MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Patuniek my też mamy wizytę u neurologa 9 maja, a ja się cieszyłam,że jest super, bo bjuz sztywno trzyma głowę,a prężenie wynika z bolu brzuszka. Jak mu się uda to zapisze się wcześniej do fizjoterapeuty dziecięcego i zobaczę co mi powie przy okazji skoryguje moje noszenie obracanie itp. Zdnowu się denerwuje...
Katia do że odzyskujesz pewność siebie, aby się wszystko poukładalo...Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Katia, dokładnie tak - puść go z torbami!
My dzisiaj byłyśmy na ważeniu. Mała waży tylko 3520g (przy wypisie 3350g). Położna powiedziała, że to ok ale jak sobie sprawdziłam to tylko 8,5g/dzień. Czy któraś z Was też ma taką kruszynkę? Nie powiedziała nic o dokarmianiu aczkolwiek jak w nocy nie będę już wyrabiała (mała wisi na cyckach godzinami...) to mam bez wyrzutów podać MM i się porządnie wyspać.
Butterfly trzymam kciuki żeby drugi lekarz był sensowniejszy, ten może Cię tylko niepotrzebnie nastraszył. My mamy bioderka 15.05 a szczepienie 17.05. Patrząc na te krzywe nóżki już się boję tego usg
Hashimoto, Letrox -
enka90 wrote:Katia, dokładnie tak - puść go z torbami!
My dzisiaj byłyśmy na ważeniu. Mała waży tylko 3520g (przy wypisie 3350g). Położna powiedziała, że to ok ale jak sobie sprawdziłam to tylko 8,5g/dzień. Czy któraś z Was też ma taką kruszynkę? Nie powiedziała nic o dokarmianiu aczkolwiek jak w nocy nie będę już wyrabiała (mała wisi na cyckach godzinami...) to mam bez wyrzutów podać MM i się porządnie wyspać.
Butterfly trzymam kciuki żeby drugi lekarz był sensowniejszy, ten może Cię tylko niepotrzebnie nastraszył. My mamy bioderka 15.05 a szczepienie 17.05. Patrząc na te krzywe nóżki już się boję tego usgPelna nadziei -
Enka u mnie podobna kruszynka. Przy wypisie 2960g a po 4,5 tygodnia ledwo 3600g. Nie powiem też mnie to zaczyna martwić bo Madzia wisi cały czas na piersi a tak mało rośnie... Położna jednak małą widziała, widziała jak karmię i stwierdziła że nie widać po Madzi żeby niedojadała i widocznie taka jej natura.
Zresztą Madzia jest bardzo aktywna, malutko śpi i podejrzewam że większość zwyczajnie spala a nie przeznacza na wzrost.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Byliśmy właśnie u pediatry, która jest też pulmonologiem i na szczęście u Samiego to tylko katar. Zalecenia jak u wielu z Was, sól fizjologiczna, odciąganie, nasivin i witamina c. Temperaturę w mieszkaniu mamy niską, ale powietrze strasznie suche, zaczęliśmy włączać nawilżacz.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyEnka ja też mam taką kruszyne w domu przy wypisie miała 3250 a 2 tyg później tylko 3400. Lekarka i położna nie kazaly dokarmiac, zresztą tutaj dziewczyny też mnie uspokoily i mówiły żeby nie psuć sobie laktacji. Mała nie wygląda na wyglodzona i normalnie się zachowuje (wiem, bo syna miałam konkret ). We wtorek ważyla 4400,czyli cały czas skromnie przybiera, ale przybiera
Tak to jest, jedne martwią się że dziecko za dużo przybiera a inne że za mało
Dziewczyny pokusilam się na chuste, pierwsze próby mamy za sobą i malutka chyba to polubila jeszcze musimy poćwiczyć, bo na razie troszkę się tego boję i jestem cała zgrzana jak to wiąże, ale będzie tylko lepiej. Trochę się boję o główkę czy aby na pewno dobrze podtrzymuje a no i sprawdziłam na dwulatka u męża i podobał mu się plecak prosty -
Ile wasze dzieci śpią? U mnie jest masakra. W ciągu dnia prawie w ogóle glebokiego snu (zdarzy się czasem jedno dłuższe 3-4 godz spanko), ciągle stan polczuwania gzie nie da się odlozyc do łóżeczka. W nocy dwa dłuższe spania i to tyle... Jestem kompletnie już wykończona tuleniem i noszeniem. Na święta nic nie zrobione, nie posprzątane itd...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 21:13
Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Delvila, Ksiazka dziękuję za odzew Ja przyznam szczerze, że dzisiaj pierwszy raz od wyjścia ze szpitala podałam MM Już po prostu nie miałam siły walczyć. Kilka godzin na cyckach, laktator (teraz pluję sobie w brodę, że szkoda mi było kasy na lepszy...) tez już nic nie ściągał. Ile mogłam to jej dałam. Oczywiście od razu zaczęłam doszukiwać się związku małego przyrostu wagi z jakimis błędami w karmieniu. Tak źle było w zasadzie jedynie wczoraj i dzisiaj, normalnie mała aż tak nie marudzi. Owszem, zawsze ssie powoli i długo ale widać, że się najada.
