X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marzec 2025 🤱
Odpowiedz

Marzec 2025 🤱

Oceń ten wątek:
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RainbowDeer wrote:
    A ja dziś w pracy. Coraz słabiej się czuję. Jak wcześniej byłam zwinna, szybka, w miarę silna, tak teraz szybko się męczę i zmniejszył mi się zakres ruchów

    Mimo że brzuch nie jest duży, to już mi te dodatkowe 4-5 kg zaczyna przeszkadzać. A jeszcze 2 tygodnie temu zrobiłam trasę Rzym-Białystok na strzała 😵‍💫

    Koniec wyjazdów I guess... szkoda, lubię życie w trasie. Raczej długo nie wytrzymam w domu. Coś czuję że młody szybko zacznie zwiedzać polskie hale targowe z matką i ojcem 😂

    Spokojnej niedzieli. Marzę o odpoczynku 💀

    Podziwiam kochana, że jeszcze pracujesz. Do kiedy planujesz ?

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • le_bonheur Przyjaciółka
    Postów: 99 73

    Wysłany: 27 października, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RainbowDeer wrote:
    Mimo że brzuch nie jest duży, to już mi te dodatkowe 4-5 kg zaczyna przeszkadzać. A jeszcze 2 tygodnie temu zrobiłam trasę Rzym-Białystok na strzała 😵‍💫

    Czyżby koleżanka z Białegostoku? Dobrze wiedzieć, wiadomo do kogo kierować ewentualne zapytania odnośnie lekarzy. :D

    ✔️06.08.2024 ➡️ 8mm
    ✔️28.08.2024 ➡️ 32 mm, słyszymy serduszko ❤️
    ✔️17.09.2024 ➡️ 73 mm (prenatalne)
    ✔️24.09.2024 ➡️ 102 g
    ✔️21.10.2024 ➡️ 238 g
    ✔️08.11.2024 ➡️ 370 g (połówkowe)

    Kolejna wizyta - 18.11.2024 🩺
    Echo serca malutkiej - 09.01.2025 🩺

    Cukrzyca ciążowa. 🍫

    Insulina nocna - 13 jednostek. 💉
    Acard - 150 mg. 💊

    preg.png
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jeszcze mam pytanie odnośnie tego uczucia mokrości, czytałam że to normalne. Z rana to wiem, że mam po cyclogescie. Ale potem w ciągu dnia dalej się to utrzymuje, idę np i czuję że coś cieknie. Czy Wy też aż tak macie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 13:08

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • le_bonheur Przyjaciółka
    Postów: 99 73

    Wysłany: 27 października, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower wrote:
    Dziewczyny, a jeszcze mam pytanie odnośnie tego uczucia mokrości, czytałam że to normalne. Z rana to wiem, że mam po cyclogescie. Ale potem w ciągu dnia dalej się to utrzymuje, idę np i czuję że coś cieknie. Czy Wy też aż tak macie?

    Ogólnie zwiększona ilość wydzieliny jest niby normalna w ciąży - ja jestem pierwszy raz w ciąży, więc na początku też się zmartwiłam bardzo, myślałam, że może jakaś infekcja lub coś w tym stylu, aczkolwiek nie są to typowe upławy jak przy infekcji, ale też nie jest to woda.
    U mnie zaczęła się zwiększać ilość wydzieliny od początku II trymestru, ale mówią, żeby się nie martwić, więc staram się obserwować, ale nie panikować.

    ✔️06.08.2024 ➡️ 8mm
    ✔️28.08.2024 ➡️ 32 mm, słyszymy serduszko ❤️
    ✔️17.09.2024 ➡️ 73 mm (prenatalne)
    ✔️24.09.2024 ➡️ 102 g
    ✔️21.10.2024 ➡️ 238 g
    ✔️08.11.2024 ➡️ 370 g (połówkowe)

    Kolejna wizyta - 18.11.2024 🩺
    Echo serca malutkiej - 09.01.2025 🩺

    Cukrzyca ciążowa. 🍫

    Insulina nocna - 13 jednostek. 💉
    Acard - 150 mg. 💊

    preg.png
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    le_bonheur wrote:
    Ogólnie zwiększona ilość wydzieliny jest niby normalna w ciąży - ja jestem pierwszy raz w ciąży, więc na początku też się zmartwiłam bardzo, myślałam, że może jakaś infekcja lub coś w tym stylu, aczkolwiek nie są to typowe upławy jak przy infekcji, ale też nie jest to woda.
    U mnie zaczęła się zwiększać ilość wydzieliny od początku II trymestru, ale mówią, żeby się nie martwić, więc staram się obserwować, ale nie panikować.

