Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej!
My bylismy dzisiaj na spacerze na bulwarze w gdyni. Spacer prawie 1,5h bo była super pogoda. No i niestety z przystankiem na karmienie bo tak sie wydarł że nie dało rady jechać. Mocno go opatuliłam więc chyb anie było mu żle z podwieczorkiem na dworze
Jutro mamy wizyte patronażową u pediatry w przychodni. Troszke sie boję.
Powinnismy dostac skierowanie na usg bioderek. Mały juz miał mniejszy katar i znowu sie pogorszyło. Teraz czasmi charczy jak oddycha. Zamówiłam inny aspirator nie fride i może da radę. Kurcze - wyciagnęłam dzisiaj zielonego gila - mamnadzieje że to nie żaden katar wirusowy ani nic............
Rano dałam Grzesiowi kropelki na kolkę i jest troszkę lepiej. Smoka ssie więc nie wisi non stop na cycach. Kupiłam rurki windi - do odgazowania. Wkłada sie do dupki. Znajomi przetestowali i są zachwyceni
No i mały zrobił mi sie marydny, ciagle chce byc na rękach. Chetnie bym go nosiła ale boje się, że to będzie mój koniec -
*Sylwia wrote:Hej!
My bylismy dzisiaj na spacerze na bulwarze w gdyni. Spacer prawie 1,5h bo była super pogoda. No i niestety z przystankiem na karmienie bo tak sie wydarł że nie dało rady jechać. Mocno go opatuliłam więc chyb anie było mu żle z podwieczorkiem na dworze
Jutro mamy wizyte patronażową u pediatry w przychodni. Troszke sie boję.
Powinnismy dostac skierowanie na usg bioderek. Mały juz miał mniejszy katar i znowu sie pogorszyło. Teraz czasmi charczy jak oddycha. Zamówiłam inny aspirator nie fride i może da radę. Kurcze - wyciagnęłam dzisiaj zielonego gila - mamnadzieje że to nie żaden katar wirusowy ani nic............
Rano dałam Grzesiowi kropelki na kolkę i jest troszkę lepiej. Smoka ssie więc nie wisi non stop na cycach. Kupiłam rurki windi - do odgazowania. Wkłada sie do dupki. Znajomi przetestowali i są zachwyceni
No i mały zrobił mi sie marydny, ciagle chce byc na rękach. Chetnie bym go nosiła ale boje się, że to będzie mój koniec -
Jest to normalne wyczytałam ze można to smarować ale niestety czasem długo to się utrzymuje ale nic złego to niejest...ash wrote:Ja nie mam wagi wiec nie wiem. Brzuch prawie spadł, od dzis nosze pas poporodowy.
Nadal mam opuchnięte stopy i kostki. Ciekawe kiedy to zejdzie.
Boroniówka wielkie gratulacje!!!!!!
Dziewczyny po cc, macie bądź mialyscie takie zgrubienie/opichniecie nad blizna? Ja wlasnie wczoraj zauważyłam i sie zastanawiam czy to normalne. Na kontroli przy zdjęciu szwów tego nie było.17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja układam na plecach moja ulewa nonstop i zawsze ma głowę na boku i nic jej nie jest a podobno układanie na plecach jest dużo lepsze i zmniejsza się wtedy ryzyko śmierci łóżeczkowej...marcela29 wrote:A jak ukladacie dzieci do snu, bo ja zawsze na boku i tyl podpieram zwinieta kolderka, a gdzies czytalam ze na plecach klasc choc boje sie ze sie zakrztusi bo odbijanie nam nie wychodzi a mala ulewa czesto17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja mam doły z innego powodu niestety moja chyba bedzie mieć kołki bo już ma tego objawy a niestety kołki ujawniają się po 4 tyg
Moja wagę mam w nosie spadła o 11 kg i stoi w miejscu jeśli w poniedziałek gin powie ze już jest ok to cos zacznę ćwiczyć ale tylko dlatego ze wykańcza mnie noszenie na rękach Młodej
Tak wiec trzeba sobie jakoś z tym poradzić i nie dawać się złym myśląmegg wrote:powiem wam ze tez mam doły jakies, kocham mojego skarba ale nie wiem czy mam juz taki pelny instynkt maciezynski
poza tym zostalo mi 10 kg, po cc nie za bardzo moge zaczac juz cos z tym robic i czuje sie nieaktrakcyjna
ehh
jakies pomysly mamy karmiace na smaczne obiadki?megg lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
A jesteś pewna ze to kolka? Ja byłam pewna ze moja ma kołki a podobno to za wcześnie na kołki i okazało się ze moja ma problem z gazami dopiero jak puści bąka przestaje płakać...
