🌷MedArt w ciąży🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja rodziłam u siebie w Lesznie i już tam lekarze pod nosem gadali, ale Ty masz zaświadczenie to też inaczej mogą na to patrzeć najlepiej pogadać z Kru to może coś doradzi:) .
Ze swojej strony mogę dodać po porodzie nie szczotkuje blizny jak już się wygoi wszystko:p i wizytę u fizjoterapeuty urogenitalnego bardzo polecam;)Aguś93 lubi tę wiadomość
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI08.19 IUI
10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Martynkowo, poczytałam o tym paskudztwie tylko, jesteś silna babka, przesyłam dobrą energię, wszystkiego dobrego💓
Co do Cc, polecam mieć ze 2 ksera od psychiatry gdzies w torbie lub torebce, położna mi doradziła, jak by nagle „zniknęło” w dokumentacji w szpitalu, nie miałam takiej sytuacji, ale to tylko taka rada w razie jakiegoś pacana.
Dziewczyny, też mnie tu nie było dawno, mała już ma rok z hakiem, jest wymagająca ale jestem szczęśliwaostatnio dużo ciąż na insta i miga w głowie myśl o drugim, ale wszystko musielibyśmy zaczynać od nowa, nie mam raczej na to siły, nie wiem czy mam finanse, czy mam chcęć, poza tym ciąża 7mc leżąca była okropna i ryzykowna. Nie mniej jednak pojawiają się myśli, co jakiś czas, że niektórzy to mają „od ręki”, bez tej drogi, którą my przeszłyśmy lub idziemy.
Całusy -
Kora, czasem życie potrafi zaskoczyć. Też nie chciałam ponownie podejmować się leczenia i nie musiałam... Druga ciąża to była inna bajka. Tego tobie życzę. ❤️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Kora88 wrote:Martynkowo, poczytałam o tym paskudztwie tylko, jesteś silna babka, przesyłam dobrą energię, wszystkiego dobrego💓
Co do Cc, polecam mieć ze 2 ksera od psychiatry gdzies w torbie lub torebce, położna mi doradziła, jak by nagle „zniknęło” w dokumentacji w szpitalu, nie miałam takiej sytuacji, ale to tylko taka rada w razie jakiegoś pacana.
Dziewczyny, też mnie tu nie było dawno, mała już ma rok z hakiem, jest wymagająca ale jestem szczęśliwaostatnio dużo ciąż na insta i miga w głowie myśl o drugim, ale wszystko musielibyśmy zaczynać od nowa, nie mam raczej na to siły, nie wiem czy mam finanse, czy mam chcęć, poza tym ciąża 7mc leżąca była okropna i ryzykowna. Nie mniej jednak pojawiają się myśli, co jakiś czas, że niektórzy to mają „od ręki”, bez tej drogi, którą my przeszłyśmy lub idziemy.
Całusy -
Kora my myślimy o drugim dziecku, ale też wszystko na nowo trzeba by zacząć a sama myśl o procedurze wzbudza jakiś strach na który nie wiem czy mam siły:(. No i finanse to druga sprawa
. Ja póki co muszę zbadać prolaktynę i chce sprawdzić czy nie mam przeciwciał plemnikowych bo nigdy tego nie badałam.
Dziewczyny ile po skończeniu karmienia miałyście jeszcze mleko ? Ja skończyłam karmić w marcu a cały czas jak nacisne sutki to widać kropelki...HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI08.19 IUI
10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Kaach, rozumiem całkowicie.
Co do mleka - ja akurat nie miałam prawie od razu po skończeniu karmienia, ale głównie kpi to moze inaczej. Babki pisały w necie że nawet rok po zakończonym karmieniu miały czasem mleko jak scisnely sutek.
Nowa 38 - ciekawe, a zarazem straszne. -
Kora88 wrote:Kaach, rozumiem całkowicie.
Co do mleka - ja akurat nie miałam prawie od razu po skończeniu karmienia, ale głównie kpi to moze inaczej. Babki pisały w necie że nawet rok po zakończonym karmieniu miały czasem mleko jak scisnely sutek.