    Uspokajasz mnie, u mnie też w 2 trymestrze pojawił się taki nawał. Nie ukrywam, że zaczynam schizowac, że do 5 jeszcze sporo czasu. Zaczynam się obawiać wszystkiego już, co chyba widać, panika mi się włącza. Badania prenatalne, pappa i veracity super wyszły a ja dalej żyje w strachu. Aż czasem jest mi wstyd że tak co chwilę się boję i stresuje dziecko 😭 nawet już sprawdzałam czy nie ma wcześniejszej wizyty u mojej ginekolog na ten tydzień. Tak mnie te straty i szukanie przyczyn niepowodzeń przeorały, że nie mogę się od tego uwolnić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 13:30

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1224 1656

    Wysłany: 27 października, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Pusshka jesteś teraz Królową kuchni 😅 u mnie mąż też zadowolony bo ma różne jedzonko jak się dobrze czuję 😊 na 1 listopada zrobię paszteciki z barszczem czerwonym i zastanawiam się jaki placek zrobić, ale chyba karpatka wygra 🙂

    @RainbowDeer jak się dobrze czułaś to i można było podróżować, jednak zaczyna się okres gdzie już brzuszek ciąży 🙃 ostatnio ledwo przytuptałam do domu ze spaceru więc Cię rozumiem

    @Pinkflower u mnie jest różnie, raz mam dużo raz mało. Dni niepewności są normalne przy stratach, żałoba będzie siedziała w Nas całe życie i to jej skutki. Też mam różne dni i uważam, że w ciąży to normalne bo się martwimy o Nasze dzieci. Jeśli Cię to przerasta może warto porozmawiać o tym z kimś bliskim lub udać się do psychologa? Pytanie czy to chwilowe, czy coś poważniejszego.. Musisz sama na to odpowiedzieć

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l.
    15.10.2024 Ważę już 386 g i jestem Chłopcem 💙
    06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
    06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
    11.07.2024 Jest ❤️
    25.06.2024 ⏸️
    09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
    04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
    24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz

    💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
    🗓 18.11 wizyta gin NFZ
    🗓 28.11 wizyta gin prywatnie
    preg.png
  • RainbowDeer Autorytet
    Postów: 256 496

    Wysłany: 27 października, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    🌸pinkflower prowadzę z mężem firmę, więc do końca planuję pracować 🙈 zrezygnuję z wyjazdów, ale kwestie logistyczne, ksiegowe i zarządzanie ludźmi mogę ogarniać z domu i tak też planuję działać

    To normalne że się martwisz, zwłaszcza z takim bagażem doświadczeń. To chyba trzeba po prostu przeżyć i przeżuć. Juz zawsze sie bedziemy o te male kluski martwic.
    U mnie też jest dużo śluzu, tym bardziej że biorę tego proga dopochwowo. Uhh mam już dość tego uczucia 😵‍💫
    Ruchy bobasa czuję dopiero od tygodnia. Wypatruj patternów. Z dnia na dzień będzie coraz częściej i mocniej się wiercił 🥰

    🌸le_bonheur tak, Białystok się kłania 😁 zapraszam na priv w razie czego, chętnie się zapoznam z kimś z okolic

    '96👩‍❤️‍👨'90

    START STARAŃ 09.22
    START LECZENIA 01.24

    ♀️ PCOS, AMH 5,1

    ♂️ oligospermia ok. 1 mln/ml

    02.24 - IUI przepływowa ❌️
    04.24 - cykl naturalny na letrozolu ❌️
    05.06.24 - start stymulacji 💉
    15.06.24 - punkcja 🧪
    20.06.24 - transfer
    HCG 9dpt 77 ✨️
    HCG 11dpt 189 🥹
    HCG 19dpt 4655 🙃
    27dpt mamy ❤️

