Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Taak. Julka była że mną chwilę po 9. Napisze więcej później 😘
Drobinka91, mikka86, KasiaLukasia, LidziA89, AgaSY, anngelikamartaa, JaSzczurek, Lullaby, Lady_Dior, Sylka135, Alisia, 33Sylwia, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Muszę jeszcze raz Was spytać. Na moim miejscu dały byście w nowym domu (do którego pewnie nigdy się nie wprowadzimy, bo nie dojdziemy do ładu z drugim kredytem, ale cii) dzieci do jednego pokoju, czy do dwóch osobnych? Bo coraz bardziej skłaniam się ku wsadzeniu ich w jeden duży (30m2) docelowo przeznaczony dla Izy, a w drugim, docelowo przeznaczonym dla Mikołaja (też nie jest mały, bo ma prawie 25m), bym zrobiła pokój zabaw. Oni są w tak podobnym wieku, że chyba fajnie jakby byli razem.. Szczególnie, że póki Mikołaj będzie na cycku to i tak będzie spał z nami w pokoju. A jak dojdą do wniosku, że już nie chcą razem mieć pokoju to Mikołaj przejdzie do swojego.
-
Casjo a mnie się z kolei bardzo podoba pomysł, że teraz razem i pokój zabaw, a za kilka lat przemeblowanie (ktore i tak u nastolatków trzeba będzie zrobić, niezaleznie czy będą razem czy osobno) i podział pokoi. Maluchy na pewno wolałby być razem. Po co kilkulatkowi własny pokój? I tak przecież nie będzie w nim sam/sama siedzieć, a śpi się zawsze raźniej we dwoje.
Sylka135 lubi tę wiadomość
-
Casjo, ja chyba tez dla takich maluchów najpierw zrobiłabym razem, a potem jakby były większe zmieniła na dwa oddzielne. Druga kwestia kiedy mielibyście się tam wprowadzić i w jakim wieku byłyby wtedy dzieci 🙂
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Tak więc Julka wjechała do mnie chwilę po 9, z korytarza już pielęgniarki krzyczały "mama do karmienia", mała płakała od samego wybudzenia. Osbkoczyły mnie z kroplówkami, ja jakoś podniosła małą i nakarmiłam - pozycję do karmienia mamy taką samą jaka była przy koszli.
Julka miała repozycję zamkniętą, tkanki w panewce się poddały i głowa kości udowej weszła. Ale... głowa kości udowej jest płaska więc staw jest niestabilny, bo nie ma jak się utrzymać. Zresztą to już wiedzieliśmy wcześniej.
Po nakarmieniu pojechałyśmy na rtg. Później przyszedł lekarz, który zajmował się małą. W tej chwili nastawiona jest dobrze i to jest najważniejsze. Przez tą niestabilność, mamy przyjechać za tydzień w piątek na jeszcze jeden rtg żeby sprawdzić czy przypadkiem nogą się mimo wszystko nie zwichnęła. Nie pytałam jakie będzie postępowanie jeżeli tak sievstabie, ale podejrzewam że wtedy zrobią już bez mrugnięcia okiem repozycję otwartą. Wracając, jeżeli za tydzień będzie ok, to będziemy mieli jasność że wszystko się trzyma i spokojnie na zmianę za 2 m-ce.
I jutro wychodzimyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 07:57
KasiaLukasia, Drobinka91, LidziA89, AgaSY, Aska1994, Lady_Dior, Emma_, Sylka135, JaSzczurek, Alisia, Lullaby, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Jak się cieszę, że już po! Dzielna Julka, teraz już będzie tylko lepiej 😘 no i w domu już też będzie inaczej. Biedulka mała, tyle w swoim krótkim życiu przechodzi. 🥺❤ aż mi się płakać chce.
Dzielna jesteś Kinga, naprawdę. 😘
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Ogromnie się cieszę, że już po! Jutro wreszcie odpoczniecie we własnym domu 😘 obie jesteście bardzo dzielne!Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Ja jestem za opcją sali zabaw i wspólnego pokoju, bo wiem jak to wygląda u znajomych, gdzie każde dziecko z podobną różnicą wieku ma swój pokój. I tak zawsze siedzą w jednym.. Poza tym może nie będzie trzeba codziennie przed spaniem sprzątać rozpierdolu jaki zrobią w ciągu dnia 😂
Plus wspólne usypianie.. Pamiętajcie, że ja właściwie codziennie robię to sama, a Mikołaj już coraz mniej chętnie wisi na cycku. Tzn w ogóle chętnie już nie wisi i muszę go na siłę trochę przyduszac aż Iza nie usnie. -
Casjopea wrote:Muszę jeszcze raz Was spytać. Na moim miejscu dały byście w nowym domu (do którego pewnie nigdy się nie wprowadzimy, bo nie dojdziemy do ładu z drugim kredytem, ale cii) dzieci do jednego pokoju, czy do dwóch osobnych? Bo coraz bardziej skłaniam się ku wsadzeniu ich w jeden duży (30m2) docelowo przeznaczony dla Izy, a w drugim, docelowo przeznaczonym dla Mikołaja (też nie jest mały, bo ma prawie 25m), bym zrobiła pokój zabaw. Oni są w tak podobnym wieku, że chyba fajnie jakby byli razem.. Szczególnie, że póki Mikołaj będzie na cycku to i tak będzie spał z nami w pokoju. A jak dojdą do wniosku, że już nie chcą razem mieć pokoju to Mikołaj przejdzie do swojego.