Nowa 38 - ciekawe, a zarazem straszne. -
Kaach wrote:Kora my myślimy o drugim dziecku, ale też wszystko na nowo trzeba by zacząć a sama myśl o procedurze wzbudza jakiś strach na który nie wiem czy mam siły:(. No i finanse to druga sprawa
. Ja póki co muszę zbadać prolaktynę i chce sprawdzić czy nie mam przeciwciał plemnikowych bo nigdy tego nie badałam.
Dziewczyny ile po skończeniu karmienia miałyście jeszcze mleko ? Ja skończyłam karmić w marcu a cały czas jak nacisne sutki to widać kropelki...
Chyba nawet po 5 miesiacach codziennie rano mialam plamkę na koszuli. Tez się zastanawialam czy wszystko ok, akr w końcu minęło. Dodatkowo USG zrobilam (ale to już bardziej ze względu na przygotowywania do 2 ciazy) -
Kaach wrote:Kora my myślimy o drugim dziecku, ale też wszystko na nowo trzeba by zacząć a sama myśl o procedurze wzbudza jakiś strach na który nie wiem czy mam siły:(. No i finanse to druga sprawa
. Ja póki co muszę zbadać prolaktynę i chce sprawdzić czy nie mam przeciwciał plemnikowych bo nigdy tego nie badałam.
Dziewczyny ile po skończeniu karmienia miałyście jeszcze mleko ? Ja skończyłam karmić w marcu a cały czas jak nacisne sutki to widać kropelki...
Kach, u mnie akurat laktacja wygasła szybko wiec nie pomogę, ale pewnie każdy przypadek jest inny.A wiesz czy te przeciwciała mają znaczenie przy IVF czy tylko przy naturalnych staraniach? Mam nadzieje że nie urażę, ale czy mogłabyś mi powiedzieć czy w pierwszej ciąży miałaś przebadany zarodek i czy dr zalecił pogłębienie diagnostyki po stracie ciąży?
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja88 wrote:Kach, u mnie akurat laktacja wygasła szybko wiec nie pomogę, ale pewnie każdy przypadek jest inny.
A wiesz czy te przeciwciała mają znaczenie przy IVF czy tylko przy naturalnych staraniach? Mam nadzieje że nie urażę, ale czy mogłabyś mi powiedzieć czy w pierwszej ciąży miałaś przebadany zarodek i czy dr zalecił pogłębienie diagnostyki po stracie ciąży?
Ja kilka lat temu pytalam pewnego dr o to badanie czy nie zrobić, a mialam u niego inseminacje to mówił, że to ma znaczenie tylko w staraniach naturalnych -
Gaja88 wrote:Kach, u mnie akurat laktacja wygasła szybko wiec nie pomogę, ale pewnie każdy przypadek jest inny.
A wiesz czy te przeciwciała mają znaczenie przy IVF czy tylko przy naturalnych staraniach? Mam nadzieje że nie urażę, ale czy mogłabyś mi powiedzieć czy w pierwszej ciąży miałaś przebadany zarodek i czy dr zalecił pogłębienie diagnostyki po stracie ciąży?
Przy IVF nie mają żadnego znaczenia te przeciwciała przy IUI też nie są wazne jedynie przy naturalnych staraniach, a my chcemy spróbować sami póki co. U mnie jest niepłodność idiopatyczna to może po ciąży coś się "naprawiło" chociaż w to wątpię
.
Spoko możesz pytać o pierwszą ciążę uporałam się z tym chociaż do dziś nie wiem jak mój mąż tak w szybkim czasie mnie ogarnął i podeszliśmy do kolejnego transferu... Zarodki były zbadane zdrowe genetycznie u nas była wada bezczaszkowia a to jest wadą rozwojową ok 4% szans na taką wadę... Po prostu pech nie robiliśmy żadnych badan kwas foliowy brałam dwa rodzaje więc to nie było przyczyną chciałam badać materiał genetyczny ale AB i w laboratorium powiedzieli że bez sensu bo wyniki były prawidłowe genetycznie i nic nowego by nie wyszło. Więc po prostu okropny pech wiem, że w klinice była jeszcze jedna dziewczyną z tą wadą później urodziła zdrowe dziecko:) .HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI08.19 IUI
10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Emma_ wrote:Antonna, bywasz tu jeszcze? Tulisz już synka?