    ❄️❄️❄️ czekają na swoją kolej

    preg.png
  • Pusshka Autorytet
    Postów: 4797 9927

    Wysłany: 27 października, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower wrote:
    Dziewczyny, a jeszcze mam pytanie odnośnie tego uczucia mokrości, czytałam że to normalne. Z rana to wiem, że mam po cyclogescie. Ale potem w ciągu dnia dalej się to utrzymuje, idę np i czuję że coś cieknie. Czy Wy też aż tak macie?
    Tak, dość często czuję, że coś tam leci właśnie i też zwiększenie śluzu zauważyłam w II trymestrze.
    Co do stresu właśnie widzę, że u Ciebie jest go dużo, masz kogoś bliskiego, komu możesz się wygadać i kto Cię uspokoi? 🫂

    Starania o pierwsze 👶 od 10/2022

    ❌️ endometrioza
    🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
    Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
    24.06 transfer 4BA 🍀
    7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
    19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
    26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
    11.10 250g synka 🥰
    6.11 II prenatalne: misiu waży 470g

    preg.png
  • Olaa..32 Autorytet
    Postów: 2785 1152

    Wysłany: 27 października, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, my dzisiaj spędzamy dzień u rodziców narzeczonego i jakoś tak leci ten dzień, po niedzieli będę ogarniać rzeczy na urodzinki synka, będę też robić sama tort, w sobotę skończy 3 latka, kiedy to zleciało to nie mam pojęcia 🥺

    Miłego dnia 🍁

    Pinkflower, RainbowDeer, Pusshka lubią tę wiadomość

    21.10.2024 - 21t połówkowe, 403g szczęścia, potwierdzona dziewczynka 🩷

    28.08.2024 - 13t2d prenatalne, ryzyko niskie, prawdopodobnie 🩷

    08.07.2024 - 5t+6d (według USG) mamy zarodek z ❤️

    06.2024 - ⏸️

    05.2024 - 6tc 👼🏻💔

    02.11.21 - 38+4tc 54cm i 3120g 👶🏻💙

    07.2019 - 6tc 👼🏻💔

    preg.png
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monii, powiem szczerze że myślę o tym coraz częściej. To jest chyba nie przerobione to co było bo po obu stratach "poradziłam" sobie sama i to wychodzi cały czas.

    Pushhka, mąż jest taka osoba ale on już czasem ma dość, jak ja zacznę np mówić co mnie stresuje, czego się boję.

    Bardzo się cieszę, że Was mam, forum jest super. Ale czasem ja coś przeczytam, wejdzie mi mocno do głowy bo przeżywam i jest ze mną po prostu źle. Nie umiem w niektórych sytuacjach po prostu się odciąć. Oczywiście forum jest po to żeby dzielić się też tymi gorszymi wiadomościami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października, 16:57

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • Lubieczekolade Przyjaciółka
    Postów: 75 75

    Wysłany: 27 października, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Pinkflower każdy przechodził straty na swój sposób. Mnie też to bardzo dotknęło, do tego momentu że jak pomyślę o tym to znowu chce płakać. Wolę ten ból tłumić w sobie, taka już jestem. Niestety przez to mocno zamknęłam się na innych. Jeżeli chodzi o stres, mam tak samo jak Ty. Niby połowa ciąży a ja co chwilę się boję czy jest wszystko ok, tak było od początku tej ciąży i chyba tak już mi zostanie. Nawet dzisiaj rano parę mini kopniaczków było, teraz cisza. Wrócę do domu na pewno odpalę detektor, bo nie wytrzymam. Boję się, po prostu się boję.
    Myślę że to wszystko zależy od osoby, a nawet bardziej od tego czy jest w stanie "wyrzucić" z siebie te obawy i komuś powiedzieć...
    W rodzinie też była strata w piątym miesiącu bliźniaków, po tym już nigdy nie było tak samo. Pomimo kolejnych ciąż ale też jestem jedną z osób która wie o obawach czy stresie bo potrafiłam się utożsamić i porozmawiać o tym...
    Jest to przykre ale jesteśmy po to tutaj aby rozmawiać o obawach, strachu, stresie ale też o tym co Nas cieszy 🥰

