Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma_ wrote:Kochana, a tata będzie mógł do was wpaść wieczorem?
Przyjedzie koło 15. Kazałam mu wziąć świeczkę ma baterię, nie dam się... też będziemy miały wigilię... może bez choinki ale jednak 💪 w końcu to nasza wspólna pierwsza, musi być wyjątkowa!
mikka86, Lullaby, Emma_, Sylka135, Casjopea, AgaSY, 33Sylwia lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualnyKinga fajnie, że jesteś tak pozytywnie nastawiona ♥️
My spędzamy Święta tylko w czwórkę i jak na razie jest spokojnie i na luzie. Cieszę się, że nie muszę nigdzie się tłuc z dwójką małych dzieci. Po świętach jedziemy do moich rodziców.
Karola jak będziesz miała chwilę to ja jestem zainteresowana tymi przepisami na szybkie ciasta 😆
Pięknych spokojnych radosnych Świąt, zdrowia, spełniania marzeń i wszystkiego czego same sobie zyczycie 😉
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
Święta to nie choinka, tylko bycie razem! ❤️ Najważniejsze, że macie siebie, choć wiadomo... lepiej w domu, przy stole i przy choince.kinga27.30 wrote:Przyjedzie koło 15. Kazałam mu wziąć świeczkę ma baterię, nie dam się... też będziemy miały wigilię... może bez choinki ale jednak 💪 w końcu to nasza wspólna pierwsza, musi być wyjątkowa!
KasiaLukasia, kinga27.30, Lullaby lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Tynki i posadzka schna, dachówka na dachu, ale jeszcze nie ułożona, w styczniu odpalamy pompę ciepła i suszymy, ale najpierw ekipa wykończeniowa ociepla dach i podwiesza sufit, żeby to grzanie miało sens. Ale jakbyś chciała skorzystać z toalety to zapraszam, bo już jest 😂KarolaJJ wrote:Casjo wlasnie,a jak chata?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja bym nie jechała. Szkoda ryzykować.Casjopea wrote:Super, córka siostry męża rzyga od rana, a oni mieszkają z teściami. I teraz pytanie.. Jechać, czy nie jechać do nich na Wigilię.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Dziewczyny napisze teraz szybko że Paweł ma na szczęście zwykle przeziębienie odetchnelam z ulga. Życzenia będą później 😘
Emma_, KasiaLukasia, Lady_Dior, Lullaby, kinga27.30, Casjopea, Czarna_kawa, Sylka135 lubią tę wiadomość
Córa 4mm ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g 02.07.2019 53 cm 3520 g
_____________________________
12.2015 Ciąża Biochemiczna
05.2017 Aniołek (7 tc) -
Karola, luz. Pierwsze święta Stacha, zostaw to sprzątanie, gotuj na spokojnie, jak nie siądziecie do wigilii o 17, to o 18 albo jeszcze później. Mam nadzieję, że wróciłaś do domu z tego deszczu, bo choroba w święta to dopiero będzie dramat! 😗KarolaJJ wrote:Wszyscy mnie wkurwili,Mloda nie sprząta, nagle Stacha nie ponosi bo on rzyga i to jest obrzydliwe,stary poszedł w pizdu a Stachu ryczy od 5 rano. A ja mam sprzatac i gotowac sama? Taki chuj<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Lidzia, wszyscy najedliście się stresu. To dobrze, niech te święta będą spokojne dla was. A Pawełek wychodzi do domu czy zostaje w szpitalu?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Teściowie przyjadą później, bo babcia męża trafiła do szpitala w stanie ciężkim. Stara kobieta, z demencją, z szeregiem różnych schorzeń... i wypuścili ją do domu przed chwilą. Obawiam się, że po prostu już nie da się jej pomóc w żaden sposób, ale nikt nie mówi tego głośno. Nie widziała jeszcze prawnuczki, zresztą nawet tam się nie wybieraliśmy, bo to w górach, kawał drogi, a ona zapomina kim jest mój mąż, a mnie to już w ogóle nie zna, nie wiemy też jak by się zachowała wobec takiego maluszka. Chciałabym zadzwonić do niej i pokazać na video małą, niech ją chociaż zobaczy... Mam nadzieję, że to się uda wieczorem.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Dziewczyny, czy któraś z was spotkała się z kwaśnym smakiem mleka ryżowego? Zrobiłam na nim bułeczki, teraz smarowałam je przed pieczeniem, spróbowałam mleko, a ono jest kwaśne. Otworzyłam drugie - zupełnie inny smak. Data ważności do 11.01. Co byście zrobiły na moim miejscu? Czy muszę wyrzucić te bułeczki? ☹️ Stary krzyczy, że wyrzucić, a ja je robię od rana.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
KarolaJJ wrote:Lady Stachu ma takie napady placzu czesto wieczorem i nie mam pojecia czemu. Wczoraj znowu ok 23 obudzil sie z krzykiem i myslalam ze go cos boli. Nie umiem dojść co to. Moze uklad nerwowy dojrzewa? Nie mam pojecia. Straszne to jest.
U nas skonczyly sie piękne czasy,Stachu zaczał pełzać. Pełza po pokoju i po łóżku,wyciagalam go wczoraj spod choinki a dzisiaj nad ranem lapałam w nogach w lożku bo by spadł (ja spalam a on poszedł do kota,ktory spi nam w nogach)
Rety i tak często histerycznie płacze? Dla mnie to była nowość i poważnie się wystraszyłam-dziś mała ma chrypkę...
Jeju Wasze dzieci już pełzają-nieźle 😀 moja coś tam próbowała się odpychać do tyłu ale jej nie szło i w ryk od razu.
Emma ściągasz nadal dużo mleka??? U mnie słabo ale to pewnie ze stresu...
LidziA uff dobrze, że to nic poważnego-zdrowia dla Pawełka
Kazałam staremu kupić babki waniliowe i czekoladowe-napcham się jakby miał przyjść kryzys głodowy.
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
Mama kp
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Czy w każdą Wigilię coś się zawsze musi popsuć?
Wszyscy jesteśmy przeziębieni. Dzieci wyją od rana. Mieliśmy być u moich rodziców na Wigilii o 15.30 żeby coś jeszcze pomóc. O 13.30 już tak dawali w palnik, że powiedziałam, że się zbieramy i jedziemy już. To ku*** Stary zrobił awanturę, że nie. I teraz chyba nigdzie nie pojedziemy a jedzenia nie ma. Dzieci śpią, a my się do siebie nie odzywamy. No świetna wigilia. Ryczeć mi się chce. I co roku zawsze jakiś sajgon jest. Ehhhh
Emma ja bym wyrzuciła. Wiem, że się napracowałaś ale chyba lepiej wyrzucić niż mielibyście się wszyscy zatruć. A znalazłam takie coś może Ci się przyda - przepisy wegańskie i dla dzieci już BLW - https://mamanaroslinach.pl/
[/url]
[/url]
A jak bardzo w skali 1-10 teściowie Cie znienawidzą jak postanowisz nie iść?