Na problemy z qupka podaje słaba herbatkę z rumianku a na gazy herbatkę z kopru na razie niechęć mojej podawać żadnych leków...
A i na problemy Ala kolkowe pomogło ograniczenie jedzeniaKatiś wrote:My na pępek uzywalismy gaziki nasączone spirytusem, octenisept nie dawał rady a po gazikach w parę dni odpadł i się nie babrał.
Wczoraj znów kolka, fakt krótka ale jednak znów był płacz. Jedyne co dobrego może być z tej kołki to to że nie zachowuje się już tak histeryczne, tylko zachowuje spokój a to bardzo ważne. Ale i tak serce mi płacze kiedy Poli łzy lecą
Nasza gwiazda skończyła 3 tygodnie, leeeeci ten czas masakrycznie.
gratuluję nowym mamusiom, witamy w gronie kup i nocnego karmieniaKochane brzuchatki Czekamy na Was po tej stronie mocy
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Ja zawsze jak kulami to otulam kocykiem i jak już widzę ze odpadła to najpierw odkładam pupę i chwile trzymam pod główka rękę jeśli spi dalej to wtedy odkładam główkę i otulam mocniej kocykiemStokrota :) wrote:Nagroda dla tej, która powie mi jak odłożyć ululane dziecko do łóżeczka tak żeby się nie skapnęło i spało nadal....no wiecznie mam ten problem a łapy mi już odpadaja od lulania...
I jeszcze pytanko do dziewczyn karmiących piersią. Wiem , że niektóre z Was odciągaja pokarm i podają dziecku. czy macie jakies wiarygodne informacje ile mniej więcej w jakim wieku ml meka z piersi dzieci zjadają za jednym razem ? Jakiś artykuł, może położna, pediatra Wam mówiła ? Bo musze się wybrać do gina i zostawic mojego D z odciągnietym mlekiem a pojęcia nie mam ile dziecko 5 tygodniowe zjada....17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Niestety dałam radę nadrobić tylko dzisiejszy dzień...
Wiec z góry przepraszam...
My wczoraj skończyliśmy miesiąc i wczorajszy dzień to armagedon niestety moja nie radzi sobie z gazami i bólem brzucha, dotego najprawdopodobniej czeka Nas wizyta u neurologa ehh...
I taka rada odemnie dla Mam które dzieci maja problem z odbijaniem jeśli moja nie odbije w pionie to kładę ja sobie na płatne ale nie w pionie tylko opieram się o poduszkę Młoda jest w pozycji na brzuszku ale nie tak całkiem wtedy jej się odbija praktycznie zawsze a jak ma cos ulać to właśnie wtedy...
Bela czytałam Twoja historie z ulewaniem współczuje ze musiałaś to przejść...
Gosiek super ze już będziesz z Janeczka17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyna kolkę dałam infacol. Na razie dałam tylko raz
. Od rana nie ma potrzeby bo sam Ładne puszcza baki i teraz śpi. Czy to kolka to na razie chyba jeszcze nie ale miał problem z gazami, bo miał napięty brzuszek, podkurczał nózki i napinał sie mocno. Jak walnął baka to był spokojny
Jutro jeszcze zapytam pediatre. Teraz mam zamiar przejśc na ścisła jałowa diete tj ryz marchewka i kurczak i to wszytsko gotowane. Zobaczymy. MOże ostatnio jadłam bardziej ciężkostrawne rzeczy albo za duzo - nie wiem. Staram sie uważac na to co jem, ale może cos zaszkodziło - bo takie jazdy mamy od czwartku.
-
My właśnie leżymy na brzuszku - oczywiście ryk
agaaa - u nas podobnie - mały albo je, albo płacze, albo śpi (tylko mało). Nie wiem czy to normalne. Myślałam, że on ma jakieś chwile dłuższego spokoju.
Jedyne czym potrafie go uspokoić to cyc. Nie wiem dlaczego.