Delvila u mnie ze snem małej jest coraz gorzej. Ostatnimi czasy tyle wisi na cycku, że potrafi przez większość dnia nie spać. Jak już przyśnie to jest tak jak u Ciebie, panna nieodkładalska Też jestem strasznie zmęczona, już drugi dzień z rzędu przeżyłam chwilowe załamanie.
Hashimoto, Letrox -
Delvilla, enka90 u nas teraz też średnio ze spaniem. Dziś między 5 rano a 12 miał tylko kilka drzemek po 10 minut, a reszta to marudzenie/płacz, nawet w chuście było źle. Nie mogłam go odłożyć, żeby się w miarę ogarnąć i wyjść z nim na dwór. Jak mi zaczyna brakować pomysłów/cierpliwości/siły to powtarzam sobie- to tylko chwila w całym moim życiu, tylko przez krótki czas on jest taki malutki i tak potrzebuje mamy, wkrótce ten ciężki czas minie.
Dostałam wyniki posiewu, gronkowiec sobie dalej siedzi w ranie, tylko tym razem wyszedł im w badaniu skórny oporny na antybiotyki. Witki opadają.
Miałam taki ambitny plan upiec dziś mazurek, poprasować, posprzątać. Antoś mocno ten plan zweryfikował -
Czyli u wszystkich te same problemy... 😳
Moj Bruno tez sie budzi kilka minut po odłożeniu, ale to dotyczy tylko dnia. Na mnie śpi spokojnie. Przez jakiś czas nawet w nocy spał wyłącznie na mnie, ale od kilku dni jest poprawa tfu tfu odpukać. Niestety nocne karmione co 3h, także zazdroszczę jak czytam, że niektóre dzieciaki śpią 5h 😊 I czasem od 6 rano do 11-12:00 ma godziny aktywności gdzie ucina sobie tylko krótkie drzemki. Ciekawe kiedy to sie zmieni.
Czy u którejś z Was dziecko ma wiotkość krtani? Ja sie zastanawiam czy to katar czy nie. Mały charczy szczególnie wieczorem i w nocy.PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Podczytuje Was co jakis czas ale nawet nie mam momentu zeby cos wiecej napisac bo wiecznie jest cos.
U nas masakra Dzisiaj nie spalam cala noc ktora poprzedzilo 7godzin lulania i poprzednia noc w ktore spalam moze ze 3 godziny w sumie. Chce mi sie plakac. Maly dzisiaj cala noc steka i sie prezy. W ciagu dnia tez nie dal sie ululac. W koncu wlozylam czubek termometra w pupe i poleciala fontanna kupy i gazow, potem ciepla kapiel i jakos zasnal na piersi i dal sie odlozyc nab2-3godziny.Pozniej dalam esputicon na wszelki wupadek ale nic nie dalo bo cala noc to samo... Prezy sie jakby chcial zrobicc kupe i nic z tego nie wynika, wydaje dziwne dzwieki ale nie placze no i zasypia w miedzyczasie. Juz nie wiem cp mam robic 😢 Czytalam ze niemowleta moga miec tak do 3-4mies ze zamiast rozluzniac zwieracze to je napinajani same utrudniaja sobie zrobienie kupy/gazow... Tylko ze probowalam kilka godzin pozniej znowu z termometrem i nic poza malutkim baczkiem nie polecialo. Nie wiem juz co na to poradzic. Nie chce zeby sie wykonczyl przez to prezenie i napinanie. Karmie go piersia normalnie jje. Zasypia przy suszarce i chyba dobrze mu sie spi u mnie na brzuchu ale to tyle... I siusia strasznie duzo ostatnio, kupy normalnego zoltegp koloru, wodniste czyli tak jak zwykle, nic sie nie zmienilo. Powiedzcie mi czy tez macie az takie problemy? Zeby przez cala noc tak? Nie mam tutaj nikogo do pomocy a moj partner sie rozchorowal i nawet nie chce podchodzoc do malego i jestem z tym wszystkim sama 😖 -
Ulv15 u nas taka sama noc. Niunia spala ze mna i z zamknietymi oczami prezyla sie, wyginala i pracowala nozkami. Nie mogla zrobic kupki i brzuszek ja bolal. My stosujemy regularnie espumisan i probiotyk ale od czasu fo czasu trafia sie taka noc. Malutka zrobila kupe dopiero o 4 po masazu. Troche pomoglo ale jeszcze byla na jeku wiec o 7 po kolejnym masazu i kolejnej kupie dopiero jest ok. Jestem zombie po tej nocy.
Wiec nie martw się. Nie tylko u Ciebie takie problemy.
