kiedy chrzest biorą chyba 'trędowaci" :D

    JaSzczurek, Casjopea lubią tę wiadomość

  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 23 września 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Dziewczyny, ja też zaczynam czuć coś w stylu żalu do siebie, że zaniedbałam niektóre rzeczy. Też rzadko kładę na brzuchu, bo wtedy najczęściej ryczy, a jak już odkładam, to lecę ściągać mleko albo myć akcesoria - jednym słowem wykorzystuję każdą chwilę i nie mam czasu na kolejny alarm. 🤦🏻‍♀️ Mój błąd. Podobnie z noszeniem - dużo nie nosimy (tylko tyle co z kołyski na przewijak - moje dziecko rzadko tego potrzebuje), ale wiem, że podnoszę źle (świadomie), bo tak mi wygodniej. Jedyne czego pilnowałam to odbijanie - żeby nie obciążać kręgosłupa dziecka odbijamy na połleżąco. Druga sprawa, że mamy lewą stopkę lekko szpotawą i wszyscy każą masować. I masowałam dopóki nie zaczęły się kolki, jak jest krzyk po jedzeniu, to bujam, trzymam na kołyskę i nie daję rady codziennie dbać o tę stopę jak należy. 🤦🏻‍♀️ Nie ma w ogóle opcji, że Emilka poleży chwilę tak, żebym się tym zajęła. I dziś jeszcze poczułam się fatalnie z tym, że ona nie chce być u mnie na rękach. Jak chcę ją potrzymać w pozycji klasycznej i po prostu poprzytulać, to ona się wije i zaczyna strasznie płakać. W ogóle nie chce być na rękach, lepiej jej w kołysce... Zaczęłam myśleć, że przez ten cały pęd przy kpi poświęcałam zbyt mało uwagi na takie przytulanki i teraz ona mnie nie chce. 😢 Wiem, że to bardzo krzywdząca teoria wobec mnie samej, bo robię dla niej wszystko i poświęcam każdą chwilę, ale nie mogę pozbyć się wrażenia, że coś zaniedbałam.

    Mam dokładnie tak samo! Chociaż jeśli chodzi o odbijanie to mi dwóch lekarzy - neurolog i ortopeda powiedzieli, że można na stojąco/chodząco. Co do "szpotawej stopki", też mielismy z tym porblem i lataliśmy po ortopedach, trochę masowaliśmy (pierwsze dwa tygodnie dośc intensywnie, póżniej coraz mniej i aż od okazji do okazji). Miałam dokładnie takie same odczucia - jak nie spała to się wierciła, płakała, a jak spała to nie chciałam jej dotykać, żeby nie obudzić bo w końcu usnęła! Okaząło się, że stópki same się naprawiły, bo była to wada wynikająca z ułożenia w brzuszku. Teraz doszło nam masowanie kanalików łzowych - 6 razy dziennie! po 2-3 minuty każdy. Jest to cholernie niewygodne dużymi palcami w te małe oczka, jeszcze łzawiące. więc na razie jak nam się uda 3 razy dziennie to jest sukces. Dodatkowo mała przy tym kręci główką.
    Dodatkowo karmię mm, co mnie na początku przybijało. Teraz jest okej. tez mam żal do siebie i wrażenie, że robie za mało i źle. Staram sie jednak sobie tłumaczyć, że kiedys nasze mamy robiły tak bez lekarzy, bez internetów, wszystko intuicyjnie. Podnosiły krzywo, dawały mleko sprawdzajać temperature na nadgarstku a nie termometrem, podnosiły tak jak było im wygodnie i wygodnie dziecku. Jakoś udąło nam się przeżyć ;) więc nie może być tak źle, jak we wszystkim nie jestem idealna i dokładna. Staram sie jak mogę.

