Nasze brzuszki i dziecaczki
-
WIADOMOŚĆ
-
yoku wrote:Ja też mam zawsze brzuch jak piłka a na końcu idzie w szpic jak dziób samolotu a przecież to dziewuchy
A jesli chodzi o przepowiadanie, to chyba nigdy nie zapomnę jak ponad 5 lat temu, na końcówce przed porodem weszłam do warzywniaka i pan właściciel podszedł i mówi "ocho pani niedługo będzie rodzić" (a widział mnie 1 raz w życiu) więc sie go pytam "skąd pan wie" a on na to "obniżył się pani bardzo brzuch, w ciągu dwóch tygodni pani urodzi, może mi pani wierzyć, sam mam 5 dzieci" i dwa tygodnie później urodziłamot, taki prorok z warzywnego
Ah ....to wszystko zalezy od ciala kobiety, miesni brzucha i macicy. Mysle ze plec dziecka nie ma tu nic do rzeczy. Tak samo nie wierze w to co czesto slysze- Ooooo....bedzie chlopak bo tak pieknie pani na buzi wyglada. Co to ma do rzeczy? No szczegolnie jak mnie ktos widzi pierwszy raz w zyciu i nie wie jak wygladalam przed ciaza
Yoku.....to nie jest glupi pomysl co Vivien napisala. Przejdz sie do warzywnika i zapytaj pana kiedy ?)))
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
vivien wrote:Dobre Yoku to moze na dniach sie wybierzesz do warzywniaka,moze tym razem tez sie sprawdzi
Kurcze ale nieraz ludzie maja oko.
Do mojej siostry przyjechala znajomy rodziny,wziela jej bruch w rece byla wtedy w 7-8 miesiacu potrzasla w prawo w lewo i mowi bedzie chlopak...
I miala racje...
Czary mary
Trafila poprostu ta pani wrozkavivien lubi tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Moze i tak ale jak tak sie patrzy na znajome brzuszki to cos w tym jest nie mowie ze u kazdego musi sie sprawdzic,przykladem jest Yoku(pisala wyzej ze tez miala i ma brzuszek w szpic)
Ale tak patrze po siostrach i znajomach to 95% sie sprawdza te co mialy dziewczyny byly bardziej zaokraglone a te co mialy chlopakow to takie pileczki z przodu mialy..
Ale jak juz pisalam nie zawsze musi sie sprawdzic
monia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak ja bym chciała tak poleniuchowac dzisiaj, zazdroszczę Monia...
Tymczasem zaraz ide do mojej upierdliwej endo, potem umowilam sie z koleżanka a wieczorem USG. Cały dzień poza domem a kiepsko sie czuje. Organizm walczy z jakimś wirusem zoladkowym, kory przyniosła córka z przedszkola, masakra...
Brzuch mam juz taki wielki i tak nisko, ze zaczepiają mnie ludzie w sklepach... Co prawda nie przewidują tym razem daty porodu ale wypytuja o płeć, termin etc. Wczoraj byłam w lodziarni i zanim wydano mi moje 2 kulki lodów musiałam pani na kasie i panu nakładającemu lody wszystko opowiedzieć... Dobrze, że nie macają mi tego brzucha bo chyba bym nie zdzierżyłaW perfumerii to samo, pani ekspedientka zachwyciła się moją bluzą z serduchem a potem zrobiła wykład o substancjach w odżywkach do paznokci, które nie mogą być stosowane w ciąży i wyszłam wypytana o wszystko z jedyną bezpieczną odżywką w ciąży i podczas karmienia, za jakieś koszmarne pieniądze...
Jak siedzę to brzuchol leży mi na kolanach, nie lubię tego uczucia... Jestem natomiast zadowolona, że do dzisiaj nie odmawiając sobie niczego przytyłam 11 kg. Po tygodniu wilczego apetytu już myślałam, że będzie min. 15 ale się uspokoiło
A tak w ogóle, to życzę Wam miłego Dnia Kobiet, mój "biedny" mąż już za rok będzie miał do obdarowania w domu 3 kobiety, teraz jeszcze może poprzestać na dwóchAnette, Suzy Lee, vivien, monia lubią tę wiadomość
-
A tu chyba juz nasze ostatnie fotki " po tamtej stronie brzuszka"
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373162,2,1,My35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373163,2,2,Majkus-35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373164,2,3,Majkus-i-tata35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373165,2,4,My35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373166,2,5,Majkus-i-tata35-tc.html
Suzy Lee, anilorak, vivien, BellaRosa, m_f, Paulina1986, monia, pasia27, Rika, mała mi lubią tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Yoku.....ja mam podobnie, gdzie sie nie rusze to kazdy ( czy to w sklepie, czy kawiarni, czy u lekarza) pyta, a kiedy, a jak plec, a co wolno a co nie. Ostatnio bylismy w restauracji i kobieta obok przy stoliku rzucila mi wyklad co powinnam zamowic a czego nie. Wkurzona bylam niesamowicie, bo chcialam spokoju a jej wyklad to raczej przed ciaza sie przydaje a nie na samej koncowce. Takie " dobre" rady dzialaja w durga strone!
