X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale rzeczywiscie mega sie Toba zajela! Normalnie ludzie do takich rzeczy dochodza czasem bardzo dlugo. My na poczatku w ogole sie nie badalismy, dopiero po kilku miesiacach cos zaczelam kombinowac.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczęłam starania w lipcu i po 2 miesiącach bezowocnych starań , już zaczęłam sobie diagnozować przyczyny mojej "niepłodności" ,wszystkie o których wyczytalam w internecie, nawet wrogi śluz,który zdarza się u niecałego 1 procenta kobiet :)

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwa133 wrote:
    To prawda :) dzięki mojej lekarce. Po pierwszym przedłużonym cyklu jak usłyszała, że się staram dała mi skierowanie na cały pakiet badań hormonalnych na 3 dni do szpitala i zbadali mi wszystko naprawdę wszystko i to na NFZ. To dzięki temu, że mimo że chodzę do niej prywatnie to ona pracuje też na tym oddziale endo-gin i po wynikach od razu dała mi leki. Naprawdę miałam szczęście :)

    a moge zapytać gdzie się leczylas ? jakie miasto ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my sie staralismy z mężem 3 lata, był to bardzo ciezki okres w nasyzm zyciu duzo przeszlam wtedy...

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana1 wrote:
    my sie staralismy z mężem 3 lata, był to bardzo ciezki okres w nasyzm zyciu duzo przeszlam wtedy...
    A jaka była przyczyna , że tyle czasu nie było ciąży?

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko 3 lata, masakra. My staralismy sie 9 miesiecy i to juz bylo straszne ale 3 lata..Wlasnie co bylo powodem?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam takie osoby za determinację i że się nie poddają ,u mnie to po roku zapewne skończyło by się na in vitro

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana1 wrote:
    my sie staralismy z mężem 3 lata, był to bardzo ciezki okres w nasyzm zyciu duzo przeszlam wtedy...
    To podobnie jak my. Nikt nie wie, jaki to ból. Ja przez ostatnie pół roku żyłam w takim stresie, że schudłam 15kg...

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikka86 wrote:
    Podziwiam takie osoby za determinację i że się nie poddają ,u mnie to po roku zapewne skończyło by się na in vitro
    Mialam tak samo. Juz nawet mielismy termin w klinicie. Sperma meza pozostawiala wiele do zyczenia i lekarz powiedzial, ze sobie tak i 10 lat mozemy probowac. a za 2 tyg bylam w ciazy :D

    ines., Malwa133 lubią tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Mialam tak samo. Juz nawet mielismy termin w klinicie. Sperma meza pozostawiala wiele do zyczenia i lekarz powiedzial, ze sobie tak i 10 lat mozemy probowac. a za 2 tyg bylam w ciazy :D
    Nawet pamiętam Cię z wątku poznańskiego MedArtu. :)

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1381

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My o pierwsze staraliśmy się pół roku. Ale tak intensywnie z mierzeniem temperatury, wyliczaniem owulacji, sprawdzaniem śluzu etc. Po pół roku byłam już sfrustrowana mimo ze miałam świadomość moich problemów zdrowotnych. Podziwiam wsystkich za kilkuletnia determinacje. Za to druga ciąża to szach mat, nieplanowana, w dni niepłodne bo w 9 dc także już nie wiem jak to działa :D

    moja przyjaciółka stara się już 2,5 roku i nic :( do tego jej chłop do dureń i nie chce się zbadac

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma, dzien przed wizyta mialam pozytywny test :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 20:44

    Emma_ lubi tę wiadomość

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drobinka91 wrote:
    Właśnie zauważyłam tą ciemną linię od pępka w dół, myślałam że to ślad od majtek albo leginsów, ale nie mam w tym miejscu żadnych szwów :p też już macie?
    Ja to w zasadzie nie już, a jeszcze mam, bo nie zdążyła po mi do końca wyblaknac od poprzedniej ciąży ;)

    Drobinka91 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja ogólnie mam PCOS , insulinoopornosci i miałam bardzo nieregularne cykle ale to bardzo rocznie potrafiłam miec samoistnie może 4 miesiączki , reszta była wywoływana tabletkami . Ale mimo to nie uawalo nam sie , cykle stymulowane przeroznymi lekami ciagle okazywaly sie bezowulacyjne... nawet stosowalam zastrzyki takie peny juz pod in vitro i nic... miedzy czasie dopala mnie nerwica troche sie z niej leczylam ... potem szpitale bo ciagle skoki cisnienia bardzo wysokie i szybki wzrost wagi w ciagu pol roku 30 kg... szukali u mnie guza mózgu tzw choroby cushinga ale na szczescie to nie to ( te badania ten stres to jakas masakra) poszlam do terapeuty ktory bardzo mi pomogl i moj maz ktory ciagle byl przy mnie... pozniej bylo lepiej wzielam sie schudlam prawie 40 kg w 8 miesiecy zaczelam sie lepiej czuc a ciazy nie bylo , trafilam nalekarke ktora mnie zbadala od gory do dolu hormonalnie no i okazalo sie ze mam tak zaawansowane pcos ze raczej naturalne zajscie w ciaze nie wchodzi w gre bo cykle bez owulacji nawet przy stymulacji ... ale dala mi nadzieje operacja tzn mialam resekcje klinowa obu jajnikow i udroznianie jajowodow -po tej operacji dalej nic to bylo w czerwcu 2018 roku... stwierdzilismy z mezem ze decydujemy sie na in vitro bo dobijam po malu do 30stki wiadomo rezerwa jajnikowa z roku na rok zanika a marzy nam sie wiecej niz jedno dzieco ( ale jak Bog da to choc jedno zdrowe ) no i 5 listopada tego roku bylismy w klinice na pierwszych badaniach mielismy pobierana krew na wszelkie choroby i tak dalej , ja mialam usg , cytologie i czystosc pochwy -wrocilismy do domu. Wieczorem zaczelam sie zle czuc mdlosci i takd alej maz stwierdzil zebym zrobila test ale wybilam mu to z glowy bo przeciez tego dnia mialam usg to jaka ciaza... ale nastepnego dnia skusilam sie no i bach zrobilam wielkie oczy... zobaczylam 2 kreski i tak wierze w cuda bo ta ciaza to nasz cud :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 20:49

    Emma_, xgirl, Casjopea, Malwa133, ines., Eluska, Danio lubią tę wiadomość

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    moja przyjaciółka stara się już 2,5 roku i nic :( do tego jej chłop do dureń i nie chce się zbadac
    Nie rozumiem takich facetow..Ich ego uierpi bo sobie do kubka strzepac musza?

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och nana, straszne to wszystko ale tym bardziej ciesze sie, ze sie wam udalo :)

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • LidziA89 Autorytet
    Postów: 1691 1138

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie zabespieczalismy się od 5 lat wiedzieliśmy że coś jest nie tak od razu. Po dwóch latach zaraz po ślubie poszliśmy do lekarza i staraliśmy się z pomocą lekarska. W lipcu tego roku się podałam. Badania wykazywał że jesteśmy zdrowi. Powiedziałam mężowi że mam dość i że nie będziemy mieć dzieci. W listopadzie dwie kreski resztę znacie :)

    xgirl, ines. lubią tę wiadomość

    klz9h3715pahxfmg.png
    Córa <3 4mm <3 ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g <3 02.07.2019 53 cm 3520 g <3
    _____________________________
    12.2015 Ciąża Biochemiczna
    05.2017 Aniołek (7 tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    było ciezko naprawde - tymbardziej ze pracuje w przedszkolu otaczaja mnie ciagle dzieci kuzynki przyjaciolki kolezanki wszystkie w ciazy rodzily dzieci jendo po drugim tylko ja ciagle bez dziecka a le nigdy nie zazdroscilam wiedzialam ,ze przyjdzie taki czas ,ze i mnie bedzie dane zostac mama :)

    ines. lubi tę wiadomość

  • mikka86 Autorytet
    Postów: 6373 3077

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka starała się 6 lat,tak bardzo broniła się przed in vitro i liczyła na cud, który się nie zdarzył, aż w końcu lekarz uświadomił jej, że niedługo to nawet in vitro na jej komórkach może być nie możliwe, więc się zdecydowała i ma synka z ivf. Ja trochę nie rozumiem tego bronienia się przed in vitro,jeśli latami się nie udaje a bardzo pragnie się dziecka to myślę że to silniejsze niż przekonania religijne

    url=https://www.suwaczek.pl/]54661da9df.png[/url]
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nana1 wrote:
    było ciezko naprawde - tymbardziej ze pracuje w przedszkolu otaczaja mnie ciagle dzieci kuzynki przyjaciolki kolezanki wszystkie w ciazy rodzily dzieci jendo po drugim tylko ja ciagle bez dziecka a le nigdy nie zazdroscilam wiedzialam ,ze przyjdzie taki czas ,ze i mnie bedzie dane zostac mama :)
    Oj znam ten bol. Dostalam okres i szlam do pracy, tam sie dzieci mi na szyje rzucaly i w ogole a mi sie ryczec chcialo, ze nie mam swojego, ktore tak by sie rzucalo.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
‹‹ 381 382 383 384 385 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