Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniamania wrote:Emma, może spróbuj zajrzeć jej do paszczy czy jej coś tam nie przeszkadza, albo coś polizała dziwnego ale nie wiem więc nie będę wymyślać.
Dziadek mojego męża trafił w stanie krytycznym do szpitala (nowotwory), jest zakaz odwiedzin, on nie jest w stanie rozmawiać przez telefon, pielęgniarki nie są upoważnione do udzielania informacji, masakra. Nawet nie chcę myśleć że miałby umrzeć tam tak całkiem sam 😔
Co za koszmarBardzo bardzo współczuję. To straszne.
Aniamania lubi tę wiadomość
-
Aniamania wrote:Emma, może spróbuj zajrzeć jej do paszczy czy jej coś tam nie przeszkadza, albo coś polizała dziwnego ale nie wiem więc nie będę wymyślać.
Dziadek mojego męża trafił w stanie krytycznym do szpitala (nowotwory), jest zakaz odwiedzin, on nie jest w stanie rozmawiać przez telefon, pielęgniarki nie są upoważnione do udzielania informacji, masakra. Nawet nie chcę myśleć że miałby umrzeć tam tak całkiem sam 😔 -
Dodam jeszcze trzy grosze w kwestii mojego dzisiejszego dnia. Odebrałam następne trzy transporty. Płytki, kominek (jest cudny ❤️) i schodki na strych. Odebrałam i wykonałam trzy miliony telefonów w kwestiach wykończeniowych, ściągnęłam hydraulika i elektryka, cztery razy byłam na budowie odpowiedzieć na tysiące pytań. Mikołaj odstawił dramat w aucie z powodu głodu, o który w życiu bym go nie podejrzewała po tym, ile zjadł przed wyjściem. Z tegoż głodu nie mógł też zasnąć, więc już w ogóle histeria na maxa. Umylam nasz podwójny wózek na myjni, przywiozłam do niego drugą spacerówkę od mamy plus wspomniany już dzisiaj kojec. Nagle wszyscy się obudzili w kwestii naprawy mojego auta, więc pani od ubezpieczeń i z salonu dzwoniły do mnie kilka razy. Naprawdę jestem dzisiaj psychicznie zajechana. Dziękuję za uwagę, bądź jej brak 😁
-
Casjopea wrote:Emma gdybyś chciała to na priv podam Ci namiary na kogoś, kto może realnie mógłby pomóc w kwestii Emmy. Poza tym, że jest dla mnie ogromnym autorytetem w świecie psiej psychiki, jest też realnie patrzącym na świat człowiekiem i nie będzie Ci ściemniał, że nagle z Twojego psa zrobi psa, jakiego chciałbyś mieć, byle tylko zarobić.
Aniamania, pysk czysty. Po prostu jakiś odpał chyba. Karmę ma dobrze zbilansowaną, czasem dostaje jeszcze witaminy.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Aniamania, koszmar. Serio nikt w szpitalu nie może zrobić wyjątku dla starego człowieka w ciężkim stanie?
Casjo, idź spać, kobieto. 😁 Jutro też jest dzień.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Dzięki dziewczyny za wsparcie, nie chce zasmęcać wątku.
Sylwia33, info od lekarza jakieś ma być jutro, znajomego moglibyśmy mieć ale raczej o wejściu na oddział nawet nie ma mowy.
Mam nadzieję że się jeszcze na jakis czas podkuruje 👍
Coraz bardziej przestaje być zabawny ten koronawirus 😕
-
Casjopea wrote:Aha, to już teren naszej posesji, żeby nie było.
Co do palenia fajek nikt mnie nie nauczyl i bylam talim ignorantem dla palaczy ze duzo zuvilo przezemnie ten nalug jak slyszalo moj ton i tekst pal kurwa szybciej bo mi zimno...
Hehe..a w domu jestem niewychowana i zabraniam palic wylaza.na dwór jarac 😂😂😂 -
Adria wrote:Mam taka sama znam ten ból
Co do palenia fajek nikt mnie nie nauczyl i bylam talim ignorantem dla palaczy ze duzo zuvilo przezemnie ten nalug jak slyszalo moj ton i tekst pal kurwa szybciej bo mi zimno...
Hehe..a w domu jestem niewychowana i zabraniam palic wylaza.na dwór jarac 😂😂😂 -
Aniamania współczuję takiej sytuacji-oby dziadek się podkurował jeszcze 😒
Auua Casjopea podziwiam, że jeszcze masz siłę o tym pisać-dobrze, że się doić nie musisz i możesz iść spać 😜