Hej! Czasem zagladam 😆 Jeszcze nie urodziłam. Natomiast w odroznieniu od poprzednich porodow moja szyjka juz jest krotka i miekka. Dzis mam ginekologa to zobaczymy czy cos wiecej sie z nia podzialo. Chcialabym jeszcze nie urodzic ani dzis ani jutro, bo takie upały sa, ze w tym szpitalu pewnie ocipieje.👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Kaach, bardzo dziękuję za odpowiedź. Pytam bo u mnie ciąża zakończyła się w 10 tc, ale lekarze w szpitalu twierdzili, ze mogła być to wada rozwojowa jeśli zarodek był przebadany. Idę za dwa tygodnie na wizytę do dr AB o zobaczymy co powie.
Antonna, w takim razie powodzenia!trzymam kciuki i czekam na informacje jak już będziesz po 🙂
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja niestety wada rozwojowa to pech nie ma tu wytłumaczenia ani nie da się zapobiec
chodziłam do okropnej pani psychiatry, która stwierdziła, że tak widocznie miało być... Jak usłyszała o kolejnym transferze, że zarodki z "tej samej puli" to stwierdziła, że może powinniśmy zacząć od nowa procedurę i zostawić go, więcej do niej nie poszłam. A z tej ostatniej blastki mamy Pole
.
Ja na początku dziwiłam się, że AB tak z dystansem podchodzi do początku ciąży po 10tc pytałam czy już mogę odetchnąć to nadal dystans, że tak w miarę mogę być spokojniejsza itd jak w 12tc na prenetalnych wyszła ta wada widoczna gołym okiem to zrozumiałam czemu AB woli w ten sposób podchodzić do ciąży.
My może po nowym roku wrócimy do kliniki chociaż cały czas po głowie chodzi mi klinika w Czechach.HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI08.19 IUI
10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Co za dziwna teoria tej psychiatry, my z „tej samej puli” mamy Anastazję, klasa zarodka była tak sama a tu widzisz, tak jak mówisz, straszny pech. Masz racje, ten dystans AB też mnie dziwił, ale on widzi sporo takich przypadków pewnie, więc stara się studzić optymizm pacjentek. A jak tam Pola?
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Gaja88 wrote:Co za dziwna teoria tej psychiatry, my z „tej samej puli” mamy Anastazję, klasa zarodka była tak sama a tu widzisz, tak jak mówisz, straszny pech. Masz racje, ten dystans AB też mnie dziwił, ale on widzi sporo takich przypadków pewnie, więc stara się studzić optymizm pacjentek. A jak tam Pola?
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI08.19 IUI
10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Kaach wrote:Pola dobrze jest wymagającym dzieckiem lekarka ją określiła jako charakterną :p. Nie ma dnia bez ryku i histerii mój mąż się śmieje, że jak w końcu nadejdzie taki dzień to zapisze w kalendarzu i będzie świętował jak urodziny :p. Za to jest bez smoczkowa i bez butelkowa od kilku dni chodzi sama wcześniej się zacięła po "upadku" na trawie 🙈😂. Mam dni takie, że stwierdzam fajnie by było gdyby miała rodzeństwo, a później nachodzą myśli a co jak będzie jeszcze trudniejsze 😂 już nie mówiąc o moim stresie i strachu do nowej procedury i całej reszcie ... A u Was jak Anastazja ?
Hehe, rozumiem 😂 może się tak trafić, ale drugie może być tez zupełnym przeciwieństwem 😉
Anastazja też jest charakterna i bardzo, baaaardzo energiczna😂 jak miała kilka miesięcy to śmialiśmy się, ze pewnie będzie jednym z tych dzieci, które płaczą leżąc na ziemi w sklepie spożywczym, bo nie dostało batonika. I obawiam się, że faktycznie tak będzie 🙈 teraz zaczyna mówić i buzia jej się nie zamyka, od rana do wieczora gada🙈 większość po swojemu, ale z dnia na dzień powiększa zasób słów. A ja od poniedziałku wracam do pracy i się zastanawiam kiedy to 1,5 roku minęło…starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Kaach a dlaczego Czechy? Z ciekawości pytam nie jestem temacie, lepiej? Taniej? Bliżej?
Moja mała też „charakterna” dlatego rozumiem Was 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2022, 14:17