    11.04.24 💔 poronienie chybione wada genetyczna (6+1) 👼🏻

    05.07 ⏸️
    12.08 2,50cm ❤️
    25.09 131g szczęścia 👧🏼🩷

    👱‍♀️27 l. PCOS
    (Fertistim, pueria uno,magnez,cynk)

    🧔‍♂️ 28 l. ✅️

    preg.png
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1224 1656

    Wysłany: 27 października, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może za krótko byłaś na zwolnieniu po poronieniu żeby to poukładać i pobyć sama ze sobą? Mi pomogło miesięczne zwolenienie, bo to była druga strata, ale wszystko się skumulowało. Przede wszystkim nie udawałam, że wszystko ok.. to jest chyba najgorsze. Unikałam innych ludzi bo nie miałam siły przed nikim się tłumaczyć. Po za tym jak czytam, co potrafią ludzie powiedzieć w takich chwilach i to często najbliższe osoby to mnie aż skręca od środka. Martwienie się o Maluszka to normalne, ale w obecnej sytuacji priorytetem jest Jego zdrowie i samopoczucie. Wielokrotnie powtarzam, że hormony robią Nam rewolucje w całym ciele i płacz czasami pomaga oczyścić głowę, ale jeśli zdarza się to cały czas to niestety musisz dać sobie pomóc. Mężczyźni inaczej wszystko znoszą, mają hormony na równym poziomie i przez to mają z takimi sytuacjami inne podejście.

    eliz lubi tę wiadomość

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l.
    15.10.2024 Ważę już 386 g i jestem Chłopcem 💙
    06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
    06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
    11.07.2024 Jest ❤️
    25.06.2024 ⏸️
    09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
    04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
    24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz

    💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
    🗓 18.11 wizyta gin NFZ
    🗓 28.11 wizyta gin prywatnie
    preg.png
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieczekolade wrote:
    @Pinkflower każdy przechodził straty na swój sposób. Mnie też to bardzo dotknęło, do tego momentu że jak pomyślę o tym to znowu chce płakać. Wolę ten ból tłumić w sobie, taka już jestem. Niestety przez to mocno zamknęłam się na innych. Jeżeli chodzi o stres, mam tak samo jak Ty. Niby połowa ciąży a ja co chwilę się boję czy jest wszystko ok, tak było od początku tej ciąży i chyba tak już mi zostanie. Nawet dzisiaj rano parę mini kopniaczków było, teraz cisza. Wrócę do domu na pewno odpalę detektor, bo nie wytrzymam. Boję się, po prostu się boję.
    Myślę że to wszystko zależy od osoby, a nawet bardziej od tego czy jest w stanie "wyrzucić" z siebie te obawy i komuś powiedzieć...
    W rodzinie też była strata w piątym miesiącu bliźniaków, po tym już nigdy nie było tak samo. Pomimo kolejnych ciąż ale też jestem jedną z osób która wie o obawach czy stresie bo potrafiłam się utożsamić i porozmawiać o tym...
    Jest to przykre ale jesteśmy po to tutaj aby rozmawiać o obawach, strachu, stresie ale też o tym co Nas cieszy 🥰

    Ehh kochana, bardzo mocno przytulam 🫂
    Widzę, że mamy podobnie. Minimalnie myślę że jest u mnie lepiej bo teraz mam Zuzię w brzuchu ale przed tą ciążą to było tylko dążenie cały czas do tego celu, badania, wizyty, histeroskopia pod narkozą. No i ja też się zamknęłam na ludzi, moim przyjaciółkom powiedziałam o 2 stracie dopiero jak już byłam sporo w tej ciąży. Wolałam być w tym sama i sobie radzić, bez pytań od innych ludzi jak się czuje itd, nie pomogłoby mi to zupełnie. Wolałam mieć spokój. No i prawda taka jestem osobą, taki mam charakter. Trudno to przeskoczyć.
    Bardzo mi przykro, że mieliście w rodzinie taka stratę. To musiałobyc okropne na tak późnym etapie, na każdym jest 🥺 powiem szczerze, ze ja za każdym razem jak ktoś kolejny dowie się o ciąży to przechodzą mnie ciarki strachu. A przecież ile można to ukrywać.