    X, a co robiłąś źle z tym podnoszeniem i noszeniem, trzymaniem? Ja pewnie robię to samo ;p

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 23 września 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tkaa no oczywiscie nosilam ja na pionowo, w tej pozycji tez odbijalam ale tak nam pokazano w szpitalu to myslalam, ze ok🤷🏻‍♀️ Podnosilam ja w ten sposob, ze kladlam jedna reke pod glowe a druga pod tylek i tak ja do gory jakby winda unosilam. Tak samo ja odkladalam. Tragedii nie ma ale w tej pozycji dziecko nie pracuje tylko lezy bezwladnie jak worek ziemniakow. Dziecko trzeba podnosic i odkladac wykorzystujac rotacje. Raz w jedna raz w druga strone obkrecac zeby rowno bylo. Czasem tez karmilam ja na plasko🤦🏻‍♀️ Jedyne co dobrze robilam to podczas przewijania nie ciagnelam za nogi. Szalenstwo. I wiecie co? Nikt kurwa nie zwrocil mi uwagi na tak wazne rzeczy! Ale dopierdalac sie do braku czapeczki przy 30st to kazdy umial🤦🏻‍♀️

    Jasne, ze zyjemy. Ale tak sobie mysle, ze moze pozniej albo w ogole nie pojawiliby sie problemy z kregoslupem czy inne problemy zdrowotne🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 22:32

    tka_aa lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 23 września 2019, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie z tym pionowym noszeniem miałam problem - wczęsniej uważałam, że nie można, bo gdzies mi się obiło o uszy. Dlatego wypytywałam dwóch niezależnych lekarzy, którzy mają bardzo dobre opinie. Jedna babeczka jest ordynatorem neurologii dziecięcej w znanym szpitalu w Warszawie. Ortopeda ma bardzo dobre opinie. Obydwoje pokazali mi, żeby mała podnosić do odbijania przekładając przez ramię - tak żeby rączki miała przełożone przez ramię i główkę opartą na moim ramieniu, czasami jak boli brzuszek to nawet ma być przerzucona jak worek kartofli ;p teraz jak trzyma sztywno główkę i jest rozbudzona trudno o taką pozycję, ale ortopeda powiedział, że można jedynie nie podtrzymywać ppod pupą tylko lekko trzymać pupę i asekurować głowkę ;O więc jestem zdziwiona ...

    X, Kupiłaś ten e-book mamyfizjoterapeutki? Ja ze swojej strony bardzo polecam filmiki i książke Zawitkowskiego ;-) Pokazuje fajne chwyty ;p

  • tka_aa Autorytet
    Postów: 657 207

    Wysłany: 23 września 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    X, nie umiem sobie wyobrazić o cho chodzi z tym podnoszeniem - układaniem i odkładaniem do łóżeczka?;D Wyobrażam sobie jak rotacyjnie nią krecisz - jak kucharz co pizze robi :D

  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 23 września 2019, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    8b752a038f13.png
    <3

    Jutro gruźlica... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 22:45

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 23 września 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie kupilam, czytam artykuly i ogladam filmy na yt.
    No Zawitkowskiego tez czasem obejrze :)

    Jaka jest roznica w trzymaniu na pionowo i na przerzuceniu przez ramie? Tam tez jest chyba dziecko pionowo?🤷🏻‍♀️ Czy tam troche przechylone do przodu Hmmm. O to chodzi czy Jak?

    Ja sie tylko ciesze, ze Mala byla noszona mega rzadko bo trafil sie nam taki egzemplarz, ktorego prawie wcale nosic nie trzeba. Teraz dopiero zrobila sie ciekawska i lubi sobie ogladac swiat z rak ale i tak nie jakos meeega czesto.

    Tkaa jezu czy tam obrot. Wez czego Ty ode mnie wymagasz. Ja nawet dziecka podniesc nie umiem a co dopiero sie poprawnie wypowiadac🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 22:49

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 23 września 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wzruszajace to❤️

    6fc9163ac577.jpg
    ❤️

    O Boszzz nawet przescieradlo do gory nogami zalozone🤦🏻‍♀️😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2019, 23:00

    Emma_, Lady_Dior, Sylka135, KasiaLukasia, mikka86, Drobinka91, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 23 września 2019, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl najważniejsze, że się starasz, szukasz jak poprawnie opiekować się dzieckiem i chcesz poprawiać swoje błędy. Nikt z nas nie jest alfą i omegą. Wszystkiego musimy się nauczyć.