Do tego u mnie mala tez lapie drzemki e dzien of 15 do max 40 minut. Czasem jej sie zdarzy 2 h to jest święto 😀 Ja sie pytam gdzie sa te dzieci co yo niby mają spac od 16-20 h na dobe🙃 -
My od 5.30 walczymy o kupkę espumisan, masaże, leżenie na brzuszku. Jak narazie my kontra kupa 0:1 😭 puściła bąka i tyle. Teraz zjadła znów 5 minut... I zasnęła. Czyli zataczajace koło. Ooo wstała tym razem bez płaczu. Trzymajcie kciuki niech jej się uda! Zaraz koszyczek chcę zrobić.
Ulv15 lubi tę wiadomość
. -
Ulv, po pierwsze kup windi. To lepsze, niż termometr i można bezpiecznie stosować.
Kładź na brzuchu, kiedy jest aktywny-tylko wtedy leżenie działa, jak masaż. Prócz tego masuje brzuszek Któraś z dziewczyn wrzucił link to dzień dobry TVN i Pawła Zawitkowskiego-jak masować brzuszki
Ja zamówiłam ogrzewacze do rąk, można je kłaść na brzuszek zamiast termofor z pestek-i tak nie mam jak to podgrzać
A dla męża mydlo antybakteryjne i maseczki na twarz-i spokojnie da radę pomóc przy dziecku bez ryzyka. Twój stres dodatkowo potęguje płacz małego, taka prawda.
A espumisan dajesz? Efekt brania jest raczej długofalowy, nie natychmiastowy-niestetyPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Beatrix moze zle to zabrzmi ale ciesze sie ze jestesmy w tym razem. U malego wlasnie tez poszly kupki i pierdniecia... Niedlugo zaczne jak ten pies Pawlowa na tevdzwieki reagowac radoscia!
Powiem Ci ze z ciekawosci sciagnelam aplikacje zrby liczyc ile spi i tez myslalam ze on nawet 12godzin nie dobija! A tutaj patrze w srode 12h, w czw 14h... A gdzie w tym moj sen?! Powinnam go mniec mnostwo skoro on tyle spi!
Zastanawiam sie czy ten termomete w pupcie to w ogole jest sens wkladac skoro on i tak potrafi sam zrovic kupe a prezenie przeszlo tylko na chwile... -
Ulv15 wrote:Beatrix moze zle to zabrzmi ale ciesze sie ze jestesmy w tym razem. U malego wlasnie tez poszly kupki i pierdniecia... Niedlugo zaczne jak ten pies Pawlowa na tevdzwieki reagowac radoscia!
Powiem Ci ze z ciekawosci sciagnelam aplikacje zrby liczyc ile spi i tez myslalam ze on nawet 12godzin nie dobija! A tutaj patrze w srode 12h, w czw 14h... A gdzie w tym moj sen?! Powinnam go mniec mnostwo skoro on tyle spi!
Zastanawiam sie czy ten termomete w pupcie to w ogole jest sens wkladac skoro on i tak potrafi sam zrovic kupe a prezenie przeszlo tylko na chwile...
Wcale zle nie brzmi 🙂ja tez szukam pocieszenia tu i potwierdzenia ze nasze problemy wynikaja z wieku maluchów.
U nas espomisan do 30 kropel dziennie wiec ja sobie podzielilam na 4x 7 kropel. Rano okolo 9, po 18, przed snem czyki jakas 23 i pieresza pobudka okolo 2-3 jak sie uda😉do tego biogaia 5 kropel dziennie i delicol przed każdym karmieniem. Po tygodniu bylo lepiej. Mala raczej sama robi kupki od 4 do 6 dziennie ale i zdarzaja sie takie noce niestety. Te nasaze z linku sa bardzo wtedy pomocne ale czasem i one nie działają. Glowa do gory razem to przetrwamy.
Moja do tego masakrycznie ulewa i rzyga. Najpierw rzyga potem beka😀 wiec u mnie to juz kumulacja roznych problemikow. -
Witajcie! U nas też problemy z prezemiem i stekamiem występują. Bardziej w ciągu dnia i pod wieczór w nocy dzięki Bogu w miarę ładnie śpi, je co 3-4 godziny czasem zdarzy mu sie postać 5 ale bardzo rzadko. W dzień też mało śpi szczególnie jak jestem z nim sama. W domu robi drzemki po 15-20 minut. Dłuższe spanie to tylko na spacerze albo jak jedziemy autem.
Mój też bardzo dużo ulewa staram się do rzadziej karmić tak położna radziła ale średnio to wychodzi co 3 godziny sam się melduję czasami przetrzymam go do 3,5 godziny ale rzadko się to udaje bo jest ryk. To jest ten problem że żołądek nie zdążył jeszcze strawić poprzedniego jedzenia a on już chce następną porcję no i ulewanie i wymiotowanie gotowe. Odbijam to też kilka razy podczas karmienia ale to niewiele daje. Ech... jakoś to trzeba przetrwać 💪
Życzę wam spokojnych Świąt Wielkanocnych!