A co dnia kobiet- moj tato mial 3 corki, mame nasza i jeszcze babcia z nami mieszkala. Pamietam jak hurtowo kupowal kwiaty i nawet rabat mial w kwiaciarniTak to casami jest... Ale za to w dniu " chlopca" dostaja tacy panoweie duzo duzo wiecej niz kobietki
Yoku, trzymaj sie tam dzielnie i niech Cie ten zoladek nie meczy!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyMoże to jest tak, że przy chłopcach jest wiecej testosteronu produkowanego, bądż szybsze spalanie tłuszczu, że takie piłeczki, a przy dziewczynkach inaczej ta gospodarka funkcjonuje i odkłada się w pasie tłuszczyk i dlatego wrażenie rośnięcia bardziej wszerz
-
Anette prześliczne zdjęcia
)))
Co do bab i dnia kobietMój m. dzisiaj kupił bukiet róż dla mnie, dla Hani Tulipanki a dla dzidzi malutki bukiecik bratków (tzn. chyba to bratki
Nie znam się ;P)i się zastanawiał jak tej malutkiej dać... zastanawiałam się czy z domu nie uciec w razie jakby mu odbiło coś i zaczął mi kwiatki przez pępek ładować
vivien, Anette lubią tę wiadomość
-
yoku wrote:Jak ja bym chciała tak poleniuchowac dzisiaj, zazdroszczę Monia...
Tymczasem zaraz ide do mojej upierdliwej endo, potem umowilam sie z koleżanka a wieczorem USG. Cały dzień poza domem a kiepsko sie czuje. Organizm walczy z jakimś wirusem zoladkowym, kory przyniosła córka z przedszkola, masakra...
Brzuch mam juz taki wielki i tak nisko, ze zaczepiają mnie ludzie w sklepach... Co prawda nie przewidują tym razem daty porodu ale wypytuja o płeć, termin etc. Wczoraj byłam w lodziarni i zanim wydano mi moje 2 kulki lodów musiałam pani na kasie i panu nakładającemu lody wszystko opowiedzieć... Dobrze, że nie macają mi tego brzucha bo chyba bym nie zdzierżyłaW perfumerii to samo, pani ekspedientka zachwyciła się moją bluzą z serduchem a potem zrobiła wykład o substancjach w odżywkach do paznokci, które nie mogą być stosowane w ciąży i wyszłam wypytana o wszystko z jedyną bezpieczną odżywką w ciąży i podczas karmienia, za jakieś koszmarne pieniądze...
Jak siedzę to brzuchol leży mi na kolanach, nie lubię tego uczucia... Jestem natomiast zadowolona, że do dzisiaj nie odmawiając sobie niczego przytyłam 11 kg. Po tygodniu wilczego apetytu już myślałam, że będzie min. 15 ale się uspokoiło
A tak w ogóle, to życzę Wam miłego Dnia Kobiet, mój "biedny" mąż już za rok będzie miał do obdarowania w domu 3 kobiety, teraz jeszcze może poprzestać na dwóch
Yoku tylko pozazdroscic ze tylko 11 kilo przytalas a juz przy mecie prawie jestes.
Respekt!!!!
Moja siostra przytyla w obydwoch ciazach po 27-30 kg
a przed ciaza wazyla 53kg..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2013, 15:34
-
Dziekuje dziewczyny
No wlasnie wlosy chce sciac jakies 15 cm, oczywiscie Filip protestuje ale juz zupelnie sie nie ukladaja. W kolko wiaze w kucyk i to tyle.
Jejku ja u lekarki stanelam na wage i sie przerazilam -16 kg na plusie, ona nie robi duzego halo bo mowi ze to woda ktora mam wszedzie ( nawet twarz mam pucowata). Mam wrazenie, ze czym wiecej pije tym wiecej tej wody moje cialo zatrzymuje. A lekarka mowi ze moje min. To 3 litryz dziennie. Juz sie czuje jak wielka beczka wody
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyAnette wrote:A tu chyba juz nasze ostatnie fotki " po tamtej stronie brzuszka"
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373162,2,1,My35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373163,2,2,Majkus-35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373164,2,3,Majkus-i-tata35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373165,2,4,My35-tc.html
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/3373166,2,5,Majkus-i-tata35-tc.html
Fajna sesja
Ja swoją odwołałam, miała byc rodzinna, ale jak zaczęłam puchnąć również na twarzy to stwierdziłam, że takich pamiątek z ciąży to ja nie chcę i będzie sesja noworodkowaAnette lubi tę wiadomość
-
Monia...dziekuje.
Yoku....ja dostalam z tej sesji 150 fotek ( znajoma sie tym zajmuje) i z tego wszystkiego moze z 10 zdjec jest takich ok, reszta masakryczna: moje stopy, palce jak kielbaski, a zdjecia na ktorych patrze na brzuch ( ulubiona poza mojej znajomej u ciezarnych) - mam trzy brodySama chcialam odwolac ale Filip sie uparl " bedzie pamiatka". No i jest....ogladajac cale 150 fotek wpadlam w taki ryk, ze jak ja wygladam.... No nic, moze noworotkowa bedzie lepsza ( tez planujemy).
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualnyMi to się już nawet włosy nie chcą układać
Byłam w poniedziałek u fryzjera, podciełam, ufarbowałam, myślałam, ze wrócą do normy ale gdzie tam... tona pianki, lakieru, płynu do utrwalania i tez nic to nie daje. Co tu dużo gadac, atrakcyjnie nie bede w najbliższej przyszłości wyglądać, a poniewaz ogólnie na zdjęciach nie wychodzę zbyt dobrze, teraz tym bardziej unikam
Anette lubi tę wiadomość
-
Cos o wlosach tez wiem, dlatego jestem dopiero przed fryzjerem. W sumie to myslalam ze jak je troche zetne, pocieniuje itd to beda sie lepiej ukladac. Chyba odjelas mi ostatnia ratujaca mnie myslTrzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego...