Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tylko szybko po wizycie, wieczorem was nadrobię
Dziewczynka potwierdzona, wazy 400g, szyjka 39 mm (skróciła się się z 45 mm miesiąc temu) poza tym wszystko w porządku. Skierowanie na krzywa cukrowa i połówkowe 25goAska1994, Drobinka91, mikaja, Kamsza, Panna_Justyna, Casjopea, Alisia, Eluska, Czarna_kawa, Hiszpaneczka, Alrauna1987, kinga27.30, Micia, Messy92, poliś lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Alxawl wrote:Ja tam rodzilam syna rok temu, w klinicznym w Katowicach
teraz też chce tam, wszystko mi odpowiadało, moja lekarka prywatna też tam pracuje. W 32tc lezalam u nich na ginekologii, potem jak sie zwolnilo miejsce to na patologii ciąży. Jedzenie smaczne, robili dużo badań.
Za to moja lekarka z medicover pracuje w Tychach w szpitalu, ale ode mnie to strasznie daleko.
Mikaja, mnie ostatnio ta moja z medicover trochę zniechecila do porodu sn po cc. Dziwne to bo miesiąc wcześniej twierdziła że cc nie jest wskazaniem do kolejnej. Może jakaś jej pacjentka miała problemy z takim porodem? Hmm w każdym razie mówiła mi że muszę podpisać zgodę że zgadzam się na poród sn po cc, jeśli nie podpisze to robią cięcie. Jeśli już zdecyduje się na sn to takiego porodu nie można wywołać, musi się akcja zacząć sama, bo podanie oksytocyny może spowodować powikłania. Jeśli akcja się nie zacznie A po terminie porodu okaże się że dziecko jest duże (dokładnie nie określiła ile to jest dużo ) to też zrobią cc.
Tyle zapamiętałam.
To będzie moje 3 dziecko, więcej nie planujemy, miałam 1 poród sn , 1 cc i teraz raczej skłaniam się ku cięciu. W csk planowe ciecia robi się 10 dni przed terminem z om, U mnie by to wypadało 19.06 (albo 16.06 jeśli wezmą pod uwagę termin z 1 usg bo uznają że termin z om przy kp jest niepewny)
Poczytałam ostatnio trochę o tym i nie ma przeciwskazan do podawania oksytocyny po cc - jednak nie można oczywiście podawac jej tak dlugo, jak przy pierwszym porodzie, jesli jest indukowany - u mnie np to bylo 10h ciągiem. Swoa droga przy okazji dowiedzialam sie ze to wlasnie oksytocyna, paradoksalnie, mogla byc przycyzna tego, ze akcja się zatrzymala, a nie epidural. Niewskazane sa jednak pessary z prostaglandynami. Widzialam, ze duzo takich udanych vbacow bylo przy uzyciu cewnika Foleya - cokolwiek to jest, bo jeszcze do tego nie doszlam
Jeśli chodzi o wage, to mowia, ze max 4kg, ale na tej grupie na fb widzialam przypadki dzieci nawet 4,5kg - doslownie wczoraj dziewczyna pisala, ze urodzila coreczke 4,4kg i 59cm.
Mnie jednak inne kwestie zastanwiaja - waga dziecka wlasnie (synek urodzony w 38+5 na 92 centylu wagowo), to czy bede miala cukrzyce, moja nadwaga, brak pomiarow wagi dziecka po 34tc tutaj, brak pomiarow blizny po poprzedniej cc. Takze mam duzo obaw i sie zastanawiam czy w ogole probowac, czy sobie zaplanowac cc. Przy cc elektywnej, moge zaznaczyc, ze chce tzw gentle c-section - wspominala mi o tym polozna - mozna miec lekko przygaszone swiatlo, obnizaja ten material wiec sie widzi jak dziecko jest wyciagane - oczywiscie tak, zeby wlasnych bebechów nie ogladac, mozna tez muzyke nawet miec. Czekaja tez az krew w pepowinie przestanie tetnic, maz znowu moglby przecinac bo i poprzednim razem przecinal. I dziecko na brzuch idzie, jak zszywaja - tak tez mialam poprzednim razem - mam nawet filmik
Gdybym miala cukrzyce i musiala indukowac, to ewentualna cc bedzie znowu nagla i taka czysto medyczna.
Nie wiem no... straszny mam mętlik w głowie. Poczekam, jak sie rozwinie sytuacja w kwestii wagi dziecka, mojej aktywnosci i ewentualnej cukrzycy.
Aska1994 wrote:Czy Wy też macie taki problem z ogarnianiem się w miejscach intymnych? Mi już brzuch zasłania, ciężko się oddycha jak jestem zgięta, bo i katar wiecznie przeszkadza i jakby mi coś na przeponie siedziało. I jeszcze w głowie się kręci. Masakra!
Ja mam... ostatnio sie przerazilam, ze juz az tak zaroslam. W ten weekend bede ogarniac
ines. wrote:Ja tylko szybko po wizycie, wieczorem was nadrobię
Dziewczynka potwierdzona, wazy 400g, szyjka 39 mm (skróciła się się z 45 mm miesiąc temu) poza tym wszystko w porządku. Skierowanie na krzywa cukrowa i połówkowe 25go
Super
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 14:48
-
Aska1994 wrote:Czy Wy też macie taki problem z ogarnianiem się w miejscach intymnych? Mi już brzuch zasłania, ciężko się oddycha jak jestem zgięta, bo i katar wiecznie przeszkadza i jakby mi coś na przeponie siedziało. I jeszcze w głowie się kręci. Masakra!
zestaw podstawowy
Maluszek rusza mi się już nawet jak chodzę i jak jeżdżę samochodem! czasami aż przeszkadzanajbardziej wariuje jak puszczę mu Mozarta
w poniedziałek II prenatalne - nagram chyba już płytkę jeśli będzie możliwość zrobienia w 3d lub 4d - podobno o tym decyduje lekarz.
Ines super że wszystko ok !
-
Aska1994 wrote:Czy Wy też macie taki problem z ogarnianiem się w miejscach intymnych? Mi już brzuch zasłania, ciężko się oddycha jak jestem zgięta, bo i katar wiecznie przeszkadza i jakby mi coś na przeponie siedziało. I jeszcze w głowie się kręci. Masakra!
-
Ale cisza tu dziś
Czuć weekend
Ja jeszcze 25 miunt i zmykam do domu na zasłużony odpoczynekMała mi dzisiaj szalała w brzuchu, fajnie
Myślałam, że nie będe tego tak przeżywać tym razem, a jednak - cieszy bardzo
kinga27.30, Casjopea lubią tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny. Nie miałam dzisiaj czasu was czytać, wpadam tylko dać znać, że u mnie po wizycie ok. Emilka (pan doktor powiedział, że na 99% dziewczynka) waży 199g, wszystko ma w normie. Szyjka ponad 4cm. Mogłabym mieć tylko nieco więcej płynu owodniowego. Mam pić 2,5l wody (dla mnie to kosmiczna ilość, ale nie mam wyjścia) i wykupić Medargin, żeby była lepsza wymiana płynów. I chyba tyle, jestem zadowolona.
I jeszcze aktualizacja brzuszka. Wybaczcie brudne lustro.
https://zapodaj.net/6b0b1ad386171.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 16:58
Alisia, Czarna_kawa, Eluska, Panna_Justyna, Drobinka91, Alrauna1987, Kamsza, kinga27.30, Micia, ines. lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
mikaja wrote:https://dziecisawazne.pl/kalendarz-badan-ciazy-pdf-wydruku/
tu jest fajny kalendarz -
Ja sie nie umialam dokladnie ogolic bez ciazy bo zaraz mnie bolal kregoslup. Od ponad roku robie wosk i kazdej polecam.