    Najbardziej wkurzają mnie matki, które wszystko mają gdzieś. W sobotę na zakupach widziałam dwie, które paliły przy dzieciach. One fajki w ustach, a wózki z maluchami (w spacerówkach) 5 cm od nich. No krew mnie zalewa.

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 września 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xgirl tez próbowałam odłożyć Wiktora tak jak pokazywała mama fizjoterapeutka. O ile jeszcze na przewijak w miarę mi wyszło to jak odkładalam do łóżeczka to prawie mi wypadł z rąk więc stwierdziłam że to pierdole. Ja będę się spinała cudowala a on za parę lat będzie napierdzielal godzinami w gierki na laptopie co będzie miało dużo gorszy wpływ na jego kręgosłup. Na brzuszku kładę go tylko parę minut dziennie bo nie mogę zmienić jego ryku

    KasiaLukasia lubi tę wiadomość

  • Lullaby Autorytet
    Postów: 1562 1354

    Wysłany: 23 września 2019, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka135 ja to mam wrażenie, że przy Mikołaju jakoś na wszystko strasznie zwracałam uwagę- ile je, jak śpi, jak długie przerwy, kiedy kłaść na brzuchu, jak odbijać i podnosić. Teraz przy Tymku coś tam pamiętam ale nie wszystko i zwyczajnie nie mam czasu żeby się nad tym zastanawiać. Szczególnie jak jeden i drugi ryczą a ja nie wiem jak mam się rozdwoić a co dopiero się zastanawiać jak którego podnieść.

    JaSzczurek jakie śliczne <3 <3 <3 .

    Sylka135 lubi tę wiadomość

    0FDyp1.png
    82bip1.png
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 23 września 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylka135 wrote:
    Xgirl tez próbowałam odłożyć Wiktora tak jak pokazywała mama fizjoterapeutka. O ile jeszcze na przewijak w miarę mi wyszło to jak odkładalam do łóżeczka to prawie mi wypadł z rąk więc stwierdziłam że to pierdole. Ja będę się spinała cudowala a on za parę lat będzie napierdzielal godzinami w gierki na laptopie co będzie miało dużo gorszy wpływ na jego kręgosłup. Na brzuszku kładę go tylko parę minut dziennie bo nie mogę zmienić jego ryku
    Miałam to samo. Poprawne odkładanie mi wybitnie nie wychodzi, to dziecko mi wypada. Odbijam i noszę na pionowo podtrzymując kark, ale jak pokazałam fizjoterapeutce to nie miała zastrzeżeń, ale wiem że to nieprawidłowe. Nie odbijam przez ramię, bo naciska mu za mocno na brzuch i mi orzyga plecy... 😂😂 Noszę na pionowo, bo na leżąco średnio lubi. I najgorsze, podnoszę go z fotelika, bujaczka pod paszki, bo nie ogarniam ruchowo, żeby go wyjąć inaczej i być pewnym, że mi nie zleci. Słabo u mnie z koordynacją.

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 23 września 2019, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki festiwal samobiczowania. 😆 Najgorsze matki na świecie. Dobrze, że za głowy tych maluchów nie nosimy. Chociaż kto wie - jeszcze nie wszystkie się wypowiedziały. 😆

    JaSzczurek, xgirl, tka_aa, KasiaLukasia lubią tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 23 września 2019, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tka, ale fajnie, że u was stopki się same wyprostowały. 🙂 U nas to też podobno kwestia ułożeniowa, oby wystarczyło to, co robię teraz.

    tka_aa lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
‹‹ 1894 1895 1896 1897 1898 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