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monii00 wrote:
    Może za krótko byłaś na zwolnieniu po poronieniu żeby to poukładać i pobyć sama ze sobą? Mi pomogło miesięczne zwolenienie, bo to była druga strata, ale wszystko się skumulowało. Przede wszystkim nie udawałam, że wszystko ok.. to jest chyba najgorsze. Unikałam innych ludzi bo nie miałam siły przed nikim się tłumaczyć. Po za tym jak czytam, co potrafią ludzie powiedzieć w takich chwilach i to często najbliższe osoby to mnie aż skręca od środka. Martwienie się o Maluszka to normalne, ale w obecnej sytuacji priorytetem jest Jego zdrowie i samopoczucie. Wielokrotnie powtarzam, że hormony robią Nam rewolucje w całym ciele i płacz czasami pomaga oczyścić głowę, ale jeśli zdarza się to cały czas to niestety musisz dać sobie pomóc. Mężczyźni inaczej wszystko znoszą, mają hormony na równym poziomie i przez to mają z takimi sytuacjami inne podejście.

    Byłam miesiąc na l4 po 1 poronieniu, po 2 nie byłam ani dnia. Pracowałam i zaczęło się krwawienie, to byl wcześniejszy etap. Nie chciałam znowu się może tłumaczyć czemu mnie nie ma. Chyba tej 2 żałoby nie przeszłam w ogóle. Oj potrafią np moja teściowa, zadzwinila do mnie raz po 1 stracie ( o drugiej nie wie) i powiedziała, że uwaga życie, zdarza się i trzeba żyć dalej. No nie pomogło to zupełnie a tylko zniszczyło jeszcze bardziej. I pamiętam jak dziewczyna z pracy drążyła czemu mnie az tyle w pracy nie było, okropna.
    U mnie to nawet nie płacz, tylko te myśli złe. Kilka dni po wizycie fruwam a potem znowu źle. A przecież nie mogę na tym etapie chodzić co tydzień na wizyty.

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • Lubieczekolade Przyjaciółka
    Postów: 75 75

    Wysłany: 27 października, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam tak samo jak Ty. Wolałam nie mówić, do teraz wolę się nie chwalić ani ciążą ani tym co przeszłam. Nie mam odwagi komukolwiek mówić a jak mąż powie to jestem zła bo "będzie trzeba odkręcać"
    Widzę że myślenie o tym mamy podobne, niestety nie czuję się kolorowo i pewnie. Ale zawsze tak miałam 🤷🏼‍♀️
    Więc przytulam mocno bo wiem co czujesz 🫂🫂
    Pozostało nam czekać aż maluchy pojawią się na świecie, wtedy będziemy pewniejsze aleeee będą też inne nowe problemy i zmartwienia o malucha 😅

    11.04.24 💔 poronienie chybione wada genetyczna (6+1) 👼🏻

    05.07 ⏸️
    12.08 2,50cm ❤️
    25.09 131g szczęścia 👧🏼🩷

    👱‍♀️27 l. PCOS
    (Fertistim, pueria uno,magnez,cynk)

    🧔‍♂️ 28 l. ✅️

    preg.png
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubieczekolade wrote:
    Mam tak samo jak Ty. Wolałam nie mówić, do teraz wolę się nie chwalić ani ciążą ani tym co przeszłam. Nie mam odwagi komukolwiek mówić a jak mąż powie to jestem zła bo "będzie trzeba odkręcać"
    Widzę że myślenie o tym mamy podobne, niestety nie czuję się kolorowo i pewnie. Ale zawsze tak miałam 🤷🏼‍♀️
    Więc przytulam mocno bo wiem co czujesz 🫂🫂
    Pozostało nam czekać aż maluchy pojawią się na świecie, wtedy będziemy pewniejsze aleeee będą też inne nowe problemy i zmartwienia o malucha 😅

    Oj Boże, no naprawdę mamy tak samo. Kuzyn męża to się chwalił chyba odrazu po pozytywnym teście a u nas dopiero się rodzina zaczyna dowiadywać bo sobie przekazują. A nie ze my to jakoś ogłaszamy.
    Tak, to na pewno będą inne zmartwienia 😜

    Dziękuję za wsparcie dziewczyny 🫂🫂🫂 już kończę temat smutków.