Drobinka91 lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Po wizycie już jestem. Konrad jest Konradem na 100%, ale nie dał sobie zrobić żadnego sensownego zdjęcia, bo się dupką i plecami odwrócił. Waży jakieś 250g. Jedyne, co mnie martwi, to że w mózgu pojawiły się 2 torbielki, jedna 8mm druga 4mm. Lekarz jest dość pewny, że się wchłoną w najbliższych tygodniach, oby tak było. Z poprzednią dwójką wszystko było ok, to w końcu się coś musiało pojawić, eh
Czarna_kawa, Eluska, Micia, ines. lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
U mnie jeeeeszcze nie ma problemu z goleniem. Chociaż dzisiaj bardzo mocno krwciło mi się w głowie, ale też wczoraj mało piłam... moze tu jest moja wina.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Aska1994 wrote:Po wizycie już jestem. Konrad jest Konradem na 100%, ale nie dał sobie zrobić żadnego sensownego zdjęcia, bo się dupką i plecami odwrócił. Waży jakieś 250g. Jedyne, co mnie martwi, to że w mózgu pojawiły się 2 torbielki, jedna 8mm druga 4mm. Lekarz jest dość pewny, że się wchłoną w najbliższych tygodniach, oby tak było. Z poprzednią dwójką wszystko było ok, to w końcu się coś musiało pojawić, eh
Torbiel to nie zawsze cos powazne, wiadomo lepiej, zeby sie wchlonal. Ja ma w glowie 12mm od lat i odzywa sie jak nosze jakikolwiek kask (nawet luzno), tak to nic sie nie dzieje. Wyszlo przy okazji tomografii i rezonansu.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Aska1994 torbielki się wchłoną :*. Mój synek po porodzie z użyciem vacum miał torbiele w główce wchlonely się nie ma śladu. Co do okolic bikini ja jeszcze ogarniam sprawę potem lusterko w ruch.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 20:22
33Sylwia lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
A ja dzisiaj po wyrwaniu ósemki,samo wyrywanie ok, chwila moment i po zębie, miałam nadzieję , że nie będę musiała brać przeciwbólowych, niestety jak puściło znieczulenie to ból nie do wytrzymania promieniujący na całą szczękę więc bez proszków się nie obyłourl=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
mikka86 wrote:A ja dzisiaj po wyrwaniu ósemki,samo wyrywanie ok, chwila moment i po zębie, miałam nadzieję , że nie będę musiała brać przeciwbólowych, niestety jak puściło znieczulenie to ból nie do wytrzymania promieniujący na całą szczękę więc bez proszków się nie obyło
Mi najlepiej pomogły kostki lodu z szałwii i rumianku, sprobuj.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
mikka86 wrote:A ja dzisiaj po wyrwaniu ósemki,samo wyrywanie ok, chwila moment i po zębie, miałam nadzieję , że nie będę musiała brać przeciwbólowych, niestety jak puściło znieczulenie to ból nie do wytrzymania promieniujący na całą szczękę więc bez proszków się nie obyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2019, 21:19
-
Aska1994 wrote:Ines, KasiaLukasia dajcie znać po wizytach
Hejo. U mnie potwierdzona dziewczynka. Łożysko na przedniej ścianie (dalej nie czuje ruchów...), wszystko wygląda w porządku. Malutka ma 332gr. Moja szyjka bez zmian, 34mm.
Lekarz powiedział, że dzidziuś miał wypełniony żołądek i że na 90% to wynik tego, że przed chwilą opiła się wód płodowych, ale warto to sprawdzić na wszelki wypadek około 26/27 tygodni.
Przepraszam, że mało piszę, ale zaczęliśmy wczoraj remont mieszkania. MasakraNienawidzę remontów. Prawie nic nie robię, wszystko na siedząco, a i tak bardzo boli mnie dziś kręgosłup. Za to podczytuję Was regularnie!
Aska1994, Panna_Justyna, Micia, Czarna_kawa, Sylka135, Emma_, LidziA89, Eluska lubią tę wiadomość
-
mikka86 wrote:A ja dzisiaj po wyrwaniu ósemki,samo wyrywanie ok, chwila moment i po zębie, miałam nadzieję , że nie będę musiała brać przeciwbólowych, niestety jak puściło znieczulenie to ból nie do wytrzymania promieniujący na całą szczękę więc bez proszków się nie obyło
Mi 2 tygodnie temu wyrwali siódemke (osemek od dawna nie mam) , tydzień temu zdjeli szwy i podobno wszystko ok. Kazali zapisać się na dalsze leczenie zębów, także w środę idę , tym razem leczyć...
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019