Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lullaby wrote:Casjopea może posmaruj Izie rączkę altacetem i obserwuj jak się sytuacja będzie rozwijać. Miałam podobnie ostatnio z Mikołajem i jego kolanem. Smarowałam i po kilku dniach przeszło.
-
Stare, nudne śpiewki. Chłop z mentalnością 15 latka. Dzisiaj 2 razy rozwiesił pranie, zrobił zmywarkę i skosił trawę. Do tego jak zawsze wykąpał Mikiego i od 17 pilnował chłopaków. Ja w tym czasie posprzątałam pół chaty. I przyszła godz 20.30 dzieci nie śpią, a on jak zwykle siada grać, bo jest piątek. Do tego drineczek i miły wieczór gotowy. A ja ponad 2 godz usypiałam chłopaków i biegałam od jednego do drugiego. Teraz śpią a ja pójdę sprzątać łazienkę. I wkurwia mnie, że on ma wieczór dla siebie a ja jak zwykle tylko obowiązki.
-
Dziewczyny spoko u mnie też stara śpiewka-coś jak u Lullaby
Z tym,że mój wczoraj sobie chlapnął a rano myślałam,że salonu nie wywietrze.No więc wkurzona od wczoraj jestem a mała pół dnia marudna była i znowu zachrypnięta od płaczu biedna.Caly czas na rękach ehhh no ten dzień skończył się bólem głowy
Chyba mi laktator pada,bo jakoś mam wrażenie,że słabiej ciągnie-Emma nadal polecasz lansinoh??? Dziś już nic fajnego nie napiszę-może jutro będzie lepszy dzień...
-
Lady_Dior współczuję. U mnie nie chodzi już o samo picie, bo to mi nie przeszkadza jak raz za jakiś czas się napije jedno piwo czy drinka. Wszystko jest dla ludzi tylko z głową. Bardziej chodzi mi o to, że ja zapierniczam a on w piątek wieczór ma dla siebie. Od prawie 3 lat nie miałam pół dnia ba nawet kilku godzin wieczornych tylko dla siebie i wnerwia mnie ta rażąca niesprawiedliwość.
Kocham swoje dzieci, uwielbiam się nimi zajmować i spędzać z nimi czas. Tylko raz za ruski rok chciałabym też zrobić coś tylko dla siebie SAMA.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 23:19
-
KasiaLukasia wrote:Lullaby ale dlaczego teraz po uspieniu dzieciakow nie mozesz sie zrelaksować tylko idziesz sprzatac łazienkę?
KasiaLukasia jutro mam po południu gości. Pewnie koło 16. Dzieci obudzą się o 7 max 8 i raczej nie dadzą mi posprzątać. A chaty nie sprzątałam porządnie już od 2 tyg tak tylko po wierzchu. Może przesadzam - ogarnęłam tą łazienkę w 20 minut. I teraz mam chwile żeby coś poczytać czy obejrzeć. A w niedzielę spróbuje wyrwać się na godzinkę na rower. Stary chyba z dziećmi wytrzyma tą godzinę.Dzięki za troskę :*
W ogóle nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie ale ludzie od jakiegoś czasu strasznie chamscy się zrobili. Dzisiaj miałam incydent na parkingu. Byłam w mieście kupić buty zimowe Mikołajowi. Zaparkowałam w połowie parkingu, zostawiłam w aucie dzieci z babcią i cisnę do parkingowego, bo on nie raczył podejść i mnie za parking skasować. Zapłaciłam, wzięłam bilet no i idziemy z mamą w stronę galerii a tenże parkingowy do mnie z pytaniem czy mam bilet za parking. Ja na niego gały ale mówię, że mam. I on mi na to: to proszę okazać (bardzo chamskim tonem). I powiedziałam mu do słuchu, że chyba raczy sobie żartować, bo SAM mi przed chwilą bilet wręczył. Do tego go chyba głowa boli, że ja teraz będę cisła z powrotem z 2 małych dzieci do auta po ten bilet. I poszłam. No co jest z tymi ludźmi nie tak. -
Lullaby a nie mozesz powiedziec mezowi, ze jutro, pojutrze czy kiedys tam kiedy Ci pasuje od 20 Cie ,,nie ma" bo chcesz miec wieczir dla siebie i on przejmuje obowiazki? Bez pytania tylko mowisz i juz. Przeszloby to?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 08:12
-
nick nieaktualny
-
xgirl wrote:Zartujecie😱 Mi nic nie wypada🤷🏻♀️
mi lecą od dwóch miesięcy i mam wrażenie że z dnia na dzień coraz więcej