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1224 1656

    Wysłany: 27 października, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkflower wrote:
    Byłam miesiąc na l4 po 1 poronieniu, po 2 nie byłam ani dnia. Pracowałam i zaczęło się krwawienie, to byl wcześniejszy etap. Nie chciałam znowu się może tłumaczyć czemu mnie nie ma. Chyba tej 2 żałoby nie przeszłam w ogóle. Oj potrafią np moja teściowa, zadzwinila do mnie raz po 1 stracie ( o drugiej nie wie) i powiedziała, że uwaga życie, zdarza się i trzeba żyć dalej. No nie pomogło to zupełnie a tylko zniszczyło jeszcze bardziej. I pamiętam jak dziewczyna z pracy drążyła czemu mnie az tyle w pracy nie było, okropna.
    U mnie to nawet nie płacz, tylko te myśli złe. Kilka dni po wizycie fruwam a potem znowu źle. A przecież nie mogę na tym etapie chodzić co tydzień na wizyty.
    Nie liczy się długość ciąży tylko jak Nas uderzy psychicznie i jak to wpłynie na Nasze życie, może miałaś z drugim poronieniem jak ja z pierwszym - wypierałam tą informację ze swojego życia. Tylko brak przepracowania kończy się źle.. np. całymi świętami Bożego Narodzenia z płaczem zamiast radości.
    U mnie też była taka sytuacja z ciekawskimi ludźmi po 1 stracie bo zawsze jestem w pracy, bezczelnie przyszła pierwszego dnia po zwolnieniu i przy kliencie pytała dlaczego mnie nie było.. Koleżanka tak na mnie spojrzała bo go obsługiwała i ona też jest po stratach, była wściekła na nią. Dobrze, że się przygotowałam na takie teksty i powiedziałam, że to moja sprawa i skoro byłam na zwolnieniu to był powód. Nie wspomnę, że 3 dni chodziłam z poronieniem do pracy bo miałam dodatkowo zastępstwo za ciężarną, nie mogłam sobie tak rzucić wszystkiego na już.

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l.
    15.10.2024 Ważę już 386 g i jestem Chłopcem 💙
    06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
    06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
    11.07.2024 Jest ❤️
    25.06.2024 ⏸️
    09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
    04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
    24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz

    💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
    🗓 18.11 wizyta gin NFZ
    🗓 28.11 wizyta gin prywatnie
    preg.png
  • monii00 Autorytet
    Postów: 1224 1656

    Wysłany: 27 października, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój brat ogłosił na Wigilię a bratanek urodził się 1 września.. Rodzice powiedzieli moim braciom po prenatalnych bo cały czas wymiotowałam a reszcie jak skończyłam pierwszy trymestr. Sąsiedzi dopiero się dowiedzieli niedawno ok 2 tyg temu. Samo życie 🤷🏻‍♀️

    Pinkflower lubi tę wiadomość

    👧 29 l. 🧔‍♂️ 34 l.
    15.10.2024 Ważę już 386 g i jestem Chłopcem 💙
    06.09.2024 Wyniki PAPP-A ➡️ niskie ryzyka
    06.08.2024 Mam już 3,12 cm i mama usłyszała pierwszy raz moje serduszko ❤️
    11.07.2024 Jest ❤️
    25.06.2024 ⏸️
    09.05.2024 Wykryty ok 0,5 cm mięśniak - do kontroli ➡️ nie powiększa się 👍
    04.05.2024 💔 poronienie samoistne 4tc 4dz
    24.10.2023 💔 poronienie samoistne 5tc 3dz

    💉 Neoparin 60 mg 💊 Acard 150
    🗓 18.11 wizyta gin NFZ
    🗓 28.11 wizyta gin prywatnie
    preg.png
  • eliz Autorytet
    Postów: 680 699

    Wysłany: 27 października, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie umiem pocieszać. 😞
    Ale tule Was bardzo mocno wszystkie i kazdą z osobna! 🫂 Aby te wszystkie złe myśli minęły! 🫂 Tak jak Moni piszę zawsze będziemy się martwić i tak już zostanie. Ale musi być dobrze Kochane ❤️❤️ bardzo mocno ściskam Was! ❤️🫂


