Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jprdl zaraz umrę. Tak mi te zatoki dają do pieca, że nic już nie pomaga. Od rana próbuje się umówić do lekarza, nawet prywatnie i nigdzie nie mają terminu wolnego. Najbliższy w poniedziałek 😣No i każdy mnie informuje, że jak mi się pogarsza to wieczorem na SOR🙄🤦 Super, bo sor właśnie od tego jest. Płakać mi się chce 😭😭😭
-
U Julki cholera jasna nic nie schodzi no... czekam na konsultację pediatryczną i decyzję co dalej 🤷♀️ niech to szlag...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:U Julki cholera jasna nic nie schodzi no... czekam na konsultację pediatryczną i decyzję co dalej 🤷♀️ niech to szlag...
O kurde a co to za wysypa? Pamietam, ze po proszku ale jakas wielka? Nie mogą na to podać czegos delikatnego ale skutecznego? No szkoda by była wielka gdybyscie przez takiego pierda musialy siedzieć tam dłużej
-
KasiaLukasia próbowałam już naprawdę wszystkiego co mogę bez recepty ☹️ Dzisiaj jest 5 dzień a z dnia na dzień coraz gorzej. Jeszcze od rana kaszel jak u starego gruźlika mam😭 Bez ibuprofenu to nawet z łóżka bym nie dała rady wstać. Chyba jednak pojadę do szpitala, bo co mam zrobić. Zdychac do poniedziałku?
-
Sorki że się do niczego nie odniosę ale Antek tak strasznie płacze dzisiaj ze szok.. Już mu czopka dałam przeciwbolowego którego ciągle wypycha. Jeden wielki ryk, aż nie wytrzymalam i wrzasnelam na niego a teraz mam wyrzuty sumienia ech
☹️Później się odezwę -
33Sylwia wrote:Że juz🙄😲!?daj znać co mówi dentysta na takiej wizycie, bo w sumie się zastanawiam po co iść jeśli nie wyszły jakieś patologie zębowe? Wiem, wiem że się zaleca ale po co?
Ja chyba zaczne jak Leon będzie miał około roku albo bardziej półtora roku, by się zaprzyjaźnił. -
anngelikamartaa wrote:Sorki że się do niczego nie odniosę ale Antek tak strasznie płacze dzisiaj ze szok.. Już mu czopka dałam przeciwbolowego którego ciągle wypycha. Jeden wielki ryk, aż nie wytrzymalam i wrzasnelam na niego a teraz mam wyrzuty sumienia ech
☹️Później się odezwęurl=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
mikka86 wrote:U nas dzisiaj c.d marchewki, Ksawery wciągnąl 2/3 słoiczka z wczoraj.
Mikka nie pamietam na jakim etapie jestescie ale polecam musy owocowe od 6 miesiaca z Bobovita, teraz jest w Rossmannie promocja 3 za 8zl (jezeli dobrze pamietam). Morela z jablkiem i gruszką zostala zjedzona błyskawicznie. A dziecko jak widzi łyżkę to zaczyna piszczec z podniecenia.
-
Casjopea wrote:Emma mam pytanie - czy jest jakaś grupa nt. dzieci o której nie wiesz? 😂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
KasiaLukasia wrote:Emma to skarb. Wyłuskuje dla nas wartościowe wiadomości spośród morza plew.
Często robię sobie print screeny i trzymam na czarną godzinę. Ja nie przepadam za grupami na fejsie. Wyskakuje mi potem milion powiadomień, a jak je wyłącze to natychmiast zapominam do jakich grup należę i juz nigdy tam nie wchodzę.
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Lullaby wrote:Jprdl zaraz umrę. Tak mi te zatoki dają do pieca, że nic już nie pomaga. Od rana próbuje się umówić do lekarza, nawet prywatnie i nigdzie nie mają terminu wolnego. Najbliższy w poniedziałek 😣No i każdy mnie informuje, że jak mi się pogarsza to wieczorem na SOR🙄🤦 Super, bo sor właśnie od tego jest. Płakać mi się chce 😭😭😭<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Casjopea wrote:U nas w końcu noc normalna można by rzec. Izabela wstała chwilę przed 7, a Mikołaj zaraz po niej rzecz jasna. Dzień przywitał takim bąkiem, że z miejsca wszyscy mnie o niego posadzili 😂 Potem nadejszła kupa marchewkowa 👍
Dzisiaj zrobię mu brokuła, a jutro pasternak. Iza rano pokazywała mu surowego brokuła i tłumaczyła co to i że będzie to jadł 😆
Mega dumna jestem z niej, coraz ładniej mówi. Zawsze mówiła do mnie "mama" lub "masia" jeśli chciała zdrobnić, a teraz elegancko umie powiedzieć "mamusia". Powie też bardzo wyraźnie "Izabela", czy "mama daj bułkę proszę" itd. Niesamowite jak te dzieci rosną 🙈
JaSzczurek, Ty jesteś taka antysmoczkowa i antybutelkowa.. Myślę powoli, czy nie zmienić Izie wieczornej butli na bidon ze słomka. To jest jedyny moment kiedy ona pije z butelki. Tak to od czasów noworodkowych i wczesnego niemowlęctwa, gdy była dokarmiana, nigdy nie piła. Smoczka też nie miała, ząbki i zgryz ma super. Rezygnować czy nie, co mówicie?A jakbyś po prostu oferowala jej oba? Może pewnego wieczoru zechce się napic z czegoś innego, bezstresowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 12:27