    Cały dzień nie pisałam bo zajęliśmy się porządkami w garażu na tak zwana wystawkę na gabaryty. Teraz wróciliśmy że spacerku. Biorę prysznic, dokończę sałatkę i resztę wieczoru odpoczywam to był bardzo intensywny dzień dla mnie. 😉

    monii00 lubi tę wiadomość

    Ponad dwa lata starań.
    👩‍🦰31lat,cukrzyca2,hiperprolaktynemia,otyłość, w ciągu roku -20kg
    🧔33lat, luty badania nasienia - morfologia 0%

    💊acard 150mg
    💊3x1 no-spa , magnez
    💉 neoparin 40mg
    💉insulina

    22.06.24 niepewne ⏸️🥹
    05.07.24 - 5tydzień 🥹
    18.07.24 - 6+6 -mierze 1,1cm ❤️ 146/min
    31.07.24 - 8+5 -mierze 2.39cm❤️176/min
    19.08.24 - 11+3-mierze 5.59cm ❤️ 165/min
    28.08.24 -12+5 -mierze 6,84cm ❤️ 156/min - ryzyka niskie z testu Pappa
    19.09.24 -15+6-ważę 155g i jestem chłopcem 💙
    17.10.24 - 19+6 - ważę 328g 💙
    24.10.24 II prenatalne - wszystkie parametry prawidłowe 100% chłopak , ważę 461g 💙
    14.11.24 - 23+6-rozwijam sie dobrze,ważę 718g 💙


    21.11.24 - echo 💙 bąbla
    13.12.24 -wizyta u Gin.

    preg.png
  • Pinkflower Autorytet
    Postów: 3338 1766

    Wysłany: 27 października, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monii00 wrote:
    Nie liczy się długość ciąży tylko jak Nas uderzy psychicznie i jak to wpłynie na Nasze życie, może miałaś z drugim poronieniem jak ja z pierwszym - wypierałam tą informację ze swojego życia. Tylko brak przepracowania kończy się źle.. np. całymi świętami Bożego Narodzenia z płaczem zamiast radości.
    U mnie też była taka sytuacja z ciekawskimi ludźmi po 1 stracie bo zawsze jestem w pracy, bezczelnie przyszła pierwszego dnia po zwolnieniu i przy kliencie pytała dlaczego mnie nie było.. Koleżanka tak na mnie spojrzała bo go obsługiwała i ona też jest po stratach, była wściekła na nią. Dobrze, że się przygotowałam na takie teksty i powiedziałam, że to moja sprawa i skoro byłam na zwolnieniu to był powód. Nie wspomnę, że 3 dni chodziłam z poronieniem do pracy bo miałam dodatkowo zastępstwo za ciężarną, nie mogłam sobie tak rzucić wszystkiego na już.

    Monii, tak masz rację. Dla mnie tamten rok był chyba najcięższy w moim życiu, wszystkich świętych, Boże Narodowej no to był dramat, nawet Sylwester był słaby. Bo ciężko było myśleć że może w nowym roku będzie dobrze. Bardzo to wszystko trudne. 🫂🫂🫂

    A ludzie są okropni, bo dla nich się liczy sensacja i zaspokojenie swojej ciekawości tylko. Nic to do ich życia nie wniesie. U mnie w pracy dalej nie poszła oficjalna informacja czemu jestem na l4 ale jakoś nie mam zamiaru się tym przejmowac. Wiadomo, że się domyślają. Za jakiś czas dam znać przełożonej, że może powiedzieć i niech dadzą mi spokój. To znowu pewnie ludzie będą myśleć że jestem jakąś dziwna i ukrywam. Tylko mało kto rozumie że jak zajdziesz w ciążę to nie zawsze jest kolorowo.

    29🙋‍♀️ 31🙋‍♂️
    2023-2 💔

    05.2024- powrót do starań

    06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
    13.07 ⏸️
    22.07 pęcherzyk w macicy
    31.07, 5+6 ❤️
    07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
    19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
    26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
    10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
    17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
    25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
    16.10 205 gram księżniczki 🩷
    18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
    05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶

    Zostań proszę 🙏🙏🙏
    Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈

    Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
    💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
    Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150

    preg.png
‹‹ 271 272 273 274 275 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